Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
No cóż--takie jest prawo.
Wierzyciel zawsze może pozwać dłuznika. Dłuznik jednak moze nie uznawać pozwu i wnieść sprzeciw.
Ostatecznie rozstrzygnie sprawę niezawisły sąd, na podstawie złozonych dowodów.
Miejmy nadzieję, że sądy dokładnie przyłożą się do zagadnienia i dogłębnie zweryfikują sprawę.
Jestem pewny, że różne sądy będą wydawać różne wyroki. Czas pokaże jak to się zakończy.
Życzę pozwanym powodzenia a Brokera radzę omijać szerokim łukiem.[/quote]
Prawo jest takie, że faworyzuje bogatych - skoro od paru miesięcy komunikujemy się z brokerem na temat niezasadności tego długu (oszustwa!), to mamy do czynienia z wierzytelnością sporną albo niesłuszną.
W przypadku niesłusznego wpisu do rejestru - grzywna wynosi podobno max. 30 tysięcy złotych ! Jest to więc czysty absurd! Żądając zapłaty 43 tyś. wiele nie ryzykują.
A ja - klient tego przedsiębiorstwa, muszę teraz wynająć prawnika = koszty i czas! żeby udowodnić, że to jest niesłuszne, szarga moją reputację i obniża wiarygodność finansową.
Takie jest prawo.
Brawo.
Wierzyciel zawsze może pozwać dłuznika. Dłuznik jednak moze nie uznawać pozwu i wnieść sprzeciw.
Ostatecznie rozstrzygnie sprawę niezawisły sąd, na podstawie złozonych dowodów.
Miejmy nadzieję, że sądy dokładnie przyłożą się do zagadnienia i dogłębnie zweryfikują sprawę.
Jestem pewny, że różne sądy będą wydawać różne wyroki. Czas pokaże jak to się zakończy.
Życzę pozwanym powodzenia a Brokera radzę omijać szerokim łukiem.[/quote]
Prawo jest takie, że faworyzuje bogatych - skoro od paru miesięcy komunikujemy się z brokerem na temat niezasadności tego długu (oszustwa!), to mamy do czynienia z wierzytelnością sporną albo niesłuszną.
W przypadku niesłusznego wpisu do rejestru - grzywna wynosi podobno max. 30 tysięcy złotych ! Jest to więc czysty absurd! Żądając zapłaty 43 tyś. wiele nie ryzykują.
A ja - klient tego przedsiębiorstwa, muszę teraz wynająć prawnika = koszty i czas! żeby udowodnić, że to jest niesłuszne, szarga moją reputację i obniża wiarygodność finansową.
Takie jest prawo.
Brawo.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
tomkot00 musisz jak najszybciej zgłosić się do prawnika i złożyc sprzeciw, jeśli odpuscisz i nie zlozysz w terminie sprzeciwu przegrasz wlkowerem a nie warto bo z takimi oszustami masz dużą szanse wygrać. Jak dojdzie do rozprawy to, oni już muszą w sądzie udowodnić ze prawidłowo rozliczyli twoje zlecenie, a z tego co wiem brokerzy mają z tym powazny problem dlatego prawie wszyscy umorzyli ludziom debety z 15.01. oprocz TMS i paru innych złodziejskich firm.
Tu masz namiary na kancelarię z Warszawy, która zajmuje się walką z nieuczciwymi brokerami forex i przekrętami na rynkach finansowych, link do artykułu na ten temat: http://www.przezdziecki.eu/?page_id=619
Myślę, ze zainteresują się twoją sprawą i udzielą fachowej pomocy, bo z tego co wiem prowadzą już sporo podobnych spraw.
Powodzenia!
Tu masz namiary na kancelarię z Warszawy, która zajmuje się walką z nieuczciwymi brokerami forex i przekrętami na rynkach finansowych, link do artykułu na ten temat: http://www.przezdziecki.eu/?page_id=619
Myślę, ze zainteresują się twoją sprawą i udzielą fachowej pomocy, bo z tego co wiem prowadzą już sporo podobnych spraw.
