Caldeborn pisze:Wszystkiego mozna sie nauczyc. Niestety edukacja tradera kosztuje min. $100,000.00 plus 6 miesiecy pracy z mentorem w jakims fund czy banku. Godziny pracy 7-23, no i lewar od 2 do 9(raczej 2,3 nie 9) nie tak jak na forex 1:100.
Jezeli ktos mysli, ze jest w stanie sie nauczyc w kilka dni czy tygodni(za marne grosze) to zaplaci frycowe.
Jedyny chyba sposob na zarobienie kilku groszy to prowadzic 2-3 pary na malym lewarze na M1 zawierac ~50 operacji dziennie. Wstegi Bollingera i CCI wystarczy. Mozna zaczac od $1K i co miesiac podwajac stawke. Po 6 miesiacach otwieranie, czy zamykanie pozycji robi sie automatycznie. Mojego kolegi corka gra tak od 8 miesiecy i tydzien temu zarobila ponad 3000 pips. Nawet przy minilotach to dobra tygodnowka. Powodzenia
no to jak kolegi corka podwaja sie co 8miesiecy, od 1k$ no to ma juz grubo ponad 100k$,super kolejny przyklad, ze jak sie chce to mozna a zawistnicy dostaja piany tez znam takie przypadki, np mojego znajomego corka dostala przeziebienia , nie mogla chodzic do szkoly, jej tata byl po takim szkoleniu i to za 150k$, nauczyl ja gry na forex i teraz sama zarabia na wakacje grajac w lipcu, bo caly czas jednak musi chodzic do szkoly ona narazie jednak robi tylko po 40 transakcji dziennie, inny przyklad to syn kolegi, o imieniu tomek, w gimnazjum wygral gminna olimpiade matematyczna, i dzieki temu dostal sie na 6 miesieczne skolenie w jakims banku, ktore normalnie jest warte 200k$!!! na koniec dostal nawet dyplom specjalnego instytutu, rzucil szkole i i czesze teraz po 60 a czasami nawet 80 transakcji na dzien, ale jego szkolenie bylo ekskluzywne..i tam oprocz wstegi bollingera i cci, uzywali jeszcze rsi i macd
caldeborn trzeba otwierac ludziom oczy, ze oni dlatego nie zarabiaja na forexie, bo za malo placa za szkolenia!! to chyba proste