dzięki i polecam się na przyszłość
Option expirience of note for Monday 5th March 2012
EUR/USD - 1.3180
USD/JPY - 81.75/82.25
EUR/CHF - 1.2050
AUD/USD - 1.0730
USD/CAD - 0.9935
u Mighty BAZ'a - bistro caffe - nie tylko o dobrej kawie
-
niemiaszek
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5097
- Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02
-
Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
Zamknięcie w piątek było słabiutkie - nie było chętnych o ustawiania się pod przyszły tydzień ani pod weekendowe luki.
Co nie znaczy że ich nie będzie. Ale to znaczy, że w niedzielę/poniedziałek można się raczej spodziewać kontynuacji niż zwrotu akcji.
O ile coś się nie zmieni od strony fundamentalnej. A tu nic takiego nie widać. Mówię o sobocie i niedzieli.
Za to w kalendarzu na nowy tydzień widać pełno atrakcji - wyjątkowo bo skumulowały się wydarzenia które normalnie rozgrywałyby się w dwóch tygodniach: Anglia, Australia, Chiny, Japonia, Kanada, Niemcy, Nowa Zelandia, Europa, USA - wszystko co popadnie: GDP, Unemployment, ISM, Asset Purchase Target, Rate Decision, Konferencja Draghi i na koniec NFP, nie co ja mówię, nawet GBP NIESR Gross Domestic Product Estimate (FEB) się znalazł…
Radzę dobrze się zapoznać z kalendarzem bo na części z tych wydarzeń będzie trząść.
Obecnie głównym tematem napędzającym FX są różnice ekonomiczne: kto idzie do przodu, a kto nie. Czy Europa jest już w recesji czy nie? Czy wzrost w USA się utrzyma i czy jest prawdziwy czy nie? Czy Chiny będą miały "hard" czy "soft landing (coś jak never ending story). Grecja i długi innych mało kogo interesują oprócz pismaków którzy zawsze potrzebują sensacji. ECB zalał Europę kasą, reszta to już kwestie techniczne i prawne.
Co nie znaczy że ich nie będzie. Ale to znaczy, że w niedzielę/poniedziałek można się raczej spodziewać kontynuacji niż zwrotu akcji.
O ile coś się nie zmieni od strony fundamentalnej. A tu nic takiego nie widać. Mówię o sobocie i niedzieli.
Za to w kalendarzu na nowy tydzień widać pełno atrakcji - wyjątkowo bo skumulowały się wydarzenia które normalnie rozgrywałyby się w dwóch tygodniach: Anglia, Australia, Chiny, Japonia, Kanada, Niemcy, Nowa Zelandia, Europa, USA - wszystko co popadnie: GDP, Unemployment, ISM, Asset Purchase Target, Rate Decision, Konferencja Draghi i na koniec NFP, nie co ja mówię, nawet GBP NIESR Gross Domestic Product Estimate (FEB) się znalazł…
Radzę dobrze się zapoznać z kalendarzem bo na części z tych wydarzeń będzie trząść.
Obecnie głównym tematem napędzającym FX są różnice ekonomiczne: kto idzie do przodu, a kto nie. Czy Europa jest już w recesji czy nie? Czy wzrost w USA się utrzyma i czy jest prawdziwy czy nie? Czy Chiny będą miały "hard" czy "soft landing (coś jak never ending story). Grecja i długi innych mało kogo interesują oprócz pismaków którzy zawsze potrzebują sensacji. ECB zalał Europę kasą, reszta to już kwestie techniczne i prawne.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
-
Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
dawno temu założony wątek, nie wiem czy ludzie znają, ale warto przypominać o zabawie na fx, szczególnie na MT4, mamy weekend czyli dwudniowy sezon ogorkowy.
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... c&start=20
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... c&start=20
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
1%
Słuchajcie chłopaki wiem że to akurat wątek o FX i to o czym pisze jest przyklejone w czasówkach ale licznik MB bije lepiej niż czasówki 
Ale do rzeczy : przez przypadek trafiłem na bloga prowadzonego przez żonę mojego kolegi : http://martadomanska.pl/ nasz kontakt urwał się dość dawno temu ale nie o to nie o to chodzi o 1 % podatku który możemy przeznaczyć na dowolny cel więc proszę was o przekazanie go właśnie dla nich (dlaczego możecie przeczytać na blogu).
