Polska, absurdy itp

[-rookie-]

Kiedyś R. Giertych był choć troche normalny i tutaj nieźle wypunktował J. Kurskiego. Najlepsze na początku "ciemny lud to kupi" - https://www.youtube.com/watch?v=pPeZ_RoAlso - Ale potem miał nieciekawą minę J.Kurski heh. Ja pierdziele... nie ma sensu dalej gadać o tym chyba, tylko...

[-rookie-]

Zaczęło się... obiecanka
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Premie ... 54032.html

[pr7emo]

Zaczęło się... obiecanka
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Premie ... 54032.html

chodzi o to że nie kradną, tylko zwracają w różnych tzw socjalach (zwroty podatkowe w ramach całej grupy pracujących i niepracujących są inwestycją w emerytury na bazie demografii)

[Nikoś]

Chodzi o to, ze najpierw zabieraja, potem obiecuja na co wydadza, a w ostatniej kolejnosci mysla czy im wystarczy pieniedzy.

Pewnie wiesz, ze utrzymywanie tej machiny biurokracji kosztuje, wiec z samego zalozenia trzeba zabrac wiecej, niz zostanie zwrocone.

Milton Friedman wyroznil 4 sposoby wydawania pieniedzy:
Wlasne pieniadze na wlasne potrzeby
Wlasne pieniadze na cudze potrzeby
Cudze pieniadze na wlasne potrzeby
Cudze pieniadze na cudze potrzeby

4 sposob to wydawanie pieniedzy przez rzad.

Dowcip polega na tym, ze niektorzy myla zagadnienia i usprawiedliwiaja, rozpasany rzad i jego praktyki - sprzeczne z natura przedsiebiorczego czlowieka, ktory patrzy na cashflow, by utrzymac siebie i rodzine, a takze rozwinac firme - stwierdzajac, ze to nic zlego bo ktos inny by ukradl te pieniadze Gratuluje poczucia humoru, pozdrawiam.

[pr7emo]

Chodzi o to, ze najpierw zabieraja, potem obiecuja na co wydadza, a w ostatniej kolejnosci mysla czy im wystarczy pieniedzy.

Pewnie wiesz, ze utrzymywanie tej machiny biurokracji kosztuje, wiec z samego zalozenia trzeba zabrac wiecej, niz zostanie zwrocone.

Milton Friedman wyroznil 4 sposoby wydawania pieniedzy:
Wlasne pieniadze na wlasne potrzeby
Wlasne pieniadze na cudze potrzeby
Cudze pieniadze na wlasne potrzeby
Cudze pieniadze na cudze potrzeby

4 sposob to wydawanie pieniedzy przez rzad.

Dowcip polega na tym, ze niektorzy myla zagadnienia i usprawiedliwiaja, rozpasany rzad i jego praktyki - sprzeczne z natura przedsiebiorczego czlowieka, ktory patrzy na cashflow, by utrzymac siebie i rodzine, a takze rozwinac firme - stwierdzajac, ze to nic zlego bo ktos inny by ukradl te pieniadze Gratuluje poczucia humoru, pozdrawiam.

mamy coraz większy stopień informatyzacji, a Friedman żył w epoce z ograniczoną komunikacją, aktualnie sybciej możemy trafiać w oczekiwania ludzi

[Nikoś]

Pominales sedno wypowiedzi...trudno, mozesz sobie scrollwac w przyszlosci i przeczytac i zrozumiec jak bedziesz gotowy.

BTW Wiesz, ze Twoje rozumowanie nieuchronnie zmierza do centralnego planowania?

[pr7emo]

Pominales sedno wypowiedzi...trudno, mozesz sobie scrollwac w przyszlosci i przeczytac i zrozumiec jak bedziesz gotowy.

BTW Wiesz, ze Twoje rozumowanie nieuchronnie zmierza do centralnego planowania?

nie wiem, po co mi stary system ograniczony i błędny?

