Krążyłem po tym forum jak na chleb mówiłeś jeszcze bep Kapitału szuka większość młodych i świeżych firm, sorry nie każdy nosi miliony w kieszeni (tzn TY na pewno ich nie nosisz). Poprzedni mój post w zasadzie wyprzedził myślą głupotę Twej odpowiedzi. Nie mniej, życzę Ci powodzenia, zachowaj wszystko co napisałeś i przeczytaj za 10 lat - dowiesz się wtedy czegoś o sobie.T-REX pisze:Szukacie pieniędzy, na tym forum było już wielu takich łowców. Wystarczyło wejść na prawidłowy dział, pokazać parę analiz, nawet jak nie znaleźlibyście partnera to może poszerzylibyście bazę klientów. Nie udało się, teraz - profesjonalistę poznajemy po tym, że ucina dyskusje i idzie szukać dalej, a cwaniaczka po tym, że wdaje się w jałową dyskusję i wszystkich obraża. Możesz się określić? Co mam w twojej firmie oglądać, serwerownię? Ty szukasz pieniędzy to ty pokaż mięso, albo za przeproszeniem spadaj na drzewo.Arkon pisze:
Szukamy ludzi z branży, PARTNERÓW w każdym razie takiego jadu i infantylnego podejścia, jak żyje nie spotkałem. Po tym co tu czytam nie wierze większości z Was, że cokolwiek ugraliście na tym forexie, siedzę w tym o 15 lat i mam swojego nosa. No nic, próbowałem. Prawdą jest że potrzeba nam jednak profesjonalistów, a nie dzieci...
Rozumiem, że ktoś by do nas do firmy wpadł, obejrzał, porozmawiał wyraził opinie... a tak to jak upośledzeni.
Nie sądziłem, że forex aż taką wodę z mózgu robi ale to jednak już fakt empirycznie sprawdzony.
Wesołych Świąt
Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkowe)
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Jak krążyłeś po tym forum to wiesz jakie tu panują obyczaje, i nie powinieneś być zdziwiony, że nie lubimy tutaj domokrążców. Tym bardziej dziwi mnie forma w jakiej zwracasz się o kasę, kojarzy mi się z natrętnym żebractwem. Spaliłeś swoje wejście, i jeszcze obrażasz wszystkich którzy ci to wytknęli - to postawa daleka od profesjonalizmu jaki tu udajesz. Skoro twierdzisz, że byłeś tu grubo przed 2010 ( data mojej rejestracji) i dalej szukasz kasy, to znaczy tylko tyle, że ta twoja sztuczna inteligencja jest gówno warta, i nijak nie pomoże w zarabianiu pieniędzy, skoro ty - jej twórca masz wiatr w kieszeniach. Dlatego to jeszcze jeden argument na to, że szukasz tu leszczy. I jeszcze coś: synku, jak ja mówiłem na chleb "bep" to jeszcze trwała wojna w Wietnamie... Do prób takiego naciągactwa jest inny dział na forum, powinieneś to wiedzieć jako wieloletni user.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Z tego co rozumiem to:
Tu chodzi wylacznie o sprzedaz produktu - "analiz", ktore mozna niskim kosztem generowac przy pomocy np. ai.
Szukaja partnera z reputacja, ktory wzamian za wlozona kase - obejmie udzialy w spolce, ale jednoczesnie posiada klientow ktorym to wcisnie, a zyskiem z tego procederu sie podziela.
Tu nie chodzi o to, ze odbiorca produktu bedzie mogl cos zarobic, czy cos maja ulatwic mu te analizy.
Broki i inne podmioty musza generwac roznego rodzaju takie bzdury by wypelniac przestrzen i kreowac rzeczywistosc "ze sie dzieje i jest cool".
Tu na forum nie znajdziesz raczej nikogo kto by ci mogl pomoc w tym.
Lap za telefon i sprobuj sie z kims dogadac.
Tu chodzi wylacznie o sprzedaz produktu - "analiz", ktore mozna niskim kosztem generowac przy pomocy np. ai.
