Stabilny portfel "konika"

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
mlody87
Gaduła
Gaduła
Posty: 192
Rejestracja: 14 cze 2012, 13:19

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: mlody87 »

Nie rób tego pls! Większość z nas nawet nie próbuje zrozumieć jak to robisz. Po prostu motywuje nas sam fakt, że od tylu lat Ci się to udaje. A w dodatku można poczytać ciekawe rzeczy jak to się robiło kiedyś itd :)

Po prostu niektórzy traktują forex jakby to była jakaś rywalizacja sportowa - "ja jestem lepsiejszy od ciebie, mam krótsze SL i większe TP" - ale prawda jest taka, że każdy z nas jest sam. Jesteśmy tylko my i rynek.
Obrazek

jordan
Gaduła
Gaduła
Posty: 114
Rejestracja: 22 sty 2012, 13:23

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: jordan »

A mi się własnie wydaje, że większość z nas w tym równiej i ja przeglądających ten dziennik próbuje zrozumieć jak na razie z marnym skutkiem na jakiej podstawie Adrian podejmuje takie a nie inne decyzje buy/sell skoro nie używa wskaźników, fibo, s/r i tym podobnych narzędzi. Skoro nie ma dla niego różnicy na jakim wykresie gra liniowy czy świecowy więc nie ma dla niego różnicy czy pojawi się pin bar czy inna formacja. Wiemy tylko, że gra na m5 i pod prąd a skoro nie używa wymienionych wyżej narzędzi to wszyscy zastanawiamy się nad jednym - na jakiej podstawie Adrian zawiera transakcje? Mi po przeczytaniu jego postów wychodzi, że robi to czysto intuicyjnie, ale z drugiej strony ta intuicja musi byc też czyms poparta i koło się zamyka. Byc może nigdy nie poznamy prawdy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Nemojimmy
Gaduła
Gaduła
Posty: 203
Rejestracja: 30 cze 2013, 20:31

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: Nemojimmy »

Widzę że zaczął się już ten moment zarabiającego journala gdzie przychodzi parę osób i pokazuje że oni są super a autor to leszcz.Zastanówcie się kto tu łechta czyje ego :D
Każdy gra inaczej,ważne żeby końcowy efekt był na plus.

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Z powodu wrogiego nastawienia niektórych userów nie ma na naszym forum dziennika MrYogi oby ten dziennik tak nie skończył.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

jordan pisze:A mi się własnie wydaje, że większość z nas w tym równiej i ja przeglądających ten dziennik próbuje zrozumieć jak na razie z marnym skutkiem na jakiej podstawie Adrian podejmuje takie a nie inne decyzje buy/sell skoro nie używa wskaźników, fibo, s/r i tym podobnych narzędzi. Skoro nie ma dla niego różnicy na jakim wykresie gra liniowy czy świecowy więc nie ma dla niego różnicy czy pojawi się pin bar czy inna formacja. Wiemy tylko, że gra na m5 i pod prąd a skoro nie używa wymienionych wyżej narzędzi to wszyscy zastanawiamy się nad jednym - na jakiej podstawie Adrian zawiera transakcje? Mi po przeczytaniu jego postów wychodzi, że robi to czysto intuicyjnie, ale z drugiej strony ta intuicja musi byc też czyms poparta i koło się zamyka. Byc może nigdy nie poznamy prawdy :mrgreen:
Spytam was, czy ktoś z was był w wojsku, powiedzmy w jednostce wojskowej specjalizującej się w zwiadzie? Czemu pytam? Byłem w takiej jednostce, która niby oficjalnie nie istniała. Warunki były opłakane, zimno i wogóle. Ale zaletą była ilość strzelań. Codziennie treningi trwały 6-8 godzin. Przez pierwsze 12 miesięcy głównie ćwiczyliśmy na sucho. Czyli przeładowanie i strzał. Swoich dowódców nigdy nie nazwałem trepami. Byli na prawdę fanatykami a takie przygody nam fundowali, że całkiem fajny film można byłoby zrobić. Na początku zastanawialiśmy się czemu kilkaset godzin miesięcznie ćwiczymy na sucho i zdzieramy sobie opuszki. bandażowaliśmy je i cały czas ćwiczyliśmy. Budzili na w nocy i znowu ćiwczyliśmy. Do koja dostawaliśmy i kolejne kilkadziesiąt razy w nocy przeładowywania i strzał na sucho.

