G A N N

Jeżeli masz pomysł lub używasz ciekawego systemu albo strategii gry, opisz ja tutaj.
mxmx1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 lip 2007, 14:52

Nieprzeczytany post autor: mxmx1 »

Jeśli chodzi o te ukośne kreski są to kąty 45 stopni, oczywiście gdyby je fizycznie zmierzyć nie wiem czy mają cokolwiek wspolnego z 45 stopniami, ten pierwszy kąt tak naprawdę jest tam w ogóle nie potrzebny jeśli już to jest takie ważne, co do reszty kątów to żaden nie jest zależny od siebie i nie ma ze sobą nic wspólnego, są one najprościej mówiąc wyliczone z historii , ze akurat mają znajdować się w tym miejscu a nie 2 pipsy czy 2 minuty dalej czy bliżej. Ogólnie pisze to aby rozruszać ten wątek, może ktoś wrzuci jakieś swoje pomysły swoje, interpretacje, spostrzeżenia itp. cokolwiek…
Z mojej strony to na razie było by na tyle.

Pop pisze:Templar kiedyś pisał że sq i qw są wymienne mają dawać takie same wyniki. Ktoś może wie w jaki sposób to stosować wymiennie?
tu masz chyba i też odpowiedź
templar pisze:sq jest "matrycą" niezmienną - nic w niej się nie porusza - dlatego niepotrzebne są do niej dołki ani szczyty. Do sq potrzebujesz wzoru, do GW teoretycznie nie. Jednak wyniki powinny się zgadzać w obydwu wypadkach - ale oczywiście tylko wtedy gdy cena zostanie dopowiednio przekształcona dla sq.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

Pop
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 06 lip 2005, 16:36

Nieprzeczytany post autor: Pop »

Jak rozruszać to rozruszać. Co myślicie o takim podejściu do siatki (załącznik). Skala na tygodniach. A co to spójności gw i sq to jak byś miał jakiś przykład to poroszę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

mxmx1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 lip 2007, 14:52

Nieprzeczytany post autor: mxmx1 »

Pop pisze:A co to spójności gw i sq to jak byś miał jakiś przykład to poroszę
sprawdź na sq9 kolejną na prawo po 40 i na gw do 40 dodaj 90 stopni- różnica jednego punktu
Nie wiem czy o to chodzi – ale masz jakąś spójność ;)

Teraz moje pytanie do czego potrzebujesz tą siatkę co narysowałeś, co dzięki niej chcesz uzyskać, jeśli wiesz co chcesz uzyskać to w jaki sposób chcesz to zrobić.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

mirobe
Bywalec
Bywalec
Posty: 17
Rejestracja: 06 gru 2007, 11:34

Nieprzeczytany post autor: mirobe »

Może tak będzie łatwiej się nauczyć:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Pop
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 06 lip 2005, 16:36

Nieprzeczytany post autor: Pop »

Siatka przedstawia pełny okrąg w czasie u nasz 360 tygodni z kolejnymi katami gana. 45,90,60,... tam gdzie się przecinają linie są jakby opory/wsparcia. Czyli można ją przykładać do dołków i górek. Co do gw i sq to to co napisałeś to oczywiście próbowałem tak nie raz ale jakoś sceptycznie podchodzę czy to o to chodzi. Korzystając z gw i sq jest jeden problem teoretycznie każdy kat co 45 stopni wskazuje potencjalną zmianę ale to powoduje że jest dużo potencjalnych zmian. np zaczynając (sq) od 28 masz 31,34,37,... i tak dalej. To który kąt działa wynika z prawa wibracji. I teraz się zastanawiam czy prawo wibracji to wzór który działa samoistnie czy też wzór który podaje pewien ciąg liczb a ten ciąg dopiero trzeba przefiltrować na sq/gw. I tak sobie dumam nad tym prawem. Oczywiście tunelu nie przeczytałem bo nie znam angielskiego.

krolewsky
Gaduła
Gaduła
Posty: 144
Rejestracja: 07 maja 2006, 11:28

Nieprzeczytany post autor: krolewsky »

Pop Pytanie podstawowe, dlaczego siatka lukosna? mamy 3 aspekty, wysokosc szerokosc i dlugosc. dlugosc jest najciezsza poniewaz trzeba miec zbilanowana czas i cene wiec wynika ona z dwoch pozostalych. wiec czemu nie najpierw siatka pionowa i pozioma ?

