https://www.youtube.com/watch?v=P01iYBjwyiI

Podpisuję się obiema rękoma, to forum nie ma już praktycznie żadnej wartości jeżeli chodzi o podnoszenie umiejętności i wymianę doświadczeń, wypełnione sfrustrowanymi panami w średnim wieku na etacie którzy męczą się wgapiająć oczy w wykresy. Sorry, ale tak to wyglądajackub pisze:Na początek zmniejszyłbym aktywnośc na nawigatorze i wszelkich innych forach .... do minimum, a może w ogóle zrezygnowal, nawet z zaglądania od czasu do czasu ....
Im mniej jestem na Nawi, im mniej się mądrzę tym lepiej wyglądają moje wyniki...
Byc może znasz ten wpis ... http://www.forexfactory.com/showthread. ... post205799highend pisze:Dzieki. Takiej odpowiedzi potrzebowalem.
Potwierdza to moje wlasne domysly. Im wiecej czytam forum i analizy opinie czy zwyczajowe rzucanie blotem.... tym gorzej to dziala na trading.
1) Stres to przelewarowane pozycje. Mniejszy lewar to brak stresu. Zyskowne pozycje nie mogą sprawiać że się zaczynasz podniecać... Odnieś to gry na demo - dlaczego tam nie ma stresu ?highend pisze:
Czego nie umiem:
- nie radzę sobie ze stresem
- nie umiem się opamiętać
- jestem porywczy i nerwowy
- nie daję zyskom rosnąć.
- nie zawsze ustawiam SL
- otwieram pozycję z telefonu - to mi zrujnowało depo.
Co mam: 3 rachunki, duże straty, duże wkur****
Czy chcę się odegrać? Hmm... nie czuję się tak. Zamknąć to wszystko w pizdu i zapomnieć? Czemu nie.