Powrót na FX

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

@Cblondyn,
Nie od dzisiaj wiadomo że czym wyższy interwał tym teoretycznie łatwiej. Można nawet pokusić się o stwierdzenie że odchodzi nam przejmowanie się momentem wejścia a za strategię może służyć rzut monetą.
Przykładowy SL na poziomie 30p daje sporo możliwości i wiele wybacza. Jak pomyślę sobie że aż tyle pipsów muszę oddać rynkowi jeśli się pomylę to gdzieś zanika mi wizja równej walki jeśli muszę potem szukać znacznie więcej zyskownych pipsów. Obecnie narzekam/żałuję czasami jak zgarniam 10p ale jak policzyć RR przy ryzyku 3p to przekładając to na 30p musiałbym zyskowny traid mieć na 100p gdzie ciężko szukać takiego dziennego zakresu na parach do których mam jakieś przekonanie i doświadczenie.
Generalnie moment wejścia jest dla mnie bardzo ważny. Staram się wręcz szukać poziomu ceny od którego będzie ruch już tylko w jedną stronę. Dlatego nie ma dla mnie znaczenia czy SL jest na 3p, 6p czy 30p. Jak nie trafiam kierunku to chcę zapłacić za tą decyzję jak najmniej. Bywa oczywiście że rynek zrobi jakieś przebicie nawet i poniżej 1p a potem robi ruch zgodnie z kierunkiem. Bywa jednak też tak że jak trafię to SL mógłby być tylko o wartość spreada. Trafiam także w drugą stronę tzn poziom ceny jest idealnym miejscem wejścia w drugą stronę - w takich przypadkach każdy SL by pękł.
Jestem świadomy tego że przy skalpingu na M1 dokładam sobie trudności w walce z rynkiem. Jest to jednak styl, który mi odpowiada. Nie jestem stworzony do wysokich interwałów. To jak z pracowaniem tylko dla kasy: sporo osób mimo tego że nie lubi albo wręcz nie cierpi swojego stanowiska to i tak się go trzyma mając nie jedną wymówkę. Ja tak nie potrafię. Tak samo jest z moją grą na wyższych interwałach: nawet jakbym na tym zarabiał to by mnie to strasznie męczyło. Próbowałem co prawda sporadycznie i może zmienię podejście w przyszłości ale na razie bronię się jak mogę. Wprowadziłem ostatnio chociażby obserwację rynku na M5 i M15 oraz włączyłem sytuację na tych interwałach do oceny potencjału wejścia. Małymi kroczkami ale na razie mi się nie śpieszy.
Nigdy też zbytnio nie przejmowałem się tym że próbowałem czegoś co prawie wszyscy uznawali za niezgodne z ogólnymi zasadami gry na FX. Jak połączyć to ze stwierdzeniem że prawie wszyscy tracą na FX to nawet zalecane jest aby podążać inną ścieżką...



Dzisiaj dwa wejścia.


Zacząłem od ejka chociaż dosyć późno bo była już 12 i rynek przycichł. Dlatego też jak dostałem ładnie w 2min ponad 10p do bandy brałem bez uczucia pazerności że może być więcej.
Obrazek



Na koniec dnia jeszcze raz łatwe 10p. Tutaj miałem okazję na dołożenie ale to była S'ka na dzienne minima więc lepiej było ograniczyć ryzyko.
Obrazek
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Jak zobaczyłem rano co się działo kilka h wcześniej stwierdziłem że dzień będzie pewnie bez gry ale nie było tak strasznie a na dodatek liczyłem że uda się załapać na jakiś większy ruch. Przeczekałem początek sesji i znalazłem dobre miejsce na ejku. Tak mnie jednak pochłonęła myśl że to szansa na jakieś rekordowe pipsy w jednym ruchu że zamiast fajnego plusa na koniec dnia kończę na minusie :/ Zaczęło się dobrze co jest niżej na screenie. Było nawet 30p przy niskim SL ale czekałem do samego końca i zebrałem tylko cząstkę ruchu. Potem było już fatalnie bo zrobiłem 6 prób złapania spadków na ejku lub ujku bez analizy sytuacji. Skończyło się jednym BE i 5xSL. Tak to jest jak się daje podpuścić jak żółtodziób. Po jednym traidzie mógł być dzień na jakieś 5% na plus a kończę na około 1,5% na minus. Głupota kosztuje.

Obrazek
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Dzisiaj dzień z solidnymi argumentami dla tych którzy uważają ciasny SL za błędne podejście. Wszystkie 5xSL na dwóch screenach. Kierunki nie były mocno dochodowe ale muszę przemyśleć kwestię dokładania pozycji. Miałem to robić aby zwiększyć zyski a nie pogłębiać straty :/ Pewnie skończy się na tym że kolejne dołożenie będę robił tylko wtedy jak wcześniejsze pozycje będą już bezpieczne.


