na końcu tej trzeciej wchodzimy w long w zielonym kółku.Pablo , z całym szacunkiem... ale po co Ci to pisać ? Albo pozwolisz nam wymienić się swoimi zdaniami albo zamknij ten wątek w cholerę.Pablo90 pisze:Ten wątek staje się coraz bardziej zabawny. Algorytmy banków i fibo? To może jeszcze astrologia i fazy księżyca? Jeśli myślicie, że możecie na zasadzie inżynierii wstecznej w oparciu tylko o wykres rozpracować strategię jakiegoś złożonego algorytmu to grubo się mylicie.
Polecam także zapoznać się z tym, kim są dostarczyciele płynności, jaki jest rodzaj zleceń jakich oni używają. Jeśli myślicie, że dostarczyciele płynności są waszymi konkurentami to też jesteście w błędzie
Wczoraj oglądałem film na discovery o ludziach którzy wierzą w starożytnych astronautów i kosmitów. W sumie jak są ludzie, którzy w to wierzą to nie dziwi mnie fakt, że są ludzie którzy wierzą w debilizmy wypisywane w tym wątku.
Bo to jest przestroga dla innych, żeby trzymać się od tego systemu(chyba?) z daleka bo szkoda na to czasu a tym bardziej pieniędzy. Bo pewnie sporo ludzi początkujących na to forum zagląda.pim pisze:Pablo , z całym szacunkiem... ale po co Ci to pisać ? Albo pozwolisz nam wymienić się swoimi zdaniami albo zamknij ten wątek w cholerę.Pablo90 pisze:Ten wątek staje się coraz bardziej zabawny. Algorytmy banków i fibo? To może jeszcze astrologia i fazy księżyca? Jeśli myślicie, że możecie na zasadzie inżynierii wstecznej w oparciu tylko o wykres rozpracować strategię jakiegoś złożonego algorytmu to grubo się mylicie.
Polecam także zapoznać się z tym, kim są dostarczyciele płynności, jaki jest rodzaj zleceń jakich oni używają. Jeśli myślicie, że dostarczyciele płynności są waszymi konkurentami to też jesteście w błędzie
Wczoraj oglądałem film na discovery o ludziach którzy wierzą w starożytnych astronautów i kosmitów. W sumie jak są ludzie, którzy w to wierzą to nie dziwi mnie fakt, że są ludzie którzy wierzą w debilizmy wypisywane w tym wątku.
Bo to jest przestroga dla innych, żeby trzymać się od tego systemu(chyba?) z daleka bo szkoda na to czasu a tym bardziej pieniędzy. Bo pewnie sporo ludzi początkujących na to forum zagląda.
Pokaz kolego, że tym systemem zarabiasz to będzie i merytoryczna rozmowa. Póki co to mi sie bardziej kojarzy z wizjami proroka albo jakąś katechezą.
A pisac to jak najbardziej możecie bo po to jest forum. Ale ze słowami krytyki to juz sobie kolega nie za bardzo radzi bo i argumentów brak.
as28 pisze:Panowie jeżeli chcecie wyrazić totalną krytykę do tego wątku to najlepiej zrobicie zamykając ten wątek.
Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma.
Co do Siudaka to jestem nie ufny w stosunku do sprzedawców oprogramowania i szkoleniowców.
Co do rozkodowania algorytmu to na to nie liczę,
nigdy nie będziemy mieli dostępu do danych które posiadają główne banki.
Swoją drogą Pablo siedząc na tym forum od 9 lat, wskaż nam zatem wartościową wiedzę jaką tu znalazłeś lub sam wskazałeś innym?
Cały ten wątek to próba udowodnienia istnienia jakiegoś cudownego systemu. Tyle że brak jakichkolwiek dowodów na to, że tak jest. A sama wiara i czyjeś zapewnienia to nie wystarczą. Konkretne dowody prosze pokazać, że jest choć cień nadziei, że warto się tym tematem zajmować by osiągnąć sukces. A "cudowna" interpretacja falowości rynku (co jest dla większości rzeczą oczywistą) jest "przysłowiowym" wywarzaniem już otwartych drzwi. O falowości rynku w wyniku następujących korekt opisuje teoria Dowa. Nic nowego.pim pisze:
Bo to jest przestroga dla innych, żeby trzymać się od tego systemu(chyba?) z daleka bo szkoda na to czasu a tym bardziej pieniędzy. Bo pewnie sporo ludzi początkujących na to forum zagląda.
Pokaz kolego, że tym systemem zarabiasz to będzie i merytoryczna rozmowa. Póki co to mi sie bardziej kojarzy z wizjami proroka albo jakąś katechezą.
A pisac to jak najbardziej możecie bo po to jest forum. Ale ze słowami krytyki to juz sobie kolega nie za bardzo radzi bo i argumentów brak.
Ok, masz rację, każdy ma swój rozsądek i swój sposób patrzenia.
Nie rozmawiamy tutaj o tym kto z nas na tym zarabia, uczymy się nawzajem i wymieniamy spostrzeżeniami, każdy ma swoje doświadczenia. Jeśli każdy kto udziela się na forach miałby patrzeć z prespektywy tego że zaglądają i czytają to nowicjusze to nie powinniśmy pisać nic dopóki nie opisujemy systemu na którym zarabiamy... sam przyznasz że fora świeciły by pustakami.. mogę co najwyżej napisać że jeśli jesteś początkujący to faktycznie nie czytaj tego wątku...
a nawet jeśli jesteś wyjadaczem i zarabiasz na swoim systemie to też nie czytaj bo szkoda czasu na naukę czegoś co nie działa ...
ps
nie piszę tu bezpośrednieo do Ciebie tylko ogólnie do nowicjuszy którzy zaczynają przygodę z forexem
