Rejs.
- ninjaproject
- Maniak
- Posty: 4944
- Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15
Re: Rejs.
@cajto, to znaczy, że sugerujesz, że obdarowywany jest jakoś ułomny i nie może sam sobie kupić tego, co chce?
Albo, że śmierdzi, bo kupiłeś perfumy?
Przecież dawanie komuś prezentów jest poniżające dla tego, kto prezent odbiera!
Albo, że śmierdzi, bo kupiłeś perfumy?
Przecież dawanie komuś prezentów jest poniżające dla tego, kto prezent odbiera!
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Re: Rejs.
Jako że jesteśmy na forum forexowym, zatem sięgnijmy do klasyki męskich lektur, czyli "Ania z Zielonego Wzgórza" . Sierota podawana jak rzecz z domu do domu i tak traktowana - jak rzecz , wykorzystywana do ciężkiej pracy. Niechciane, poniewierane, niczyje dziecko, dopiero co przygarnięte przez Marylę i Mateusza.
"Po chwili wpadła Ania z twarzyczką rozpromienioną z powodu jakiegoś nowego „odkrycia“ w sadzie. Lecz zdumiona niespodzianą obecnością obcej osoby, nieśmiało zatrzymała się u drzwi. Niewątpliwie wyglądała dość dziwacznie w krótkiej i ciasnej, domowej roboty sukience, przywiezionej z Domu Sierot, z pod której chude jej nogi wydawały się jeszcze dłuższe, niż były w istocie. Piegi na twarzy żółciły się, liczniejsze i widoczniejsze, niż kiedykolwiek. Wiatr rozwiał jej włosy w niezwykłym nieładzie, a barwa wydawała się jeszcze bardziej ognistą, niż kiedykolwiek.
— To pewne, że nie przygarnęli cię ze względu na twoją urodę — wyraziła się pani Linde, przesadnie nadymając usta.
Należała ona do osób, szczycących się tem, że bezwzględnie i wprost wypowiadają swe zdanie każdemu.
— Jakież to chude i nędzne stworzenie, Marylo! Zbliż się, dziecko, niech ci się lepiej przyjrzę! Ach, czy kto widział kiedy podobne piegi! A włosy czerwone, istna marchew! Chodźże bliżej, mała, powiadam ci!
Ania zbliżyła się, lecz wcale nie w ten sposób, jak pani Małgorzata tego oczekiwała. Jednym susem przeskoczyła kuchnię i znalazła się obok mówiącej z twarzyczką zapłonioną od gniewu, z drgającemi ustami, drżąca z rozgoryczenia od stóp do głów.
— Nienawidzę panią! — zawołała głosem przytłumionym, tupiąc nogą o podłogę. — Nienawidzę panią!... Nienawidzę panią!... — wołała głośniej za każdym wyrazem. — Jakiem prawem śmie mnie pani nazywać chudą i brzydką? Jakiem prawem pani mówi, że jestem piegowata i ruda? Czy to moja wina? Pani jest niewyrozumiałą, szorstką, pozbawioną uczucia kobietą!
— Aniu! — zawołała Maryla strwożona.
Ale Ania stała wprost pani Linde z głową wysoko podniesioną, z pałającemi oczami, z rękami zaciśniętemi. Od jej całej postaci wiało jakiemś cierpieniem, pełnem oburzenia.
— Jak śmie pani mówić o mnie to wszystko? — powtarzała gwałtownie. — Coby też pani uczyniła, gdyby tak się o pani wyrażono? Coby też pani sobie pomyślała, jeśli powiedzianoby jej, że jest niezgrabna i tęga, oraz że nie posiada prawdopodobnie ani źdźbła wyobraźni? W tej chwili mało mnie obchodzi, że ranię pani uczucia! Przeciwnie, wiem, że je ranię! Nikt nigdy nie postąpił wobec mnie tak niegodziwie, nikt, prócz pijanego męża pani Thomas! I nigdy pani tego nie wybaczę! Nigdy!"
Trafiony-zatopiony. Czy naprawdę ktokolwiek może uważać, że musi mówić przykładowej Ani że jest chuda, piegowata i ma rude włosy? Ona doskonale to wie. Cienka jest linia między sensowną, mądrą szczerością a byciem panią Linde.
Bardzo się cieszę, że rozmowa pcha nas w rożne miejsca,. Niektóre wypowiedzi mocno mnie zaskakują, smucą, zmuszają do zastanowienia.
