Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów
-
- Stały bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 09 cze 2015, 21:09
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
przemolb, tak ja też jestem bardzo ciekawa tematu
napisalam na fejscie do goscia ze szkolenia ktory mi o tym opowidal, jak bede cos wiecej wiedziala na pewno dam znac
napisalam na fejscie do goscia ze szkolenia ktory mi o tym opowidal, jak bede cos wiecej wiedziala na pewno dam znac
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Oglądałem wczoraj serial "Dolina Krzemowa" , drugi sezon. W dzięsiątym, ostatnim odcinku była scena, w której sąd orzekał w postepowaniu arbitrażowym.W skrócie chodziło o to, że pewien informatyk był zatrudniony w firmie programistycznej i firma chciała przejąć jego oprogramowanie bo testował je w czasie pracy na sprzęcie firmowym.
Ponieważ faktycznie jeden raz tak postapił, więc sąd orzekł, że oprogramowanie jest własnością firmy.
Najciekawsza była druga część orzeczenia. Sąd dopatrzył się, że w umowie o pracę była dopisana klauzula, że informatyk nie może szukać zatrudnienia w podobnej firmie.
Sąd uznał, że w ten sposób informatyk nie miał mozliwości szukania pracy, przez co uznał klauzulę za nielegalną i samą umowę o pracę za niezgodną z przepisami, przez co orzekł, że umowa o pracę jest nieważna.
Nie wiem na ile fabuła serialu jest zbieżna z rzeczywistością amerykańską i jak to się ma do naszej rzeczywistości.
Przyszło mi jednak do głowy, że skoro brokerzy forexowi zmuszają klientów do podpisywania umów zawierających klauzule niezgodne z prawem lub z ustalonymi normami etycznymi to w przypadku straty, klient może dochodzić w sądzie do uznania umowy z brokerem za nieważną i wystąpić o zwrot wszystkich wpłaconych pieniędzy.
Jeśli ktoś ma znajomego prawnika to niech zapyta się go jakby to wyglądało w świetle naszego prawa i czy można by to uzyskać w sądzie. Wówczas sprawa przekrętu frankowego mogłaby nabrać innego koloru.
Ponieważ faktycznie jeden raz tak postapił, więc sąd orzekł, że oprogramowanie jest własnością firmy.
Najciekawsza była druga część orzeczenia. Sąd dopatrzył się, że w umowie o pracę była dopisana klauzula, że informatyk nie może szukać zatrudnienia w podobnej firmie.
Sąd uznał, że w ten sposób informatyk nie miał mozliwości szukania pracy, przez co uznał klauzulę za nielegalną i samą umowę o pracę za niezgodną z przepisami, przez co orzekł, że umowa o pracę jest nieważna.
Nie wiem na ile fabuła serialu jest zbieżna z rzeczywistością amerykańską i jak to się ma do naszej rzeczywistości.
Przyszło mi jednak do głowy, że skoro brokerzy forexowi zmuszają klientów do podpisywania umów zawierających klauzule niezgodne z prawem lub z ustalonymi normami etycznymi to w przypadku straty, klient może dochodzić w sądzie do uznania umowy z brokerem za nieważną i wystąpić o zwrot wszystkich wpłaconych pieniędzy.
Jeśli ktoś ma znajomego prawnika to niech zapyta się go jakby to wyglądało w świetle naszego prawa i czy można by to uzyskać w sądzie. Wówczas sprawa przekrętu frankowego mogłaby nabrać innego koloru.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
-
- Stały bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 09 cze 2015, 21:09
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
ano właśnie podobnie było w mojej sprawie w ktorej broker nie wykonal mojego stop lossa w ogole i walnal mnie na niezla sumke. Brok sie tlumaczyl ze on niby ECNem jest i ze nie ponosi odpowiedzialnosci za realizacje zlecenia, on tylko niby przekazuje to do Londynu i tam w Londynie moje zlecenie jest realizowane
Mysmy argumentowali ze takie zapisy umowy sa niezgodne z prawem i razaco naruszajce zasady uczciwego obrotu i ze polski brok ponosi odpowiedzialnosc za dzialanie podmiotow zagranicznych ktorymi sie posluguje do realizacji zlecenia klienta.
