Price Action - Asmodeus8 Journal

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
commax
Gaduła
Gaduła
Posty: 202
Rejestracja: 01 wrz 2010, 18:36

Nieprzeczytany post autor: commax »

Jestem bardzo ciekawy jak zakończy się ta bitwa na AUDNZD hmmm..... :think:
Bardzo mocny S/R kolejne odrzucenie tego poziomu może dać niezłego kopa byczkom.

Obrazek
Johnny pisze:Co byś zatem polecił robić, aby poprawiać swoje zdolności psychologiczne?
Johnny nie jestem pewien czy tu chodzi o nasze ZDOLNOŚCI psychiczne ale jestem pewien że najważniejsze jest nasze rzeczywiste nastawienie do tej roboty. Zanim zaczniemy zajmować się systemem czy psychologią czy czymkolwiek innym, musimy bardzo poważnie zadać sobie pytanie "czym dla nas jest trading?", "Jakie mamy do niego nastawienie?"
Czy jest grą w której możemy czasem coś zyskać a czasem stracić jak w jednorękim bandycie? Czy sportem ekstremalnym, który dostarcza nam tej dawki adrenaliny, bez wstawania z fotela? A może prostym sposobem na bycie milionerem?
Uwierz mi, że odpowiedź na to pytanie jest absolutnie kluczową sprawą która będzie miała wpływ na nasze dalsze poczynania w tradingu.
Obserwując forum mam czasem wrażenie , że system jest tym na czym większość skupia 100% swojej uwagi. Bo przecież dzięki systemowi wiemy kiedy kupić kiedy sprzedać. To jest właśnie ten błąd myślowy który powoduje że zaczynamy naukę od końca.
Trading należy traktować jako poważne przedsięwzięcie które rozpoczynamy w określonym celu. a wtedy możemy zacząć określać te cele i budować drogę do nich.
W innym przypadku będzie to odwieczna szamotanina.

Niech Price Będzie z Wami

PS: Miał ktoś longa na kablu...? :roll: :)
Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly

Johnny
Gaduła
Gaduła
Posty: 110
Rejestracja: 06 lis 2010, 19:51

Nieprzeczytany post autor: Johnny »

Cześć
Teraz ja odpowiem na Twoje pytania:
Czy jest grą w której możemy czasem coś zyskać a czasem stracić jak w jednorękim bandycie
Kiedyś pokazałeś mi, że rynku nie można przewidzieć, ja się z tym nie do końca zgadzałem, ale to nie temat na teraz.
Także do strat trzeba się przyzwyczaić, bo takowe występują, ale nie jest to kwestia szczęścia, więc myślę jednorękiego bandytę lepiej zostawić, bo tam chyba tylko czyste szczęście się liczy. W forexie nie miejsca na szczęście.
Czy sportem ekstremalnym, który dostarcza nam tej dawki adrenaliny, bez wstawania z fotela?
Tylko organizm się przyzwyczaja, coraz większych dawek potrzeba, nie można sobie pozwolić na ten luksus tutaj, inaczej szybko odda się wszystko co się zarobiło.
A może prostym sposobem na bycie milionerem?
Może i jest, ale pomimo agresywnej reklamy, nie znam forexowych milionerów. Co więcej częściej czyta się, forex czyści depozyty, a raczej nie forex a traderzy.

Myślę że każdy chce zarobić na forexie, a dodatkowe motywy, być może być samemu odpowiedzialnym za siebie( za swoje błędy i za sukcesy), sprawdzić się pokonać rynek i siebie.
Dla idei niestety myśle przyjemniej ogląda się filmy lub gra na komputerze, niż studiuje wykresy i czyta książki.
Obserwując forum mam czasem wrażenie , że system jest tym na czym większość skupia 100% swojej uwagi. Bo przecież dzięki systemowi wiemy kiedy kupić kiedy sprzedać. To jest właśnie ten błąd myślowy który powoduje że zaczynamy naukę od końca.
Jak napisałem coś nie nt. wejścia jak Ciebie nie było to następnym wpisem było coś w stylu "...co myślicie o tym wsparciu..."
Był tu dobry przykład jak kolega ciułał przez dłuższy czas i w chwilę stracił wszystko bo emocje go zniszczyły chwilowo, też przeszło bez echa, chyba ASMO się tylko odezwał, następny wpis coś jak.. "Co myślicie o tym PB"
Jeśli możesz kontynuuj Commax
Pozdrawiam :P

Awatar użytkownika
commax
Gaduła
Gaduła
Posty: 202
Rejestracja: 01 wrz 2010, 18:36