W sumie nie chodzi mi o ten 1% wiem że wielu z nas zarabia bardzo "przyzwoite" pieniądze na FX więc proszę o wpłatę jakiejkolwiek sumy na ich konto ( szczegóły na http://martadomanska.pl/wp-content/uplo ... 3J-1x1.pdf ) z tego co się zorientowałem brakuje im około 15 000 EUR więc nie są to jakieś kosmiczne pieniądze a dzięki nim uda się uratować kolejne maleństwo.
Dzięki za jakąkolwiek pomoc.
MB sorry ale wiem że nie będziesz miał nic przeciwko
Ale do rzeczy : przez przypadek trafiłem na bloga prowadzonego przez żonę mojego kolegi : http://martadomanska.pl/ nasz kontakt urwał się dość dawno temu ale nie o to nie o to
chodzi o 1 % podatku który możemy przeznaczyć na dowolny cel więc proszę was o przekazanie go właśnie dla nich (dlaczego możecie przeczytać na blogu). W sumie nie chodzi mi o ten 1% wiem że wielu z nas zarabia bardzo "przyzwoite" pieniądze na FX więc proszę o wpłatę jakiejkolwiek sumy na ich konto ( szczegóły na http://martadomanska.pl/wp-content/uplo ... 3J-1x1.pdf ) z tego co się zorientowałem brakuje im około 15 000 EUR więc nie są to jakieś kosmiczne pieniądze a dzięki nim uda się uratować kolejne maleństwo.
Dzięki za jakąkolwiek pomoc.
MB sorry ale wiem że nie będziesz miał nic przeciwko
PS do mojego poprzedniego postu:
napisałem: Grecja i długi innych mało kogo interesują oprócz pismaków którzy zawsze potrzebują sensacji.
Ale to nie znaczy, że ten temat nie może nam dostarczyć jakiegoś zamieszania. Może i to nawet może spowodować jakieś 150-300 pip jazdy w którąś stronę jak pojawi się znienacka coś rażąco stojącego w sprzeczności z oczekiwaniami. Z tym, że to będą takie krótkotrwałe zawirowania bez wpływu na główny trend fundamentalny.
napisałem: Grecja i długi innych mało kogo interesują oprócz pismaków którzy zawsze potrzebują sensacji.
Ale to nie znaczy, że ten temat nie może nam dostarczyć jakiegoś zamieszania. Może i to nawet może spowodować jakieś 150-300 pip jazdy w którąś stronę jak pojawi się znienacka coś rażąco stojącego w sprzeczności z oczekiwaniami. Z tym, że to będą takie krótkotrwałe zawirowania bez wpływu na główny trend fundamentalny.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: 1%
Nie tylko chłopaki tutaj zaglądająBartGDA pisze:Słuchajcie chłopaki... http://martadomanska.pl/
Ale żeś namieszał... powiedz po prostu, że trzeba pomóc ciężko dotkniętemu losem dzieciakowi i jak kto może to pomoże. Ja bardzo chętnie
A na ten 1% to ja bym za bardzo nie liczył - każda złotówka która przechodzi przez państwowe ręce jest traktowana jako zbójecki łup. Parafrazując: Kali zabrać krowę - dobrze, Kali oddać krowę? Nigdy w życiu.
Zanim opuści (i jeżeli w ogóle opuści) konta Urzędów Skarbowych, osoba której miała ona pomóc może już jej nie potrzebować... smutne to ale niestety prawdziwe :-[
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: 1%
259 chciałem delikatnie259 pisze:Nie tylko chłopaki tutaj zaglądająBartGDA pisze:Słuchajcie chłopaki... http://martadomanska.pl/
Ale żeś namieszał... powiedz po prostu, że trzeba pomóc ciężko dotkniętemu losem dzieciakowi i jak kto może to pomoże. Ja bardzo chętnie
A na ten 1% to ja bym za bardzo nie liczył - każda złotówka która przechodzi przez państwowe ręce jest traktowana jako zbójecki łup. Parafrazując: Kali zabrać krowę - dobrze, Kali oddać krowę? Nigdy w życiu.
