BOSSAFX

Oferta brokererów rynku walutowego Forex oraz opinie użytkowników na ich temat.

Co myślisz na temat tego brokera?

Zdecydowanie polecam
3
9%
Poza paroma minusami są ok
9
28%
Przeciętny
7
22%
Mają wiele wad
5
16%
Stanowczo odradzam
8
25%
 
Liczba głosów: 32

wrednydziad
Bywalec
Bywalec
Posty: 9
Rejestracja: 21 sty 2015, 23:49

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: wrednydziad »

s_zadora pisze: Dlaczego miałbym się nie dziwić? Przecież Grupa Kapitałowa BOŚ raportuje wyniki w trybie właściwym dla spółek publicznych. Zresztą nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy? Przecież są zarówno firmy które ledwo uniknęły bankructwa, jak i te które chwalą się rekordowymi zyskami i nie widać, przynajmniej na razie, aby była jakaś różnica w ich podejściu do debetów. Myślę że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
No powodów do zdziwienia to rzeczywiście chyba nie powinien Pan mieć.
W tym moim przydługim wcześniejszym wywodzie pytania były w zasadzie tylko dwa:
- jaka jest Państwa polityka wobec debetów klientów,
- jak zamieszanie z CHF wpłynęło na finansową sytuację DM BOSSA

Zakładając nawet bardzo dużo dawkę kreatywności - w tym co Pan napisał ciężko doszukać się odpowiedzi.
Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ze nie chcą Państwo podawać finansowych szczegółów całej sytuacji.

Ale problemy z okreśłeniem się wobec debetów klientów to już ciężko mi pojąć.
Dla Państwa klientów którzy mają u Państwa konto - ale mają to szczeście że nie mają debetu - to ma być tajemnica?

Tu jest zestawienie firm i ich sytuacji finansowej po krachu na CHF:
http://forexmagnates.com/forex-industry ... e-updates/

A tutaj lista brokerów którzy jasno określili że rezygnują z egzekwowania debetów:
http://forexmagnates.com/covered-broker ... hf-crisis/

Jak widać istnieje jednak spora grupa firm które nie podzielają Państwa standardów polityki informacyjnej wobec klientów.
Jeżeli chodzi o podejście do debetów - to myślę że również można pozwolić sobie na śmiałe stwierdzenia, że pewna różnica w podejściu do debetów jednak istnieje. I to w przypadku całkiem sporej grupy brokerów.

Pozdrawiam i udanego weekendu zyczę.

Kerad
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 26 mar 2012, 14:19

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: Kerad »

Panie Sebastianie, dziękuję, że dołączył Pan do dyskusji. Wierzę, że zarówno Panu jak i pytającym tu osobom zależy na konstruktywnej dyskusji, dla dobra społeczności.
s_zadora pisze:Większość dyskutujących, z tego co widzę, właśnie miała otwierać u nas rachunki i zasilać je w dodatku większą gotówką.
To z pewnością efekt kreowania przez Państwa marki brokera. Pewnie wiele osób po konferencji "Milionerzy BossaFX" chce dołączyć do Was, stąd moim zdaniem te pytania. Trudno się temu dziwić, prawda?
s_zadora pisze:Czego Pan więcej oczekuje? Że podam listę dotkniętych problemem, wysokości debetów, szczegóły prowadzonych rozmów z klientami?
Nie. Ja i pewnie wiele innych osób chciałoby usłyszeć Waszą strategię działania. Po prostu, tak na przyszłość, żeby nie być zaskoczonym kolejny raz. Więc korzystając z okazji, pozwolę sobie powtórzyć pytanie, które zadałem w poprzednim poście, licząc na Pana odpowiedź.
kerad pisze:Mam jeszcze pytanie do klientów Bossa lub Pana Sebastiana, jeżeli ktoś miał S na parach USDCHF, EURCHF, to jak był realizowany TP? Była płynność czy tak jak SL, pozycja została zamknięta z dużo większym zyskiem?

