"It fucked the investors who bought their horseshit CDOs by betting against its own crappy product, then it turned around and fucked the taxpayer by making him pay off those same bets".
u Mighty BAZ'a - bistro caffe - nie tylko o dobrej kawie
Jak Goldmann mówi "kup" to znaczy że sprzedaje 
"It fucked the investors who bought their horseshit CDOs by betting against its own crappy product, then it turned around and fucked the taxpayer by making him pay off those same bets".
"It fucked the investors who bought their horseshit CDOs by betting against its own crappy product, then it turned around and fucked the taxpayer by making him pay off those same bets".
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Gratuluję.Vindykator pisze:Ja nie mam problemu ze strategią Mighty Baza.Mighty Baz pisze:A propos, dostałem rozpaczliwe maile i zauwazylem ze pare osob ma problem z wejsciami na rynek. Widza setup, dobrze identyfikują ruch ceny, ale czekaja...a pozniej wchodza za pozno i daja za waski SL. I tak po kilka razy, na koniec tracąc cierpliwość probuja sie odegrac i wchodza ponownie, ale juz na pałę.
Nie wiem, co wam doradzic...cierpliwosc jest kluczowa na fx. Widzisz syg h1/m30 to natychmiast szukasz we na malych tf i wchodz.
W ciągu 24 godzin osiągnąłem następujące wyniki:
...
SUMA: 117 pips
PS: i nie piszę tego dlatego że chcę się pochwalić, tylko aby pokazać że da się.
Wczoraj z rańca z godziny 10.00 podesłałem coś takiego dla doradców (materiał do użytku wewnętrznego).
Sprawdziło się można powiedzieć idealnie. co do pipsa .. szkoda tylko, że z wejściami walczę...
Pozdrawiam ekipę.
P.S. ukłony dla chłopaków za info o opcjach - czasami wykorzystuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Mighty Baz
- Pasjonat

- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
hm, tym nygusom z dealing roomu?Ral1n pisze: Wczoraj z rańca z godziny 10.00 podesłałem coś takiego dla doradców (materiał do użytku wewnętrznego).
.
Kumpluje sie z kilkoma maklerami, czasem idziemy na browarka, ale ciągle sa nakręceni jak po red bullach, hehehe
znowu zrobiliśmy contest na wybicie, po 1k na subkontach. To z nudów.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
Neeee - dla private bankerów ekhmmm....Mighty Baz pisze:hm, tym nygusom z dealing roomu?Ral1n pisze: Wczoraj z rańca z godziny 10.00 podesłałem coś takiego dla doradców (materiał do użytku wewnętrznego).
.
Kumpluje sie z kilkoma maklerami, czasem idziemy na browarka, ale ciągle sa nakręceni jak po red bullach, hehehe
znowu zrobiliśmy contest na wybicie, po 1k na subkontach. To z nudów.
Spore może i tak, ale "trochę" jest jak najbardziej na miejscu.Esco pisze:Trochę spore zmiany wprowadzili
Bo co za problem złamać zasady i dać się ukarać skoro kara jest śmiechu warta?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
DOW JONES NEWSWIRES
Prime Minister Yoshihiko Noda said on Friday Japan is negotiating a waiver from U.S. penalties on companies doing business with Iran, The Associated Press reported, as Tokyo tries to find other suppliers to offset a cut in Iranian oil imports.
About 9% of Japan's oil comes from Iran. The premier said Japan is seeking a waiver for its financial institutions that do business with the Iranian central bank as the U.S. imposes penalties to pressure Iran over its suspected nuclear weapons program. Noda said he shares concerns about Iran's nuclear program but backs a diplomatic solution.
Full story at http://hosted.ap.org/dynamic/fronts/RAW ... CTION=HOME
- Mighty Baz
- Pasjonat

- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
http://www.businessweek.com/news/2012-0 ... gages.html
"Fed Plays Wall Street Favorites in Secret Bond Deals: Mortgages.After inviting more than 40 broker-dealers to take part in a series of auctions last year, the Federal Reserve Bank of New York asked only Goldman Sachs Group Inc., Credit Suisse Group AG and Barclays Plc to bid on the full $13.2 billion of bonds offered in two sales over the past month. The central bank switched to a less open process after traders blamed the regular, more public disposals for damaging prices in 2011. This week, Goldman Sachs bought $6.2 billion of bonds in an auction."