Rafal154 - mocne. bardzo
"Po chwili wpadła Ania z twarzyczką rozpromienioną z powodu jakiegoś nowego „odkrycia“ w sadzie. Lecz zdumiona niespodzianą obecnością obcej osoby, nieśmiało zatrzymała się u drzwi. Niewątpliwie wyglądała dość dziwacznie w krótkiej i ciasnej, domowej roboty sukience, przywiezionej z Domu Sierot, z pod której chude jej nogi wydawały się jeszcze dłuższe, niż były w istocie. Piegi na twarzy żółciły się, liczniejsze i widoczniejsze, niż kiedykolwiek. Wiatr rozwiał jej włosy w niezwykłym nieładzie, a barwa wydawała się jeszcze bardziej ognistą, niż kiedykolwiek.
— To pewne, że nie przygarnęli cię ze względu na twoją urodę — wyraziła się pani Linde, przesadnie nadymając usta.
Należała ona do osób, szczycących się tem, że bezwzględnie i wprost wypowiadają swe zdanie każdemu.
— Jakież to chude i nędzne stworzenie, Marylo! Zbliż się, dziecko, niech ci się lepiej przyjrzę! Ach, czy kto widział kiedy podobne piegi! A włosy czerwone, istna marchew! Chodźże bliżej, mała, powiadam ci!
Ania zbliżyła się, lecz wcale nie w ten sposób, jak pani Małgorzata tego oczekiwała. Jednym susem przeskoczyła kuchnię i znalazła się obok mówiącej z twarzyczką zapłonioną od gniewu, z drgającemi ustami, drżąca z rozgoryczenia od stóp do głów.
— Nienawidzę panią! — zawołała głosem przytłumionym, tupiąc nogą o podłogę. — Nienawidzę panią!... Nienawidzę panią!... — wołała głośniej za każdym wyrazem. — Jakiem prawem śmie mnie pani nazywać chudą i brzydką? Jakiem prawem pani mówi, że jestem piegowata i ruda? Czy to moja wina? Pani jest niewyrozumiałą, szorstką, pozbawioną uczucia kobietą!
— Aniu! — zawołała Maryla strwożona.
Ale Ania stała wprost pani Linde z głową wysoko podniesioną, z pałającemi oczami, z rękami zaciśniętemi. Od jej całej postaci wiało jakiemś cierpieniem, pełnem oburzenia.
— Jak śmie pani mówić o mnie to wszystko? — powtarzała gwałtownie. — Coby też pani uczyniła, gdyby tak się o pani wyrażono? Coby też pani sobie pomyślała, jeśli powiedzianoby jej, że jest niezgrabna i tęga, oraz że nie posiada prawdopodobnie ani źdźbła wyobraźni? W tej chwili mało mnie obchodzi, że ranię pani uczucia! Przeciwnie, wiem, że je ranię! Nikt nigdy nie postąpił wobec mnie tak niegodziwie, nikt, prócz pijanego męża pani Thomas! I nigdy pani tego nie wybaczę! Nigdy!"
Trafiony-zatopiony. Czy naprawdę ktokolwiek może uważać, że musi mówić przykładowej Ani że jest chuda, piegowata i ma rude włosy? Ona doskonale to wie. Cienka jest linia między sensowną, mądrą szczerością a byciem panią Linde.
I tu się w jednym mylisz, cajto : Nad wszystkim... Mimo że w swojej kajucie
Bardzo się cieszę, że rozmowa pcha nas w rożne miejsca,. Niektóre wypowiedzi mocno mnie zaskakują, smucą, zmuszają do zastanowienia.
Rafal154 - mocne. bardzo
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
Re: Rejs.
Pamiętam, kiedy miałem siedem lub osiem lat i dostałem od rodziców pod choinkę swój pierwszy zestaw LEGO, popłakałem się wtedy ze szczęścia...ninjaproject pisze: ↑27 lis 2019, 21:44@cajto, to znaczy, że sugerujesz, że obdarowywany jest jakoś ułomny i nie może sam sobie kupić tego, co chce?
Albo, że śmierdzi, bo kupiłeś perfumy?
Przecież dawanie komuś prezentów jest poniżające dla tego, kto prezent odbiera!
Czy byłem ułomny?
Nie sądzę.
Czy mogłem go sam kupić?
Na pewno nie.
Czy czułem się poniżony?
To ostatnie uczucie jakie by przyszło mi do głowy.