Nieprzeczytany post autor: commax »

commax pisze:"czym dla nas jest trading?", "Jakie mamy do niego nastawienie?"
Johnny. To są pytania na które musimy sobie odpowiedzieć. Lecz niestety wielu podchodzi do tradingu dla gry, dla adrenaliny lub z wizją stania się milionerem w krótkim czasie. skutki takiego nastawienia nie tudno przewidzieć.
Johnny pisze:Jak napisałem coś nie nt. wejścia jak Ciebie nie było to następnym wpisem było coś w stylu "...co myślicie o tym wsparciu..."
Był tu dobry przykład jak kolega ciułał przez dłuższy czas i w chwilę stracił wszystko bo emocje go zniszczyły chwilowo, też przeszło bez echa, chyba ASMO się tylko odezwał, następny wpis coś jak.. "Co myślicie o tym PB"
Sam widzisz na czym skupia się większość uwagi. Na systemie, momentach wejścia, sygnałach. Wynika to z całkowitego braku zrozumienia, czym jest system i jaką rolę pełni w tradingu.
Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly

Johnny
Gaduła
Gaduła
Posty: 110
Rejestracja: 06 lis 2010, 19:51

Nieprzeczytany post autor: Johnny »

Cześć
czym jest system i jaką rolę pełni w tradingu
czy się mylę czy system jest:
zbiorem procedur, zachowań, które trader powinien bezwględnie przestrzegać, aby wygrać walkę z emocjami?
Inaczej mówiąć nie ma chciwości, nie ma strachu, jest tylko system.
lub inaczej rozumując
system ma nas chronić przed nami samymi, szczególnie w chwilach krytycznych i oddaniem całej kasy brokerowi :lol:
Co Commax myślisz o tym?

Awatar użytkownika
bigben
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 18 sie 2009, 13:54

Nieprzeczytany post autor: bigben »

Nie wziąłem tego trejdu gdyż chciałem kupic na korekcie a ta okazała się zbyt płytka. Setup wygląda dokładnie jak z przepisu Asmo (porządny SR w dodatku mocno "ubity" pinbarami, Engulfing, dywergencja , 150 SMA) poza tym że trochę jest ciasno po lewej stronie wykresu ze względu na konsolidację. Wziął to ktoś ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
commax
Gaduła
Gaduła
Posty: 202
Rejestracja: 01 wrz 2010, 18:36

Nieprzeczytany post autor: commax »

Johnny pisze:czy się mylę czy system jest:
zbiorem procedur, zachowań, które trader powinien bezwględnie przestrzegać, aby wygrać walkę z emocjami?
Absolutna racja! Ale nie aby wygrać z emocjami tylko po to, żeby system którym się posługujemy w ogóle był skuteczny. Sam system nie jest lekiem na nasze emocje.
Johnny pisze:lub inaczej rozumując
system ma nas chronić przed nami samymi, szczególnie w chwilach krytycznych i oddaniem całej kasy brokerowi
Trochę w tym racji jest…
Twoja kasa nie trafia do brokera tylko na rynek, i stanowi promil z tych 3 bln $ które każdego dnia krążą po rynku. Ale nie o to chodzi.


Johnny Problem z systemem polega na tym, że większość osób próbująca swoich sił na rynku postrzega system, jako złoty środek, cudowny klucz do sejfu, Święty Grall, którego posiadają dobrzy traderzy i którego opanowanie pozwoli zawierać SAME ZYSKOWNE TRANSAKCJE. Dlatego całą swoją uwagę skupiają na nim. Powszechny sposób myślenia jest taki, że każdy trad wykonany według założeń systemu powinien być zyskowny, a jeżeli tak się nie dzieje to znaczy, że coś z systemem jest nie tak. Niestety to błąd, ślepy zaułek, taki system, PO PROSTU NIE ISTNIEJE!!!
System jest nierozerwalnie związany ze statystyką i prawdopodobieństwem. Lecz tym, mało kto zawraca sobie głowę, prawda? Skuteczność systemu można ocenić wykonując 100 albo i więcej wejść, ŚCIŚLE według jego założeń. Dlatego ŚCIŚLE, bo każde odstępstwo od zasad, nawet najdrobniejsze będzie miało ogromny wpływ na wynik końcowy i nie będziemy w stanie ocenić skuteczności systemu. Rynek to chaotyczne środowisko i tak jak w „Teorii chaosu”, każda zmiana warunków początkowych sprawia, że wynik końcowy jest całkowicie nieprzewidywalny. To właśnie te zmiany, które wprowadzamy do systemu pod wpływem emocji, naszych odruchowych zachowań, strachu i chciwości, powodują że wynik stosowania danego systemu jest nieprzewidywalny, (czytaj: nieskuteczny). I nie chodzi tu wcale o rodzaj systemu a o sposób, w jaki się go postrzega i stosuje.
Wyobraź sobie, że systemów tradingu jest tyle ilu traderów… I nie ma w tym żadnej przesady. Niema dwóch traderów, którzy grają tak samo! Po prostu dla tego, że niema dwóch ludzi o takich samych cechach osobowości.
Parę postów wcześniej zauważyłem, że ktoś zaczyna eksperymentować z ichimoku, Zbyszek chyba. Wyobraź sobie, że system ichimoku ma skuteczność, 40: 60 czyli na 100 wejść 40 jest zyskownych, lecz aż 60 stratnych i nie przeszkadza to wcale osiągać zadowalających wyników przez traderów, którzy potrafią się nim posługiwać. Jak to się dzieje, że można osiągać zyski przy takich proporcjach…? Odpowiedź jest prosta. To sposób posługiwania się systemem a nie sam system, jest kluczem do sejfu.