Była to własnie pamięć mięśniowa. Potem gdy doszło do realnych strzelań nasza kompania była najlepszą. Czerwone popierdólki z Krakowa zostawały daleko z tyłu. A ponoć byli elytą. :mrgreen: :mrgreen: Wtedy zrozumiełame dlaczego najlepsi rewolwerowcy faktycznie strzelali celnie bez oka, z biodra i do małych, poruszających się celów. Podobnie ćwiczą jednostki antyterrorystyczne. Tysiące godzin na taktyce i suchym strzelaniu. Potem to własnie ta pamięć za ciebie podejmuje decyzje.


I tak jest właśnie z moimi decyzjami odnośnie walut tysiące godzi spędzone przed monitorami robią swoje. Wykresy śnią mi się cały czas.

Aby pozbyć się chaosu, założenia:

- gram tylko na m5 i wogóle nie podglądam innych interwałów bo kiedyś w przeszłości rodziło to tylko kłopoty
- nie ma żadnych wskaźników, oscylatorów, średnich, linii trendu, fibo, pięciofalówek
- na wykresie jest tylko cena
- nie patrzę na poziomy wsparcia, oporu, na równe poziomy tylko cena
- nie gram bezpośrednio na danych, mówie o tych istotnych
- czekam zazwyczaj na moment, gdy cena wybija w dół lub w górę, unikam raczej otwierania pozycji na powolnych wzrostach lub spadkach
- gdy po kilku minutach cena nadal podąża w wytyczonym wcześniej kierunku zaczynam otwierać pozycję przy pierwszym bądź drugim postoju, może to być kilka, kilkanaście minut po rozpoczęciu ruchu
- o cenie decydują grubasy więc jeśli po pierwszym dużym ruchu następuje nagły odwrót w drugą stronę uciekam albo po prostu nie wchodzę, takie zachowanie pokazuje, że albo rynek nie wie o co chodzi i jest to niebezpieczne, albo grubasy walczą ze sobą
- gdy cena rosnie błyskawicznie to czekam do pierwszego zatrzymania, gdy potem dynamika jest podobna ustawiam zlecenia oczekujące od 7 do 30 pipsów wyżej (zlecenie sprzedaży przy rosnącym rynku i odwrotnie przy spadku)
- przy bardzo istotnych danych czekam jeszcze dłużej, przy przemówieniach również
- gdy nie trafiam idealnie to otwieram kolejne zlecenia w pewnych proporcjach większe niz poprzednie
- SL od 70 do 100 pipsów ale zdarza sie to na prawdę rzadko
- najlepszym SL są regularne wypłaty części zysku, ograniczają one znacząco ewentualne straty :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie wiem jak wam po chłopsku coś więcej wytłumaczyć. Ale uwierzcie, że ilośc godzin spędzonych przed wykresem znacząco przybliży was do sukcesu. Być może można nazwać to intuicją, ale wynika ona właśnie z tych godzin.

W związku z tym, że na wykresie mam tylko cenę to nie musiałem analizować żadnych dodatkowych składowych, co pewnie znacząco by wydłużyło dochodzenie do podobnych wyników co obecnie.


Oki i na razie zawieszam, bo nie chciałem wywoływać złych emocji. Ruszymy z nowym jak rozpoczniemy rywalizację. Ale podkreślam cały czas będę grał identycznie, bez wyścigów. Jeśli obydwaj zarobimy to dobrze. Pokaże to, że przy odmiennych poglądach i podejściach do rynku można zarabiać. :564:
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: Jones »

Ink. pisze:Zapowiada sie ciekawe wyzwanie :D
no bardzo ciekawie tyle że wyscigi raczej nie służą zarabianiu
chyba że to bedzie dodatkowy sprawdzian na emocje chodzi o to aby pomimo wyścigów grac swoje
hej
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: Adrianoforex »

Jones pisze:
Ink. pisze:Zapowiada sie ciekawe wyzwanie :D
no bardzo ciekawie tyle że wyscigi raczej nie służą zarabianiu
chyba że to bedzie dodatkowy sprawdzian na emocje chodzi o to aby pomimo wyścigów grac swoje
hej


Dokładnie. Nie zamierzam nic a nic zmieniać taktyki. Mi chodzi jedynie o to, by zarobić swoje. Zresztą punkt widzenia zmienia się z wiekiem. Jak miałem 20-30 lat świat wyglądał inaczej i działało się inaczej. Jak teraz pomyślę sobie, że po telefonie kumpla ze Szczecina o tym, że przypłyneli marynarze z Panamy i chcieli wymienić dolary amerykańskie na marki niemieckie (potem kupowali auta w Hamburgu i wywozili je do Ameryki Środkowej) pakowałem z kumplem w pas full kasy i pociągiem (najpewniejszy transport, SB prawie nie sprawdzała) jechaliśmy. Po udanym biznesie impreza w Kaskadzie kilka miesięcy przed spaleniem. To był chyba 81 rok. Teraz już bym nie zrobił takiego numeru. :D :D :D


