Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Monster11
Gaduła
Gaduła
Posty: 105
Rejestracja: 14 sty 2017, 11:05

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Monster11 »

Ty no fakty już boltron pare razy podsumował z grubsza jeszcze raz :

- Kurs 1 MLN to kompromitacja
- Geniusz robiony dla "siebie" sprzedawany wszędzie
- Wydawnictwo z dwoma książkami
- Kompromitacja marketingowa na lubimyczytac
- Przejście z Mistrza Seksu do Mistrza Biznesu
- Usuwanie niewygodnych komentarzy na YouTube
- Płacenie moderatorowi na fb na grupie, żeby były posty do zatwierdzenia
- Zatrudnianie informatyków za cenę pizzy
- Wynajmij pokój za ponad tysiąc złotych
- Zrobienie zwrotu pieniędzy dopiero po 8 mailu
- Jednoosobowa działalność
- Multi milioner targuje się o spodnie w sklepie , na wycieczkę w świat bierze 1200 zł
- Praktyk biznesu, który największy hajs ma ze szkoleń
- O sobie mówi zawsze, że ma 600 stron, różnych portali itp a na kursie uczy w ogóle czego innego czyli pisanie gównianych e booków
- Mam 600 stron, ale o żadnej Ci nie powiem bo to nie reality show

Coś tam było jeszcze, ale już nie chce mi się wracać . TO SĄ FAKTY, które podsumowane już były
Czy komuś się podoba czy nie to jest prawda

magdafeng
Bywalec
Bywalec
Posty: 9
Rejestracja: 05 sty 2017, 21:14

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: magdafeng »

,,- Kurs 1 MLN to kompromitacja"
Czy osoby ktore przerobily ten kurs moga powiedziec wiecej na temat dlaczego wskazowki zawarte w tym kursie nie dadza upragnionego efektu,chodzi mi o wieksze wylapanie technicznych bledow tego kursu i sciem zawartych tam.To by pomoglo osobom rozwazajacym kupno tego kursu w trzezwej ocenie.
Dziekuje z gory za odpowiedzi na ten temat

KAZIKGAZIK
Gaduła
Gaduła
Posty: 198
Rejestracja: 17 sty 2017, 20:08

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: KAZIKGAZIK »

1. - Kurs 1 MLN to kompromitacja

Kompromitacja pod względem technicznym-tak. Kurs nie warty swojej ceny-tak (maks. 300 złotych bym dał, a nie 3000 złotych). Jednak były osoby, które zarobiły na nim. To też jest fakt.

Są lepsi od Jacka w e-biznesie którzy tym samym się zajmują-to też fakt. Fakt też jest taki, że Jacek nagrał raz czy dwa razy kurs i odgrzewa teraz kotleta za 3000 złotych.

Kurs jest głównie o info produktach np: e-bookach i tworzeniu takich kursów jakie on robi. Fakt jest też taki, że pomimo swojej amatorskiej strony rodem z 2000 roku nasprzedawał tych kursów krocie. Być może i utrzymuje się tylko z tych kursów, a to oznacza,że to co mówi w kursie może działać. Bo są osoby w tej branży co zajmują się e-biznesem, reklamą, ruchem na stronie, a sami mają 100 subskrybentów. Fakt jest taki, że Jacek w każdej niszy jakiej się dotknął zarobił i miał swoich fanów. TO JEST MOCNY FAKT. Więc skoro robi kurs o pisaniu kursów, e-booków to jest idealnym przykładem, że można zarobić.

2. [Geniusz robiony dla "siebie" sprzedawany wszędzie

No i w czym tu jest problem? Że powiedział, że zrobił dla siebie, a potem zaczął sprzedawać? Nie rozumiem tego argumentu? On ma nie tylko geniusza, ale i poten.co czyli specyfik na potencję. Jacek jest sprzedawcą i sprzedaje. Też bym tak zrobił.

Czy chodzi o to, że zrobił dla siebie, a przy okazji go zareklamował? To też głupi argument. Weź go nawet nie przytaczaj bo śmiech.

3. Wydawnictwo z dwoma książkami

Z trzema bo książka seks oralny też była jego. Tu jest FAKT!!!