W zamknięciu pomógł scpread a przy ponowieniu zbyt szybko przesunięty SL albo brak cierpliwości na potwierdzenie kontynuacji.
Obrazek


Linia z M5 była dla mnie trochę zbyt daleko albo po prostu nie mogłem patrzeć na SL ponad 5p jak zwykle ustawiam w okolicach 3p...
Obrazek
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Stan rachunku od początku roku do końca kwietnia:

Obrazek

Po resecie zasad między 3 a 4 miesiącem widać jakąś poprawę. Teraz muszę tylko uważać aby nie przekombinować ze zmianami jak po pierwszym miesiącu.
Zostały jeszcze 2 miesiące do oceny powrotu i decyzji co dalej.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Wrócił cięższy okres w pracy i FX bardzo chaotycznie z doskoku. W poprzednim tygodniu jeszcze jakoś udawało się zagrywać tylko saldo leciało w dół. W tym tygodniu to już klapa bo ledwo starczyło czasu na 3 wejścia: jeden SL i 2xBE. Nawet jak trafię w tym chaosie na okazję do wejścia to potrafi mnie wyrzucić jak poniżej. Ustawiam ciasne SL jak zawsze ale dodatkowo przestawiam na BE bo nie mam zbytnio możliwości prowadzenia pozycji. Mam nadzieję że w końcu warunki się zmienią i będę mógł spokojniej przyglądać się rynkowi.

Obrazek
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Koniec kolejnego miesiąca. Do końca testu został już tylko czerwiec. Całość nie wygląda dobrze. Po dobrym okresie kiedy myślałem że znalazłem odpowiednią drogę był jeden kluczowy punkt, który trochę podciął moją pewność siebie. Myślałem że daję sobie radę z typowymi psychologicznymi pułapkami ale widać tak nie jest.
Doszedł do tego ciężki okres w pracy i kolejne trady na łamanie psychy. Nie dałem sobie rady z tym wszystkim :/
W rezultacie saldo zjechało najniżej w historii rachunku a linia spadku jest praktycznie prostą.

Po tym zagraniu ostatni raz ustawiłem ciasne SL. Nadal automat ustawia mi 6p ale teraz przeważnie od razu go modyfikuję za ostatni punkt H/L co daje raczej większe ryzyko niż 6p.
Obrazek

Staram się podejmować decyzję patrząc co najmniej na M5 ale celuję głównie na M15 co nie daje mi sporej liczby okazji do wejść (samo wejście robię na M1 - tyle czasu spędziłem na tym interwale to niech się na coś przyda). Kilka razy złapałem też niezbyt fajne minusy jak cena wracała do SL pomimo zrobienia już na plus 10-15p.

Wróciłem do obserwacji gejka jak bywały dni że zakres ruchu na dotychczasowych parach był taki że można było oszczędzić czas na obserwację ekg. Plus taki że nie martwi mnie konieczność ustawiania czasami SL pod 20p ale ciężko mi prowadzić pozycję jak widzę że jestem już 20p na plus i np na kangurze czy edku bym już zamykał a na gejku trzeba trzymać i to wraca do SL :(
Akurat dzisiaj jak koniec miesiąca miałem dobrze trafiony moment na gejku (pomogło info poza danymi) chociaż brak praktyki na tej parze nie pozwolił mi tego dobrze wykorzystać. Przynajmniej nie zamknąłem całości od razu tylko podzieliłem na 3 części:
Obrazek

Podsumowując jeśli czerwiec nie będzie znacząco lepszy od ostatnich miesięcy uznam że jednak z FX na razie nie powalczę z możliwością wygrania tej nierównej walki ...
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Re: Powrót na FX

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Większy SL ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim pozwala mi na wejścia przy większych ruchach na potwierdzenie kierunku, np:

Obrazek


Czasami udaje się wejść gdzie nie muszę znacząco zwiększać SL i startowe 6p jest wystarczające, np:

Obrazek


albo tutaj (nawet dołożyłem drugą pozycję z ciasnym SL jak kiedyś ale nie wytrzymałem pierwszej pozycji i zamknąłem na BE):

Obrazek


Jest też duże utrudnienie bo trafiają się minusy gdzie brakuje mi 1-2p bez względu na to czy ustawiam SL na 6p czy 15p (pewnie kwestia źle ustawianego SL bo można by trochę więcej broniąc się przed fałszywkami) a kilka takich strat pod rząd solidnie jedzie po saldzie. Nadal trafiają się też zagrania na siłę i potem muszę odrabiać zamiast zarabiać. Przynajmniej większy SL teoretycznie pozwala na trafienie czegoś raz na jakiś czas i nie powinienem mieć czarnych serii jak kiedyś rekordowe 19 minusów... Czas pokaże czy coś zmieni ten SL.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

ODPOWIEDZ