mxmx1 nie mam szczerze pojecia co Ty robisz. Rysunki sa nieczytelne a z wypowiedzi tak naprawde nic nie wynika dla mnie. Jedyne co wiem to ze rysujesz jakies katy...
“ The thing that hath been, it is that which shall be; and that which
is done is that which shall be done, and there is no new things
under the sun.” Eccl. 1:9.

mirobe
Bywalec
Bywalec
Posty: 17
Rejestracja: 06 gru 2007, 11:34

Nieprzeczytany post autor: mirobe »

Witam,

Jestem newbie, ale może coś wniosę, albo uświadomię się w swojej błędnej świadomości.

Proszę mnie poprawić w metodzie wyznaczania siatki Gann'a.

1. Znajdujemy jakiegoś LOW albo HIGH i od niego odliczamy 45 świeczek i stawiamy krechę pionową.

Pozbywamy się przecinka mnożąc, a potem dzieląc przez 10000.
Teraz wyliczamy cenę dla wyższego kąta 45'.

((Cena^0,5+0,25)^2)/10000

2. Przy wyliczonej nowej cenie, stawiamy krechę poziomą.
3. Stawiamy krechę poziomą i pionową na świeczce tej, która stanowi low/high.

Tworzymy siatkę ganna poczynając od punktu świecy do punktu przecięcia krechy pionowej powstałej po doliczeniu 45 świeczek oraz poziomej wyznaczonej przez obliczenie ceny dla 45'.

Potem stawiamy krechy poziome/pionowe w punktach przecięcia elementów siatki. Można też wyliczać wg. wzoru powyższego.

Stosuje ktoś taki sposób ?

piter321
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 77
Rejestracja: 20 lut 2006, 11:08

Nieprzeczytany post autor: piter321 »

mxmx1 pisze:ten pierwszy kąt tak naprawdę jest tam w ogóle nie potrzebny
Trochę mnie to zmartwiło :( , bo już sobie dorobiłem teorię jak na podstawie tej jednej kreski i sq wyliczyłeś pozostałe

Jedna kratka to u Ciebie 4 świeczki w czasie i 12 czy 13 punktów w cenie?

Jeżeli masz jeszcze jakieś przykładowe rysunki to chętnie je pooglądam :)
Pozdrawiam
Piter

mxmx1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 lip 2007, 14:52

Nieprzeczytany post autor: mxmx1 »

piter321 pisze:Trochę mnie to zmartwiło , bo już sobie dorobiłem teorię jak na podstawie tej jednej kreski i sq wyliczyłeś pozostałe
To dorób teorię do tego. :lol:

http://www.photoblog.pl/bancom/26565202

Rysunek przedstawia momenty korekt w trendzie spadkowym waluty eurusd teraz trochę Ci pomogę… wyznaczone za pomocą CYRKLA :lol: opisując szybko : teraz rozwiąże za ciebie … (mierzymy pierwszy dołek )więc do połowy odcinka (tam gdzie jest jedynka i obok niej jest kropka) przykładamy igłę cyrkla później końcówkę (zależy od mierzącego dla jednego koniec może być początkiem dla drugiego na odwrót :lol: ) przykładamy do punktu 2, tam gdzie jest ta kropeczka, później od kropeczki rysujemy koło albo „kawałek” koła żeby za bardzo nie bazgrac na wykresie, gdy cena dochodzi do koła to się o odbija co widać również na wykresie, wydrukujcie sobie i sprawdźcie jak idealnie się to „sprawdza”, postępując analogicznie wyznaczamy kolejne punkty zwrotne. Czy nie jest to proste… Przykro mi niestety nie, w tym przypadku dopasowałem narzędzie do wyniku manipulując faktami i skalą, i narzedzie jakim się tutaj posłużyłem to nie było ani gw, ani sq Ani prawo wibracji , był to CYRKIEL tak zwykły cyrkiel za 2.50 z tesco !! Przykro mi fakty można dopasować do wszystkiego, nigdy nikomu nie uda się tego zrobić za pomocą cyrkla, jeśli nie dojdzie do tego sam jak to zostało zrobione za pomocą głowy.