Awatar użytkownika
s_zadora
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 601
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:53

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: s_zadora »

wrednydziad pisze:Zakładając nawet bardzo dużo dawkę kreatywności - w tym co Pan napisał ciężko doszukać się odpowiedzi.
Tu nie potrzeba kreatywności, wystarczy wiedzieć co musi spółka publiczna. Zachęcam do weekendowej lektury, np.
http://www.gpw.pl/biblioteka-gpw-pobier ... pwlf_id=40
Kerad pisze:Nie. Ja i pewnie wiele innych osób chciałoby usłyszeć Waszą strategię działania. Po prostu, tak na przyszłość, żeby nie być zaskoczonym kolejny raz. Więc korzystając z okazji, pozwolę sobie powtórzyć pytanie, które zadałem w poprzednim poście, licząc na Pana odpowiedź.

kerad pisze:
Mam jeszcze pytanie do klientów Bossa lub Pana Sebastiana, jeżeli ktoś miał S na parach USDCHF, EURCHF, to jak był realizowany TP? Była płynność czy tak jak SL, pozycja została zamknięta z dużo większym zyskiem?
Zrozumiałem że bardziej interesują Pana relacje klientów i pytanie jest do nich, ale jeśli mnie Pan pyta to po pierwsze pozwolę sobie zacytować:
tbpl pisze:btw - z mojej strony dla BossaFX plus o tyle, że dali sporo zarobić otwierając dużego shorta sell stopem w okolicach 1,2. Nie robili żadnych problemów, nie mówili nic o sytuacjach nadzwyczajnych, choć pewnie wg. regulaminu mogliby się na to powołać i próbować anulować korzystną dla mnie transakcję. No i kasę na konto wypłacili błyskawicznie w przeciwieństwie do XTB gdzie wypłata zlecona w czwartek dotarła w środę bo wcześniej analizowali konto i weryfikowali transakcje szukając dziury w całym. W końcu wypłacili ale kosztowało mnie to trochę nerwów.

A co do tych wezwać do zapłaty to ośmiesza się wg. mnie Bossa z takimi zagraniami i stawiam, że wycofają się z tego prędzej czy później, jak tylko po rozum do głowy pójdą.
http://forex-nawigator.biz/forum/czarny ... ml#p735812
A po drugie potwierdzić, że transakcji zyskownych nie korygowaliśmy.

Przyznam że przebieg całej tej dyskusji o działaniach SNB, debetach i zachowaniach brokerów na tym forum troszkę mnie w niektórych momentach zaskakuje. Wydawało mi się że jest tu znaczna liczba doświadczonych traderów, którzy nie tylko znają suche regulaminy brokerów i wiedzą, że wszystkie są do siebie bardzo podobne w kontekście sytuacji nadzwyczajnych, ale i że niejedno sami widzieli lub przeżyli na rynku, znają jego specyfikę i stąd wiedzą także skąd te zapisy się biorą. Nagle okazało się że sam fakt możliwości spadku equity poniżej zera jest ogromnym zaskoczeniem. Nagle niektórzy (jak w cytacie powyżej) dopuszczają rzekomo korygowanie zyskownych transakcji (i to własnych), natomiast nie wyobrażają sobie nieanulowania transakcji stratnych i pokrycia debetów.
I teraz zastanawiam się - czy rzeczywiście chcecie Państwo rynku, który przypomina zakład ubezpieczeń wzajemnych i anulowane zyski jednych służą pokrywaniu strat drugich? A broker bierze prowizję za pośrednictwo i od czasu do czasu wpłaci jakiś bonus na rachunek aby podtrzymać zainteresowanie tematem, ponieważ nie można na "rynku" nic zarobić? Czy chcecie rynku na którym każdy ponosi odpowiedzialność za swój kapitał i za swoje decyzje? Wydawało mi się że większość traderów FX jest za tym drugim rozwiązaniem, które możliwie wiernie naśladuje prawdziwy rynek. Stąd w bossa nigdy nie było bonusów, gwarantowanych stoplossów i innych wynalazków które może i uatrakcyjniają handel, ale jednocześnie zniekształcają zasady gry rynkowej. I szczerze mówiąc dalej wierzę że tak jest, a głosy które w obecnej dyskusji się pojawiają to prawdopodobnie tylko zwykły koniunkturalizm.
Życzę wszystkim Państwu chłodnej oceny sytuacji i udanego weekendu.
Pozdrawiam,
Sebastian Zadora
DM BOŚ

