DayTrading: Piątek 09.02.2018

Dyskusje na temat aktualnej sesji: komentarze, analizy, opinie.

Prognoza EURUSD na dzisiaj

Czas głosowania minął 10 lut 2018, 00:00

Wzrost
4
40%
Bez zmian
4
40%
Spadek
2
20%
 
Liczba głosów: 10

Awatar użytkownika
moneymaker
Gaduła
Gaduła
Posty: 223
Rejestracja: 11 cze 2015, 21:17

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: moneymaker »

Odezwał się już sam zainteresowany, ale napiszę, co mi chodziło po głowie.

Jak zaczynałem forex, naczytałem się, 2% demo na SL. Później, sensowniejszym dla mnie był SL okolicach S/R. Jeszcze później obejrzałem film Zaorskiego i jego sposób na zarządzanie pieniędzmi. To wywraca całe dotychczasowe myślenie prawie wszystkich.

Kasę którą przeznaczasz na trad-ing musi być taka, aby jej strata Cie nie zabolała i trzymasz ją w banku. Do broka wpłacasz depo np. 1/10 całej sumy. Otwierasz pozycje za 30-50% depo bez SL (oburzenie, jak to bez SL). Wyrwane z kontekstu, tak to zabrzmi, ale Twoim SL jest MC, lub wyzerowanie konta.

Jaki jest tego plus? Jak masz kasę u broka, popadasz w overtrad-ing, koniecznie chcesz się odegrać, stawiasz coraz więcej, przesuwasz SL, potem jeszcze azja, tam się odegram. Finał jest taki, że rano mówisz do żony, że jednak to jest dobry pomysł, aby na wakacje pojechać do jej mamusi na wieś, zamiast do Hiszpanii.

Jak masz 1/10 kasy u broka, wszedłeś źle, koniec z handlem na dziś, zanim kolejne 1/10 dojdzie do broka, odetchniesz, dotlenisz się i jutro będziesz funkcjonował inaczej. Jeżeli natomiast, grając za wysoki % depo, pomnożysz je, połowę wypłacasz od broka i wpłacasz do banku. Ponownie zaczynasz z 1/10.

Nie twierdzę, że wymyślił to Zaorski, ale od niego o takiej metodzie się dowiedziałem.

Polecam wszystkim webinary TJS, znajdują się tam często ciekawe wiadomości.

Jeszcze taka myśl, która była inspiracją do napisania posta.
Ktoś powiedział, że ziemia jest okrągła. To idiota jakiś jest, kufa jak, przecież ziemia jest płaska, spalmy go i będzie spokój. Ktoś wygrał bańke na foreksie, z groszy zrobił bańke, kufa jak, to niemożliwe, spalmy go.

Może porównanie zbyt górnolotne, ale merytorycznie trafne. Koledzy, zamiast wydawać opinie o kimś kogo się nie zna, co on robi, jakie są jego argumenty w dodatku czyniąc to publicznie, może warto najpierw się zreflektować, zapoznać z tematem i sensownie coś napisać (jak już jest taka potrzeba) później.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2018, 18:07 przez moneymaker, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
highend
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 10192
Rejestracja: 12 gru 2013, 23:46

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: highend »

No prosze znowu sie ode mnie zaczęło. :lol: :lol:
Tez bym jechał z L na sp500 od 2527 czy ile tam był ten podwójny dołek. Ale jestem na wczasach (narty) i nawet krach przespałem (zamknęło mi TP na eskach i może miliona nie było ale tysiaczki i owszem :564: )

Zobaczymy czy dojedzie na 2950 jak już pisalem ;)
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami

karnak
Maniak
Maniak
Posty: 3501
Rejestracja: 27 lis 2012, 00:07

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: karnak »

USDPLN już blisko oporu - po konsolidacji w górnej strefie powinien wrócić do spadków:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6690
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

moneymaker pisze: Jaki jest tego plus? Jak masz kasę u broka, popadasz w overtrad-ing, koniecznie chcesz się odegrać, stawiasz coraz więcej, przesuwasz SL, potem jeszcze azja, tam się odegram. Finał jest taki, że rano mówisz do żony, że jednak to jest dobry pomysł, aby na wakacje pojechać do jej mamusi na wieś, zamiast do Hiszpanii.
Teraz to chyba piszesz o sobie a nie o mnie czy innych zdyscyplinowanych traderach ;)
Jeśli ktoś ma problem z dyscypliną to nie ma znaczenia na jakim koncie leżą pieniądze. Podobnie z całą resztą założeń strategii. Co do budowania RUNów czym pewnie jestes tak zafascynowany to może ci sie nigdy nie udac albo zabraknie ci pieniedzy zanim nastąpi ten jeden upragniony. To tak jak rzut do kosza z połowy boiska. Jeden trafi za pierwszym razem inny nigdy. Rachunek prawdopodobieństwa się kłania. Jeśli jest szansa na wystąpienie czegoś = 10% to nie jest wcale powiedziane, że musi wystąpić w ciągu 10 prób.