Szukaja partnera z reputacja, ktory wzamian za wlozona kase - obejmie udzialy w spolce, ale jednoczesnie posiada klientow ktorym to wcisnie, a zyskiem z tego procederu sie podziela.
Tu nie chodzi o to, ze odbiorca produktu bedzie mogl cos zarobic, czy cos maja ulatwic mu te analizy.
Broki i inne podmioty musza generwac roznego rodzaju takie bzdury by wypelniac przestrzen i kreowac rzeczywistosc "ze sie dzieje i jest cool".
Tu na forum nie znajdziesz raczej nikogo kto by ci mogl pomoc w tym.
Lap za telefon i sprobuj sie z kims dogadac.
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Nie nie lubimy, niektórzy użytkownicy nie lubią. I nie domokrążców, ale kogoś, kto ma jakąkolwiek ofertę inną niż bez kluczowego słowa DARMOWE.T-REX pisze:Jak krążyłeś po tym forum to wiesz jakie tu panują obyczaje, i nie powinieneś być zdziwiony, że nie lubimy tutaj domokrążców.
Obyczaje jakie tu panują od kilku lat są obyczajami rodem z meliny, gdzie każdy nowy żul ma przynieść alpagę i zachwalać jej smak razem z innymi żulami. A jak przypadkiem przyniesie inny trunek, będzie mówił ą i ę, a nie daj boże powie, że w melinie ściany są obdrapane i żule śmierdzą to zaraz znajdzie się kilku dyżurnych moralistów, którzy tylko czekają na zalogowanie w takich sytuacjach...
Przykre jest to, że jest to największe forum forexowe w Polsce i ono w znacznym stopniu wystawia opinię całej społeczności. Nie ma się co dziwić, że tyle osób przyklaskuje TJS-owi lub wszystkiemu innemu co budowane jest na pozytywnych wartościach i przekazie.
A do autora...
Jak sam widzisz, lekko tu nie będzie. Być może temat by się rozjaśnił, gdybyś mógł wstawić jakiś załącznik z prezentacją dot. tego w czym te produkty są i na czym polega wyjątkowośc tych analiz, oraz jakich partnerów poszukujecie i jakie obowiązki/korzyści będą z tym związane.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
@chihuahua może masz rację, a może to po prostu nie miejsce na takie oferty, które z daleka - przynajmniej dla mnie pachną naciąganiem na kasę. Kolega w każdym poście dodaje kwiatki o "upośledzonych" czy sugeruje szczenięcy wiek i takie doświadczenie interlokutora - profesjonalizm? Czy takie samo menelstwo? Przypomnij mi też, proszę - projekt, który był poruszany na tym forum a nie zakończył się oskarżeniami o oszustwa. Z mojego doświadczenia wynika, że nie było takiego precedensu który popierałby Twoją wiarę w uczciwość kogoś, kto myśli, że traderzy z tego forum mają pieniądze i chce się tu wkręcać z propozycjami biznesowymi. Ja chcę się trzymać od takich z daleka, i tak radzę innym, ale kolega zaprasza, Twoja kasa jest Twoją sprawą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Ja myślę dokładnie to samo, ale Ty masz prawo do innego zdania i może postawisz na ten projekt swoje pieniądze i dobre imię. Mnie nic do tego.mayburn pisze:Z tego co rozumiem to:
Tu chodzi wylacznie o sprzedaz produktu - "analiz", ktore mozna niskim kosztem generowac przy pomocy np. ai.
Szukaja partnera z reputacja, ktory wzamian za wlozona kase - obejmie udzialy w spolce, ale jednoczesnie posiada klientow ktorym to wcisnie, a zyskiem z tego procederu sie podziela.
Tu nie chodzi o to, ze odbiorca produktu bedzie mogl cos zarobic, czy cos maja ulatwic mu te analizy.
Broki i inne podmioty musza generwac roznego rodzaju takie bzdury by wypelniac przestrzen i kreowac rzeczywistosc "ze sie dzieje i jest cool".