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

s_zadora pisze:Przyznam że przebieg całej tej dyskusji o działaniach SNB, debetach i zachowaniach brokerów na tym forum troszkę mnie w niektórych momentach zaskakuje. Wydawało mi się że jest tu znaczna liczba doświadczonych traderów, którzy nie tylko znają suche regulaminy brokerów i wiedzą, że wszystkie są do siebie bardzo podobne w kontekście sytuacji nadzwyczajnych, ale i że niejedno sami widzieli lub przeżyli na rynku, znają jego specyfikę i stąd wiedzą także skąd te zapisy się biorą. Nagle okazało się że sam fakt możliwości spadku equity poniżej zera jest ogromnym zaskoczeniem.
To nie sam fakt spadku equity poniżej zera jest zaskoczeniem ale jego skala.
s_zadora pisze:I teraz zastanawiam się - czy rzeczywiście chcecie Państwo rynku, który przypomina zakład ubezpieczeń wzajemnych i anulowane zyski jednych służą pokrywaniu strat drugich? A broker bierze prowizję za pośrednictwo i od czasu do czasu wpłaci jakiś bonus na rachunek aby podtrzymać zainteresowanie tematem, ponieważ nie można na "rynku" nic zarobić?
Odpowiedzialność za swoje decyzje? Czy Pan wie w ogóle o czym mówi bo można mieć wątpliwości?

Jak Pana zdaniem można sie było zabezpieczyć w takiej sytuacji? Jak w ogóle można mówić o odpowiedzialnej grze jeżeli sobie ustawiam SL na 20 pips a Wy go zrealizujecie 3000 pips niżej???

Moim zdaniem, można się zabezpieczyć tylko w jeden sposób, ale za to 100% skuteczny. Nie grać u Was tylko za zagranicą. Bo to Wy się zachowujecie nieodpowiedzialnie, a nie gracze, którzy mają debety.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Kerad
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 26 mar 2012, 14:19

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: Kerad »

s_zadora pisze:Czy chcecie rynku na którym każdy ponosi odpowiedzialność za swój kapitał i za swoje decyzje?
Przerzuca Pan całą odpowiedzialność na inwestorów, natomiast ze strony brokera jest zawsze "sytuacja nadzwyczajna". "Zyski nasze, straty wasze..."

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

s_zadora pisze: Czy chcecie rynku na którym każdy ponosi odpowiedzialność za swój kapitał i za swoje decyzje? Wydawało mi się że większość traderów FX jest za tym drugim rozwiązaniem, które możliwie wiernie naśladuje prawdziwy rynek.
Podstawowa kwestia jest taka, że jak ktoś chce grać na prawdziwym rynku gra u brokera ECN a nie MM. Sam tylko fakt, że jesteście drugą stroną transakcji ma z prawdziwym rynkiem tyle wspólnego co wieprzek z wierzchowcem, dlatego tego typu argumenty są moim zdaniem słabe.

Swoją drogą dziwne, że sprawą się jeszcze KNF nie zainteresował, pewnie zajmuje się kredytami we frankach. Przecież wszyscy dobrze wiedzą jak grają ludzie na Forex. Ryzykują po 20-30 % w jednej transakcji, często grają bez SL, i ok, jak ktoś straci w taki sposób depozyt w 2 dni, do nikogo nie można mieć pretensji. Ale w takiej sytuacji jak było 15 stycznia, jak ktoś otworzył dużą pozycję, mógł sobie zrobić nawet kilka tysięcy % debetu od depozytu początkowego.... Powinni istnieć jakieś regulacje prawne, żeby ludzi chronić przed nimi samymi.

Wydawać by się mogło, że jak jest fajny broker to będzie chronil ludzi nawet jest nie do tego zmuszony prawem.

Wydawać by się mogło, że takim brokerem jest BossaFx...

