Patrzę wstecz, na ten mój DT z ostatnich tygodni, chcę go sobie jakoś podsumować. Nie jestem dt i nie będę raczej, patrzenie na wykresy odbiera mi jasność myślenia. DT nie "płaci" tak jakbym sobie tego życzyła, nie w kwestii pieniędzy ale satysfakcji w głowie. Przez tą próbę z dt, zmarnowałam kilka sytuacji fajnych wejść na parach walutowych.
Przeżyłam kolejne sytuacje z cyklu "niemożliwe", wiele spraw sobie uświadomiłam z jasnością błyskawicy. W sumie tego, co żałuję to że zupełnie zarzuciłam swoją dotychczasową fx drogę a nie ogarniałam i dt i swojego równolegle. Poszłam na łatwiznę chyba
 Odsuwając się od wykresu i dt widzę np., że miałam fajne pozycje na u.zar (l z poziomu ponad 19) i zamknęłam je bo przecież jestem dt
 Odsuwając się od wykresu i dt widzę np., że miałam fajne pozycje na u.zar (l z poziomu ponad 19) i zamknęłam je bo przecież jestem dt  
 Zła jestem, bo zaniedbałam u.mxn - wystarczyło spojrzeć na d1 z początkiem tygodnia
 A później to już zupełnie, trudne słowo na d
  A później to już zupełnie, trudne słowo na d  Dalej jest w miarę ok, ale było super.
 Dalej jest w miarę ok, ale było super.U.try w fajnym miejscu jest, trzeba popilnować wykresu w najbliższych dniach (tygodniach?).
Tu jest rzut okiem na wykres u.try podczas pokonywania poziomu 6 , a w załączniku stan obecny. Cały świat ma kłopoty i poziomy straciły swoją wartość niemniej będę sobie na lirkę lukała.
Nie czuję mięty z dt, ot co. Oczywiście, jeszcze sobie popróbuję, ale z tego flirtu dzieci nie będzie raczej

Dobrego dnia, współrejsowicze!
 
							



 
 


 . I nie bardzo wiem, po co sie tak spieszyć. Już nie wspomne, że sam setup dla większości oczywisty i już uformowany jest wartościa samą w sobie. Wielu traderów na niego zareaguje w znany sposób. Idąc tym tokiem rozumowania to ja powinienem zagrywac każdą świece bo jest szansa na powstanie pinbara albo engulfa. To juz nie jest AT tylko "proroctwo AT". I później czytam na forach, że ktos rozgrywa RGRa do góry a objęcie bessy składa się w dwóch świec spadkowych. Niech każdy wtedy zaznaczy, że to "moja indywidualna AT".
. I nie bardzo wiem, po co sie tak spieszyć. Już nie wspomne, że sam setup dla większości oczywisty i już uformowany jest wartościa samą w sobie. Wielu traderów na niego zareaguje w znany sposób. Idąc tym tokiem rozumowania to ja powinienem zagrywac każdą świece bo jest szansa na powstanie pinbara albo engulfa. To juz nie jest AT tylko "proroctwo AT". I później czytam na forach, że ktos rozgrywa RGRa do góry a objęcie bessy składa się w dwóch świec spadkowych. Niech każdy wtedy zaznaczy, że to "moja indywidualna AT". 