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
No to nie jest dobre miejsce, bo dla niektórych tutaj 100 PLN za podstawowe EA to niewyobrażalne pieniądze, a co dopiero mówić o jakiejś sztucznej inteligencji
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
@ T-REX
Zaglądam tu okazjonalnie ze względu na ten właśnie klimat: toksycznej arogancji.
To jest nie do wytrzymania, że żadna dyskusja nie trwa tu dłużej jak 2-3 strony. Później zamienia się w jatkę, ot tak z niczego.
To świadczy tylko o tym, że większość ludzi tu nie szuka rozwiązań, ale udowadniania racji, najlepiej w wyrwanym z kontekstu fragmencie.
Kurde... wszyscy jesteśmy tu dorośli, a nie potrafimy się do siebie odnosić jak dorośli. Przychodzi człowiek i ma jakąś ofertę. Można napisać w sposób cywilizowany, że coś w tym wszystkim nie gra. A można też wyjechać z insynuacjami i dopisywaniem do tego własnej dalszej historii.
Ja nie rozumiem... przecież większość ludzi udzielających tutaj pracuje w jakichś sensownych firmach, jako pracownik takiej firmy ma kontakt z innymi ludźmi i używa pewnego sformalizowanego języka na poziomie.
Przecież jak ktoś z innego działu przychodzi i mówi, że chce, żeby mu przygotować coś to nie odpowiadamy:
"Ej, wyp...laj leniu j..bany! Pewnie jesteś za głupi, żeby to zrobić samemu i szukasz jeleni. Ale nie ze mną te numery!"
Chyba, że się mylę i "klientela" tego forum jest zupełnie inna.
Ktoś pisze post z propozycją, wyglądającą na poważną. Przed taką ilością krytyki wypadałoby w ogóle poznać ofertę, porozmawiać z człowiekiem.
Ale o czym ja piszę... wydaje mi się, że to powinno być oczywiste.
Zaglądam tu okazjonalnie ze względu na ten właśnie klimat: toksycznej arogancji.
To jest nie do wytrzymania, że żadna dyskusja nie trwa tu dłużej jak 2-3 strony. Później zamienia się w jatkę, ot tak z niczego.
To świadczy tylko o tym, że większość ludzi tu nie szuka rozwiązań, ale udowadniania racji, najlepiej w wyrwanym z kontekstu fragmencie.
Kurde... wszyscy jesteśmy tu dorośli, a nie potrafimy się do siebie odnosić jak dorośli. Przychodzi człowiek i ma jakąś ofertę. Można napisać w sposób cywilizowany, że coś w tym wszystkim nie gra. A można też wyjechać z insynuacjami i dopisywaniem do tego własnej dalszej historii.
Ja nie rozumiem... przecież większość ludzi udzielających tutaj pracuje w jakichś sensownych firmach, jako pracownik takiej firmy ma kontakt z innymi ludźmi i używa pewnego sformalizowanego języka na poziomie.
Przecież jak ktoś z innego działu przychodzi i mówi, że chce, żeby mu przygotować coś to nie odpowiadamy:
"Ej, wyp...laj leniu j..bany! Pewnie jesteś za głupi, żeby to zrobić samemu i szukasz jeleni. Ale nie ze mną te numery!"
Chyba, że się mylę i "klientela" tego forum jest zupełnie inna.
Ktoś pisze post z propozycją, wyglądającą na poważną. Przed taką ilością krytyki wypadałoby w ogóle poznać ofertę, porozmawiać z człowiekiem.
Ale o czym ja piszę... wydaje mi się, że to powinno być oczywiste.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
to pod koniec listopada pada albo nie pada.