Nieśmiertelny Trader

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

cromwell78 pisze:
Powaznie? Lubię TJS ale Zaorski ma co najwyżej tyle doświadczenia ile wlasnie lat funkcjonuje TJS. Wczesniej zajmowal się zupelnie czyms innym a jak sluchalem jego komentarzy i wypowiedzi sprzed lat to az mnie krew zalewala jak małą i amatorską wiedzą dysponuje. Lubię TJS za to co robi ale jak tu wczesniej kolega napisał Zaorski to bardziej twór market makerów... Nie wiem jak można było tego nie wychwycić oglądajac tjs od poczatku. Ja subskrybuje i ogladam i jeszcze pare lat temu bylbym w stanie go zagiąć w każdym temacie o gpw/fx. Obecnie sie wyrobil bo siedzi w tym pełną gębą ale nie popadajmy w jakąś paranoję ;)
Pierwsze akcje kupiłem zaraz po otrzymaniu dowodu osobistego. Spekulowałem na chemiskorze. Lda. Macrosofcie jak byl jeszcze na CTO. Byłem jednym z piewszych na kontraktach terminowych w Polsce. Straciłem koncowej szajbie na hossie z 99/00 by potem na bessie zarobic z duzym przebiciem.
Znany juz byłem na pl.biznes.wgpw i gielda.chat.com.pl stara gwardia usenetu.

Co do giełdy w czym możesz mnie zagiąć ? w znajomości specjalsitycznego słownictwa nie wiem .. w pamietaniu o wszystkich spółkach . analizie fundamentalnej czy rozumieniu jak Warset działa :)
Stary jest tyle rzeczy na giełdzie bez których można się obyć i znać ich..
Od 2001 redukowałem swój handel tylko do ceny i rozumienia emocji na rynku w tym grania dużych graczy i ulicy

W tradingu możesz nic nie wiedziec ani nic nie kumać albo mieć wiedze jak orzeszek pistacjowy .. dopóki Ciebie ogrywam to mam racje na rynku i nic tego nie zmieni nawet jak poznasz 100 książek i kursów z certyfikatem i paszportem Polsatu
Tego typu argumenty nie odnoszą się do sedna i wyniku.. Czy Buffet ma jakaś nadzwyczajna wiedze ? Ma pewne zasady plus dobrą filtrację.

Spekulacja to musisz zrozumieć to gra wysoko konkurencyjną bliżej jej do sportu niż myślisz.
Spekulacja którą się parał została przeze mnie specjalnie obcięta ze wszystkich głupot którę dzieki Bogu sobie wpajasz do głowy i blokują Cie na rynku by wiedzieć w której chwili zagrać grubo

Nie odbieraj tego osobiście ale wole mieć wiedzę orzeszka pistacjowego i ogrywać Cie sprytem na rynku niż pozjadać wszytkie rozumy i nie mieć wyników :)

My stare wiarusy z pl.biznes.wgpw mielismy jedno powiedzenia na wszelkie klotnie traderow .. to rynek rozstrzyga wszystko .. na koncu to on ma racje nie Ty czy ja ..

pozdrawiam Rafał Zaorski :)