4. Kompromitacja marketingowa na lubimyczytac

FAKT. Tak było no ale co z tego? Jak tak czy siak pokazał że można sprzedawać kursy, robić konferencje mając stronę z 2000 roku. Jednak tu RACJA.

5. Przejście z Mistrza Seksu do Mistrza Biznesu

No i w czym problem? Pokazał idealnie, że odnajduje się w każdej niszy i nawet jakby napisał poradnik o wbiciu gwoździ to też by na nim zarobił. Jacek tez kiedyś mówi, że lubi gotować i jakby nagrał kurs o gotowaniu to nie może tego robić bo co? Podaj jeden argument dlaczego nie można przejść z mistrza seksu do mistrza biznesu?

Czy może chodzi ci o powiedzenie, kto jest do wszystkiego ten jest do niczego? Jacek już od dawna mówił o pieniądzach i był często o nie pytane nawet na stronie oswieconykochanek.

p.s oswieconakochanka.pl też jego jest

6. Usuwanie niewygodnych komentarzy na YouTube

FAKT. I dodam, że nie odpowiadanie na niewygodne pytania. Cały czas mowa ciągle o tym samym czyli: siedmiocyfrowe kwoty, dużo firm, kilkaset stron, ale jakich to nie mogę podać. TU JEST FAKT!!!

7. Płacenie moderatorowi na fb na grupie, żeby były posty do zatwierdzenia

Tego nie wiem. Więc się nie wypowiadam.

8. Zatrudnianie informatyków za cenę pizzy

Było coś takiego to fakt. Jednak chodziło o studentów np: którzy pomogą przy założeniu bloga. Chodziło o krąg znajomych, którzy nam to zrobią. Niestety kurs 1 milion wymaga tez umiejętności jakiś technicznych, a nie każdy je ma, a jak ktoś nie ma to musi kombinować.

9. Wynajmij pokój za ponad tysiąc złotych

No to FAKT. Jacek czasem gada takie bzdury oderwane od rzeczywistości.

10. Zrobienie zwrotu pieniędzy dopiero po 8 mailu

TU JEST FAKT. Jacek jak upomnisz się o zwrot pokazuje swoje drugie oblicze i tu ma u mnie największego minusa. TO JEST FAKT!!!!!!

11. Jednoosobowa działalność

FAKT. Słyszałem o spółkach za granicą, ale to tylko plotki.

12. Multi milioner targuje się o spodnie w sklepie , na wycieczkę w świat bierze 1200 zł

NO I? To jest argument jakiś? Bo multimilioner musi szastać hajsem? Wykasuj ten argument bo śmiech. Znam ludzi bogatych co się targują o 1 złoty, a i biedaków żyjących na kredytach. Taka mentalność.

13. Praktyk biznesu, który największy hajs ma ze szkoleń

tego nie wiemy jeszcze, ale wszystko na to wskazuje, że to FAKT.

Marek12578
Gaduła
Gaduła
Posty: 187
Rejestracja: 21 lut 2010, 19:27

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Marek12578 »

Mialem sie tu nie odzywac... ale widze ze KAZIKGAZIK chyba jako jedyny patrzy obiektywnie i nie dorabia bzdur.
Z kursu 1mln nie korzystalem, ale rozwazalem to gdy Jacek robil pierwsza edycje (tez po 3k, a nie po 8k), jednak wlasnie bylo za wiele niewiadomych co jest w srodku, a i o nim nie mozna w internecie bylo znalezc info.
Natomiast inna rzecz mi nie pasuje co do tych bzdur ktore tu niektorzy wypisuja, nie pamietam w ktorym roku robil pierwszy objazd po kraju i konferencje w hotelu, ale bylo wtedy duzo mniej osob, powiedzialbym ze kilkadziesiat.
Pamietam ze wtedy przyjechal dosyc drogim swiezym samochodem, zarejestrowanym na tablicach RDE (czyli raczej zarejestrowany na siebie i w miejscu swojego zameldowania, a nie jakis leasing czy wypozyczalnia), to bylo przed tym jak rozpoczal pierwsza edycje 1mln, wiec argument o tym ze zarabia najwieksza kase na kursie 1mln albo na poradnikach z bloga jest chybiony.

