Forex w detalu to nie biznes. Brokerka - to jest biznes.
Forex w detalu to taki HYIP tyle że zalegalizowany, przy czym każdy HYIP nazywa się po imieniu, a na forexie jest mnóstwo marzycieli którzy do tego stopnia są omamieni wizją możliwych przyszłych zysków, że nie dostrzegają smutnego faktu że tak naprawdę pozostają stratni.
Jeżeli ktoś naprawdę sądzi że jest w stanie zbudować finansową przyszłość na tym gównie to krzyżyk na drogę, no chyba że ma tak z 500 tysi które jest gotów zamrozić i usiłować robić te 10% rocznie, tylko po co skoro mając 500 tysi można robić rocznie znacznie lepsze pieniądze i to bez żadnych nerwów

Tak więc ten cały forex to powstał w zasadzie chuj wie po co, tzn ja wiem po co aby brokerzy i banksterzy mogli zarabiać na naiwnych - czyli jak zawsze.