Cholernie niebezpieczna!
W jaki sposób sobie radzić ze stresem?
Cóż, eksperymentowanie z używkami to nie jest najlepszy pomysł. Stresu może i wtedy mniej, ale czujność i kojarzenie faktów też zaczyna kuleć... Moim zdaniem jedyna opcja to ustawianie sobie realnych do spełnienia celów, wejścia tylko z umiarkowanym ryzykiem, jak najwięcej chłodnej analizy i jak najmniej gry na hurra 
- Kuba Brzeziński
- Gaduła

- Posty: 353
- Rejestracja: 26 paź 2009, 10:38
Widzicie Panowie...poprostu nie każda używka jest dla każdego.
Musze obalić tezy jakie stawiacie...mianowicie...
mianowicie thc które się uwalnia w płucach,nie powoduje tego,że mam wyjeb.... na stratne pozycje...wręcz przeciwnie...Jesli chodzi o fakt siedzenie 12h spalonym...zgodze sie...to nie jest dobra metoda...dobra metoda to zapalenie sobie po ciężkim stresującym dniu lub poprostu raz przed lub trakcie (jak kto woli) inwestowania.Marichuana otworzyła mi oczy na wiele spraw,ba nie mam żadnych efektów ubocznych związanych z tą używką...palenie nadmierne (5 bon dziennie ) to już moim zdaniem przesada,palenie dla lepszego samopoczucia i dla swiezego racjonalnego spojrzenia na ten zmanipulowany przez media świat...jak najbardziej TAK...
alkohol i papierosy mają ok. 50 razy większy negatywny wpływ na zdrowie i samopoczucie człowieka niż jeden czysty blunt przed 1 pozycją
Musze obalić tezy jakie stawiacie...mianowicie...
mianowicie thc które się uwalnia w płucach,nie powoduje tego,że mam wyjeb.... na stratne pozycje...wręcz przeciwnie...Jesli chodzi o fakt siedzenie 12h spalonym...zgodze sie...to nie jest dobra metoda...dobra metoda to zapalenie sobie po ciężkim stresującym dniu lub poprostu raz przed lub trakcie (jak kto woli) inwestowania.Marichuana otworzyła mi oczy na wiele spraw,ba nie mam żadnych efektów ubocznych związanych z tą używką...palenie nadmierne (5 bon dziennie ) to już moim zdaniem przesada,palenie dla lepszego samopoczucia i dla swiezego racjonalnego spojrzenia na ten zmanipulowany przez media świat...jak najbardziej TAK...
alkohol i papierosy mają ok. 50 razy większy negatywny wpływ na zdrowie i samopoczucie człowieka niż jeden czysty blunt przed 1 pozycją
Racja jest jak dupa,każdy ma swoją - J.Piłsudski
To ja dodam coś od siebie. Zacząłem grę bez doświadczenia z 2000pln. po otwarciu pierwszej pozycji na 0.1 lota ręce się trzęsły. kilka depo i dwa lata później znowu wpłaciłem troszkę więcej kasy - 1000zł. w jeden wieczór zrobiłem z tego 2500zł. jak i to straciłem, miałem wszystko gdzieś. stracę - trudno. kiedyś chciałem się z tego utrzymywać (oj naiwny...) teraz traktuję to jak hobby. nie stresuję się, bo:
1. skalpuję w nocy na USDJPY. malutkie ruchy, często trend boczny. łapię po 1-3 pips.
2. po każdej transakcji parę min przewy. pamiętam te chwile, gdy miałem świetne serie, typu z 200zł do 800, potem pozycja idzie na minus i zamykam ze stratę 700pln. czułem się zbyt pewny (jak to? teraz miałbym wyjść na minus? haha)
3. na myfxbook przeanalizowałem, kiedy i na jakich parach idzie mi najgorzej. wyszło, że na EURUSD tracę najwięcej. najgorsze godziny to 13-15. wtedy nie gram.
