I
mxmx1 znikł, jak napisał, tak uczynił. Razem ze swoim fotoblogiem. Ale w komputerze zawsze zostaje coś w plikach tymczasowych (chyba, że się codziennie czyści komputer). Ja zamierzam podróżować w poszukiwaniu wielkiego Grala. Ale ponieważ to droga bardzo długa, spróbuję więc prostszymi metodami zdobyć środki na wielką wyprawę. Może da się coś uszczknąć z teorii
Ganna na dobry początek. Nie trzeba od razu precyzyjnie znać ceny by zarobić, wystarczy wiedzieć kiedy nastąpi zwrot. W wolnym czasie przeanalizuję dokładnie, co nam chciał przekazać
mxmx1 i może coś z tym poeksperymentuję.
Podchodząc do tematu bardziej teoretycznie, według mnie
Gann najpierw rozpracował cykle, później wziął się za wyliczanie cen. Publikacje dotyczące cykli pojawiały się już przed 1908 rokiem, zanim
Gann stał się sławny ze swych prognoz. Natomiast jako pierwszy potrafił wyliczyć z dużą dokładnością ceny. Prawdopodobnie zaczynał od analizy wykresów towarów. Wykresy towarów wyglądają inaczej niż wykresy par walut, czy indeksy. Dla przykładu wrzucam wykres dla SOYBEAN z ostatnich około 50 lat. Widząc powtarzające się piki na wykresach (piki, jak w czasie giełdowej paniki), można dojść do wniosku, że nie rządzi tu chaos i pokusić się szukanie zależności czasowych. Wartości przy pikach wzrastają ostro, podobnie jak np. wartości rozwijającej się spirali liczb na SQ.
Z innej strony patrząc na temat, zastosowanie narzędzi
Ganna wydaje się mieć sens dla jednego cyklu występującego w danym instrumencie, wtedy wszystko powinno działać. Gorzej, jeśli jest więcej cykli jednocześnie i wartość ceny jest jakąś tam wypadkową poszczególnych składowych.
Aha, jeszcze dopiszę coś dla tych, którzy zmagają się z językiem angielskim. Ja zamieniam pliki formatu pdf na format doc w programie ABBY PDF Transformer. Jeśli jakość pdf nie jest beznadziejna, to zamieni na tekst bez problemu. Później korzystam ze słownika Collins 2,5. Ma on tą zaletę, że jak się go uruchomi, to po dwukrotnym kliknięciu na angielski wyraz w Word, słownik z automatu wrzuca polskie tłumaczenie. Reszty słów, których nie ma w słowniku szukam na
www.ling.pl. Szczególnie TTTA jest zakręcone rzadko używanymi znaczeniami słów i staroangielszczyzną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.