[USDJPY]
Ogólnie sytuacja na rynku jest bardzo zagmatwana, dlatego sam już nie zawieram długoterminowych , bo właściwie za pomocą AT ciężko mi już przewidzieć co będzie jutro ;/ Teraz wzięły górą emocje polityczne, znowu jest szansa na uchwalenie dofinansowania w USA , ktoś kosi kasę i to ładną ;/
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Dla osób, które zawierają od dłuższego czasu krótkie pozycje, tak jak ja - takie zachowanie na pewno powinno być niepokojące. Chodzi tu o dużą dysproporcję jaką możemy zauważyć patrząc na ostatnie dni, tzn.
DJIA w dół o 7%, dolar w dół o 300 pips
DJIA trochę w górę, dolar w górę o ponad 200 pips
Widać, że dolar idzie w górę nieproporcjonalnie do giełdy, danych, itd. Oznacza to, że albo w najbliższym czasie dolar szykuje się do wybicia albo ktoś go sztucznie winduje, co zakończy się do końca tygodnia przebiciem 103,5.
Powiem szczerze, że coraz więcej wskazuje na ten pierwszy scenariusz - np. pewnie to, że impulsem w górę może być dowolna akcja banku centralnego czy przyjęcie głupawego planu Paulsona. Złapałem SL na 105,6 i pewnie spróbuję wejść jak tylko średnie na małym interwale dadzą sygnał w dół. Jeżeli nie dadzą to nie mam zielonego pojęcia, co się wydarzy po przebiciu 107.
DJIA w dół o 7%, dolar w dół o 300 pips
DJIA trochę w górę, dolar w górę o ponad 200 pips
Widać, że dolar idzie w górę nieproporcjonalnie do giełdy, danych, itd. Oznacza to, że albo w najbliższym czasie dolar szykuje się do wybicia albo ktoś go sztucznie winduje, co zakończy się do końca tygodnia przebiciem 103,5.
Powiem szczerze, że coraz więcej wskazuje na ten pierwszy scenariusz - np. pewnie to, że impulsem w górę może być dowolna akcja banku centralnego czy przyjęcie głupawego planu Paulsona. Złapałem SL na 105,6 i pewnie spróbuję wejść jak tylko średnie na małym interwale dadzą sygnał w dół. Jeżeli nie dadzą to nie mam zielonego pojęcia, co się wydarzy po przebiciu 107.
Z dzisiejszego zachowania dolara nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Amerykanie łatwo przechodzą ze skrajności w skrajność. Jeśli chodzi o wykres to można dostrzec tendecję malejącą bo po prostu kolejne szczyty są coraz niżej. Tutaj istotniejszy jest aspekt psychologiczny. Czy kongresmeni, którzy głosowali przeciw planowi Paulsona w czwartek zmienią swoje stanowisko? Czy zostaną do tego zmuszeni (oby nie tak jak w filmie "Wróg publiczny")?
teraz spekulują aby wpompować już więcej niż 700mld, plan Paulsona ma być zmodyfikowany, przyjęcie go na pewno spowoduje entuzjazm na giełdach, ale w dłuższym terminie przyjęcie tego rozwiązania to katastrofa dla ich waluty, jak to wielu ekonomistów ostrzega. Zresztą chyba każdy wie , kto miał ekonomię w szkole czy na studiach, że nadmierne drukowanie pieniądza skraca tylko drogę do jego destrukcji
edit: jeszcze taka ciekawostka; wczoraj z wall street wyparowało 1,2 biliona $ , ta kwota robi wrażenie
edit: jeszcze taka ciekawostka; wczoraj z wall street wyparowało 1,2 biliona $ , ta kwota robi wrażenie