podpisuję się pod tym obydwoma rękomaMpapiez pisze:1) Stres to przelewarowane pozycje. Mniejszy lewar to brak stresu. Zyskowne pozycje nie mogą sprawiać że się zaczynasz podniecać... Odnieś to gry na demo - dlaczego tam nie ma stresu ?highend pisze:
Czego nie umiem:
- nie radzę sobie ze stresem
- nie umiem się opamiętać
- jestem porywczy i nerwowy
- nie daję zyskom rosnąć.
- nie zawsze ustawiam SL
- otwieram pozycję z telefonu - to mi zrujnowało depo.
Co mam: 3 rachunki, duże straty, duże wkur****
Czy chcę się odegrać? Hmm... nie czuję się tak. Zamknąć to wszystko w pizdu i zapomnieć? Czemu nie.
2) To pracuj nad tym. Bez opanowania nic nie zrobisz... po takim czasie na FX to psycha powinna ci się ostrzyć cały czas.
3) To się wiąże z tym co powyżej. Porywczość i nerwowść wynika tylko ze zbyt wielkich pozycji.
4) Ja też nie daje rosnąć, po prostu realizuje zysk w określonych miejscach jak mam wątpliwość. Jak to ktoś napisał, od realizowania zysków jeszcze nikt nie zbankrutował.
5) To jest krytyczny błąd... Widzisz mój aktualny Trading plan to SL na poziom max 150 pips, z możliwością rozszerzenia o kolejną kreskę ( max ~200 pips). Nawet jak rozszerze, to sie dobrze z tym czuje.
6) Wywal apkę z telefonu jak sobie z tym nie dajesz rady. Ja tak w pewnym momencie zrobiłem, ale potem zainstalowałem spowrotem.
O rzuceniu FX też myślałem po ostatnim sporym uślizgu na DAX. Po jakimś czasie będziesz chciał wrócić.
Z resztą jest to irracjonalne, zrywać z czymś, na co poświęciłeś kilka lat życia - no chyba że uważasz się już za hazardzistę... to może jedyne rozwiązanie.
Ostatnia rada, jak chcesz spokoju umysłu, to nie wchodź na forum, zwłaszcza wątek DT przed podjęciem decyzji.
Ja tak robie od długiego czasu. W wątku DT wypowiadam się tylko jak już sam mam pozycje.
Wątek DT na tym forum to piaskownica pełna żółtodziobów i frustratów - jakakolwiek odmienna opinia od tłumu to niemal pewne wyśmianie. Czasami paru znanych lub mniej znanych ludzi wrzuci coś ciekawego (np. żaba i jego projekcje) i wtedy warto popatrzeć.
I dalej podtrzymuje, zrób sobie przynajmniej tydzień przerwy - przeanalizuj trading plan i dopiero wróć.
Ps. Obniżenie lewara pomaga opanować zapędy. Ja sobie gram na 1:20. Pozwala sporo ryzykować, ale jednocześnie niemalże eliminuje możliwość bankructwa.
Powodzenia.



highend - odpocznij od tradingu, wróć za jakiś czas, ułóż sobie konkretny trading plan i działaj


pozdrawiam