Zanim opuści (i jeżeli w ogóle opuści) konta Urzędów Skarbowych, osoba której miała ona pomóc może już jej nie potrzebować... smutne to ale niestety prawdziwe :-[
ale ok DZIEWCZYNY i chłopaki trzeba się spieszyć bo został raptem miesiąc żeby dzieciątko trafiło na operację. Ten 1% to na pewno może pomoże później a teraz naprawdę nie ma czasu więc
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
tytułem: 15 686 DOMAŃSKA MARTA MARZENNA darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
a gdybyście mogli inaczej pomóc : nocleg dla rodziców itp :
Kontakt: Anna Domańska (mama)
tel. +48 512 019 122
Poznajcie jednego z najważniejszych ludzi na świecie: pan David Benton z Allen & Overy w Londynie który decyduje o tym czy będzie wypłacone odszkodowanie za bankructwo Grecji czy nie. No dobra, nie taki najważniejszy - to "tylko" $3.2 miliarda. Co to jest przy 777 miliardach euro które pojawiły się na overnight w ECB po ostatnim LTRO? Draghi jest 243 razy "większy"
Najbardziej podobał mi się kawałek z Billem Grossem (PIMCO). Moje kulawe tłumaczenie: "Jeżeli ubezpieczenie wynikające z CDS i zabezpieczenie przed krajami (które sprzedały dług a potem na nim zbankrutowały) miałoby być unieważnione to przypominałoby to wycofanie polisy ubezpieczeniowej od powodzi i tłumaczenie ubezpieczycieli, że to był tylko deszcz który spowodował zniszczenia, a nie powódź."
Plus fragmencik "he would be "upset" if he held Greek CDS"- wielce wymowny: PIMCO nie ma już nic wspólnego z Grecją (i nic dziwnego). Dla niezorientowanych - PIMCO jest największym na świecie funduszem inwestującym w dług - największy rynek na świecie.
I tam jest takie jeszcze jedno zdanie sugerujące co mogłoby spowodować uznanie bankructwa: zaprzestanie wypłacania odsetek od długu i spłacania zapadających papierów skarbowych. Tylko dlatego, że Grecja płaci (a właściwie płaci EU) teoretycznie nie jest bankrutem. Co trzeba zrobić, aby dostać odszkodowanie z CDSów? Zablokować układ z Grecją aby nie dostała kasy na bieżącą zaledwie obsługę długu i zgarnąć to ubezpieczenie… o to między innymi ostatnio chodziło.
http://www.telegraph.co.uk/finance/fina ... ulted.html
Najbardziej podobał mi się kawałek z Billem Grossem (PIMCO). Moje kulawe tłumaczenie: "Jeżeli ubezpieczenie wynikające z CDS i zabezpieczenie przed krajami (które sprzedały dług a potem na nim zbankrutowały) miałoby być unieważnione to przypominałoby to wycofanie polisy ubezpieczeniowej od powodzi i tłumaczenie ubezpieczycieli, że to był tylko deszcz który spowodował zniszczenia, a nie powódź."
Plus fragmencik "he would be "upset" if he held Greek CDS"- wielce wymowny: PIMCO nie ma już nic wspólnego z Grecją (i nic dziwnego). Dla niezorientowanych - PIMCO jest największym na świecie funduszem inwestującym w dług - największy rynek na świecie.
I tam jest takie jeszcze jedno zdanie sugerujące co mogłoby spowodować uznanie bankructwa: zaprzestanie wypłacania odsetek od długu i spłacania zapadających papierów skarbowych. Tylko dlatego, że Grecja płaci (a właściwie płaci EU) teoretycznie nie jest bankrutem. Co trzeba zrobić, aby dostać odszkodowanie z CDSów? Zablokować układ z Grecją aby nie dostała kasy na bieżącą zaledwie obsługę długu i zgarnąć to ubezpieczenie… o to między innymi ostatnio chodziło.
http://www.telegraph.co.uk/finance/fina ... ulted.html
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
-
Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33