[MarioDM]

Zaczęło się... obiecanka
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Premie ... 54032.html

Różnica między obietnicami składanymi przez PIS i przez PO jest taka, że PIS te obietnice spełnia, a PO robiło odwrotnie do obietnic. Obiecywali np obniżenie podatków, a je podnosili.
Kolejna różnica jest taka, że PIS ma jakiś program rozwoju Polski globalnej i lokalnej. Ubecka opozycja ma tylko jeden program : odsunąć PIS za wszelka cenę od władzy i samemu wrócić do koryta, tylko dla własnej korzyści. Gdyby ta ubecka opozycja została przy władzy jeszcze kolejne 4 lata to pewnie niedługo zaczęłyby się prywatyzacje bloków mieszkalnych i wyrzucanie lokatorów z mieszkań, bo nie byłoby już co innego kraść. Stracili władzę, dosłownie w ostatniej chwili, kiedy można jeszcze uratować Polskę.
I nie zapominajcie, że obecnie PIS ma bardzo pod górkę, bo trzeba spłacać olbrzymie zadłużenie. Gdy PO obejmowało władze w 2008 to zadłużenie państwa wynosiło 250 mld zł. Przez 8 lat kadencji dług wzrósł do 1,1 biliona złotych, nie licząc 180 mld zł ukradzionych z OFE. Z tym podyskutujcie. Z faktami.

[Nikoś]

Sa obietnice, ktorych lepiej nie spelniac

[Mustafa]

Kiedyś R. Giertych był choć troche normalny

litości przytaczanie postaci Giertycha w roli normatywnego zachowania to jest kpina Toż to był populista i kret, który się do tego publicznie i z dumą przyznał. Działał na szkodę rządu w którym zasiadał, nie wspominając już jakim był miernym ministrem a obecnie występuje na demonstracjach KODu i broni w 'niezależnych sądach' swoich dawnych przeciwników politycznych mających poważne zarzuty w sprawach karnych. Ze skrajnej prawicy nagle przeszedł do lewicy, Roman jest mniej wiarygodny niż Jerzy Urban.

Chodzi o to, ze najpierw zabieraja, potem obiecuja na co wydadza, a w ostatniej kolejnosci mysla czy im wystarczy pieniedzy.

Problem w tym, że większość ludzi jest przekonana, że rząd zarabia grubą kasę lub, że forsa jak manna sama z nieba leci. Otóż nie! Rząd nie zarabia on zarządza tym co ściąga a biurokracja to oddzielny temat. Rozdwojenie jaźni polega na tym, że z jednej strony ludzie chcą taniego państwa, a z drugiej są coraz większe roszczenia wielu grup społecznych. Ktoś musi pracować na te wszystkie wydatki a w między czasie czeka nas trudny kryzys demograficzny, który nie uda się rozwiązać ani opozycji czy nawet samemu Giertychowi. Fakty są takie, że pierwszy powojenny wyż demograficzny jest już na emeryturze a kolejna fala emerytów będzie coraz większym zapisem po stronie kosztów. Podstawowym problemem było i jest prowadzenie polityki zadłużającej przyszłe pokolenia. Obecna opozycja powinna na kolanach przepraszać za długi jakie po nich zostały a nie domagać się powrotu do koryta!

-- Dodano: poniedziałek 2018-09-03, 15:28 --

Jeszcze taka refleksja;
wyobraźcie sobie spółkę, która nie przynosi dochodów z roku na rok zwiększa zadłużenie oraz jej zarząd jest zamieszany w szereg afer kryminalnych. W normalnym kraju taki zarząd będzie odwołany na zgromadzeniu wspólników oraz trafi do więzienia za działanie na szkodę spółki i wykroczenia. W naszych realiach domaga się przewrotu i powrotu na stanowiska bez powołania zebrania i decyzji wspólników - państwo prawa, schizofrenia nieprawdaż..? A jednak historia prawdziwa.