Kiedy się śmierdzi, idziemy pod prysznic, perfum używamy później
Puenta godna kapitana
-
- Maniak
- Posty: 2675
- Rejestracja: 26 paź 2016, 13:40
Re: Rejs.
Nie zawsze prezenty są ważne nieraz wystarczy ...........Anomalia pisze: ↑27 lis 2019, 21:46I tu się w jednym mylisz, cajto : Nad wszystkim... Mimo że w swojej kajucie
Bardzo się cieszę, że rozmowa pcha nas w rożne miejsca,. Niektóre wypowiedzi mocno mnie zaskakują, smucą, zmuszają do zastanowienia.
https://www.youtube.com/watch?v=zEr016e ... Nq9RnoQmGQ
πάντα ρέει - Panta rhei - Wszystko płynie
Jest to moja subiektywna ocena rynku , inwestowanie na jej podstawie mija się z celem
Jest to moja subiektywna ocena rynku , inwestowanie na jej podstawie mija się z celem
Re: Rejs.
dzięki Ci za ten wiersz piękny dowód na to że ludzie nie lubią prawdy, i wolą aby "mówić" to co chcą usłyszeć, bo;Cblondyn pisze: ↑27 lis 2019, 19:51Ignacy Krasicki
Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi, Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegóż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.
.........................
mimo że nie do mnie skierowane pytanie to się odniosę. Nie musi być ktoś ułomny, może nie mieć pieniędzy, może nie mieć gustu, może mieć wiele problemów przez które nie myśli o rozpieszczaniu siebie i bliskich poprzez prezenty.ninjaproject pisze: ↑27 lis 2019, 21:44@cajto, to znaczy, że sugerujesz, że obdarowywany jest jakoś ułomny i nie może sam sobie kupić tego, co chce?
Albo, że śmierdzi, bo kupiłeś perfumy?
Przecież dawanie komuś prezentów jest poniżające dla tego, kto prezent odbiera!
Prezenty nie tylko wśród bliskich i znajomych. Polecam raz na jakiś czas kupić coś do domów dziecka, albo dla schronisk. Nigdy nie przekazałem zabawki bezpośrednio dziecku, ani nie nakarmiłem zwierzaka podarowaną karmą ale jak przeogromną satysfakcję mam kiedy wiem że pomogłem słabszemu. I to nie od święta, bo każdy dzień jest dobry aby dać coś od siebie.
Są warci, ale rzeczywiście, na palcach jednej ręki do policzenia. Kiedyś miałem 500 kontaktów w telefonie i z nikim nie rozmawiałem , obecnie ta liczba zmniejszyła się z tym że 1/3 to kontakty handlowo/biznesowe a stały kontakt mam głównie z rodziną.
"Dla każdego inaczej wygląda kawałek nieba, własna sieć odrzutowców kontra pół chleba.."
RR Brygada
RR Brygada
- ninjaproject
- Maniak
- Posty: 4944
- Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15
Re: Rejs.
@dzikson,
Jeżeli dałeś prezent, to nie pomogłeś, a tylko utwierdziłeś w biedzie.
Pomogłeś, jeżeli dałeś wędkę i nauczyłeś łowić ryby.
Jeżeli dałeś prezent, to nie pomogłeś, a tylko utwierdziłeś w biedzie.
Pomogłeś, jeżeli dałeś wędkę i nauczyłeś łowić ryby.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Re: Rejs.
Rozpisałem się strasznie, ale wszystko skasowałem bo uznałem że to nie ma sensu.
Zapytam tylko czy dostałeś kiedyś coś co sprawiło Tobie radość? lub wywarło pozytywne emocje?
Zapytam tylko czy dostałeś kiedyś coś co sprawiło Tobie radość? lub wywarło pozytywne emocje?
"Dla każdego inaczej wygląda kawałek nieba, własna sieć odrzutowców kontra pół chleba.."
RR Brygada
RR Brygada
- ninjaproject
- Maniak
- Posty: 4944
- Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15
Re: Rejs.
Nie pamiętam.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.
Re: Rejs.
Nie na temat (ojacie, czasem piszę żart i sama się z niego śmieję - jakby cokolwiek w Rejsie było na temat ), ale KO wtrącę, albowiem piątek jest!
Film mnie wczoraj ucieszył, rozerwał, bardzo fajny film - w kinie oczywiście ów wart jest obejrzenia!