Na koniec taki przykład. Postawię przed Tobą czterech traderów. Pierwszy stosuje PA, drugi ichimoku, trzeci fibo trading, a czwarty ma na wykresie osiem wskaźników. Wszyscy w ciągu roku osiągaja podobne wyniki np. 10% miesięcznie.
Pytanie brzmi: Co łączy tych czterech traderów i powoduje, że osiągają podobną skuteczność?
Hmm…Przecież nie system…

Niech Price Będzie z Wami!
Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly

Johnny
Gaduła
Gaduła
Posty: 110
Rejestracja: 06 lis 2010, 19:51

Nieprzeczytany post autor: Johnny »

Cześć
Pytanie brzmi: Co łączy tych czterech traderów i powoduje, że osiągają podobną skuteczność?
Przecież Commax odpowiedźiałeś sam :P
Niema dwóch traderów, którzy grają tak samo! Po prostu dla tego, że niema dwóch ludzi o takich samych cechach osobowości.

czyste zrządzenie losu :wink:
ale to nie o to chodzi w tym pytaniu
Zakładając że system to:
1)wejścia, wyjścia, SL itp.
2)zarządzanie kapitałem
3)psychologia tradingu

ad 1. nigdy nie dojdzie się do 100 % zyskownych wejść, co powoduje paradox widoczny na journalu.
ad 2. myślę żę jest to do utrzymania te np. 2 % kapitału ryzykowanego na transakcję, to można wytrenować (jeśli ma się taki kapitał)
ad 3. myślę że na tym opiera się cały system i trading, jest to fundament, którego jeśli nie ma lub jest słaby, zniszczy cały system , np. przy zatrzęsieniu.
Twoja odpowiedź:
Trading należy traktować jako poważne przedsięwzięcie które rozpoczynamy w określonym celu. a wtedy możemy zacząć określać te cele i budować drogę do nich.
Dobrze określili sobie cel i dążą lub osiągają go, a Ci Panowie osiągają go.
Jeśli to nie prawidłowa odpowiedź to będę szukał dalej.
Pozdrawiam. Dzięki.

Awatar użytkownika
Pełnomocnik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 549
Rejestracja: 01 lip 2010, 00:12

Nieprzeczytany post autor: Pełnomocnik »

Co tu tak cicho...?! posneliście?! :lol:

Awatar użytkownika
commax
Gaduła
Gaduła
Posty: 202
Rejestracja: 01 wrz 2010, 18:36

Nieprzeczytany post autor: commax »

No właśnie, dawaj pełnomocnik coś zagramy bo cisza aż w uszach dzwoni. :P
Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly

Awatar użytkownika
commax
Gaduła
Gaduła
Posty: 202
Rejestracja: 01 wrz 2010, 18:36

Nieprzeczytany post autor: commax »

Johnny pisze:Cytat:
Pytanie brzmi: Co łączy tych czterech traderów i powoduje, że osiągają podobną skuteczność?


Przecież Commax odpowiedźiałeś sam
Zobrazowałem zagadnienie żeby było bardziej przyswajalne.
Johnny pisze:Cytat:
Niema dwóch traderów, którzy grają tak samo! Po prostu dla tego, że niema dwóch ludzi o takich samych cechach osobowości.

czyste zrządzenie losu
Jakie zrządzenie Johnny To PARADYGMAT TRADINGU a nie żadne zrządzenie.
Johnny pisze: 1)wejścia, wyjścia, SL itp.
ad 1. nigdy nie dojdzie się do 100 % zyskownych wejść, co powoduje paradox widoczny na journalu.
Nie wiem o jaki paradoks chodzi
Johnny pisze: 2)zarządzanie kapitałem
ad 2. myślę żę jest to do utrzymania te np. 2 % kapitału ryzykowanego na transakcję, to można wytrenować (jeśli ma się taki kapitał)
Tego nie można wytrenować to trzeba zrozumieć. Dlatego 2% żebyś był w stanie wykonać większą ilość powtórzeń bo jak Cię rynek wywali po pięciu czy nawet dziesięciu to nawet się nie dowiesz czy system działa.
Johnny pisze: 3)psychologia tradingu
ad 3. myślę że na tym opiera się cały system i trading, jest to fundament, którego jeśli nie ma lub jest słaby, zniszczy cały system ,
EXACTLY!!!
Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly

ODPOWIEDZ