Powodzenia!
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Bardzo dziękuję za słowa wspracia, zarówno te na forum jak i w wiadomościach prywatnych oraz cenne rady. To ważne w takich chwilach...
Sprawy na pewno nie odpuszczę i nie dam się okraść. Jutro rzucam robotę i jadę do Warszawy żeby spotykac się z mecenasem. Opócz złożenia sprzeciwu zastanawiam się także nad zgłoszeniem sprawy do prokuratury, bo moim zdaniem i mecenasa też, może ona nosić znamiona przestępstwa oszustwa z art. 286 kodeksu karnego. Być może warto żeby działalności TMS i prezesa Marka Potaczało przyjrzał się prokurator i ocenił sprawę pod kątem prawa karnego.
Sprawy na pewno nie odpuszczę i nie dam się okraść. Jutro rzucam robotę i jadę do Warszawy żeby spotykac się z mecenasem. Opócz złożenia sprzeciwu zastanawiam się także nad zgłoszeniem sprawy do prokuratury, bo moim zdaniem i mecenasa też, może ona nosić znamiona przestępstwa oszustwa z art. 286 kodeksu karnego. Być może warto żeby działalności TMS i prezesa Marka Potaczało przyjrzał się prokurator i ocenił sprawę pod kątem prawa karnego.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Przecież też zapis idealnie opisuje zachowanie TMS Brokers !tomkot00 pisze:Bardzo dziękuję za słowa wspracia, zarówno te na forum jak i w wiadomościach prywatnych oraz cenne rady. To ważne w takich chwilach...
Sprawy na pewno nie odpuszczę i nie dam się okraść. Jutro rzucam robotę i jadę do Warszawy żeby spotykac się z mecenasem. Opócz złożenia sprzeciwu zastanawiam się także nad zgłoszeniem sprawy do prokuratury, bo moim zdaniem i mecenasa też, może ona nosić znamiona przestępstwa oszustwa z art. 286 kodeksu karnego. Być może warto żeby działalności TMS i prezesa Marka Potaczało przyjrzał się prokurator i ocenił sprawę pod kątem prawa karnego.
"Art. 286. §
1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."
A czy ten nie jest jeszcze bardziej adekwatny?
"Art. 287. §
1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
http://prawo.money.pl/kodeks/karny/czes ... iu/art-286
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Nie ma co się ograniczać, po co pozywacie tylko brokera? Pozwijcie po kolei wszystkich traderów z naciskiem na tych z CME, bo oni utrudniali wam prowadzenie "interesów" poprzez brak chęci odkupienia walorów.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Chyba za bardzo nie rozumiesz specyfiki problemuyoptrader pisze:Nie ma co się ograniczać, po co pozywacie tylko brokera? Pozwijcie po kolei wszystkich traderów z naciskiem na tych z CME, bo oni utrudniali wam prowadzenie "interesów" poprzez brak chęci odkupienia walorów.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Myślę, że rozumiem.
Po pierwsze - rynek Forex jest zdecentralizowany i fakt, że u jednych brokerów kwotowania były a u innych nie nie jest tu niczym niezwykłym. Druga sprawa - ten wątek ma już 102 strony a NIKT do tej pory nie udowodnił winy brokerów związanej z wydarzeniami w styczniu. Od parudziesięciu stron są pogróżki a jedynymi wygranymi wydają się być kancelarie, które zarabiają na desperacji. Trzecia sprawa: wtedy warunki były nietypowe, a co poniektórzy zachowują się jakby na sennym rynku broker zablokował im specjalnie możliwość handlu i jeszcze ruszył ceną na parę tysięcy pipsów. Nie twierdzę, że wszyscy byli uczciwy ale nikt na razie nie udowodnił, że było inaczej. A sam fakt, że inni mieli kwotowania a niektórzy nie niczego nie dowodzi (w myśl punktu pierwszego).
