Fale Elliota...
- shakindudi
- Stały bywalec
- Posty: 48
- Rejestracja: 20 gru 2007, 09:10
Niestety koniec większej fali nie zawsze przypada dokładnie w punkcie który na czystym wykresie ceny będzie oznaczony jako LL(w trendzie spadkowym) czy też HH (w trendzie wzrostowym).
Elliott niestety (a może stety) jest dość subiektywnym sposobem patrzenia na rynek. Tak więc czasami różne oznaczenia są poprawne.
Musisz zapoznać się z literaturą na ten temat (Prechter Frost, R.Miner), a w szczególności z typami występujących korekt, oraz skróceniami fal, wtedy stanie się jasne, dlaczego na przytoczonych przez Ciebie wykresach oznaczenia są takie a nie inne.
Elliott niestety (a może stety) jest dość subiektywnym sposobem patrzenia na rynek. Tak więc czasami różne oznaczenia są poprawne.
Musisz zapoznać się z literaturą na ten temat (Prechter Frost, R.Miner), a w szczególności z typami występujących korekt, oraz skróceniami fal, wtedy stanie się jasne, dlaczego na przytoczonych przez Ciebie wykresach oznaczenia są takie a nie inne.
Zgadzam się z Tobą, Elliott to subiektywny sposób analizy, bardziej przypomina sztukę niż technikę. Przyjrzałem się Twoim wykresom i troszkę się też na nich wzorowałem, bo tam jest zaznaczone właśnie w ten sposób, w którym ja rozumuję. Cieszę się więc, że to akurat Ty pośpieszyłeś z wyjaśnieniem
Jednak będę się upierał: interpretacja to jedno i idące za tym oznaczenia fal, a konstrukcja fali to drugie. Interpretować sobie można do woli, a konstrukcja fali jest ścisła. Może ZigZag to rozstrzygnie:



- krzychoooo
- Stały bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 13 sie 2008, 18:56
Można się kłócić gdzie powinna być 3, a gdzie A na wykresach i różnie interpretować. Ale również widziałem wykresy, na których 5 lub C nie były na samej górze lub dole. Np. przy zygzakach, nieregularnych wierzchołkach. Ale co do ostatniego, szóstego wykresu, to z perspektywy czasu widać, że 3 była na dobrym miejscu
Większość ludzi nie ma czasu zarabiać pięniędzy, bo musi pracować, by przetrwać kolejny dzień.
Tak, tu się pomyliłem co do stopnia fal. Myślałem, że 3 jest nadrzędna do 1. Przepraszam, mój błąd.explorer pisze:Można się kłócić gdzie powinna być 3, a gdzie A na wykresach i różnie interpretować. Ale również widziałem wykresy, na których 5 lub C nie były na samej górze lub dole. Np. przy zygzakach, nieregularnych wierzchołkach. Ale co do ostatniego, szóstego wykresu, to z perspektywy czasu widać, że 3 była na dobrym miejscu