El Primo pisze: ↑20 mar 2020, 18:21
Zgadza się niezapominajko

W przypadku kontraktów CO2 analiza na podstawie fundamentów
Zapominajko, oj zapominajko
Historia z życia będzie.
Jesienią 2015 pisałam opinię o innowacyjności, szczegółów oczywiście powiedzieć nie mogę. Jednym z jej elementów była min. analiza palladu, rodu itp (nie miałam pojęcia wówczas, że można na nich inwestować via fx

). Pallad był wtedy na poziomie 5xx by finalnie dojść do 2800.
W tej opinii znalazły się wnioski:
"Istnieje duże prawdopodobieństwo, że popyt na nie będzie rósł, zwłaszcza ze względu na dynamiczny rozwój motoryzacji w Azji. (...) Kolejne miesiące przyniosą ożywienie amerykańskiego przemysłu samochodowego. (...) Chiny i Stany Zjednoczone to dwa najważniejsze kraje na mapie popytu na pallad. (...) Co więcej, na rynku palladu problemem jest strona podażowa. (...) Słabnie tempo wyprzedawania przez Rosję państwowych rezerw palladu, które przez wiele lat stanowiły wsparcie dla strony podażowej na rynku tego metalu. (...).
Rezerwy palladu są na niskim poziomie i potencjał ich sprzedaży się wyczerpuje. (...) Tego typu metali szlachetnych nie da się zastąpić żadnym innym surowcem."
To było 4 lata z haczykiem temu, więc czas i rynek zweryfikowały trafność tej analizy. Technologia wdrożona, przełożyło się to na kasę ładnie.
Dlatego pallad mnie teraz interesuje, i oczywiście pytanie "kiedy" a nie "czy". Jasna sprawa, że analizę trzeba zrobić ponownie, bo sytuacja jest ciekawa w aspekcie polityki Chin i rozwoju technologii.
Z podobnego względu myślę o kontraktach CO2 - o ile nasz świat będzie trwał, to też logiczny instrument dla mnie do grania longów.
Wciąż pytanie - kiedy?
Najłatwiej było powiedzieć - TERAZ - i
stawiać strażników, uśredniać, pukać, gridować. Ale mam masę wątpliwości - przemysł stoi i nieprędko ruszy, zresztą dalszy rozwój sytuacji jest wciąż jedną, wielką niewiadomą. Automotiv już ma zapaść a przecież kłopoty się dopiero zaczęły. Nie będzie konsumpcji, nie będzie produkcji, proste jak konstrukcja cepa.
To mi mocno chodzi po głowie, jako wstępne założenia do dalszej analizy.
Co Wy na to?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.