Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów

Oferta brokererów rynku walutowego Forex oraz opinie użytkowników na ich temat.
Dadas

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

czarny.czwartek pisze: Stosunek broker - trader precyzują konkretne zapisy umów ramowych, najczęściej te o konflikcie interesów:
"Broker X wykonuje zlecenia poprzez zawarcie transakcji z Klientem na własny rachunek.
Broker X dołoży wszelkich starań, aby w powyższym przypadku nie doszło do naruszenia interesów Klienta."
W takim razie, jedyne co musisz zrobić, to udowodnić, że broker X nie dołożył wszelkich starań. Powodzenia.

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

NaviF pisze:
O ile wcześniej interesował mnie tylko debet o tyle teraz zamierzam sięgnąć po anulowanie wszystkich transakcji z tego dnia.
Dokładnie tak ! A przynajmniej należy wymagać aby zamknięto minimum na poziomie stop-out danego brokera.
Choć to oczywiście sprawa dyskusyjna bo taki TMS/GO4X zamykał pozycje frankowe po cenach z księżyca. I tu jestem za anulowaniem transakcji, lub rozliczeniem ich po logicznych cenach.
czarny.czwartek pisze:
Mam generalnie sugestie, żeby osoby, które nie mają do wniesienia niczego "materialnego" w tej dyskusji, same nie zostały poszkodowane, nie brały w niej udziału i zajęły się czymś dla nich produktywnym.
Jestem tego samego zdania. Trolom dziękujemy. Idźcie na Onet albo WP.
openinvestment pisze:Myślę, że warto będzie przenieść dyskusję gdzie indziej.
Jakaś propozycja ? Bo na forum publicznym nie ma sensu tego dalej roztrząsać.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

Mirandola
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 82
Rejestracja: 21 sty 2010, 22:44

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: Mirandola »

Dadas pisze:
czarny.czwartek pisze: Stosunek broker - trader precyzują konkretne zapisy umów ramowych, najczęściej te o konflikcie interesów:
"Broker X wykonuje zlecenia poprzez zawarcie transakcji z Klientem na własny rachunek.
Broker X dołoży wszelkich starań, aby w powyższym przypadku nie doszło do naruszenia interesów Klienta."
W takim razie, jedyne co musisz zrobić, to udowodnić, że broker X nie dołożył wszelkich starań. Powodzenia.
Lub wskazać na zaniechania pomocników brokera.

cayb
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 3
Rejestracja: 06 kwie 2013, 20:34

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: cayb »

Czy mogę prosić o kontakt na priv osoby, którym nie został na mforex zrealizowany SL w związku z sytuacją na franku - chciałem omówić kwestię reklamacji?

NaviF
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 07 lut 2015, 00:17

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: NaviF »

"....m.in. RBS, BoA, UBS, Goldman, Barclay, Morgan St., Nomura itd.

Masz jakiekolwiek przesłania do tej teorii?
- TAK mam, poszlaki i dokumenty, pliki o niskiej wartości dowodowej (te same z resztą co broker ale bez błędów) Pod tym względem masz rację - są wątłe ale słuzyć mogą do wykazania zadziwiającej zbieżności faktów. Sytuacja patowa.

Minął już miesiąc, jak na razie nie słychać o żadnych pozwach. Oskarżanie kogoś (czy to instytucji czy osoby prywatnej) anonimowo na forum jest po prostu żałosne. Grożenie czy obiecywanie jakiś działań w tej samej postaci jest po prostu śmieszne.

- gdybyś był bardziej zaangażowany i... zorientowany to wiedziałbyś, ze tryb reklamacyjny trwa w jedną stronę 30 dni (wg. regulaminów) Każdy okopuje się na własnych pozycjach i zbiera kwity. Ważne jest co one zwierają.
- gdybyś był bardziej zorientowany - wiedziałbyś że sprawy sądowe i postępownie na tym gruncie to nie reality show w TV i nie odbywa się on line. Samo wyznaczenie terminu rozprawy to w W-wie ok 3-4 miesięcy przy dobrych układach.
- pytanie kto pierwszy sprawę tą do sądu wniesie
- pytanie kolejne ile było porozumień (i ile będzie w ciągu 3 najbliższych lat dpo chwili przedawnienia?)