Juz gdzies sie przewinela informacja ze auta ktore wypozycza sa z Super Car Club, dzisiaj nie maja cennika na stronie, ale gdy ktos dobrze poszuka to moze znajdzie jakies stare artykuly o tym ze wpisowe tam kosztowalo 10tys pln a najnizsza wersja rocznego abonamentu to 25tys pln - oczywiscie wiadomo ze byle kogo z ulicy tam nie wpuszcza i nie wypozycza mu auta. Nie wiem z czego on zyje, nie raz wspominal ze handluje roznymi rzeczami pomiedzy roznymi krajami, nie wiem nie widzialem, chetnie bym sie sam dowiedzial na czym rzeczywiscie sporo zarabia. Co do pomyslow na zarabianie na nieruchomosciach to podobnych rzeczy sie dowiesz na kursach o nieruchomosciach, wiec tez nie wiem czemu sie przyczepiliscie do tego.

Monster11
Gaduła
Gaduła
Posty: 105
Rejestracja: 14 sty 2017, 11:05

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Monster11 »

Więc skoro robi kurs o pisaniu kursów, e-booków to jest idealnym przykładem, że można zarobić.

Wiadomo, że można a czytałeś może Fastlane Milionera? Chodzi o zwiększenie prawdopodobieństwa zarobienia. Z pisaniem jest jak z MLM na jednego managera w mlm zarabiającego 20 tysiecy przypada 5 tysiecy ludzi ktorzy nic nie zarabiają. Na jednego pisarza książek który zarabia 50 tysiecy przypada 10 tysięcy autorów którzy nic nie zarabiają. Ludzie, którzy grają w lotto też zarabiają . Znaczy jeden zarabia a milion przegrywa . Tam gdzie jest duży ruch tam nie ma ruchu.
No i w czym tu jest problem? Że powiedział, że zrobił dla siebie, a potem zaczął sprzedawać?
Ty no gdyby odrazu powiedział, że zrobił nowy produkt, że chce zarobić to ok. Ale po co gadanie typu ja i tak mam hajsu mnóstwo więc ja to zrobiłem dla siebie . Myślę, że nie był fair wobec swoich słuchaczy.
Podaj jeden argument dlaczego nie można przejść z mistrza seksu do mistrza biznesu?
Pisałem już wcześniej . Wyobrażasz sobie np Leszka Czarneckiego albo Kulczyka robiącego coś takiego. Chodzi mi o to, że osoba za którą sie Jacek podaje jest jakaś poważna . A to nie jest poważne . Jak on robi te biznesy z innymi biznesmenami jak on się takimi rzeczami zajmuję.
Niestety kurs 1 milion wymaga tez umiejętności jakiś technicznych, a nie każdy je ma, a jak ktoś nie ma to musi kombinować.
No właśnie a co było mówione na konferencji online? NIE MUSICIE POSIADAĆ ŻADNYCH UMIEJĘTNOŚCI INFORMATYCZNYCH
Kolejny raz nie był fair wobec swoich słuchaczy tylko, żeby sprzedać ten syf.
NO I? To jest argument jakiś? Bo multimilioner musi szastać hajsem? Wykasuj ten argument bo śmiech. Znam ludzi bogatych co się targują o 1 złoty, a i biedaków żyjących na kredytach. Taka mentalność.
Tak też znam np Warren Buffett jeździ jakimś starym samochodem, ale chodzi o to, że Jacek pokazuje się w Ferrari i Lambo a w następnym odcinku nagrywa, że się targuje z hydraulikiem i o spodnie. To nie jest dziwne, że raz samochód za ponad milion złotych a potem spodnie o 19 zł targowanie?

boltron
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 16 gru 2016, 13:09

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: boltron »

Drogi Kaziu dość obiektywna ta Twoja opinia trzeba przyznać, jednak widać że stoisz jedną nogą po drugiej stronie barykady, mniejsza oto, ale za post szacun. Ja nie ukrywam, że trochę specjalnie podkręciłem atmosferę wątku, ale sam sobie winien Pan od sukcesu, jest akcja jest reakcja. Jednak nic nie zmyśliłem.

Po prostu kanał od sukcesu pozostawił za sobą niezwykły niesmak, kreacja siebie na Bóg wie od kogo jeszcze mistrza, a połowa opowiastek jest oderwana od rzeczywistości, wręcz głupia, albo nieprawdziwa, a o zatajaniu prawdy i niewygodnych faktów nie ma co pisać 10 raz tego samego.