Kontynuując odpowiem to dla wszystkich
piter321 pisze:Jedna kratka to u Ciebie 4 świeczki w czasie i 12 czy 13 punktów w cenie?
tak naprawdę co to za różnica czy 11 czy 13 czy 17, jeśli podam wynik to i tak z tym nic nie zrobicie bo każdy instrument ma inne wymiary ma różne życia każdy TF ma inna skalę, i jeśli sam do tego nie dojdziesz to ta skala będzie choć dobra to i tak bezużyteczna (a jeśli już bardzo chcecie mieć ten wynik to poszukajcie go w tym wątku- jest tutaj napisany- szukajcie a znajdziecie;D), to tak jak z tym rysunkiem powyżej choć dałem bardzo prosty przykład, to nikt tego nie zastosuje z powodzeniem w praktyce.

Idąc dalej, dołączając do tego astro, Religię, patrząc
w kierunku 2-2=0 gdzie zero to jest co ?? początek świata……. czy koniec, co jest prawdą co fałszem, co w ogóle rozumiemy poprzez prawdę…. Podziwiam Templariusza że się tak rozpisał, ja choć wiem pewnie jakiś setny ułamek tego co On w tamtym czasie, bym napisał to krócej
templar pisze:Zdaję sobie sprawę, że to wszystko brzmi conajmniej dziwnie ale proszę mi wierzyć, to nawet nie jest ułamek absurdu, który za tym stoi.
i później bym znikł :| co czynię.
Prawda zawsze leży gdzieś po środku.

Awatar użytkownika
explorer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 wrz 2008, 21:42

Nieprzeczytany post autor: explorer »

I mxmx1 znikł, jak napisał, tak uczynił. Razem ze swoim fotoblogiem. Ale w komputerze zawsze zostaje coś w plikach tymczasowych (chyba, że się codziennie czyści komputer). Ja zamierzam podróżować w poszukiwaniu wielkiego Grala. Ale ponieważ to droga bardzo długa, spróbuję więc prostszymi metodami zdobyć środki na wielką wyprawę. Może da się coś uszczknąć z teorii Ganna na dobry początek. Nie trzeba od razu precyzyjnie znać ceny by zarobić, wystarczy wiedzieć kiedy nastąpi zwrot. W wolnym czasie przeanalizuję dokładnie, co nam chciał przekazać mxmx1 i może coś z tym poeksperymentuję.
Podchodząc do tematu bardziej teoretycznie, według mnie Gann najpierw rozpracował cykle, później wziął się za wyliczanie cen. Publikacje dotyczące cykli pojawiały się już przed 1908 rokiem, zanim Gann stał się sławny ze swych prognoz. Natomiast jako pierwszy potrafił wyliczyć z dużą dokładnością ceny. Prawdopodobnie zaczynał od analizy wykresów towarów. Wykresy towarów wyglądają inaczej niż wykresy par walut, czy indeksy. Dla przykładu wrzucam wykres dla SOYBEAN z ostatnich około 50 lat. Widząc powtarzające się piki na wykresach (piki, jak w czasie giełdowej paniki), można dojść do wniosku, że nie rządzi tu chaos i pokusić się szukanie zależności czasowych. Wartości przy pikach wzrastają ostro, podobnie jak np. wartości rozwijającej się spirali liczb na SQ.
Z innej strony patrząc na temat, zastosowanie narzędzi Ganna wydaje się mieć sens dla jednego cyklu występującego w danym instrumencie, wtedy wszystko powinno działać. Gorzej, jeśli jest więcej cykli jednocześnie i wartość ceny jest jakąś tam wypadkową poszczególnych składowych.
Aha, jeszcze dopiszę coś dla tych, którzy zmagają się z językiem angielskim. Ja zamieniam pliki formatu pdf na format doc w programie ABBY PDF Transformer. Jeśli jakość pdf nie jest beznadziejna, to zamieni na tekst bez problemu. Później korzystam ze słownika Collins 2,5. Ma on tą zaletę, że jak się go uruchomi, to po dwukrotnym kliknięciu na angielski wyraz w Word, słownik z automatu wrzuca polskie tłumaczenie. Reszty słów, których nie ma w słowniku szukam na www.ling.pl. Szczególnie TTTA jest zakręcone rzadko używanymi znaczeniami słów i staroangielszczyzną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