Osobiście polecam przeczytać "Wspomnienia gracza giełdowego" każdemu, kto planuje się zabrać za spekulacje. Nie jest to książka o magicznej metodzie zarabiania, analizie technicznej. Jest to książka o rynkach i ich uczestnikach. Wtedy co poniektórzy zobaczą, że nie różnią się w swoim zachowaniu od tych, którzy kupowali w 1929 roku na szczytach i w każdym innym krachu, kiedy szok łączył się z oskarżeniami rządu, maklerów, brokerów ale nie siebie.[/quote]

- gdybyś był bardziej zorientowany to byś wiedział, swoją drogą arcyciekawa lektura, że "Wspomnienia... " to beletrystyka, ciekawe opowiadanie a Jesse Livermore to postać literacka, fikcyjna. Widać, że nie czytasz wstępu. Nie mniej książka opisuje, tu jesteś trafny w swych domysłach, niezłe przewały w tamtym okresie!

Post autor: Mirandola » 13 lut 2015, 11:56
Widocznie nie korzystamy zatem z tego samego źródła bo jak korzystałem tylko z tego co otrzymałem od mForex w załączniku a tam takiego kwotowania nie ma. Przeglądałem po raz kolejny teraz i jestem pewny, ze w moim załączniku nie ma.


Plik z mForex zawiera tylko wycinek danych z tego okresu. Mówię o całym kwotowaniu tickowy w tym dniu. Miedzy godziną 9.31 a 9.57 było ponad 4500 kwotowań. Mam ten sam plik tylko w całości i bezpośrednio ze zródła. Dostawcą jest Integral a właście od jakiegoś czasu TrueFX. Nie może więc być mowy o braku kwotowań i płynności bo dostarczyciel sygnału informuje przez to, że kwotowania były i to bardzo dużo w tym czasie z dokładnością co do tysięcznej części sekundy. Zatem zlecenia SO, SL i zamykajce z ręki miały mozliwość realizacji. Ale ponoć wszyscy (sic!) dostawcy płynności uciekli z rynku! :-). Tylko dlaczego kwotowania były zawieszone?! :-) Dane mówią co innego
Sprawdzcie tez zapisy w logach w MT 4 u siebie na kompach co tam sie działo od godz. 9.30 - uwaga są dwa pliki w dacie.
Ja mam jak wół: "out of data center" Zbieg okoliczności i czasu?

A prace serwisowe na platformie też? ;-)
"Szanowni Państwo,
W najbliższy weekend tj. 7 i 8 lutego ze względu na przeprowadzane prace konserwacyjne wszelki dostęp do serwis�w mForex będzie niemożliwy (strona, webtrader, mt4, aplikacje mobilne, m�j fx, przelewy).
Przewidywany czas prac:
07.02 od godziny 7:00 do 08.02 do godziny 19:00
Prosimy o uwzględnienie powyższego komunikatu w swoich planach."
To mogłaby byc już nadinterpretacja ale są instytucje, które mogą to sprawdzić. Pytanie kto bedzie na tyle zdeterminowany?


DADAs - strzał w stopę albo trolujesz na rzecz Brokera. Inaczej nie mogę tego wyjaśnić
"Broker X wykonuje zlecenia poprzez zawarcie transakcji z Klientem na własny rachunek. Broker X dołoży wszelkich starań, aby w powyższym przypadku nie doszło do naruszenia interesów Klienta." - to w przypadku z pośrednikiem nieruchomości by oznaczało, że kupujesz nieruchomość i podczas umowy wstępnej wpłacasz zadatek ale nie kupującemu tylko pośrednikowi a on się dogaduje ze sprzedającym i zwiewają albo i nie i zwiewają z kasą. By potem przez komornika domagać się reszty kwoty za towar którego nie dostarczono. Zwierając transakcję pieniędzy nie pożyczałem od żadnego banku, ani pośrednika. Był przetarg i w takiej wysokości było wadium.
Czyja wina? Masz rację, moja. Bo jestem idiotą, wręczając pośrednikowi a nie sprzedającemu kasę. Jednak zakładając licencjonowanie podmiotów na tym rynku rzeczą naturalną jest przyjęcie transparentności i uczciwości obrotu. Nikt uczciwy nie pomśli nawet że może być inaczej! - skąd więc te wątpliwości?! Rekwotowania, opónienizniena w realizacja, błedne kwotowania - ludzie nie są aż tak głupi jak im się sugeruje. Co najwyzej mogą byc niedouczeni ale brak edukacji ciężko komukolwiek udowdnić choc druga strona własnie na to liczy. W całej tej sprawie wiadać duże rozbieżności a co najmniej nieudolność wytłumaczenia calości sprawy, rozbiezności w dokumenatch i zasłanianie się umową i regulaminami z klauzulami abuzywnymi. To juz nie jest normalne. Fakt, w potyczce tej trader jest najsłabszym ogniwem.