Puściłem sobie ostatnio dla sprawdzenia siebie kilka jego filmików i wręcz nie chciało mi się ich już oglądać, w głowie mam wizję drugiej strony. Bańka mydlana pękła, a wszystko fajnie się zapowiadało. Nikt nie mówi, że nie ma pieniędzy, ale te siedmiocyfrowe kwoty, sprzedawanie lemioniady przed domem w wieku 15 lat w latach komunizmu, wydawnictwo z 2-3 książkami, czy jajniczki na obłoczkach, pokazywanie się w lambo i mówienie o oszczędzaniu na spodniach to jest wręcz niesamowite.

Ja mu nie bronię tego robić, niech facet zarabia, każdy ma tam jakiś sposób na życie, każdy popełnia błędy większe lub mniejsze, ale ja też mam prawo do pośmiania się czy zażenowania opowiastkami o Ukrainkach zarabiających 8000 zł za sprzątanie domów bo to jest tak hop siup tralala czy rad żeby rolnikom obrabiać pole czy inne kury karmić i inne genialne rady od wizualizacji czy biznesów. To się fajnie mówi o tym, to jest proste, teksty typu: "Idź weź rzuć etat i załóż bank". Jednak czemu ten Pan od sukcesu nie pokaże tych swoich rad jak one działają realnie w rzeczywistości? Podobno ma 591 stron, 392 biznesy, 14 fabryk i handluje z całym światem, więc hello? Coś tu chyba nie gra.

No właśnie i tu trzeba postawić kropkę.

Paradoks kłamcy jest prosty,
https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=k%C5%82amca+e%3Dmc2

A tu obrazek podsumowujący miliardera i pozera:
http://images3.memedroid.com/images/UPL ... b0b7d.jpeg

*Odnośnie wątku tematu czyli samego KURSU 1 MLN ktoś tam genialnie napisał o realnej rzeczywistości jak to wygląda w życiu - chyba nikt nie jest takim frajerem, żeby kupować ebooki czy poradniki za 69 zł, ba nawet za 2 zł od kompletnie anonimowych gości, ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia na dany temat. To są właśnie te mistrzowskie rady na zarabianie pieniędzy, a o handlu na Allegro gdzie dobre to może było w 2005 roku nie ma sensu wspominać. Zatrudnianie informatyków "za koszt pizzy", gdzie w grudniu zapytałem się z ciekawości z chyba 15 blogerów i na OLX od tworzenia layotów/log to rzucali mi kwotami jakoś od 400 do 1500 zł, gdzie za prostą budową cena wynosiła średnio około 600 zł. Zapewne na jakiś forach dałoby się znaleźć niższe kwoty pewnie rzędu 100-300 zł, jakiś raczkujących studentów czy innych licealistów, nie wykluczam tego. Więc tak ten Pan zna realia. Ja nie wiem może Pan od sukcesu je pizzy za 450 zł i to jest to oszczędzanie. Gość od bloga prowadzącego chyba z 2012 roku, blog rok - jakoszczedzacpieniadze.pl, Michał Szafrański, w poprzednim roku zarobił chyba milion na swojej książce, ale jak wygląda jego strona, marketing, wizerunek, nagrody i w ogóle, pełen profesjonalizm. Jak ma zarabiać miliony od zaraz kompletnie anonimowy gość w danym temacie na pisaniu "gównoproduktów"?

Tak to prawda to są te rady na miliony dla każdego od zaraz... Kompletnie inna rzeczywistość, nieznanie realiów, "złotoustne" polecenia, a o przebiciu się na tle konkurencji, pozycjonowania swoich produktów nawet szkoda sobie strzępić ryja.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 11:10 przez boltron, łącznie zmieniany 2 razy.

