Psychika inwestowania

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
espiritual
Bywalec
Bywalec
Posty: 7
Rejestracja: 27 gru 2009, 11:51

Nieprzeczytany post autor: espiritual »

Tak naprawdę to już wszystko zostało powiedziane.
Problem polega na tym,że nie uczymy się przez słuchanie tylko przez doświadczenie.Jak dupa zaboli to drugi raz impuls z mózgu jest mocny:Nie rób tego bo dupa ci spuchnie jak ostatnio!!!
Jak więc zastosować w praktyce to wszystko co już wiemy???
Dlaczego tak jest,że nie słuchamy się tych co już wiedzą, doświadczyli?
Gdzie jest zdrowy rozsądek,mądrość -dlaczego one nie kreują naszymi decyzjiami ,tylko głupie popędy, zgubne emocje,niekontrolowane namiętności....?
A może w forexie podświadomie szukamy dreszczu emocji(pełni),a kasa to tylko cel w świadomości,podrzędny względem całej naszej struktury osobowej.

Pisząc ten tekst uświadomiłem sobie,że w forexie szukam bardziej "ORGAZMU" niż stałej kasy.

Pamiętam jak raz zarobiłem 300% w trzy dni.Euforia niesamowita.Największy orgazm w moim życiu:).

Forex = ciężka praca.
Podejrzewam,że na forexie zarabiają ci co go nie lubią.Bo kto lubi ciężko pracować.

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Mam nadzieję, że przynajmniej dla niektórych osób będzie zrozumiałe. Bo, moim zdaniem, jest jak najbardziej w temacie.

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
nasreddin
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 422
Rejestracja: 13 gru 2007, 07:24

Nieprzeczytany post autor: nasreddin »

Prawda nie ma nic wspólnego z autorytetem, tradycją, przeszłością – prawda to radykalne, osobiste zrozumienie. Trzeba do niej dotrzeć. Wiedza jest pewna; poszukiwanie własnego poznania jest bardzo, bardzo trudne.

Mapa nie jest terenem

MohSETH
Gaduła
Gaduła
Posty: 140
Rejestracja: 24 sie 2005, 22:38

Nieprzeczytany post autor: MohSETH »

Witam serdecznie!

Interesuję się Forexem od wielu lat. Może niektórzy pamiętają moje początki.

Chciałbym się zająć zarabianiem na stałe na forexie. Tylko powstrzymuje jedna bardzo ważna sprawa. Moja psychika.

W ciągu 6 lat wypracowałem sobie własny system oparty tylko i wyłącznie na czystej AT Wsparcia i opory. Mam od 82% do 89% dobrych wejść, a mimo to tracę.

W ciągu tych wiele lat straciłem relatywnie niewiele bo około 10K zł. Tylko dlatego, że w ciągu 3 miesięcy robiłem 6k $ z 1k $, a potem wszystko traciłem.

Jestem zmęczony i sfrustrowany. Proszę Was o radę. Jak zacząć być konsekwentnym? 30 dobrych wejść sprawia, że 31 wejście jest za 50% depo i to jedne wejście wzywa do Margin Call i tak w kółko. Jestem strasznie blisko wiem to... By zacząć się z tego utrzymywać.Jednak Wysiada mi psycha.

Jak nauczyć się dyscypliny? Czy lepiej zacząć grać za pożyczone pieniądze? Zawsze to jakiś bat nad głową...

Jakie Wy macie sposoby by utrzymywać emocje w ryzach i trzymać dyscyplinę?

Pozdro i wielkie dzięki za pomoc.
Lepiej nie zarobić niż stracić. Graj zawsze z trendem.

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

MohSETH pisze:Proszę Was o radę. Jak zacząć być konsekwentnym?
Zmniejsz pozycje a obciążenie psychiczne odpuści. To że potrafisz zarobić a potem tracisz to głównie wina złego zarządzania MM które powoduje stres i niepewność a wraz z nimi straty.
MohSETH pisze:30 dobrych wejść sprawia, że 31 wejście jest za 50% depo
O tu masz przykład. Zyski muszą być mniejsze a stabilne. To nie poker że wchodzi za wszystko bo rynek Cię sprawdzi. I nawet jak się uda raz czy dwa to koniec będzie taki sam.
MohSETH pisze:Czy lepiej zacząć grać za pożyczone pieniądze?
Dodatkowa presja. Jestem zdania że nigdy nie powinno się grać za pożyczone - od tego masz dźwignie.

Traduj wolniej a stabilniej. Podstawy zarządzania MM się kłaniają już nie mówię o tym że ryzykujesz całą kasę na jednej transakcji (owszem można tak się bawić jak wypłacasz każde pomnożenie konta np). jeśli masz takie wyniki to myślę że max 10% na trade i powinno się wiele poprawić.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
nasreddin
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 422
Rejestracja: 13 gru 2007, 07:24

