Skuteczność

[PaDo]

Dadas zlituj się przyznaj się do błędu , jest taki coś jak minimalny krok kwotowań .Nawet przy równowadze kupujący będzie podnosił cenę a sprzedający zaniżał



Jak jest druga strona transakcji, to cena nie może spadać, ani rosnąć, tylko może stać w miejscu.

[Tomasz196407]

Dadas zlituj się przyznaj się do błędu , jest taki coś jak minimalny krok kwotowań .Nawet przy równowadze kupujący będzie podnosił cenę a sprzedający zaniżał



Jak jest druga strona transakcji, to cena nie może spadać, ani rosnąć, tylko może stać w miejscu.

Tick Size (Min Tick) w ES są 4 ticki na 1 punkt
w cfd jest już dużo inaczej

RÓŻNE RODZAJE KUPUJĄCYCH I SPRZEDAWCÓW
Każda książka o handlu kontraktami futures mówi, że rynek jest grą o sumie zerowej.
Na każdego zwycięzcę jest przegrany. To prawda, ale nie wszyscy handlują
futures z tych samych powodów.
Powszechnie uważa się, że każdy handluje na rynku kontraktów terminowych, aby zarobić
zysk. Nie zawsze tak jest, mimo że przytłaczająca
większość transakcji ma na celu osiągnięcie zysków .......

[MarioDM]

Określenie, że jest więcej kupujących od sprzedających jest czysto literackie i nieprawdziwe.

Trudno powiedzieć czy sprzedających jest więcej niż kupujących patrząc w arkusz zleceń, a poza tym to i tak bez znaczenia bo ...

Zlecenia w arkuszu nie powodują zmian cen, tylko TRANSAKCJE

Ustawianie zleceń i oczekiwanie na ich realizację w niewielkim stopniu wpływa na ruch cen. Wpływa jedynie w taki sposób, że jeśli oczekuje duża ilość zleceń, to spada szansa na ich realizację i część traderów kupuje po cenie rynkowej. To w zasadzie właśnie kupowanie/sprzedawanie po cenie rynkowej przesuwa kurs.

Na MT4 zlecenia wchodzą jak w masło, bo to nie jest prawdziwy rynek. Na cfd przegrywających jest około 90% i te zlecenia nigdy nie trafiają na rynek, broker jedynie zabezpiecza się na kilku poziomach ryzyka jakie posiada. To są zakłady z brokerem a nie handel.

Dokładnie tak jest. Jeśli traduje się u brokera MM, to nasze zlecenia kończą bieg u tego brokera. Jeśli mamy konto u brokera typu STP czy ECN (czyli w sumie to samo), to nasze zlecenia kończą bieg u brokera MM z wyższego poziomu.
Pewnie mało kto zwraca uwagę na info u każdego brokera Fx, że forex to rynek pozagiełdowy. Wielu błędnie to odczytuje, sądząc, że pozagiełdowy oznacza , że nie jest notowany na giełdach. Prawda jest nieco inna. To po prostu nowomowa. Rynek pozagiełdowy to żaden rynek, a jedynie środowisko do tradingu, które zostało stworzone przez kilku dużych brokerów MM. "Rynek pozagiełdowy" to taka sama ściema jak "demokracja ludowa" czy "gospodarka wolnorynkowa". To określenia, które mają na celu wprowadzić w błąd.
Dobitnie to pokazał chociażby przekręt szwajcarski, kiedy nagle na "najpłynniejszym rynku świata" zabrakło zleceń przeciwstawnych. Po prostu broker MM wycofał fasadowe zlecenia i zrobiła się pustka.
Wyjątkiem jest LMAX, który stworzył własną giełdę forex. Nie wiem jednak jak to wygląda u LMAXa bo nie zakładałem tam konta.

[Tomasz196407]

Wolumen obrotu na poziomie cen na rynku może być zbilansowany
lub niezrównoważony. Kiedy poziom jest niezrównoważony, są proporcjonalnie
więcej kupujących lub sprzedających na tym poziomie.

[Mustafa]

No to kolejna (dla niektórych) rewolucyjna teza, coś z czego większość retiali nie zdaje sobie sprawy.

Kto powoduje wzrosty? Wzrosty powodują przede wszystkim sprzedający. Tak żeby nastąpił mocny wzrost sprzedający muszą w panice wyskakiwać z pozycji.

I na odwrót "Są kupujący będzie spadać".