Kolejne złudzenie na rynkach finansowych. :wink:
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

wrednydziad
Bywalec
Bywalec
Posty: 9
Rejestracja: 21 sty 2015, 23:49

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: wrednydziad »

s_zadora pisze:
wrednydziad pisze:Zakładając nawet bardzo dużo dawkę kreatywności - w tym co Pan napisał ciężko doszukać się odpowiedzi.
Tu nie potrzeba kreatywności, wystarczy wiedzieć co musi spółka publiczna. Zachęcam do weekendowej lektury, np.
http://www.gpw.pl/biblioteka-gpw-pobier ... pwlf_id=40
I ja wiem , i Pan wie - że nie pytałem się o raport finansowe Grupy Kapitałowej BOŚ
Ciężko równieć nie zorientować się dlaczego się o to pytam.
Rozumiem że może Pan nie chcieć/nie być upoważnionym/nie być na tyle poinformowanym żeby podawać tu dokładne informację.
Ale proszę mi oszczędzić odsyłania mnie do warunków publikowania informacji finansowych przez spółki notowane na GPW.

Broker to nie jest firma od rozdawania pieniędzy traderom.
I wszyscy mają podobne regulaminy.
A mimo tego jak widać polityka wobec tego ci się stało i debetów klientów jest mocno zróżnicowana (i nie ma co ukrywać w dużej mierze prawdopodobnie zależna od tego jak zamieszanie z CHF odbiło się na sytuacji finansowej brokera)

Od Pana nie można się dowiedzieć czy w ogóle jakaś jednolita polityka wobec debetów klientów istnieje i jeżeli tak, to jak się ona przedstawia.

I proszę mnie nie przekonywać że profesjonalna polityka informacyjna wobec klientów DM BOSSA polega na tym że Pan nic nie zdradzi, a wszytkiego będzie się tutaj można dowiedzieć od innych uzytkowników forum dotkniętych debetem.


@jasonbourne
Ubezpiecznie OC? W wielu wolnych zawodach funkcjonuje - dlaczego nie u traderów?
Stawka składki zależna od obracanego depozytu - i tu podpowiedź dla Pana Sebastiana - sprzedawane przez brokera :wink:
Biorąc pod uwagę że prawdopodobieństwo wystąpienia ponownie w krótkim czasie takiego zamieszania jak teraz - jest raczej znikome - stawki składek powinny być raczej groszowe

andrzej-sk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 479
Rejestracja: 20 lut 2008, 23:39

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: andrzej-sk »

wrednydziad pisze:
s_zadora pisze:
wrednydziad pisze:Zakładając nawet bardzo dużo dawkę kreatywności - w tym co Pan napisał ciężko doszukać się odpowiedzi.
Tu nie potrzeba kreatywności, wystarczy wiedzieć co musi spółka publiczna. Zachęcam do weekendowej lektury, np.
http://www.gpw.pl/biblioteka-gpw-pobier ... pwlf_id=40
I ja wiem , i Pan wie - że nie pytałem się o raport finansowe Grupy Kapitałowej BOŚ
Ciężko równieć nie zorientować się dlaczego się o to pytam.
Rozumiem że może Pan nie chcieć/nie być upoważnionym/nie być na tyle poinformowanym żeby podawać tu dokładne informację.
Ale proszę mi oszczędzić odsyłania mnie do warunków publikowania informacji finansowych przez spółki notowane na GPW.

Broker to nie jest firma od rozdawania pieniędzy traderom.
I wszyscy mają podobne regulaminy.
A mimo tego jak widać polityka wobec tego ci się stało i debetów klientów jest mocno zróżnicowana (i nie ma co ukrywać w dużej mierze prawdopodobnie zależna od tego jak zamieszanie z CHF odbiło się na sytuacji finansowej brokera)

Od Pana nie można się dowiedzieć czy w ogóle jakaś jednolita polityka wobec debetów klientów istnieje i jeżeli tak, to jak się ona przedstawia.

I proszę mnie nie przekonywać że profesjonalna polityka informacyjna wobec klientów DM BOSSA polega na tym że Pan nic nie zdradzi, a wszytkiego będzie się tutaj można dowiedzieć od innych uzytkowników forum dotkniętych debetem.