Sory Rafał (o ile to TY) ale Ja tego nie łykam. To jak się wypowiadasz na filmach czy nawet w czasie pierwszych fightów nijak się ma do tego co Tutaj próbujesz udowodnić. Wiadomym jest, że stałeś się swego rodzaju twarzą zagubionych i pokrzywdzonych traderów na rzecz walki z nikczemnymi brokerami z którymi notabene trzymasz sztamę, najpierw sądzenie a pozniej zapraszanie ich pracowników do ''studia''. Wielu maklerów tms czy xtb ma wlasnie doswiadczenie 20 letnie i wcale bym się nie zdziwil gdyby to któryś z nich napisał za Ciebie tego posta. Dla Mnie nic się nie trzyma kupy jesli chodzi o Twoją historię na FX. Pamiętam ze na jakims fighcie bylo podane Twoje doswiadczenie 6 lat a na kolejnym już 16 lat. Pytany o podstawowe produkty z rynku CFD robiłeś oczy jakbyś pierwszy raz o tym slyszal co czesto nawet potwierdzales. Zrobiles jakąs bańkę na rynku i nagle to naglośniłeś (albo ludzi którzy zajmują się Twoim wizerunkiem) pozniej byly próby udowodnienia tego poprzez myfxbooka i z tego co wiem wszystkie okazaly sie klęską, po czym sam zaczales przyznawać że od roku czy dwóch lat juz nie zarabiasz i pewnie sporo z tej ''banki'' poszlo się je.... :) o ile to w ogóle prawda a nie marketing. Fajnie, że pojawiają się różne ciekawe osobistości i wielu z nich pewnie sporo osiągnęło albo tylko żyją swoimi sukcesami z przeszłości a teraz ''piszą książki'' ;)
Nie ma czegoś takiego w tradingu jak nagłe wejście za maxa... To jakaś metoda hazardowa... Ja nie mogę Sobie pozwolić na wejscie za maxa bo stracę okazję na innych produktach. Wejdę w coś za maxa - zaczne tracic a w miedzy czasie bede tylko odprowadzał wzrokiem 3 produkty na ktorych sygnał zadziałał co do pipsa - nazywa się to dywersyfikacja. Wchodzenie za maxa może polecić chyba tylko broker by jak najszybciej się nachapać.

Jesteś świetnym mistrzem sprzedaży, sam kiedyś w tym robiłem i poznam swego. Ja też potrafię sprzedać piasek na pustyni ale tylko biednym beduinom bo ktoś kto w tym siedzi tego nie łyknie. Ja tego nie kupuję i jeśli ktoś chce zarabiać w długim terminie, ma rodzine na utrzymaniu to musi być zdyscyplinowany i się nie wychylać. Cegiełka po cegiełce.

Jak komuś da się banke to latwo moze zrobić drugą ale pozniej i tak wszystko straci gdy w tym zostanie. Poznalem kiedys tradera ktory na 10 lat pracy w profesjonalnej firmie mial tylko jeden rok zyskowny (jakies 300 tys zysku) a pozostale 9 lat na zero, krecil wolumen i zgarnial podstawe. Po prostu nie wiele osób ma dostep do duzego kapitalu by pochwalić się wynikiem 6 cyfrowym. Są duzo biedniejsi którzy robią dokladnie to samo co Ty tylko na mniejszą skalę.

Życzę wszystkiego dobrego. Każdy niechaj Sam Sobie ocenia. Mnie to generalnie rybka.