-- 08 wrz 2015, 12:50 --
Jest jeszcze jeden problem, jaki tutaj widzę: brak jakiejkolwiek refleksji. Macie jasno pokazane, czym kończy się dziecinna zabawa w biznes i dlaczego lepiej inwestować jako instytucja.
Po pierwsze - rynek Forex jest zdecentralizowany i fakt, że u jednych brokerów kwotowania były a u innych nie nie jest tu niczym niezwykłym. Druga sprawa - ten wątek ma już 102 strony a NIKT do tej pory nie udowodnił winy brokerów związanej z wydarzeniami w styczniu. Od parudziesięciu stron są pogróżki a jedynymi wygranymi wydają się być kancelarie, które zarabiają na desperacji. Trzecia sprawa: wtedy warunki były nietypowe, a co poniektórzy zachowują się jakby na sennym rynku broker zablokował im specjalnie możliwość handlu i jeszcze ruszył ceną na parę tysięcy pipsów. Nie twierdzę, że wszyscy byli uczciwy ale nikt na razie nie udowodnił, że było inaczej. A sam fakt, że inni mieli kwotowania a niektórzy nie niczego nie dowodzi (w myśl punktu pierwszego).
-- 08 wrz 2015, 12:50 --
Jest jeszcze jeden problem, jaki tutaj widzę: brak jakiejkolwiek refleksji. Macie jasno pokazane, czym kończy się dziecinna zabawa w biznes i dlaczego lepiej inwestować jako instytucja.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Zgadzam się, że rynek Forex jest zdecentralizowany i notowania mogą być różne, ale również Broker nie może działać na szkodę Klienta w skrajnych sytuacjach i twierdzić, że kwotowań nie było skoro istniała możliwość handlowania do pewnego czasu. Niech to udowodni, skoro są dowody, że takowe były. Kolejna historia to brokerzy MM, którzy handlują na własną książkę, przecież skoro zlecenie klienta nie wyszło poza brokera to przy zamknięciu ceny powinno być podobnie. Uważam, że sprawa jest dyskusyjna i warto powalczyć, chociaż w żaden sposób nie siedzę w tym temacie. Jeśli chodzi o udowodnienie winy to się mylisz bo się pojawiła przynajmniej 1 wygrana sprawa wraz z wyrokiem sądowym i zwrotem środków.
Nie upieram się, że sprawa jest prosta i jednoznaczna, jednak podkreślam swoje zdanie, aby się nie poddawać i próbować
Jeśli chodzi o inwestowanie jako instytucja, w pełni się z Tobą zgadzam, ale najpierw trzeba się rozpędzić do pewnej kwoty, aby miało to sens.
Nie upieram się, że sprawa jest prosta i jednoznaczna, jednak podkreślam swoje zdanie, aby się nie poddawać i próbować
Jeśli chodzi o inwestowanie jako instytucja, w pełni się z Tobą zgadzam, ale najpierw trzeba się rozpędzić do pewnej kwoty, aby miało to sens.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Skąd wiadomo, że była? Być może płynności starczyło tylko dla paru klientów albo niektórzy dostawcy płynności po prostu przestali kwotować (co było zresztą prawdą).Laguna pisze:że kwotowań nie było skoro istniała możliwość handlowania do pewnego czasu
Ale to klienci stawiają zarzuty, zatem to oni powinni najpierw udowodnić, że były zasadne.Laguna pisze:Niech to udowodni, skoro są dowody, że takowe były.
Brokerzy MM (przynajmniej w większości) zabezpieczają większe pozycje na rynku. Ktoś to zabezpieczenie musi przecież pokryć.Laguna pisze:Kolejna historia to brokerzy MM, którzy handlują na własną książkę, przecież skoro zlecenie klienta nie wyszło poza brokera to przy zamknięciu ceny powinno być podobnie.