Gadanie o popycie i podaży to teoretyzowanie czysto literackie dobre dla analityków z TV.

hipoteza efektywnego rynku jest błędna, szukamy anomalii które działają dostatecznie długo.
Jim Simons

[MarioDM]

Kto powoduje wzrosty? Wzrosty powodują przede wszystkim sprzedający. Tak żeby nastąpił mocny wzrost sprzedający muszą w panice wyskakiwać z pozycji.
I na odwrót "Są kupujący będzie spadać".

Tutaj jednak się nie zgodzę. To działa nieco inaczej.
Rynkiem trzęsą tzw. silne ręce. Jeśli one chcą sprzedać jakiś walor, to muszą znaleźć kupca. Jeśli w ofertach rynkowych jest mizeria, to przecież nie będą sprzedawać bo dojechaliby do zera. Wtedy po prostu podciągają walor aby wywołać wrażenie, że jego posiadanie jest super fajne. Gdy wywołają popyt to zaczynają sprzedawać pod górę (czyli na wzrostach) i sprzedają dalej nawet gdy walor zaczyna spadać, przy czym pozwalają na spadek tylko do pewnego poziomu, bo wtedy znowu zaczynają podciągać. Pod koniec wzrostu znowu zaczynają sprzedawać wywołując kolejny spadek. Gdy cena spada do poprzedniego dołka, to pojawia się popyt, bo wielu widzi wsparcie. Silne ręce na chwilę przerywają wyprzedaż i pozwalają na lekkie odbicie, a następnie sprzedają dalej, przy czym końcówkę waloru sprzedają bardzo dynamicznie wywołując efekt "spalonej ziemi".
Dla mniej kumatych to opisałem właśnie formację RGR.
Cóż... ta formacja chyba jednak działa

[rookie2]

technik pewnie opiera swoje nauki o to dlatego tak zaciecie broni swoich racji ;p
ale czasem trzeba poskromic swoje ego i po prostu spuscic glowe jak sie nie ma racji.

[Tomasz196407]

Kto powoduje wzrosty? Wzrosty powodują przede wszystkim sprzedający. Tak żeby nastąpił mocny wzrost sprzedający muszą w panice wyskakiwać z pozycji.
I na odwrót "Są kupujący będzie spadać".

Tutaj jednak się nie zgodzę. To działa nieco inaczej.
Rynkiem trzęsą tzw. silne ręce. Jeśli one chcą sprzedać jakiś walor, to muszą znaleźć kupca. Jeśli w ofertach rynkowych jest mizeria, to przecież nie będą sprzedawać bo dojechaliby do zera. Wtedy po prostu podciągają walor aby wywołać wrażenie, że jego posiadanie jest super fajne. Gdy wywołają popyt to zaczynają sprzedawać pod górę (czyli na wzrostach) i sprzedają dalej nawet gdy walor zaczyna spadać, przy czym pozwalają na spadek tylko do pewnego poziomu, bo wtedy znowu zaczynają podciągać. Pod koniec wzrostu znowu zaczynają sprzedawać wywołując kolejny spadek. Gdy cena spada do poprzedniego dołka, to pojawia się popyt, bo wielu widzi wsparcie. Silne ręce na chwilę przerywają wyprzedaż i pozwalają na lekkie odbicie, a następnie sprzedają dalej, przy czym końcówkę waloru sprzedają bardzo dynamicznie wywołując efekt "spalonej ziemi".
Dla mniej kumatych to opisałem właśnie formację RGR.
Cóż... ta formacja chyba jednak działa

A ja sie z Tobą nie zgodze
pokazuj te rgry

[kapart]

(...)
Dla mniej kumatych to opisałem właśnie formację RGR.
Cóż... ta formacja chyba jednak działa

W 1995 r. Federal Reserve Bank of New York opublikował badanie przeprowadzone przez Carol L. Osler oraz P.H. Kevina Changa na temat formacji RGR. Zbadali potencjał RGR do handlu koszykiem 6 walut.

Rezultat: "profits would have been both statistically and economically significant" - zyski byłyby istotne zarówno pod względem statystycznym, jak i ekonomicznym.
Link do opracowania: https://www.newyorkfed.org/medialibrary ... ts/sr4.pdf

[Mustafa]

Tak jak powstał ten post, test od 23 lutego jedna strata ale to pomyłka.
Tak wiem kwotowo szału nie ma ale chodziło o test.