Dlatego teraz już się nie ścigam tylko gram swoje. :mrgreen:


Dlatego teraz już się nie ścigam tylko gram swoje. :mrgreen:[/quote] osoby w okolicach 50 i ciut starsze pewnie mnie rozumieją. W tym wieku nie ścigam się, wolę dłużej, ale dobrze. To znacząco ogranicza stres. I realizuje się w różnych sferach naszego codziennego życia. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Awatar użytkownika
cajto
Maniak
Maniak
Posty: 1984
Rejestracja: 07 mar 2012, 07:18

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: cajto »

Adrianoforex - być może to, co napiszę, pomoże Ci zrozumieć dlaczego w Twoim dzienniku pojawia się coraz więcej niechętnych Ci głosów.

Pamiętam wymianę zdań w wątku Wuzy, której owocem było stworzenie tego dziennika. Nie chciałeś, aby postrzegano Cię jako jednego z wielu teoretyków post factum, nie wiadomo, czy grającego na demo, czy na na realu.
Wklejając screeny z własnego konta udowodniłeś że jesteś Traderem z prawdziwego zdarzenia, ale tak na prawdę, patrząc przez pryzmat Twoich wejść, trzeba było na tym poprzestać.

Dlaczego?
Bo strategia którą stosujesz jest mocno uznaniowa, idealnie dopasowana do Ciebie i Twojego postrzegania rynku, w dodatku średni zysk na poziomie 10P nie pozostawia wiele pola do dyskutowania na temat poszczególnych wejść / wyjść. A to jest właśnie jeden z głównych motorów napędowych dobrego dziennika.
Ktoś, kto zagląda do journala i widzi niezły statement, naturalną koleją rzeczy będzie chciał poznać metody jakimi autor doszedł do takich wyników, i nie należy tego mylić z chęcią dostania na tacy kompletnego systemu, vide - wiem, jak gra autor, też tak będę grał i wnet zarobię mnóstwo forsy, bo przecież on zarobił...
Tu chodzi o wymianę doświadczenia, o pokazanie jak się patrzy na rynek, gdzie się szuka setupu, jak on wygląda, czy jest to czyste PA, przecięcie X średnich, wyjście z chmury, itp. Można to skonfrontować z własnym doświadczeniem, spróbować dopasować do własnego stylu, zadać pytanie autorowi - co go skłoniło do wyboru akurat takich parametrów, itd.

Wiesz, dlaczego journal Wuzy był tak szalenie popularny? Bo oprócz gry za realne pieniądze, ludzie go pytali o w/w rzeczy i dostawali na nie odpowiedzi. Było wiele wpisów z podziękowaniami za uchylenie rąbka tajemnicy systemu, za pokazanie innego spojrzenia na rynek, sposobu otwierania i prowadzenia pozycji i wiele innych.
Czy to znaczy, że nagle powiększyło się grono zarabiających traderów? Przecież dostali "system na tacy"...

Reasumując, uważam Cię za dobrego Tradera, ale marnego journalistę. Doświadczeniem w obrocie walutami bijesz na głowę pewnie ponad 90% forum, ale styl Twoich wypowiedzi... w wielu przypadkach jest dla mnie (a jak widać nie tylko) z lekka żenujący.
Jeszcze raz odwołam się do Wuzy - wypowiedzi tego gościa, pomimo młodego wieku, czytałem z przyjemnością - cechowała je przede wszystkim skromność i duża dawka merytoryki, coś, czego u Ciebie ze świecą szukać.
Nie każdy kto ma wiedzę i doświadczenie potrafi je przekazać.

Nie ścigasz się? A planowany pojedynek z Masterem w jakich kategoriach należy rozpatrywać, braterskiej przyjaźni Polsko - Sowieckiej :lol:

Życzę dalszych dobrych wyników na FX :564:

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: freakout »

ja rozumiem posty wszystkich zainteresowanych systemem jakim gra Adriano, ale jeśli on gra "na czuja" to w jaki sposób ma Wam to wytłumaczyć? bo tego akurat nie rozumiem...

anonim09383

Re: Stabilny portfel "konika"

Nieprzeczytany post autor: anonim09383 »

Gra na czuja to jego boot też musiał tak grać skoro ktoś starał się mu napisać robota. :568:

Zablokowany