Le Mans'66, Zwiastun. Bardzo sprawny i choć trwa 152 minuty (dużo!) to nie czuć znużenia, wprost przeciwnie - niemal cały czas trzyma w napięciu momentami doprowadzając do spontanicznego zasłonięcia oczu
Znakomici Damon i Bale (zwłaszcza on, druga świetna rola w tym roku; pierwsza to Cheney w Vice). To nie są dwie i pół godziny wypełnione tandetnymi wyścigami - film ma i treść i sens i poczucie humoru i emocje.
Swoją drogą, najmocniejsze auto jakim jeździłam (w sensie - prowadziłam), miało blisko 600 KM i (i moment ok. 640 Nm) - wymagało skupienia i wyczucia. Nie wyobrażam sobie prowadzenia tak reaktywnego smoka przez 24h (a nawet przez 6 bez przerwy, w pełnym skupieniu) - toż to jakiś nadludzki wyczyn i wysiłek A w nocy i/lub w deszczu to już zupełnie niewyobrażalne. Choć w sumie co ja tam wiem!
Na zdjęciach jako ciekawostka: Bale w Vice oraz Bale w Le Mans'66 (po prawej stronie, po lewej Damon).
Forexem dalej się nie zajmuję jakoś szczególnie. Coś zamykam, coś otwieram, jakieś eksperymenty - ale to drobiażdżki są. Generalnie odpoczywam przed kolejną intensywną ścieżką pełną wyborów i decyzji i stresu na fx.
Chciałabym też nieśmiało nadmienić, że bukiet bladoróżowych róż, sprezentowany z chęci sprawienia mi przyjemności, wcale mnie nie poniża ani nie wpędza w biedę! Wolę go dostać niż dostać szklarnię, widły i stertę obornika do nawożenia roślin Tym bardziej, że krab29 się miga i gnoju spod mojej krowy wywalać nie chce
Udanego weekendu
Film mnie wczoraj ucieszył, rozerwał, bardzo fajny film - w kinie oczywiście ów wart jest obejrzenia!
Le Mans'66, Zwiastun. Bardzo sprawny i choć trwa 152 minuty (dużo!) to nie czuć znużenia, wprost przeciwnie - niemal cały czas trzyma w napięciu momentami doprowadzając do spontanicznego zasłonięcia oczu
Znakomici Damon i Bale (zwłaszcza on, druga świetna rola w tym roku; pierwsza to Cheney w Vice). To nie są dwie i pół godziny wypełnione tandetnymi wyścigami - film ma i treść i sens i poczucie humoru i emocje.
Swoją drogą, najmocniejsze auto jakim jeździłam (w sensie - prowadziłam), miało blisko 600 KM i (i moment ok. 640 Nm) - wymagało skupienia i wyczucia. Nie wyobrażam sobie prowadzenia tak reaktywnego smoka przez 24h (a nawet przez 6 bez przerwy, w pełnym skupieniu) - toż to jakiś nadludzki wyczyn i wysiłek A w nocy i/lub w deszczu to już zupełnie niewyobrażalne. Choć w sumie co ja tam wiem!
Na zdjęciach jako ciekawostka: Bale w Vice oraz Bale w Le Mans'66 (po prawej stronie, po lewej Damon).
Forexem dalej się nie zajmuję jakoś szczególnie. Coś zamykam, coś otwieram, jakieś eksperymenty - ale to drobiażdżki są. Generalnie odpoczywam przed kolejną intensywną ścieżką pełną wyborów i decyzji i stresu na fx.
Chciałabym też nieśmiało nadmienić, że bukiet bladoróżowych róż, sprezentowany z chęci sprawienia mi przyjemności, wcale mnie nie poniża ani nie wpędza w biedę! Wolę go dostać niż dostać szklarnię, widły i stertę obornika do nawożenia roślin Tym bardziej, że krab29 się miga i gnoju spod mojej krowy wywalać nie chce
Udanego weekendu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
Re: Rejs.
Tak sobie pomyślałam, że na naszym forum Codziennego Wróżenia ze Świeczek (i nie tylko), tak w zasadzie to właśnie mamy nasze święto oficjalne - Andrzejki !!!!
Dlatego też wszystkim nam składam serdeczne życzenia jeszcze lepszego codziennego lania wosku, zdrowia i wszystkiego dobrego
A Andrzejom - dodatkowo serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Niech moc będzie z Wami!
źródło: https://archiwum.allegro.pl/oferta/buki ... 12831.html
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)