Trading Jam Session
Re: Trading Jam Session
Myślicie, że przy najgorszym scenariuszu wcześniejsze przelanie kasy do banku z poza EU coś pomoże? jeśli tak to gdzie? Szwajcaria, Skandynawia, RPA?
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Trading Jam Session
Skoro już tak katastroficzne wizje kreślimy to rozważ coś takiego, co jest pewniejsze trzymanie kasy w banku czy obojętnie gdzie, czy też "materializacja" kasy na dobro trwałe nie ulegajace np. inflacji, deflacji czy denominacji albo przejęciu przez Skarb Państwa.T-REX pisze:Myślicie, że przy najgorszym scenariuszu wcześniejsze przelanie kasy do banku z poza EU coś pomoże? jeśli tak to gdzie? Szwajcaria, Skandynawia, RPA?
W mojej skromnej ocenie to drugie, pod warunkiem, że nie będzie to złoto w pierścionkach - heheheh. Ci z dużym portfelem na pewno pójdą w złoto, srebro materialne itd.
Jest takie jedno dobro materialne, które pomimo zawieruch finansowych, nawet wojennych nie traci na wartości (nawet zyskuje), nie można tego ukraść czy też sprzeniewierzyć bez zgody właściciela. Tym dobrem jest ziemia, obecnie zainteresowanie dot. stricte gruntów komercyjnych, ale o tym możecie zapomnieć (za późno) chyba , że portfel kikunastu/dziesięciu baniek. Jakby tak p^^^^^^^^ło / tj.pierwsze krople krwi na parkiecie / to nawet hałda w Psiej Wólce będzie miała swoją wartość. Oczywiście jest to konserwatywne podejście do kwestii lokacji środków ale ma pozytywne cechy - masz to "na oku", nie musisz powierzać w depozyt / metale /, nie jest zależne od polityki, nie ma wpływu zarządów/rad nadzorczych itd., można by jeszcze wyliczać.
Zwróćcie uwagę na ceny nieruchomości, bo warto w perspektywie choćby tylko ostatnich 8 lat.
Za czasów realnego socjalizmu było takie modne powiedzenie, co nie tanieje od wojny? - odp. dolar i ziemia, dzisiaj w mojej skromnej ocenie już tylko to drugie. Uprzedzam pytanie dot. obligacji SP, - jakby co państwo zawłaszczy wszystko w interesie dobra wspólnego ale co tam Kowalskiego interesuje dobro ogółu - hehehe .
ps. T_Rex - w kosmosie jeszcze łatwiej, bo działki są wirtualne i jeszcze tanie, - heheheh .
Dziękuję i pozdrawiam.
Re: Trading Jam Session
Kiedyś kupiłem jedną na księżycu, w przyszłości zamierzam się pobudowaćps. T_Rex - w kosmosie jeszcze łatwiej, bo działki są wirtualne i jeszcze tanie, - heheheh .

A co do reszty odpowiedzi to mnie chodzi o jakieś normalne pieniądze, jakbym miał na to aby wykupić kilka kamienic to nie pytałbym tutaj. Skromne pieniadze to jednak i tak pieniadze, szkoda zostawiać na zatracenie, lepiej przenieść w bezpieczniejsze miejsce. niech stracą na wartości ale nie przepadną, zastanawiam się, czy jakieś kraje surowcowe (np: Norwegia) nie będą bezpieczniejsze. W sensie, że ich waluta może dostać jakimś rykoszetem, ale banki mają na tyle słabe powiązania z EU, albo gospodarka daje na tyle solidne podstawy sektorowi finansowemu, że nie upadną podczas tego kryzysu.
No, być może. Przynajmniej...
-- Dodano: pt 15-04-2016, 9:54 --
Proponuję przesunąć tą dyskusję do działu o upadających (być może) bankach bo się niechcący offtop zrobił
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Trading Jam Session
Chyba mało widziałeś albo nie chcesz widzieć, można długo wyliczać hehe;Fx_boy pisze:Skoro już tak katastroficzne wizje kreślimy to rozważ coś takiego, co jest pewniejsze trzymanie kasy w banku czy obojętnie gdzie, czy też "materializacja" kasy na dobro trwałe nie ulegajace np. inflacji, deflacji czy denominacji albo przejęciu przez Skarb Państwa.T-REX pisze:Myślicie, że przy najgorszym scenariuszu wcześniejsze przelanie kasy do banku z poza EU coś pomoże? jeśli tak to gdzie? Szwajcaria, Skandynawia, RPA?
W mojej skromnej ocenie to drugie, pod warunkiem, że nie będzie to złoto w pierścionkach - heheheh. Ci z dużym portfelem na pewno pójdą w złoto, srebro materialne itd.
Jest takie jedno dobro materialne, które pomimo zawieruch finansowych, nawet wojennych nie traci na wartości (nawet zyskuje), nie można tego ukraść czy też sprzeniewierzyć bez zgody właściciela. Tym dobrem jest ziemia, obecnie zainteresowanie dot. stricte gruntów komercyjnych, ale o tym możecie zapomnieć (za późno) chyba , że portfel kikunastu/dziesięciu baniek. Jakby tak p^^^^^^^^ło / tj.pierwsze krople krwi na parkiecie / to nawet hałda w Psiej Wólce będzie miała swoją wartość. Oczywiście jest to konserwatywne podejście do kwestii lokacji środków ale ma pozytywne cechy - masz to "na oku", nie musisz powierzać w depozyt / metale /, nie jest zależne od polityki, nie ma wpływu zarządów/rad nadzorczych itd., można by jeszcze wyliczać.
Zwróćcie uwagę na ceny nieruchomości, bo warto w perspektywie choćby tylko ostatnich 8 lat.
Za czasów realnego socjalizmu było takie modne powiedzenie, co nie tanieje od wojny? - odp. dolar i ziemia, dzisiaj w mojej skromnej ocenie już tylko to drugie. Uprzedzam pytanie dot. obligacji SP, - jakby co państwo zawłaszczy wszystko w interesie dobra wspólnego ale co tam Kowalskiego interesuje dobro ogółu - hehehe .
- podatki katastralny deszczowy itd. itp. przykład Grecja
- plan zagospodarowania można w każdej chwili zmienić tak, że nic z tą ziemia nie zrobisz i nikt jej nie zechce
- durne przepisy biurokracja etc. aktualny przykład zrobimy tak żebyś nie mógł sprzedać
- przejmowanie na własność państwa ziemi/nacjonalizacja
- wysiedlenia np. dawniej u nas, Palestyna czy Dombas setki tys. ludzi musiało sp...
- "nawet wojennych nie traci na wartości" patrz punkt wyżej,
- wartość nigdy nie spada? To zobacz co się stało na rynku nieruchomości w USA na przestrzeni ostatniej dekady
- "nie można tego ukraść", w wielu krajach można i najczęściej za sprawą aparatu administracyjnego
Realnego socjalizmu nigdy nie było i nie będzie, za to był komunizm. Ludzie nie są i nigdy nie byli to tego przystosowani, sprawiedliwość społeczna to byt urojony, utopia. Żyjesz w totalnej nieświadomości, w Polsce jeśli na twojej ziemi znajdą gaz ropę albo jakiekolwiek dobra to należy do państwa. Ziemia nie jest twoją własnością, to państwo decyduje co i kiedy możesz z nią zrobić. Za kraje najlepiej rozwinięte uważa się m.in. te kraje, w których jest szanowane prawo własności ,tylko przyjdzie np. Putin z kolegami wyzwalać i powiedzą, że masz 5 min. na spakowanie albo nawet i nie. Zarówno w tradingu jak i w nieruchomościach wiedza i umiejętności to podstawa a ryzyko zawsze jest.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Re: Trading Jam Session
Mustafa krótko: ja mówię o gruncie /ziemi - najlepiej komercyjnej/, Ty o nieruchomościach ( 2008 -USA) a to różnica. Możemy się sprzeczać, przeliczać ale wierz mi "totalna nieświadomość" jest mi obca. Mówimy tutaj o HO I BI a nie o wojnie,- poplątałeś pojęcia
. "Ropa, gaz na mojej ziemi", życzyłbym sobie - hehehe, i co nie dostanę kasy za tę ziemię, oczywiście bez udziału w surowcach ale kasę wyciągniesz, masz ją pewną. A pieniądze w banku, sztabki złota u powiernika - są pewniejsze? .
Zresztą, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - sam sobie będę i okrętem i sternikiem, kolega zapytał podzieliłem się swoimi przemyśleniami, gdybym miał 100% racji zapewne zarządzałbym funduszem albo przynajmniej był ministrem finansów a nie jestem więc moje prognozy są nic nie warte
, - to takie trochę nie polskie ...

Zresztą, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - sam sobie będę i okrętem i sternikiem, kolega zapytał podzieliłem się swoimi przemyśleniami, gdybym miał 100% racji zapewne zarządzałbym funduszem albo przynajmniej był ministrem finansów a nie jestem więc moje prognozy są nic nie warte

Dziękuję i pozdrawiam.
-
- Pasjonat
- Posty: 510
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 20:12
Re: Trading Jam Session
Grunt, ziemia, nieruchomość to dobra trudno zbywalne. Raz procedury, dwa dekoniunktura, trzy czas. A złoto, waluta to inna bajka
Re: Trading Jam Session
sam się poplątałeś
Niezależnie jaki rodzaj gruntu kupisz, na wszystko popyt się zmienia. W przypadku HO I BI kapitał odpłynie w spokojniejsze miejsce daleko. Wartość to kwestia umowna, dostaniesz tyle ile ktoś będzie chciał zapłacić a nie na ile liczyłeś.Fx_boy pisze:dobro materialne, które pomimo zawieruch finansowych, nawet wojennych nie traci na wartości
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2016, 11:05 przez Mustafa, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Re: Trading Jam Session
Chciałbym tylko wspomnieć, że uchwalona została Ustawa ograniczająca handel ziemią. Że to będzie miało wpływ na cene ziemi to chyba nie trzeba nikogo przekonywaćMustafa pisze:sam się poplątałeśNiezależnie jaki rodzaj gruntu kupisz, na wszystko popyt się zmienia. W przypadku HO I BI kapitał odpłynie w spokojniejsze miejsce daleko.Fx_boy pisze:dobro materialne, które pomimo zawieruch finansowych, nawet wojennych nie traci na wartości

Re: Trading Jam Session
Najlepsza inwestycja to wiedza, dobra materialnie zawsze można stracić a zatem też odzyskać.
Zastanawia jak długo przetrwa UE, kiedyś przyjdzie reset bo długi są ogromne, przydałby się też drugi paszport z poza UE.
-- Dodano: piątek 2016-04-15, 11:29 --raposo pisze:Wszystko na świecie już było. Różnica obecnie jest taka, że mamy większy wybór i lepszy dostęp do informacji.
Zastanawia jak długo przetrwa UE, kiedyś przyjdzie reset bo długi są ogromne, przydałby się też drugi paszport z poza UE.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Re: Trading Jam Session
Mustafa pisze:Najlepsza inwestycja to wiedza, dobra materialnie zawsze można stracić a zatem też odzyskać.
-- Dodano: piątek 2016-04-15, 11:29 --raposo pisze:Wszystko na świecie już było. Różnica obecnie jest taka, że mamy większy wybór i lepszy dostęp do informacji.
Zastanawia jak długo przetrwa UE, kiedyś przyjdzie reset bo długi są ogromne, przydałby się też drugi paszport z poza UE.
Przetrwa i do bardzo dlugo jeszcze