Pytam się bo mam pewną teorię, którą chciałbym przyjąć za prawdziwą lub obalić.
Moja teoria brzmi: poziomy fibo nie działają.

Zgodnie z tą teorią fibo nie działa co nie znaczy, że osoby posługujące się nią nie mogą zarabiać. Moim zdaniem jeśli ktoś zarabia posługując się poziomami fibo przyczynę swoich sukcesów powinien szukać w innym miejscu, na przykład w grze z trendem lub w kanale cenowym. Pisząc wprost osoby stosujące fibo zarabiają tylko dlatego, że grają z trendem. Natomiast posługiwanie się poziomami fibo bez kontekstu jakim jest trend i korekta lub kanał nie daje żadnej przewagi na rynku czyli działa tak naprawdę gra z trendem i kanały a nie fibo.
Żeby potwierdzić, że fibo działa należałoby udowodnić, że trader wchodzący na korekcie 61.8% osiągnie lepsze rezultaty niż trader wchodzący na korekcie 61.0%, 63% lub też 65. 23%, poziomy te jak wiadomo nie są poziomami fibo.
Poziomy fibo wewn. i zewn. można wykorzystywać do budowy kanałów ale w tym przypadku można korzystać także z poziomów nie będących poziomami fibo (62.5%, 43.78% itd). Czy ktoś jest w stanie udowodnić, że poziomy fibo dają jakąkolwiek przewagę nad innymi poziomami wyzsanymi z palca? Na dobrą sprawę nie musimy się trzymać tak dokładnie tych poziomów. Na przykład kanały fibo możemy traktować jedynie jako ogólny kontekst a nie miejsce precyzyjnych wejść ale już takie podejście świadczy, że nie mamy zaufania do skuteczności samych poziomów.
Ogólny wniosek jaki mi się nasuwa:
Narzędzie fibo może być pomocnym narzędziem pomiarowym wykresu cenowego, jest tym czym dla budowlańca jest poziomica a dla mechanika suwmiarka. Tym samym może ułatwiać ocenę ogólnej sytuacji na wykresie natomiast konkretne liczby fibo znaczą tyle co okrągłe liczby, powiedzmy 50, 100 na centymetrze krawieckim czyli nic.
Do napisania tego postu skłoniło mnie to, że nie znalazłem właściwie żadnych dowodów na skuteczność poziomów fibo a jeszcze bardziej skłoniły mnie nieudolne próby dowodzenia czegokolwiek na korzyść tychże poziomów bo już nie oczekuję, że Danielewicz cokolwiek postara się udowodnić.
Czy powyższa teoria jeśli jest prawdziwa ma jakiekolwiek znaczenie? Dla kogoś kto stosuje fibo i zarabia pewnie nie bo nawet jeśli zarabia tak naprawdę dzięki innemu elementowi strategii nie musi być tego świadomy dopóki ten element podświadomie wykorzystuje. Natomiast jeśli ktoś wykorzystuje fibo i nie zarabia może powinien zastanowić się na tym co warunkuje jego sukces.
Ja znalazłem jeden test osoby, którą bardzo sobie cenię za to, że jako jeden z nielicznych autorów książek nie robi ludziom wody z mózgu:
http://thepatternsite.com/SwingSetup.html
http://thepatternsite.com/fib.html