nie byłoby chętnych?
"Fed Plays Wall Street Favorites in Secret Bond Deals: Mortgages.After inviting more than 40 broker-dealers to take part in a series of auctions last year, the Federal Reserve Bank of New York asked only Goldman Sachs Group Inc., Credit Suisse Group AG and Barclays Plc to bid on the full $13.2 billion of bonds offered in two sales over the past month. The central bank switched to a less open process after traders blamed the regular, more public disposals for damaging prices in 2011. This week, Goldman Sachs bought $6.2 billion of bonds in an auction."
nie byłoby chętnych?
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
Pewnie, że byli, Ale że nie byli z Goldmannów więc się nie załapaliMighty Baz pisze: nie byłoby chętnych?
To nie jest żadna obsesja z mojej strony - tam naprawdę ręka, rękę myje. To co nasi gadają o tym co się u nas dzieje to pikuś. Np. FED kupuje papiery skarbowe od... Goldmana. A dlaczego nie bezpośrednio z Departamentu Skarbu, tam gdzie je kupuje Goldman żeby sprzedać dalej? Bo szef FED w Nowym Jorku jest byłym partnerem w Goldman Sachs.
A akurat tak się składa, że zakupy idą przez Nowy Jork... I co tutaj gadać o naszym skromnym podwóreczku?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Money.pl zrobił wystrzałowy artykuł "Bankructwo Grecji jest przesądzone. Co z giełdą i złotym?"
Nie wstawiam linka bo... załamka.
"Głębia" tego artykułu jest porównywalna z Superexpresem.
Błąd nr 1 jest taki, że bankructwo jest/nie jest przesądzone - Grecja zbankrutowała już dwa lata temu i teraz robi się rozmaite sztuczki aby się z tego jakoś wybłyskać.
"Jakoś", tzn. w każdy możliwy sposób i tu jest błąd nr 2 opisujący dwa proste scenariusze które już dawno temu zostały obstawione przez co cała gra stała się jeszcze bardziej skomplikowana.
Dodanie do tego historycznych notowań franka do złotówki mających pokazywać co może się stać to już żenada - tak jakby SNB i jego peg nigdy się nie zdarzył.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś nigdy nie trafiłem na żaden porządny polski artykuł o rynku. Wszystko co czytałem to kalki, uproszczenia i.. olewnictwo bo autorom nie chce się nawet sprawdzić podstawowych faktów.
Mam nadzieje, że po prostu sam jestem zbyt leniwy żeby sięgnąć do odpowiednich źródeł i dlatego mam taką parszywą opinię o polskich autorach.
Nie wstawiam linka bo... załamka.
"Głębia" tego artykułu jest porównywalna z Superexpresem.
Błąd nr 1 jest taki, że bankructwo jest/nie jest przesądzone - Grecja zbankrutowała już dwa lata temu i teraz robi się rozmaite sztuczki aby się z tego jakoś wybłyskać.
"Jakoś", tzn. w każdy możliwy sposób i tu jest błąd nr 2 opisujący dwa proste scenariusze które już dawno temu zostały obstawione przez co cała gra stała się jeszcze bardziej skomplikowana.
Dodanie do tego historycznych notowań franka do złotówki mających pokazywać co może się stać to już żenada - tak jakby SNB i jego peg nigdy się nie zdarzył.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś nigdy nie trafiłem na żaden porządny polski artykuł o rynku. Wszystko co czytałem to kalki, uproszczenia i.. olewnictwo bo autorom nie chce się nawet sprawdzić podstawowych faktów.
Mam nadzieje, że po prostu sam jestem zbyt leniwy żeby sięgnąć do odpowiednich źródeł i dlatego mam taką parszywą opinię o polskich autorach.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2012, 20:12 przez 259, łącznie zmieniany 3 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