@jasonbourne
Ubezpiecznie OC? W wielu wolnych zawodach funkcjonuje - dlaczego nie u traderów?
Stawka składki zależna od obracanego depozytu - i tu podpowiedź dla Pana Sebastiana - sprzedawane przez brokera :wink:
Biorąc pod uwagę że prawdopodobieństwo wystąpienia ponownie w krótkim czasie takiego zamieszania jak teraz - jest raczej znikome - stawki składek powinny być raczej groszowe
Tak to wielka tajemnica. Nie można nic podać. Odsyłanie do danych publikowanych. Natomiast tajemnica nie obowiązyje na spędach. Tu przedstawia się p. Filipa, konkretnego człowieka, mówi się, że zainwestował tyle , zarobił tyle , stracił tyle.Mówi się jak grał. Tajemnic nie ma.
To się nazywa tzw. słodkie pierdzenie. Mamimy cię bo jesteś nam potrzebny jako dawca kapitału. Owszem uświadamiamy cię odnośnie strategi, wtajemniczamy w arkana rynku. To prawda- jest to plus wynoszony z takich spędów. Nie można zaprzeczyć. Robimy tak abyś drogi inwestorze nie wypadł szybko z rynku. Masz robić miliony transakcji bo mamy z tego prowizję. Sorry jednak gdy wpadłeś w zajebisty debet. Jesteś dla nas już śmieciem. Z ciebie drogi inwestorze nic już nie wyciśniemy- jeśli chodzi o prowizje. Nawet darując ci debet i tak już pewnie nie masz kasy. Jedynie co możemy teraz zrobić to ścigać cię do upadłego za ten debet. Za nami stoi prawo. Widziały gały co brały. Podpisałeś regulamin to płacz i płać. Wyciśniemy cię zatem jak cytrynę. Za rok zrobimy następny spęd. Nikt już nie będzie pamiętał tego ferelnego czwartku i biznes się będzie kręcił.Słodkie pierdzenie znowu ruszy.
Napisać zarobiliśmy tyle lub popłyneliśmy tyle to już nie..PSS.......... tajemnica. Tajemnica poliszynela chyba. Już chyba wszyscy nawet mało rozgarnięci wiedzą jaka jest polityka tego broka. Nie tylko tego oczywiście jednego na polskim rynku.
Nigdy nie miałem tak rachunku forex.Nie pisałem zatem o realizacji SL TP itp. Nie miałem tam rachunku nie dlatego, że to biuro bankowe(nie jestem prorokiem przewidujacym czarny czwartek i debety). Nie miałem tam rachunku bo nijak mi on nie pasował do realizacji moich strategii. Jeżeli chciałem skalpować to niestestety wysokie spready nie pozwalaly. Jeżeli chciałem byc inwestorem długoterminowym -- niestety swapy zabójcze lub jak kto woli mało przyjazne.
Dlatego nieraz wypowiadałem się na tym wątku bo dziwiło mnie co przyciąga tam inwestorów. Pisałem więc moje opinie odnośnie spędów-- konferencji. Wyśmiano mnie, skasowano kilka wątków.
Nie rozumiem więc dlaczego teraz taka zmiana opinii o tym broku.
Nie, nie mam naprawdę satysfakcji z tego że ktoś zmoczył w pamiętny czwartek. Sam na szczęście nie doświadczyłem tego na własnej skórze (nie dlatego,że jestem guru i to przewidziałem-- po prostu łut szczęścia-- nie inwestowałem w pary CHF).
Zawsze służę pomocą jak mogę. Nieraz moje opinie są niewygodne dla kogoś. Tak już jest.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2015, 17:49 przez andrzej-sk, łącznie zmieniany 1 raz.

openinvestment
Gaduła
Gaduła
Posty: 120
Rejestracja: 26 kwie 2014, 13:24

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: openinvestment »

Stąd w bossa nigdy nie było bonusów, gwarantowanych stoplossów i innych wynalazków które może i uatrakcyjniają handel, ale jednocześnie zniekształcają zasady gry rynkowej
Za to były stoplossy nierealizowane na bieżąco (zawieszenie handlu), realizowane po niejasnej cenie, daleko (tysiące pipsów) od poziomu aktywacji i za rażąco zawyżonym wynagrodzeniu (tysięce pipsów spreadu - nie brzmi jak wyłudzenie?). Być może jednak okaże się, że były to tylko marzenia BOSSA, jak któryś sąd napiętnuje takie praktyki, a już na pewno jeśli BOSSA się zwinie z powodu braku klientów, którzy wybierają uczciwszych partnerów wśród konkurentów.

