Wiem, grywalem na rublu w grudniu, luki byly prawie kazdego dnia na otwarciu, ale byla zachowana plynnosc rynku, mozna bylo grac a stopy dzialaly, no ta bene wlasnie w bossie.daromanchester pisze:Zobacz co się działo na rublu w grudniu. Było sporo ludzi na forum którzy mieli spore luki.semafor pisze: Duzo gadania a malo konkretow, ze Cie zacytuje, przytocz mi w takim razie takie trzesienie jakie mialo miejsce 15 stycznia, luka na na ponad 2000 pips, no pokaz.
Ja bym nie stawiał znaku równości pomiędzy "nie znalazłem" = "nie istnieje". Ludzie zarabiający nie udzielają się na forach, bo szkoda czasu na przekrzykiwanie się z "fachowcami". Głównym problemem internetu jest jego anonimowość - pełno jest agresji, przekrzykiwania się, stawiania siebie w roli specjalistów. Po prostu ludzie kreują swoje "avatary" jak w grach RPG, żyją tym kłamstwem, wierzą w nie i taki przekaz wynika z ich wypowiedzi. Sam wprawdzie pisze anonimowo, ale staram się to robić tak, jakbym rozmawiał z kimś na żywo.ForexMafiaKartel pisze:3. Ja obserwuję takie fora jak to od 5 lat, caly rynek forex od 5 lat, na bieżąco, czynnie, zawodowo, hobbystycznie, rowniez jako przegraniec ale czynnie i na bieżąco i nie ma zadnych dowodów na zarabianie na fx, nikt nigdy tego nie udokumentowal czy to po przez dziennik czy to po przez jakis blog. Nie ma.
Skoro obserwujesz rynek od 5 lat to na pewno widziałeś interwencje SNB w 2011 roku, trzęsienie ziemi w Japonii, interwencje BOJ itp. Jak widać nic to nie nauczyło wiele osób. Patrząc trochę dalej: podczas pierwszej wojny światowej Amerykański rząd zablokował ceny towarów, żeby społeczeństwo nie odczuło konfliktu. Spowodowało to niedobór towarów i nie trzeba geniusza, żeby przewidzieć reakcję po uwolnieniu cen. Sytuacja identyczna z tą na CHF. Podobne sytuacje miały miejsce także później w USA.ForexMafiaKartel pisze:2. Duzo gadania a malo konkretow, ze Cie zacytuje, przytocz mi w takim razie takie trzesienie jakie mialo miejsce 15 stycznia, luka na na ponad 2000 pips, no pokaz.
O ile dobrze pamiętam, 15 stycznia decyzja była zupełnie inna niż napisałeś.ForexMafiaKartel pisze:1. Ja nie gram na decyzje SNB, nikt nie gral na decyzje SNB bo decyzja SNB brzmiała ''bedziemy bronic za wszelką cene"
Gdyby było mnóstwo zleceń zarówna kupna jak i sprzedaży cena byłaby w równowadze co jest po prostu konsolidacją. Na wykresie nic takiego nie widzę.ForexMafiaKartel pisze:poniewaz na innych parach z frankiem bylo mnostwo zlecen na kupno jak i na sprzedaż, na eurchf to akurat malo kto gral.
Jakoś nie przekonuje mnie teoria o braku płynności. W AM Pro zamknęły mi się pozycje ze względu na Stop-out. Było ich chyba z 10 i zamknęły się wszystkie na różnych poziomach od 1.18 do 1.14. Da się?semafor pisze:Proste pytanie: czy Ty po decyzji CNB sprzedawałbyś Franka? Odpowiedź na to pytanie będzie zarazem odpowiedzią, dlaczego StopOut nie zadziałał.ForexMafiaKartel pisze:Z drugiej strony debeciarze powinni zaliczyc stop out, w koncu to powinno byc jakąś gwarancją, a luka w czasie tak plynnego rynku jaki mamy o 10:30 nie powinna miec miejsca, (co innego weekend gdzie wszyscy akceptowali owe debety).
Skąd ta pewność? Studiowałem trochę historii rynków i gorsze katastrofy się zdarzały.ForexMafiaKartel pisze:Czegos takiego jak 15 stycznia nie bylo nigdy tak, że ciężko to porownac z czym kolwiek.
Dużo gadania a mało faktów. Obserwuję od czasu do czasu takie oskarżenia, 99% z nich to krzyk ludzi, którzy przegrali sami z sobą i stracili pieniądze. Ciężko się przyznać do własnych błędów ale najczęściej to jest problemem w takich sytuacjach.ForexMafiaKartel pisze:Forex to legalna mafia i czego tu sie spodziewac? Klienci zawsze beda dostawali w dupe, predzej czy pozniej.
o kurde, musisz byc na prawdę świżakiem ze wypisujesz takie dyrdymaly....semafor pisze:Ja bym nie stawiał znaku równości pomiędzy "nie znalazłem" = "nie istnieje". Ludzie zarabiający nie udzielają się na forach, bo szkoda czasu na przekrzykiwanie się z "fachowcami". Głównym problemem internetu jest jego anonimowość - pełno jest agresji, przekrzykiwania się, stawiania siebie w roli specjalistów. Po prostu ludzie kreują swoje "avatary" jak w grach RPG, żyją tym kłamstwem, wierzą w nie i taki przekaz wynika z ich wypowiedzi. Sam wprawdzie pisze anonimowo, ale staram się to robić tak, jakbym rozmawiał z kimś na żywo.ForexMafiaKartel pisze:3. Ja obserwuję takie fora jak to od 5 lat, caly rynek forex od 5 lat, na bieżąco, czynnie, zawodowo, hobbystycznie, rowniez jako przegraniec ale czynnie i na bieżąco i nie ma zadnych dowodów na zarabianie na fx, nikt nigdy tego nie udokumentowal czy to po przez dziennik czy to po przez jakis blog. Nie ma.