Zostało udowodnione, że broker celowo zawiesił notowania czy może był to błąd formalny (np. wadliwa umowa)? Pytam, bo nie znam sprawy.Laguna pisze:Jeśli chodzi o udowodnienie winy to się mylisz bo się pojawiła przynajmniej 1 wygrana sprawa wraz z wyrokiem sądowym i zwrotem środków.
Zgadzam się. Natomiast sytuacja na CHF była znana od dawna i delikatnie mówiąc ludzie, którzy wtedy zajęli pozycję po prostu zrobili to bezmyślnie. Liczyli na ogromne zyski, bo wmówili im ich wspaniali analitycy i mentorzy, że nie ma innej możliwości niż dalsza obrona CHF. Cały czas robią wrażenie, że ich oszukali ale przecież to nie broker otworzył im pozycję a oni sami i bez względu na to czy były kwotowania w danej chwili czy nie był to błąd katastrofalny.Laguna pisze:Jeśli chodzi o inwestowanie jako instytucja, w pełni się z Tobą zgadzam, ale najpierw trzeba się rozpędzić do pewnej kwoty, aby miało to sens.
Mało kto wyciągnął z tego wnioski, ludzie zajmują pozycję po 1 locie przy parotysięcznym depozycie. Wystarczyłby ruch na 500 pipsów (które może przecież w każdej chwili wystąpić) i mamy kolejną serię bankrutów, którzy będą oskarżać wszystkich wokoło. Jeżeli ktoś nie umie wziąć odpowiedzialności za swoje decyzję, to po co się pcha na rynki?
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
yop trader widziałem twoje wcześniejsze kompromitujące wypowiedzi na temat oceny prawnej niezawarcia na pismie umowy o świadczenie usług maklerskich i inne komentarze w ktorych w sposob ordynarny atakowales uzytkownikow forum ktorzy probowali wyprowadzic cie z bledu a raczej sprostowac twoje dziecinne "analizy prawne" i nie bede stawial kropki nad i. niech każdy sam przeczyta twoje wczesniejsze wpisy i oceni kim jestes i jaki poziom reprezentujesz swoja osobą.
wiec jedna prosba nie wypowiadaj sie tu na forum jako ekspert wszechwiedzacy, raz prawniczy, teraz ekonomiczno - forexowy bo tylko siejesz specjalnie (albo z własnej niekompetencji) niepotrzebny zamet i wprowadzasz ludzi w błąd
jesli chodzi o TMS to wyjaśniam - jest to broker Market Maker, który zrobił mi debet poprzez rekwotowanie transakcji, nie zabezpieczyl sie na zadnym rynku (tak wynika z treści pozwu i zalaczonych dokumentów) a moje zlecenie wziął na własną ksiązke i teraz pozwal mnie o zaplate wirtualnego debetu
coś takiego woła o pomstę do nieba !
nie opowiadaj tez klamstw ze nikt nie wygral z brokerami bo takie sprawy zostaly miedzy innymi tu opisane na forum i to brokerzy musieli oddac pokrzywdzonym pieniądze wraz z odstetkami
tyle w temacie
wiec jedna prosba nie wypowiadaj sie tu na forum jako ekspert wszechwiedzacy, raz prawniczy, teraz ekonomiczno - forexowy bo tylko siejesz specjalnie (albo z własnej niekompetencji) niepotrzebny zamet i wprowadzasz ludzi w błąd
jesli chodzi o TMS to wyjaśniam - jest to broker Market Maker, który zrobił mi debet poprzez rekwotowanie transakcji, nie zabezpieczyl sie na zadnym rynku (tak wynika z treści pozwu i zalaczonych dokumentów) a moje zlecenie wziął na własną ksiązke i teraz pozwal mnie o zaplate wirtualnego debetu

nie opowiadaj tez klamstw ze nikt nie wygral z brokerami bo takie sprawy zostaly miedzy innymi tu opisane na forum i to brokerzy musieli oddac pokrzywdzonym pieniądze wraz z odstetkami
tyle w temacie