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
@chihuahua -gdy miałem problemy ze zdrowiem, i nierozważnie szukałem porad na tematycznych forach natknąłem się tam na kłęby takich ludzi - żerujących na naiwności desperatów szukających pomocy. Stąd pewnie i uraz, jak i może przesadnie ostra reakcja. Dla mnie jest jednak logiczne, że jeśli firma nie potrafi zarabiać sama na własnych analizach, to znaczy że sprzedaje maść na szczury, czy innego rodzaju guano, cokolwiek o swoim produkcie nie powie. Tajemniczy Dżolo który nawet nie przedstawia swojej firmy w tej "ofercie", nie jest w stanie pochwalić się tymi swoimi "osiągnięciami" na zwykłej stronie www, nie jest dla mnie w żadnym calu profesjonalistą i nie zamaskuje tego żadna formalna gadka. Ale uważam, że każdy powinien sam się sparzyć, przyuważ jednak, że brak rozwagi w tej materii może skończyć się przejażdżką luksusowym samochodem - w jego bagażniku - prosto nad Wisłę, tudzież operacją obcinania palców nożycami do indyka. Jak na razie dla mnie to ten kaliber "biznesu" i "propozycji", jeśli ktoś uważa, że przesadziłem, albo jeśli kogoś zainspirowałem jak łatwo zdobyć kasę - to bardzo mi miło, ja wolę się trzymać z daleka, gdyż mam doświadczenie: jak kończą się interesy z kimś pokroju Człowieka Znikąd... Ale oczywiście chętni mogą jak najbardziej :
Nie wydaje Ci się dziwne, że facet szuka tu ludzi z kasą, choć twierdzi, że świat FX doskonale zna - przynajmniej z tego forum? Powinien więc wiedzieć, że ci których on potrzebuje nie potrzebują jego, a ci co go potrzebują nie mają tego, czego on potrzebuje. Tak czy śmak wcale nie sądzę, że odrobina chamstwa jest w tej sytuacji jakąś przesadą, jak i dalej nie uważam, że tekst o palcach jest śmieszny czy żałosny - ale uszanuję każde Twoje odmienne zdanie w tej kwestii. Z doświadczenia zdobytego na tym forum, jak i w realnym życiu - wiem, że im bardziej zajadłe odpowiedzi na baity i zaczepki, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że oferowany produkt/usługa ma jakąkolwiek wartość. Tyle wyniosłem z tego i innych forów internetowych, i ta nauka pozwoliła zaoszczędzić mi wiele kasy, a może i palców. Nie jest to wiedza którą należy się przesadnie chwalić, ale pozwól- skoro działa będę się tego trzymał - póki nie znajdę czegoś lepszego.Zapraszam na priv (proszę przesłać kilka zdań o sobie i zostawić namiar tel. to porozmawiamy/spotkamy się/zaprezentuje co jest).
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Bardzo ciekawa oferta. Najbardziej mi sie podoba: kasa na stol. Zycze udanych polowow w Nowym Roku.
Re: Poszukujemy partnera/partnerów do spółki (analizy rynkow
Bardzo dobrze napisaneT-REX pisze: Nie wydaje Ci się dziwne, że facet szuka tu ludzi z kasą, choć twierdzi, że świat FX doskonale zna - przynajmniej z tego forum? Powinien więc wiedzieć, że ci których on potrzebuje nie potrzebują jego, a ci co go potrzebują nie mają tego, czego on potrzebuje. Tak czy śmak wcale nie sądzę, że odrobina chamstwa jest w tej sytuacji jakąś przesadą, jak i dalej nie uważam, że tekst o palcach jest śmieszny czy żałosny - ale uszanuję każde Twoje odmienne zdanie w tej kwestii. Z doświadczenia zdobytego na tym forum, jak i w realnym życiu - wiem, że im bardziej zajadłe odpowiedzi na baity i zaczepki, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że oferowany produkt/usługa ma jakąkolwiek wartość. Tyle wyniosłem z tego i innych forów internetowych, i ta nauka pozwoliła zaoszczędzić mi wiele kasy, a może i palców. Nie jest to wiedza którą należy się przesadnie chwalić, ale pozwól- skoro działa będę się tego trzymał - póki nie znajdę czegoś lepszego.
W biznesie jest tak, że świetny pomysł/perspektywa intratnego interesu nie musi szukać kapitału bo kapitał ten interes sam znajdzie. A im lepszy tym więcej i szybciej. Pod warunkiem, że inwestor sam uzna i oceni czy warto w interes wchodzić.
A takie pierdoły na jakimś forum w formie bezosobowej w dodatku o niczym konkretnym na żadnym z nich nie zrobi wrażenia. Niestety