YAPA
Gaduła
Gaduła
Posty: 132
Rejestracja: 13 gru 2016, 18:44

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: YAPA »

Jacek twierdził że można tyle tego chińskiego badziewia sprzedać w ciągu jednego miesiąca, że przez resztę roku można leżeć wentylem do góry.
Ja na Allegro handlowałem przez wiele lat i wiem jak sprawy wyglądają w rzeczywistości.
Po pierwsze, stała korespondencja z kupującymi, odpisywanie na każde pytanie, czasem kilkanaście pytań od jednej osoby zanim cokolwiek kupi, pakowanie, przyjmowanie zwrotów, zwrot wpłaty, bieganie na pocztę itp. Kto się tym zajmował ten wie ile to pracy i zamieszania...
Nie wyobrażam sobie jak w takim przypadku wyglądał by handel Chińskim badziewiem za kilka złotych, gdzie połowa rzeczy zepsuje się zanim wogóle dojedzie do klienta.
Sam gadał o tych swoich głośniczkach z Chin, które miały parametry o połowę niższe niż deklarowane.
I ten jego miedziany tulipan, którym była ponoć zachwycona jego dziewczyna...
Ja dziękuję za takie biznesy...

boltron
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 16 gru 2016, 13:09

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: boltron »

YAPA widzę, że jakieś nowinki w temacie o miedzianych tulipanach, no proszę tego jeszcze tu nie było, trzeba skoczyć po popcorn.

Oczywiście na Allegro taki zwykły "anonim" teraz sprzedając coś nie sprzeda niczego z zyskiem, a co najwyżej z zyskiem na chińską zupkę. Na "gównoprodukty" z Chin trzeba czekać 2-4 tygodnie, czasami tydzień, czasami więcej, o rozmowie z klientami, odpisywaniu, nieodpisywaniem klientów, pakowaniu już napisałeś, ale jak ktoś zobaczy, że Twój produkt schodzi w sporych ilościach zaraz ktoś pojawi się z niższą ceną, niezdrowa konkurencja narobi Ci wiadomości, braku wpłat, nieotrzymaniu zwrotów i tak to wygląda, biznesik Allegrowy upadnie, a siedmiocyfrowych kwot nie będzie. Kilka lat temu by to pewnie przeszło choć też ciężko, dzisiaj w roku 2017 gdzie Allegro zostało chyba sprzedane rok temu jest wręcz niezwykle trudno zarobić te tysiące, a co dopiero mówić o milionach i łatwych pieniądzach. Ale przecież zawsze można zatrudnić studentów za "koszt pizzy" i powiedzieć "jak chce się to się da".

YAPA
Gaduła
Gaduła
Posty: 132
Rejestracja: 13 gru 2016, 18:44

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: YAPA »

Ten miedziany tulipan to był jeden z przykładów na zarabianie jaki podał Jacek na kursie 1 mln.
Mówił że podarował kiedyś taki swojej dziewczynie i przez długi czas była nim zachwycona.
Jacek stwierdził że nigdzie nie ma teraz takich tulipanów, więc można by je zamówić w Chinach i na walentynki zrobić na tym biznes na Allegro.
Przyznaj że trzeba mieć łeb na karku żeby wpaść na taki biznes :)

KAZIKGAZIK
Gaduła
Gaduła
Posty: 198
Rejestracja: 17 sty 2017, 20:08

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: KAZIKGAZIK »

YAPA pisze:Jacek twierdził że można tyle tego chińskiego badziewia sprzedać w ciągu jednego miesiąca, że przez resztę roku można leżeć wentylem do góry.
Ja na Allegro handlowałem przez wiele lat i wiem jak sprawy wyglądają w rzeczywistości.
Po pierwsze, stała korespondencja z kupującymi, odpisywanie na każde pytanie, czasem kilkanaście pytań od jednej osoby zanim cokolwiek kupi, pakowanie, przyjmowanie zwrotów, zwrot wpłaty, bieganie na pocztę itp. Kto się tym zajmował ten wie ile to pracy i zamieszania...
Nie wyobrażam sobie jak w takim przypadku wyglądał by handel Chińskim badziewiem za kilka złotych, gdzie połowa rzeczy zepsuje się zanim wogóle dojedzie do klienta.
Sam gadał o tych swoich głośniczkach z Chin, które miały parametry o połowę niższe niż deklarowane.
I ten jego miedziany tulipan, którym była ponoć zachwycona jego dziewczyna...
Ja dziękuję za takie biznesy...
Jacek też był mistrzem...sorry królem Allegro ;]

A co mówił o nieruchomościach? Ja pamiętam jak wspominał o tym, aby wynająć eksperta na konferencje o zrobi produkt a Ty podzielisz się zyskiem. On wynajął Tulipana tego uwodziciela wtedy.:) skoro temat

ODPOWIEDZ