Angażując dziesiątki, setki lub miliony złotych warto mieć zaufanego partnera. Z Bossą to można co najwyżej ubić muchę w kiblu, a nie powierzać poważne pieniądze.

andrzej-sk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 479
Rejestracja: 20 lut 2008, 23:39

Re: BOSSAFX

Nieprzeczytany post autor: andrzej-sk »

openinvestment pisze:
Stąd w bossa nigdy nie było bonusów, gwarantowanych stoplossów i innych wynalazków które może i uatrakcyjniają handel, ale jednocześnie zniekształcają zasady gry rynkowej
Za to były stoplossy nierealizowane na bieżąco (zawieszenie handlu), realizowane po niejasnej cenie, daleko (tysiące pipsów) od poziomu aktywacji i za rażąco zawyżonym wynagrodzeniu (tysięce pipsów spreadu - nie brzmi jak wyłudzenie?). Być może jednak okaże się, że były to tylko marzenia BOSSA, jak któryś sąd napiętnuje takie praktyki, a już na pewno jeśli BOSSA się zwinie z powodu braku klientów, którzy wybierają uczciwszych partnerów wśród konkurentów.

Angażując dziesiątki, setki lub miliony złotych warto mieć zaufanego partnera. Z Bossą to można co najwyżej ubić muchę w kiblu, a nie powierzać poważne pieniądze.
Kolega się myli i to bardzo. Bossa, jak i inni brokerzy bankowi-- mieli i będą mieć klientów. Tak samo jak banki. Nam może się wydaje że broker jest be... ale inni maja własne zdanie , którego nie podwarzy żaden fakt i tyle. Mozna powiedzieć taki fanatyzm.
Proszę zwrócic uwagę, że te wymienione praktyki miały miejsce cały czas i nikt tym się nie przejmował.
Broker robił spędy-- inwestorzy tam biegali i skomleli potem jeszcze o jakieś tam obiecane materiały :shock: :oops:
Interes się krecił. Jak człowiek napisał że tam sa mało atrakcyjne warunki handlu-- to go zjechali. Powiedzieli, że nie tylko warunki handlu się liczą. To prawda nie tylko warunki handlu. Liczy się takze tzw. partnerstwo. Bossa pokazała jak ono wyglada.
Nic to i tak mieli i bedą mieć klientów. Naprawdę nie warto nikogo przekonywać.
Podejrzewam, że w śród tych aktualnie plujących jadem na Bossę są też Ci którzy do tej pory tam inwestowali i jak pieski latali na spędy i żebrali o materiały z tychże imprez.Byli gotowi dać się zabić za tego Broka.Pluli na innych którzy mówili, że nie jest on delikatnie mówiąc przyjazny.Nagle zmienili zdanie bo umoczyli i odczuli to na własnej skórze.
Do poki bro zabierał krocie w postaci prowizji itp. ale z zysków to był ok-- bo to taki prestiżowy brok. Jakośc kosztuje.
Teraz proszę jakość faktycznie kosztuje. Brok mało , że zabrał wysokie prowizje z transakcji to jeszcze przyczynił się oczywiście pośredni do debetów rodem z kosmosu. Oczywiście, że bedąc profesjonalistami, prezentując wysoki poziom swiadczenia usług nie moga ich tak sobie darować. Co by powiedzieli inni inwestorzy nie umoczeni w ten feralny czwartek. Przecież umarzając zachowaliby się jak nieobrażając nikogo cypryjskie biura krzaki. Biuro bankowe musi trzymać fason a inwestorzy muszą wiedzieć za co płacą wysokie prowizje.

ODPOWIEDZ