Tacy ludzie czasem się tu wypowiadają, pokazują swoje dzienniki i wyniki. Co najlepsze szybko są atakowani i wyśmiewani, ich osiągnięcia są podważane. Nie dziwię się, że nie chcą się tutaj udzielać. Jak widać sam nie zwracasz na nich uwagi, to co Ci mam pokazać?
Skoro obserwujesz rynek od 5 lat to na pewno widziałeś interwencje SNB w 2011 roku, trzęsienie ziemi w Japonii, interwencje BOJ itp. Jak widać nic to nie nauczyło wiele osób. Patrząc trochę dalej: podczas pierwszej wojny światowej Amerykański rząd zablokował ceny towarów, żeby społeczeństwo nie odczuło konfliktu. Spowodowało to niedobór towarów i nie trzeba geniusza, żeby przewidzieć reakcję po uwolnieniu cen. Sytuacja identyczna z tą na CHF. Podobne sytuacje miały miejsce także później w USA.ForexMafiaKartel pisze:2. Duzo gadania a malo konkretow, ze Cie zacytuje, przytocz mi w takim razie takie trzesienie jakie mialo miejsce 15 stycznia, luka na na ponad 2000 pips, no pokaz.
O ile dobrze pamiętam, 15 stycznia decyzja była zupełnie inna niż napisałeś.ForexMafiaKartel pisze:1. Ja nie gram na decyzje SNB, nikt nie gral na decyzje SNB bo decyzja SNB brzmiała ''bedziemy bronic za wszelką cene"
Gdyby było mnóstwo zleceń zarówna kupna jak i sprzedaży cena byłaby w równowadze co jest po prostu konsolidacją. Na wykresie nic takiego nie widzę.ForexMafiaKartel pisze:poniewaz na innych parach z frankiem bylo mnostwo zlecen na kupno jak i na sprzedaż, na eurchf to akurat malo kto gral.
Musisz być bardzo zdolnym człowiekiem, skoro przeczytałeś każdy dziennik na tym i na innych forach. Tylko pozazdrościć umiejętności.ForexMafiaKartel pisze:bo nie bylo ani jednego takiego dziennika, uwierz mi, ze gdy pisze ''nie bylo'' to nie bylo.
Używanie w dyskusji własnych doświadczeń jest błędem logicznym. Wiesz dlaczego? Bo to Twoje subiektywne doświadczenia, których nie da się zweryfikować. Dlatego też to żaden argument, o czym tu piszesz.ForexMafiaKartel pisze:hahaha, trsunami w japonii i snb w 2011 roku, hahaha, tak sie skalda, ze gralem w czasie tych wydarzen i zarobilem spore pieniadze, wiesz co wszystkie zlecenie wchodzily mi wtedy jak w maslo. żadnych opoznieni, a gralem oczekujacmi, wchodzilo jak ta lala, rynek byl plynny i w czasie interwencji BOju jak i SNB plynnie mozna bylo stawiac zlecenie i je zamykac.
Bardzo chętnie zobaczę ten wykres, który Ty widziałeś. Mógłbyś go zamieścić na forum?ForexMafiaKartel pisze:wiesz dlaczego nie widzisz konsolidacji, bo to lipa. u nie ktorych brokerow byla owa konsolidacja ale opjewala ona na wahania 2000 pips dol, 2000 pips gora, 2000 pips dol, 2000 pips gora,
Może w takim razie konsolidacja, którą widziałeś to także oszustwo?ForexMafiaKartel pisze:Nie ma wiarygodnych zrodel odniesenia zo do tego zametu, nie ma. nie mozna sie powolac ani na reutersa ani na bloomberga.
po co tu sie w ogole rejestrowales? z mojej strony żegnam klamce.
ADASKO2012 pisze:Nikt normalny nie zaklada dziennika ,na ktorym pokaze swoje wygrane.Chyba ,ze jacys microlociarze.Pieniadze lubia cisze ,szczegolnie w Polsce.
Poziom dyskusji w tym wątku już chyba sięga dna.ForexMafiaKartel pisze:ADASKO2012 pisze:Nikt normalny nie zaklada dziennika ,na ktorym pokaze swoje wygrane.Chyba ,ze jacys microlociarze.Pieniadze lubia cisze ,szczegolnie w Polsce.
Zgadzam się dlatego irytujące jest jak ktos pisze, ze to mialo miejsce...
-- 31 sty 2015, 03:37 --
Ktoś chętny? Nawet przy 0.10 lota daje to jakies 200zl miesiecznie za samo trzymanie, a kazde 1000 pips w plecy to raptem 50zl, dobrze licze?
-- 31 sty 2015, 03:46 --
oka, zle licze, przy 1000 pips 0,10 lota to ponad 500zl tak, ze spore ryzyko przy ostatnich wahaniach.
Widzę , że punkty swap też są dla co niektórych rzeczą obcą. Może i dobrze, że Bossa dokonała odleszczenia takich "inwestorów".andrzej-sk pisze:
Poziom dyskusji w tym wątku już chyba sięga dna.
Jak można inwestować na forexie skoro się nie jest w stanie obliczyc takich elementarnych rzeczy