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

Nie znam TJS, ani nie słyszałem wcześniej o Rafale Zaorskim.
Nie kwestionuje jego wiedzy, ani możliwości zarabiania na fx.
W jedno co nie wierzę to zgarnianie w tygodniu miliona złotych.
Z PRZYCZYN CZYSTO TECHNICZNYCH.
Każdy, kto gra już jakiś czas na fx orientuje się, że są pewne limity kapitału powyżej, których broker zmniejsza lewar. Większości to nie dotyczy bo grają kwotami mniejszymi. Zwykle do 10 lub 30 tysięcy złotych. Choć jeden z tych co czasem udzielają się w dziale DT pochwalił się, że ma na rachunku coś około 100 000 zł.
Zastanówmy się ile trzeba by mieć kapitału na rachunku fx aby zarobić milion i to przy maksymalnym lewarowaniu.
Weźmy cross, który ładnie dał zarobić.
Niech to będzie rzeźnik czyli Gbp/Jpy .
Załóżmy, że gracz ma idealne wyczucie (jak jasnowidz) i otwiera szorta po północy 5 lutego po kursie 155,5 (czyli sam maks).
Posługując się tym idealnym wyczuciem zamyka go 6 lutego nad ranem o 4 po kursie 151,21 (czyli prawie sam dół).
Następnie w tym samym momencie odwraca i bierze longa po 151,21, którego zamyka na samym szczycie 8 lutego o 16 po kursie 154. W tym samym momencie odwraca po 154 i zamyka 8 lutego o 19 po kursie 150,9 i tam odwraca na longa po 150,9, którego zamyka 9 lutego o godzinie 10 po kursie 152,7.
Tam zajmuje od razu szorta, którego zamyka tego samego dnia o godzinie 19 po 149.
Daje to łączny zysk w pipsach 1568. Wartość 1 pipsa to 0,31
Przy pozycji 0,01 dałoby to zysk w kwocie 486 zł.
Aby wyszedł milion, powinna to być pozycja o wielkości 20,57 lota.
Przy lewarze 1:100 depozyt za taką pozycję wyniósłby 194 420 zł.
Teoretycznie jest to wykonalne. Tyle, że aby tak zrobić to trzeba by być jasnowidzem.
Gdyby odjąć połowę transakcji i przyjąć, że gracz nie lewaruje się na maxa , a tylko połowę kapitału wrzuca pod depozyt (co i tak byłoby szaleństwem przy takich kwotach) to kapitał już musiałby wynieść 800 000 zł.
Ile brokerów pozwala grać takim kapitałem przy lewarze 1:100 ?
Chyba tylko Dukas. Może jeszcze Saxo, ale oni mają chyba słabe spready (nie mam pewności, gdyż od lat nie sprawdzałem ich oferty), a poza tym Saxo to MM, więc bardzo szybko pozbyłby się takiego gracza.
W Dukasie ponoć można grać 1 mln baksów z lewarem 1:100. Tak kiedyś mi napisał Raposo.
Tyle, że Dukas dopiero od niedawna ma szerszą ofertą z np. indeksami (rok może dwa).
Dlatego nie bardzo wierzę w takie zyski co tydzień.
Jest to teoretycznie możliwe (tylko u Dukasa), ale ktoś kto gra tak agresywnie, że wrzuca w jedną pozycję w depo połowę kapitału, to co najmniej raz na 3 tygodnie zaliczałby MC, a raczej Stop Out. Raz na 3 tygodnie to optymistyczna wersja.
Warto dodać, że Dukas miał awarię w nocy z 5 na 6 lutego i system przyjął Stop Out na poziomie 10 000 $ i pozamykał klientom wszystkie pozycje. Ergo Pan Rafał Zaorski nie zarobił tego miliona w Dukasie.
Nie ma innych brokerów, którzy pozwalaliby grać tak dużymi kwotami. No może Lynx, ale on ma lewar 1:40, więc aby osiągnąć takie zyski, należałoby mieć sporo więcej na rachunku.

I tyle z mojej strony. :p

:564:
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

Patryś
Gaduła
Gaduła
Posty: 306
Rejestracja: 06 lis 2014, 14:12

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: Patryś »

Oj, nie do końca jest prawdą to co piszesz.
LMax, Pepperstone, IC Markets. CMC - to kilku pierwszych z brzegu gdzie spokojnie zagrasz 1:100 przy takim, a nawet sporo większym, depozycie. Myślę że jeszcze kilku innych by się znalazło.

tommy_s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 30 maja 2010, 12:05

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: tommy_s »

MarioDM pisze: ...
O ile dobrze słyszałem i widziałem to transakcje zostały wykonane na S&P i Dax.
XTB np. ma dźwignię 1:100 na tych instrumentach do 10 mln EUR (czyli ponad 40 mln PLN).

1 mln zysku przy takim depozycie to ok. 2,5% czyli nie tak znowu dużo. :wink:

XAB
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 17468
Rejestracja: 23 wrz 2017, 20:53

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: XAB »

juz to pisalem chodzi o sens bo wg mnie to typowy marketing
zarobil niech mu idzie na zdrowie
i jak wielu pisze wyzej tak sie nie gra mozna lapac noze bo sam to robie ale calkiem inna metoda sie gra
jego metode zostawiam bez komentarza bo nie da sie trafiac w 100 i z gory i z dolu i z powrotem
to technicznie niewykonalne
i wg mnie tylko pobudza glupie tu gadki ??????????
wiec proponuje trzymac sie choc polowy zasad i zarabiac swoje na zasadzie jakie depo takie mozliwe wejscie
zas co do kasy wiekszej zaden problem w sumie sporo maklerow przyjmie chetnie takiego kozaka

-- Dodano: 10 lut 2018, 23:52 --

prosze sie zajac tematem glownym pozycja podstawowa i co mam trzymac bo mam i ski i lki
choc ja dolarowy byk i to delikatnie locikami gram 2 na 2
jestem za opcja spadamy na edku jeszcze przynajmniej 1 falke
Wszystkie zamieszczane przeze mnie analizy są moim subiektywnym spojrzeniem na rynek i nie stanowią rekomendacji. Podejmowanie na ich podstawie decyzji inwestycyjnych odbywa się na własną odpowiedzialność inwestora