I sedzia uznala te zapisy za klauzule niedozwolone, ponadto powiedziala ze skoro broker nie jest w stanie wykazac ze prawidlowo wykonal zlecenie i ze rzeczywiscie nie byl stanie wykonac mojego stop lossa ze wzgledu na rzekome wrunki rynkowe, a to na brokerze ciezar dowodu spoczywa w tej sytuacji, to moje powodztwo jest uzasadnione i zasadzil mi kase ktora zadalam z odsetkami ustawowymi.

Mysmy argumentowali ze takie zapisy umowy sa niezgodne z prawem i razaco naruszajce zasady uczciwego obrotu i ze polski brok ponosi odpowiedzialnosc za dzialanie podmiotow zagranicznych ktorymi sie posluguje do realizacji zlecenia klienta.
I sedzia uznala te zapisy za klauzule niedozwolone, ponadto powiedziala ze skoro broker nie jest w stanie wykazac ze prawidlowo wykonal zlecenie i ze rzeczywiscie nie byl stanie wykonac mojego stop lossa ze wzgledu na rzekome wrunki rynkowe, a to na brokerze ciezar dowodu spoczywa w tej sytuacji, to moje powodztwo jest uzasadnione i zasadzil mi kase ktora zadalam z odsetkami ustawowymi.
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Czy dobrze zrozumiałem wypowiedź?
Już wygrałaś proces z brokerem?
-- 11 lip 2015, 15:25 --
Przeczytałem Twoje pozostałe posty, z których wynika, że jednak wygrałaś.
Gratulacje!
Już wygrałaś proces z brokerem?
-- 11 lip 2015, 15:25 --
Przeczytałem Twoje pozostałe posty, z których wynika, że jednak wygrałaś.
Gratulacje!

- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
https://uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_ni ... onych2.phpMarioDM pisze: Jeśli ktoś ma znajomego prawnika to niech zapyta się go jakby to wyglądało w świetle naszego prawa i czy można by to uzyskać w sądzie. Wówczas sprawa przekrętu frankowego mogłaby nabrać innego koloru.
http://www.kredytjakwbanku.pl/index.php ... ady-umowa/
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
-
- Stały bywalec
- Posty: 41
- Rejestracja: 21 sty 2015, 17:00
-
- Bywalec
- Posty: 9
- Rejestracja: 14 lut 2015, 18:28
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Ktoś napisał, że powstaje jakieś stowarzyszenie poszkodowanych przez brokerów. Mam prośbę o jakies namiary albo kontakt na priv. Zaczynam właśnie proces z brokerem o zagrabione pieniądze i chciałbym ewentualnie skonsultować parę spraw. Poza tym też czytałem na forum, że jest w W-wie jakiś prawnik , który specjalizuje się w tego typu tematach - jakby ktoś miał namiar to byłbym wdzięczny za podesłanie
z góry dziękuję
z góry dziękuję
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
http://antywindyk.pl/ zajrzyjcie na ta stronę może coś ciekawego znajdziecie, co przyda się w sprawach sadowych z brokerami
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
Dziś dostałem kolejne pismo, w którym mbank nadal twierdzi, że należycie wykonał zobowiązanie i straszy pozwem. Oczywiście zero odniesienia merytorycznego do zarzutów. Ciągle ta sama śpiewka. A co u Was w temacie?
Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok
do mnie tez sie dobijaja ale ja tym oszustom grosza zlamanego nie oddam, chociaz spac juz nie moge przez te ich cholerne pisma a zona glowe mi ciagle suszy ze komornik, ze to ze tamto, ze mieszkanie, samochod... wspolnosc majatkowa itp itd... ehhh
w przyszlym tygodniu wybieram sie do tego mecenasa z w-wy co mi Aldona polecila, jestem ciekawy jak to wszystko wyglada z prawnego punktu widzenia i czy mam szanse na odzyskanie chociaz czesci pieniedzy ktore stracilem i czy rzeczywiscie ten komornik mi grozi , zobaczymy
w przyszlym tygodniu wybieram sie do tego mecenasa z w-wy co mi Aldona polecila, jestem ciekawy jak to wszystko wyglada z prawnego punktu widzenia i czy mam szanse na odzyskanie chociaz czesci pieniedzy ktore stracilem i czy rzeczywiscie ten komornik mi grozi , zobaczymy