Dla zrozumienia sytuacji jednak niezbęde jest przyjęcie założenia, że któraś z 3 stron działa nieuczciwie. Broker nie do końca w myśl mojego poprzedniego postu z wczoraj działać może bezinteresownie i sam mógł być ofarą ale jeśli jest też drapieżnikiem, to będąc rannym sięgnie po najsłabszą ofiarę w łańcuszku - dawcy/dostawcy kapitału. Wyżej lub jak wolisz w drugą strone nie podskoczy. Dlaczego? - inny kraj, koszty prawników, język, umowa o współpracy. Z resztą w zakresie odpowiedzialności to umowę tę brokerzy przełożyli jak kalkę na swoich klientów.
Inaczej mówiąc PAT!

Kolejna ciekawostka.
W odpowiedzi na moją reklamację mForex przysłał kwotowania z Integrala na moment zamknięcia pozycji. Wszystkie pozycje pozamykane na poziomie 1.0039 z wyjątkiem jednej zamkniętej na poziomie 1.0089. Co więcej kwotowań na poziomie 1.0089 nie ma na zestawieniu kwotowań z Integrala. Kursy są brane z nieba?


Analizując ten plik wygląda na to, że po 2 stronach rynku z "najlepszymi" kwotowaniami było DI BRE (stara nazwa - teraz departament banku - tak rozumiem zapisy)- (czytaj: Commerzbank, ale nie czytaj, że jedno z 3 podmiotów i licencji KNF na działalność w Polsce ) ale oczywiście mogłem coś przecież pomieszać :-)

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: green7 »

NaviF pisze: Plik z mForex zawiera tylko wycinek danych z tego okresu. Mówię o całym kwotowaniu tickowy w tym dniu. Miedzy godziną 9.31 a 9.57 było ponad 4500 kwotowań. Mam ten sam plik tylko w całości i bezpośrednio ze zródła. Dostawcą jest Integral a właście od jakiegoś czasu TrueFX. Nie może więc być mowy o braku kwotowań i płynności bo dostarczyciel sygnału informuje przez to, że kwotowania były i to bardzo dużo w tym czasie z dokładnością co do tysięcznej części sekundy.
Tyle, że jest pewien mały problemik z tymi danymi.
Dane z TrueFx o ile pamiętam nie zawierają wolumenu (no chyba, że masz dostęp do jakiś innych).
A skoro tak, to broker może Ci powiedzieć - owszem kwotowanie było, ale volumen był nie wystarczający do zamknięcia Twojej pozycji .....
Green
Obrazek
Obrazek

NaviF
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 07 lut 2015, 00:17

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: NaviF »

green7 pisze:
NaviF pisze: Plik z mForex zawiera tylko wycinek danych z tego okresu. Mówię o całym kwotowaniu tickowy w tym dniu. Miedzy godziną 9.31 a 9.57 było ponad 4500 kwotowań. Mam ten sam plik tylko w całości i bezpośrednio ze zródła. Dostawcą jest Integral a właście od jakiegoś czasu TrueFX. Nie może więc być mowy o braku kwotowań i płynności bo dostarczyciel sygnału informuje przez to, że kwotowania były i to bardzo dużo w tym czasie z dokładnością co do tysięcznej części sekundy.
Tyle, że jest pewien mały problemik z tymi danymi.
Dane z TrueFx o ile pamiętam nie zawierają wolumenu (no chyba, że masz dostęp do jakiś innych).
A skoro tak, to broker może Ci powiedzieć - owszem kwotowanie było, ale volumen był nie wystarczający do zamknięcia Twojej pozycji .....
I to jest właśnie clue sprawy. Brok informuje o BRAKU kwotowań w ogóle od dostarczycieli płynności i ich cytuję UCIECZCE z rynku. Widać rozbieżność. Z resztą patrząc po intensywności co do milisekund to podaż i popyt miał rozsądną wielkość skoro wartości ceny się zmieniały i nie było to małe ilości locików tylko setki.
Fakt, tłumaczenie głupiego też jest możliwe ale czy dać można temu wiarę? Szkoda niestety że znaszej pozycji tylko na słowo. Wolumen (podaż i popyt).

Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

green7 pisze: Dane z TrueFx o ile pamiętam nie zawierają wolumenu (no chyba, że masz dostęp do jakiś innych).
A skoro tak, to broker może Ci powiedzieć - owszem kwotowanie było, ale volumen był nie wystarczający do zamknięcia Twojej pozycji .....
Niby tak, ale ... .
Po pierwsze wielu klientów miało relatywnie małe pozycje, poniżej 1 lota.
Po drugie udowodnienie, że nie było odpowiedniego wolumenu może leżeć (tak sądzę) po stronie brokera.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

NaviF
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 07 lut 2015, 00:17

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: NaviF »

MarioDM pisze:
green7 pisze: Dane z TrueFx o ile pamiętam nie zawierają wolumenu (no chyba, że masz dostęp do jakiś innych).
A skoro tak, to broker może Ci powiedzieć - owszem kwotowanie było, ale volumen był nie wystarczający do zamknięcia Twojej pozycji .....
Niby tak, ale ... .
Po pierwsze wielu klientów miało relatywnie małe pozycje, poniżej 1 lota.
Po drugie udowodnienie, że nie było odpowiedniego wolumenu może leżeć (tak sądzę) po stronie brokera.

NO WŁAŚNIE I O TO CHODZI.
Problem udowodnienia braku głębokości rynku lezy po stronie brokera.

semafor

Re: Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brok

Nieprzeczytany post autor: semafor »

NaviF pisze:- gdybyś był bardziej zorientowany to byś wiedział, swoją drogą arcyciekawa lektura, że "Wspomnienia... " to beletrystyka, ciekawe opowiadanie a Jesse Livermore to postać literacka, fikcyjna. Widać, że nie czytasz wstępu. Nie mniej książka opisuje, tu jesteś trafny w swych domysłach, niezłe przewały w tamtym okresie!
Mam wrażenie, że czytaliśmy zupełnie inne książki. W "Wspomnieniach" występuje Larry Livingstone (a nie Jesse Livermore), książka powstała na podstawie wywiadu Edwina Lefevre z Jesse'ym Livermorem, który postacią fikcyjną z dużym prawdopodobieństwem nie był (istnieją zdjęcia, metryki, zapisy jego działalności giełdowej, nawet własną książkę wydał :) ) Część wydarzeń rzeczywiście nie dotyczy życia Livermore'a ale w dużej mierze książka jest oparta na jego wspomnieniach.
NaviF pisze: gdybyś był bardziej zorientowany - wiedziałbyś że sprawy sądowe i postępownie na tym gruncie to nie reality show w TV i nie odbywa się on line.
Zgadzam się. Dlaczego zatem ludzie nie dochodzą swoich praw w sądach tylko anonimowo i tchórzliwie oskarżają tutaj brokerów o oszustwa?

Nie bardzo tez rozumiem wasz tok rozumowania, że dostawcy płynności mają obowiązek zawierania transakcji. Tak sytuacja rzeczywiście wygląda przy animacji rynków, ale w tym wypadku chyba nie ma to zastosowania. Sprawa jest bardzo prosta: Ci którzy zagrali na spadek CHF po prostu się pomylili. W tym wypadku za swoją pomyłkę zapłacili dużo, bo po prostu nie było w tym czasie rynku dla CHF. W czasie, kiedy sprzedawali CHF czytając informacje i zapewnienia oraz różne analizy banki były druga stroną transakcji. Na tym forum zresztą panuje opinia (podsycana przez komercyjne portale takie jak Comparic), że instytucje to filantropi, którym największą radość sprawia dzielenie się za darmo swoimi analizami. Oczywiście winni są wszyscy; Ci którzy wprowadzali w błąd, dostawcy płynności którzy nie chcieli wobec szybko umacniającego się Franka zajmować przeciwnych pozycji oraz brokerzy którzy nie chcą umorzyć długów, które przecież powstały w wyniku decyzji poszczególnych osób grających na spadek CHF.

ODPOWIEDZ