u Mighty BAZ'a - bistro caffe - nie tylko o dobrej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

pudelek rulez...
gdzies tez czytalem o koncu swiata w lutym ...2013 , bo minie ziemię w odległosci 25k km asteroida, moze tez trafic w planete.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Ral1n
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 423
Rejestracja: 20 kwie 2009, 17:39

Nieprzeczytany post autor: Ral1n »

Dla mnie koniec tygodnia, wyjeżdżam na weekend.

Poobserwuję sobie tylko, czy dojadą do TP1/TP2.

EDIT: Póki co - okolice 3209 powstrzymały mocne spadki. :wink:


EDIT2: Cieśnienie na spadki jest niezłe... nie ma co.

Miłego weekendu życzę.

Z pozdrowieniami. :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Nie masz dziś litości dla Euro... nie tylko Euro.
A do tego Greenback idzie w górę i to zdecydowanie - jedyne na co można liczyć to na zatrzymanie i ew. niewielką korektę podczas lunchu w USA.
Jakiś czas temu pisałem, że spodziewałem się plątania się edka pomiędzy 1.32 i 1.34 czy jakoś tak. Z prozaicznych powodów - braku porządnych bodźców do wzrostów przy słabych powodach do spadków.
Ale zrewidowałem swoją opinię bo rynek najwyraźniej postanowił pójść w górę.
Ten ruch był spowodowany grą pod LTRO i jak tylko to wydarzenie minęło, znikła siła nośna, a Bernanke dołożył swoje. Ten ostatni ruch w górę to był najprawdopodobniej przestrzał i teraz czas na wyrównanie równowagi.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że jest nawet więcej rzeczy przemawiających za słabością Euro: prawie brak wzrostu gospodarczego, rosnące bezrobocie, spadająca produkcja itd. Na tym tle USA wręcz błyszczą na każdym froncie.
Co więc lepiej kupić: Euro czy dolara?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

EURO-DOLLAR: Low print was $1.3187 on the lurch lower but no
follow-through and pair rebounds to $1.3205 area, likely leaving the
bulk of stops intact under the lows. Flows very light, just seems like
pre-weekend stop-hunting, a trader confirms.
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

EURO-AUSSIE: Lloyds Bank have put out a 1 month forward buy
reccomendation and have gone long at A$1.2328 (spot A$1.2275), with a
target of A$1.2770(spot) and stop at A$1.2130(spot).
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Vindykator

Nieprzeczytany post autor: Vindykator »

Niewiele im zabrakło by domknąć lukę.
Chyba że jeszcze się tam doczołgają.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Jaką lukę?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Vindykator

Nieprzeczytany post autor: Vindykator »

259 pisze:Jaką lukę?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Marek12578
Gaduła
Gaduła
Posty: 187
Rejestracja: 21 lut 2010, 19:27

Nieprzeczytany post autor: Marek12578 »

miedzy 3160 a 3200

EDIT: nie zauwazylem odpowiedzi Vindykatora

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Ale to jest sprzed dwóch tygodni - nikogo ona już nie interesuje.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany