daromanchester pisze:
Większość ludzi zajmujących się spiskami mogą co najwyżej nacisnąć Lubię to! i tyle.
Charakteryzuje ich oprócz spamowania "prawdy" w necie całkowita bezradność.
to chyba dlatego najchetniej mowi sie o ogromnych, globalnych spiskach na ktore poprostu nie da sie zareagowac. Skoro nie da sie zareagowac to wszyscy sa bezpieczni i nikomu krzywda sie nie stanie bo nikt duzy tego nie bierze na powaznie.
Wszystko co dotyczy naszego otoczenia (czyt PL lub europy), na ktore mamy jakis wiekszy wplyw staramy sie odrzucac, bo odkrywanie malych spiskow na ktore mozemy zareagowac jest poprostu niebezpieczne.
Madins
Skoro wierzysz ze Lepper sie nie powiesil sam to co z tym zrobisz? - bedziesz spamowal internet czy cos zmienisz? jesli jest spisek z Lepperem to zaryzykujesz swoje zycie? w co wierzysz?
co z tym zrobisz?
Mowisz o oswiecimiu jacy to bys waleczny nie byl, (jak sie sprawdzisz w boju oczwyscie), sami bys swiat naprawil a kolo nosa cala chmara roznych niedomowien ktorych poprostu strach dotknac.
daromanchester pisze:Przez takich ludzi od 1989 roku mamy co mamy w PL. Bo zamiast coś zrobić to wszędzie węszą spiski albo odkrywają stare aż się rzygać chce.
Ale póki jest na to rynek to będą to robić ku uciesze ludu i trzymać się stołków w zamian za odkrywanie spisków. Ehhh
Juz kiedys pisalem, w dziedzinie polityki powinno sie wcisnac reset. Wyrzucic wszystkich i zbudowac wszystko od nowa, z nowymi, uczciwymi specjalistami na stanowiskach. Ktos sie podejmie? Ja przyznam szczerze ze boje sie.