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: DayTrading: Piątek 09.02.2018

Nieprzeczytany post autor: freakout »

MarioDM pisze:Nie znam TJS, ani nie słyszałem wcześniej o Rafale Zaorskim.
Nie kwestionuje jego wiedzy, ani możliwości zarabiania na fx.
W jedno co nie wierzę to zgarnianie w tygodniu miliona złotych.
Z PRZYCZYN CZYSTO TECHNICZNYCH.
Każdy, kto gra już jakiś czas na fx orientuje się, że są pewne limity kapitału powyżej, których broker zmniejsza lewar. Większości to nie dotyczy bo grają kwotami mniejszymi. Zwykle do 10 lub 30 tysięcy złotych. Choć jeden z tych co czasem udzielają się w dziale DT pochwalił się, że ma na rachunku coś około 100 000 zł.
Zastanówmy się ile trzeba by mieć kapitału na rachunku fx aby zarobić milion i to przy maksymalnym lewarowaniu.
Weźmy cross, który ładnie dał zarobić.
Niech to będzie rzeźnik czyli Gbp/Jpy .
Załóżmy, że gracz ma idealne wyczucie (jak jasnowidz) i otwiera szorta po północy 5 lutego po kursie 155,5 (czyli sam maks).
Posługując się tym idealnym wyczuciem zamyka go 6 lutego nad ranem o 4 po kursie 151,21 (czyli prawie sam dół).
Następnie w tym samym momencie odwraca i bierze longa po 151,21, którego zamyka na samym szczycie 8 lutego o 16 po kursie 154. W tym samym momencie odwraca po 154 i zamyka 8 lutego o 19 po kursie 150,9 i tam odwraca na longa po 150,9, którego zamyka 9 lutego o godzinie 10 po kursie 152,7.
Tam zajmuje od razu szorta, którego zamyka tego samego dnia o godzinie 19 po 149.
Daje to łączny zysk w pipsach 1568. Wartość 1 pipsa to 0,31
Przy pozycji 0,01 dałoby to zysk w kwocie 486 zł.
Aby wyszedł milion, powinna to być pozycja o wielkości 20,57 lota.
Przy lewarze 1:100 depozyt za taką pozycję wyniósłby 194 420 zł.
Teoretycznie jest to wykonalne. Tyle, że aby tak zrobić to trzeba by być jasnowidzem.
Gdyby odjąć połowę transakcji i przyjąć, że gracz nie lewaruje się na maxa , a tylko połowę kapitału wrzuca pod depozyt (co i tak byłoby szaleństwem przy takich kwotach) to kapitał już musiałby wynieść 800 000 zł.
Ile brokerów pozwala grać takim kapitałem przy lewarze 1:100 ?
Chyba tylko Dukas. Może jeszcze Saxo, ale oni mają chyba słabe spready (nie mam pewności, gdyż od lat nie sprawdzałem ich oferty), a poza tym Saxo to MM, więc bardzo szybko pozbyłby się takiego gracza.
W Dukasie ponoć można grać 1 mln baksów z lewarem 1:100. Tak kiedyś mi napisał Raposo.
Tyle, że Dukas dopiero od niedawna ma szerszą ofertą z np. indeksami (rok może dwa).
Dlatego nie bardzo wierzę w takie zyski co tydzień.
Jest to teoretycznie możliwe (tylko u Dukasa), ale ktoś kto gra tak agresywnie, że wrzuca w jedną pozycję w depo połowę kapitału, to co najmniej raz na 3 tygodnie zaliczałby MC, a raczej Stop Out. Raz na 3 tygodnie to optymistyczna wersja.
Warto dodać, że Dukas miał awarię w nocy z 5 na 6 lutego i system przyjął Stop Out na poziomie 10 000 $ i pozamykał klientom wszystkie pozycje. Ergo Pan Rafał Zaorski nie zarobił tego miliona w Dukasie.
Nie ma innych brokerów, którzy pozwalaliby grać tak dużymi kwotami. No może Lynx, ale on ma lewar 1:40, więc aby osiągnąć takie zyski, należałoby mieć sporo więcej na rachunku.

I tyle z mojej strony. :p

:564:
gdybyś widział jego poprzednie filmy to wiedziałbyś że już nie raz robił po pół miliona lub milion u naszych rodzimych brokerów :) poza tym Rafał co jakiś czas wrzuca swoje aktualne trejdy na grupę TJS więc na bieżąco można śledzić jego poczynania

Zablokowany