Świeżak44 pisze:pedro pisze:Świeżak44 pisze:
Z czego mam się cieszyć??? Że nie potrafię wykorzystać nawet znanego mi scenariusza?? Wczoraj może mnie trochę zaskoczyli, ale dziś mogłem jechać z wykresem z zamkniętymi oczami i bez żadnych SL-ów bo wiedzaiłem, że maja tylko dwie drogi i gdzie się mniej więcej zdecydują...A co ja robię? Wskakuję idealnie w S i zaraz wyskakuje zupełnie bez powodu..
To jest jakieś nieracjonalne zachowanie, które zdarza mi się nie pierwszy raz. Gapię sie tylko na licznik z kasą, zamisat analizowac wykres..

po prostu nie wiesz jeszcze co robić w danej sytuacji ... tylko, że kolejną trudnością a nawet paradoksem w tym banalnym buy lub sell biznesie jest to, że
każda sytuacja jest inna/wyjątkowa/niepowtarzalna ... prawda, że mogą mieć znamiona podobieństwa, ale nie ma dwóch takich samych momentów w życiu ceny na wykresie ...
a poza tym, to szczerze pisząc 1k zysku na trejdzie to piękny pieniądz intraday.
powodzenia.
Są sytuacje, które siepowtarzają i dzis taka miała miejsce. Wczoraj ją przewidzaiłem.. I co?? Zamiast wygarnąć 10k mam 1k.. Kiedyś taka sama sytuacja na WIG20, wskoczyłem tez rano idealnie w S, zaledwie 5 punktów od szczytu , a było coś 1856. Wszystko się zgadzało, wykres zaczął lecieć.. i co zrobiłem?? Wyskoczyłem po pół godzinie. A potem patrzyłem jak WIG20 dosłownie nurkuje.. TRAGEDIA.. Może przez to że jest za rano mój mózg jeszcze nie pracuje prawidłowo? Przy tym WIG-u wtedy tez zrobiłem analizę poprzedniego dnia i wszytko się zgadzało, a i tak ześwirowałem. Teraz sie to powtórzyło. Dlaczego??
bo nie wiesz co robić
... jak nie wiesz co robić to Ci mózg panikuje, kontrolki świrują emocje rozsadzają trzewia....
i zamykasz, aby pozbyć się paniki i strachu i uwolnić od tych emocji mózg i spięte ciało...
pozbywasz się, emocje znikają i przychodzi refleksja ...
każdy moment trejda musi być
zaplanowany, otwarcie, prowadzenie, zamknięcie ... i za każdy moment ponosi się
odpowiedzialność ... każdy moment może być dokonany bez paniki i strachu ... i wtedy się trejduje... i dojdziesz do momentu, że totalnie obojętnie i bez emocji, będziesz otwierał transakcje, prowadził i zamykał... zarówno te na plusie jak i na minusie ...
i z pasjonującego, pełnego emocji zajęcia jakim jest forex dojdziesz do monotonnego, nudnego, powtarzalnego klikania ... magia zniknie i zdasz sobie sprawę, że jednak nie o to Ci chodziło ; )
powodzenia.