dobryfxplayer pisze:Niestety. Czango ma racje.
Nie wyciągasz wniosków z popełnianych błędów, żle je analizujesz. Praktyka niczego ciebie nie uczy niestety...
Oczywiście jednym zajmuje to 2,3,4,5,6,7,8,9,x lat... mnie zajeło wlasnie okolo 4.5-5 lat. (osobiscie nie wchodze w polemike z ludzmi ponizej 5 lat doswiadczenai na fx bo to nie ma zbyt sensu...)
Jestem żywym dowodem, że na fx zarabia sie pieniadze. Na kazdym rynku gdzie sa kupujacy i sprzedajacy mozna zarabiac pieniadze. Trzeba miec tylko swoj system, MM, R:R, plan, psyche... itd.
Tego typu "felietony" ludzi załamanych widziałem już dosyć sporo (jest to zrozumiałe i naturalne. takie ludzkie bym powiedzial). Pragniesz wylać swoje żale na forum i przestrzec innych przed tym ZłEM/hazardem na ktorym nie da sie zarabiac. Że to manipulaca, ruletka, brokerzy oszukuja, wysoki R:R to tylko na demo i w ksiazkach, "robia wycinke stopów", itd, itp...
A czemu przestrzegasz ? Bo ty nie potrafisz, bo tobie nie wyszlo....
pozdrawiam
ani czango, ani Ty nie masz racji
po pierwsze - nie jestem załamany bo kasę mam z innych źródeł a FX to tylko hobby... po drugie - nie wylewam żali bo ich nie mam, stwierdziłem tylko z własnej perspektywy to co widać w tytule wątku
po trzecie - 6 lat temu zacząłem przygodę z FX, ale dopiero od jesieni 2013 zajmuję się tym bardziej serio... wcześniej były zabawy systemami, wskaźnikami, a od tego momentu uczepiłem się price action i bawię się tym do tej pory
uznaję więc że 4 lata trwa moja poważna zabawa z tym rynkiem, toteż nie jest to nie wiadomo ile czasu i nie neguje to osiągnięcia dobrych rezultatów w przyszłości
aha, po czwarte - nie wiem skąd Twój domysł że nie wyciągam wniosków z popełnionych błędów... siedzisz w mojej głowie czy jak? analizuję każdy swój trejd, przy wykresach spędzam sporo czasu, mam jakąś tam strategię, ale że jestem perfekcjonistą w tym co robię to wszystko muszę mieć zrobione na tip-top
nie dopuszczam do najmniejszych potknięć, a co dopiero mówić o jakiejś wtopie... może to więc moje zbyt idealistyczne podejście trochę mi do tej pory mieszało, ale pracuję nad tym i staram się tego wyzbyć, choć nie jest to proste
aktualnie zabieram się do testowania strategii na demo, a później na koncie real, bo tracenie kasy mnie nie jara, bez względu na to jakie "mądrości" tu się pojawiły lub się pojawią
jeśli mi się uda to będzie ok, jeśli nie - to i tak się uda, ale musiałem z siebie co nieco w tym wątku wyrzucić, żeby oczyścić swoje podejście do FX i nie są to żadne żale jak się większości wydaje