4. akceptuję straty. nauczyłem się, że myślenie "teraz na bank się odwróci" kończy się na stop oucie.
5. nie gram na siłę, jak zarobię o 3 pips mniej, niż zakłada dzienny plan, świat się nie zawali.
6. najważniejsze - gram sam. nikt nie może być w pokoju. jestem nerwus. kobieta przyjdzie mnie smyrać, wkurzam się, przestaję myśleć
nie można mieć ciśnienia na kasę. grając 20% kapitału i 5 pips dziennie można w 3 miesiące z 30zł zrobić 14000 (wyliczone). nie jest to aż takie niebezpieczne, na USDJPY mogę godzinę trzymać pozycję, która waha się między 0pips do -5pips. jak wiem, że powinna wyjść na +, czekam. zadowalam się małymi wygranymi
1. skalpuję w nocy na USDJPY. malutkie ruchy, często trend boczny. łapię po 1-3 pips.
2. po każdej transakcji parę min przewy. pamiętam te chwile, gdy miałem świetne serie, typu z 200zł do 800, potem pozycja idzie na minus i zamykam ze stratę 700pln. czułem się zbyt pewny (jak to? teraz miałbym wyjść na minus? haha)
3. na myfxbook przeanalizowałem, kiedy i na jakich parach idzie mi najgorzej. wyszło, że na EURUSD tracę najwięcej. najgorsze godziny to 13-15. wtedy nie gram.
4. akceptuję straty. nauczyłem się, że myślenie "teraz na bank się odwróci" kończy się na stop oucie.
5. nie gram na siłę, jak zarobię o 3 pips mniej, niż zakłada dzienny plan, świat się nie zawali.
6. najważniejsze - gram sam. nikt nie może być w pokoju. jestem nerwus. kobieta przyjdzie mnie smyrać, wkurzam się, przestaję myśleć
nie można mieć ciśnienia na kasę. grając 20% kapitału i 5 pips dziennie można w 3 miesiące z 30zł zrobić 14000 (wyliczone). nie jest to aż takie niebezpieczne, na USDJPY mogę godzinę trzymać pozycję, która waha się między 0pips do -5pips. jak wiem, że powinna wyjść na +, czekam. zadowalam się małymi wygranymi
Nie masz pojęcia o sclapowanie, dlatego jedna strata zabiera Tobie zysk z kilku pozycji.Ramzes pisze:ze skalpowaniem jest wlasnie ten bol ze jedna strata zabiera ci przewaznie caly zysk. Nigdy do konca nie wiadomo kiedy zamknac stratna pozycje.
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein
Albert Einstein
Lewar nie ma nic do tego, liczy się zarządzanie kapitałem, No chyba że zawsze grasz na max lota jaki możesz otworzyć, ale to kończy się tylko wyzerowaniem depozytu :]voy pisze:późniejszym wieczorem, przed północą, wrzucę. Będą to wyliczenia dla dźwigni 1:500, pary USDJPY. plik excela, będzie można samemu wprowadzić zmiany dla innych dźwigni czy par.kwiatziel pisze:voy
cześć możesz wrzucić to wyliczenie?
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein
Albert Einstein
kiedyś grałem max lotem, nie musisz mówić, czym to się kończyMrYogi pisze:
Lewar nie ma nic do tego, liczy się zarządzanie kapitałem, No chyba że zawsze grasz na max lota jaki możesz otworzyć, ale to kończy się tylko wyzerowaniem depozytu :]
dźwignia jest podana w formułach, po kiego grzyba, to ja nie wiem. chyba do wyliczenia max możliwego lota. ojciec tworzył te wszystkie wyliczenia. początkowo arkusz był przygotowany do gry na 50% i 10pips/dzień. ale, jakby to powiedzieć, taki plan był trochę 'naiwny'
Edit:
wrzucam plan. wszystkie objaśnienia w środku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



