Jesteś jakiś specjalnej troski? Najpierw piszesz, że nie podasz danych potem, że czekasz na pozew, w tle mignęły machlojki z ukrywaniem IP . Ktoś w tym widzi logikę? odpowiedzialność za słowa? cywilną odwagę?kowal29 pisze:Kowal nie wyślę danych, a jeżeli dojdzie do jabłkowego sadu to wtedy pokaże co ma, czyli pewne informacje potwierdzone u jednego z managerów z którym współpracuje grupa trading jam, a dokładnie Mościcki. Czekam na pozew panowie i spotkamy się w sadzie.
To co wcześniej: Rzucam wyzwanie, to samo co wy robicie od jakiegoś czasu. TRADING JAM WIDZISZ TE INFORMACJE? LEPIEJ IGNOROWAĆ je I PISAĆ O CZYM INNYM
Zaorski i reszta grupy trading jam, proszę pokazać jak tradujecie, najlepiej od tego wtorku aż do końca miesiąca. Chat z video w realnym czasie, pokażcie innym jak otwieracie i zamykacie pozycje na swoich realnym kontach, pokażcie ile bogacze zarabiają w ciągu jednego miesiąca.
Depozyt minimum 500 000 PLN, przecież dla was to mała kwota, niech bieda zobaczy jak zarabia grupa trading jam i cała Polska, tylko proszę nie podłączać konta od brokerów z którymi współpracujecie, bo tam może być akcja demo, a widzimy real... POKAŻCIE NA CO WAS STAĆ!
Do admina: Przepraszam nie wiedziałem, że kolor czerwony jest zabroniony, chciałem wyróżnić tekst, bo gościu nie odpowiada, jeżeli można to proszę usunąć moje ostrzeżenie, dziękuje.
Potem rzuca wyzwanie, polegające na tym, ze TJS ma coś jemu pokazać. O ile się nie mylę to wyzwanie polega na rywalizacji. To jest tak śmieszne, że aż żałosne, po pijaku potrafię napisać bardziej spójnie i logicznie od tego czegoś. Oczywiście że nie poda danych, bo nawet jeśli w jego opowieściach jest ziarno prawdy to naruszył tajemnicę korespondencji. Jak nie TJS to broker puści go z torbami. Bo to jest przestępstwo. Kopanie siuśmajtków sobie odpuszczę, ale paru starym userom to się dziwię - słowo przestępcy bez twarzy co wie ale nie powie, kontra facet znany z imienia i nazwiska, którego na FX zna każde dziecko. Żal mi was, rozumiałbym merytoryczne uwagi do tego co robi TJS, ja tu widzę chęć poskakania po klacie komukolwiek, komu się udało. Jak zwykle...
Mam nadzieję, że dość szybko złapią tego "pracownika brokera" co paru zdań po polsku sklecić nie umie, i wszystko się szybko wyjaśni.