Nieprzeczytany post autor: nasreddin »

najlepszym sposobem na wszelkiego rodzaju problemy emocjonalne jest po prostu swiadomosc ,uwaznosc ,obserwacja swoich mysli .nie blokujesz zdenerwowania ,strachu czy innych negatywnych emocji .co wiecej nawet sie mozna podkrecac - ale obserwowac to / na poczatku dialog wewnetrzny typu : no!! powkurzaj sie bardziej stary !!/ . mnie kiedy wlacze sobie ,nazwijmy to, funkcje obserwatora mysli / ktore plyna jak chmury po blekitnym niebie/ nawet jak próbuje sie podkrecac to jakos emocje gasna . /opcja zaawansowana - obserwacja przerw miedzy myslami :)) /
sa to metody zaczerpniete z technik zen i jogi
polecam tez smiechoterapie poranną /takie smianie sie najpierw na sile do dzwieku smiechu - np z you tube - / a pozniej juz spontan- smiech jest zarazliwy :D
na poczatku trudne ale podobnie jak sile woli ,forme , dyscypline ,miesnie , szybkosc i sposob myslenia logicznego czy zapotrzebowanie na diete mozna doskonalic
/ umysl dotleniony w wygimnastykowanym , zdrowo odzywionym pojemniku powinien funkcjonowac prawidlowo /
„Ekspert to człowiek, który w bardzo wąskiej dziedzinie zrobił wszystkie możliwe błędy.”

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

MohSETH pisze:Chciałbym się zająć zarabianiem na stałe na forexie. Tylko powstrzymuje jedna bardzo ważna sprawa. Moja psychika.
Nie chciałbym być podły i wredny, ale może po prostu się nie nadajesz?

Tyle lat na Foreksie i takie problemy wciąż. :roll:

Według badań amerykańskich psychologów osoby odnoszące sukcesy na giełdzie generalnie cierpią na zaburzenia emocjonalne. Co więcej, człowiek w pełni zdrowy psychicznie w zasadzie nie ma szans, żeby w dłuższym okresie wychodzić na plus.

Zawsze to jakieś pocieszenie, jesteś...

normalny. :D
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
MikeLD
Bywalec
Bywalec
Posty: 20
Rejestracja: 13 lis 2008, 02:01

Nieprzeczytany post autor: MikeLD »

MohSETH
Mam podobnie, z tym, że forex 4 lata, gpw 5.
Emocje rozwalają mi długotrwałe ciułanie kasy. Czasem w kilka godzin kasuję dwutygodniowy zarobek. Doszedłem do wniosku, że nie nadaję się do grania 'z palca'.
Też zwykle daję radę przed wejściem założyć scenariusz który w większości się sprawdza. Problemem było zamykanie zbyt wcześnie pozycji i za ciasne SL.
Sprawy się trochę odmieniły kiedy gram tylko oczekującymi bez możliwości ingerencji. Posłuchałem też zasady odn. MM, stawianiem tylko do 5% depozytu. Jakoś się to sprawdza.
Do tego skleciłem sobie EA i wielokrotnie mnie zaskakiwał, momenty w których bym dawał nogę z pozycji, automat przetrzymał i elegancko na tym wychodził.
Inna opcja - żeby nie grać na demo ale nadal paluchem - otworzyłem konto na marketivie i gram wartością 1$ (1 pips=0,0001$) - czyli zasada gry kasą która Cię nie obchodzi. Strasznie mozolna gra i okrutny test dla dyscypliny, ale o dziwo bezstresowo w tygodniu zamyka mi się po kilkaset pips na +.

Wg mnie nie ma ludzi nie nadających się do grania, no chyba, że ich to nie interesuje. Mamy rozum po to by panował nad emocjami.

MohSETH
Gaduła
Gaduła
Posty: 140
Rejestracja: 24 sie 2005, 22:38

Nieprzeczytany post autor: MohSETH »

Wielkie dzięki za zainteresowanie.

Kluczem jest wielkość pozycji jaką zajmuję. Na początku przy jednym locie 50 PIPsów to było wyczyszczone 50% depo. Ktoś mi ostatnio napisał, żeby nie gonić rynku, tylko zastawić pułapkę zleceniami Buy i sell limit i czekać.

Zauważyłem, że jestem spokojny gry zarabiam kiedy mi nie wychodzi to ze złości łzy mi do oczu napływają (znacie to uczucie?). Ryzykując 5% depo na transakcję jestem spokojny. Tylko wkurza mnie taka mała ilość zarobionych pieniędzy dziennie. Nie wiem czy mnie rozumiecie? Na początku gram spokojnie i sobie powtarzam... Byle dolar do dolara i jakoś idzie... Miesięcznie potrafiłem zrobić 30% po pół roku z 1K$ miałem 4k $ i zacząłem wariować. bo chciałem zarabiać 1k dziennie i szarżowałem pozycją o wielkości 2 lotów. I tak czyściłem konto.


Tu nie chodzi o to że się nie nadaję... Nadaję się. Takie zarabianie byłoby spełnieniem moich marzeń. Sprawia mi to frajdę. W jaki sposób znaleźć na siebie bata i uświadomić sobie, że rynek zawsze nas może zaskoczyć? Że nie jestem nieomylny.
Lepiej nie zarobić niż stracić. Graj zawsze z trendem.

Awatar użytkownika
psV
Gaduła
Gaduła
Posty: 365
Rejestracja: 05 gru 2009, 10:23

Nieprzeczytany post autor: psV »

Powiem to co było powtarzane wiele razy na tym forum:
STALE WYPŁACAJ ZYSKI

Odpuść sobie uzbieranie miliona z tysiąca i co jakiś czas wyjmij część zysków od broka i skonsumuj na przyjemności. Sam borykam się z identycznym problemem i to jest chyba rozwiązanie.

ODPOWIEDZ