Czarny czwartek na franku (15.01.2015) a zachowanie brokerów

[lumierish]

Ja mam rachunek w TMS Brokers. Moja pozycja na EURCHF została wystopowana po niezłej cenie (okolice 1.19-1.18). Nawet cieszyłem się że wyszedłem z tego obronną ręką. Na wykresie nie było widać żadnych luk, nie było zawieszenia handlu. Niestety, partner TMS (Saxo Bank) postanowił zrobić korektę wieczorem tego samego dnia. Pisali że "clients may suffer", ale chyba trochę przesadzili. Ze straty do przełknięcia zrobiła się strata - gigant. Mało nie dostałem zawału jak to zobaczyłem. "Ze względu na zaistniały brak płynności na rynku oraz trudności z ustaleniem wiarygodnych cen instrumentów finansowych" postanowili poprawić ceny zawarcia transakcji następująco:
dla transakcji zawartych między 9:30 a 9:41 EURCHF = 0,9625
dla transakcji zawartych między 9:41 a 10:01 EURCHF = 0,88
Czyli najgorsze ceny chyba jakie były tego dnia. Pytanie brzmi, czy rzeczywiście przy tych cenach "zaczęła się" płynność, czy wzięli je sobie z sufitu. Z uwagi na zastosowane przedziały wygląda jakby przyjęli te kursy arbitralnie.
Poza tym, oświećcie mnie bo całe życie inwestuje na giełdzie (w różne instrumenty - pochodne też) ale sposób organizacji rynku forex jest dla mnie do dziś pewną zagadką (sposób zawierania transakcji - kto z kim itd. - na giełdzie zawsze są 2 konkretne strony). Na GPW (albo jakiejkolwiek giełdzie) jeżeli na wykresie jest cena, tzn. że przy tej cenie zawarto transakcje. Jeżeli nie było transakcji (płynności) to na wykresie jest po prostu luka. Czy na Forexie jest inaczej?
Saxo mógłby się zachować przyjaźnie dla klienta jak kilku innych brokerów i zresetować ludziom te wysokie debety. Jeszcze mam cień nadziei że to zrobią. Na razie każą płacić.

Możesz napisać czy miałeś opisaną sytuację na TMS Connect, Direct, Pro...czy na GO4-exie? Bo to ważne.

[SuperFOREX]

Wychodzi więc na to, że brokerzy MM są cacy, a stp/ecn są be
i to mimo, że MM grają "przeciwko" traderom, bo kasę wypłacają z własnej kieszeni.

W tym wypadku brokerzy MM mają łatwiej, bo klienci masowo potracili pieniądze.
Gdyby nastąpiła sytuacja odwrotna (traderzy na długich w CHF), to MM nie mieliby z czego zysków wypłacać.

-- 18 sty 2015, 01:14 --

Wiesz jakie teraz będzie ciśnienie na odzyskanie tej kasy i dodatkowo pokrycie tych 10%. Wszystkie chwyty dozwolone, bo od tego będzie zależeć "być albo nie być". Na jakiś czas raczej wycofałbym się z FXCM, póki nie oddadzą tej kasy i nie będą na +.

Nie wiem jakie będzie ciśnienie, ale na pewno w ramach regulaminów będą chcieli odzyskać tyle ile się uda - to oczywiste.
Natomiast nie ma to wpływu na pozostałych traderów, bo windykować będą "krótkofrankowców".

Na koniec 3 kwartału FXCM miał ponad 350 mln w cashu własnym (firmowym) i ponad 1,3 mld w cashu Klientów, więc twierdzenie, że te 225 mln to "być albo nie być" jest chyba nieco na wyrost. FXCM potrzebował środków, żeby spełniać wskaźniki kapitałowe narzucane przez SEC i FSA. Jako pracownik DM, dobrze wiesz, że jest różnica między utratą płynności, a naruszeniem wskaźników wymaganych przez regulatora (np. KNF)

Co do wycofywania kasy, to już pisałem wczoraj lub przedwczoraj, że wg mnie optymalne jest wycofanie nadwyżek nie wykorzystywanych do bieżących inwestycji. I dotyczy to na dziś każdego brokera.

Paradoksalnie w przypadku FXCM szansa na komplikacje jest niewielka, bo jako spółka giełdowa musieli szybko się przyznać do problemów i w 1,5 dnia je rozwiązali. Inni brokerzy na razie twierdzą, że "nic się nie stało" i w większości wypadków jest to zapewne prawda. Jednak można obstawić dolary przeciw orzechom, że nie we wszystkich. Problem w tym, ze nie jesteśmy w stanie stwierdzić, kto z brokerów kłamie (lub milczy) i jest w trudnej sytuacji. Stąd moje stanowisko w sprawie wycofania nadwyżek kapitału.


BTW, transakcja ratunkowa (http://ir.fxcm.com/releasedetail.cfm?ReleaseID=891752) przypomina nieco (oczywiście z zachowaniem odpowiednich proporcji) deal Buffeta z Goldman Sachsem w 2008 roku. Obie strony nieźle na tym wyszły

[bolek_i_lolek]

Możesz napisać czy miałeś opisaną sytuację na TMS Connect, Direct, Pro...czy na GO4-exie? Bo to ważne.

To był Direct.

[nieudacznik]

Prawda jest taka, że debety na rachunkach są de facto nie do wyegzekwowania. To co jest na rachunku to broker może oczywiście bez problemu chapnąć, natomiast debet to już jest inna bajka, szczególnie w takim przypadku jak sytuacja na franusiu. Broker musiałby wykazać, że wartość debetu jest dokładnie taka a nie inna, co jest niewykonalne przy tym burdelu jaki był. Nawet najgłupszy adwokat doprowadzi do oddalenia pozwu. Dlatego cała ta zadyma skończy się wyzerowaniem debetów, a brokerzy też wynegocjują znaczną redukcję strat.

[Piotr_P]

Z ciekawostek:
- Fxpro i HotForex koryguje balans na ujemnych kontach do 0. Może znacie jeszcze innych, którzy tak robią ?

Alpari.ru - zwrocili z automatu debet, komentarz - Indemnification balance.
XM i Traders Way podobnie, saldo na 0.
U Forex4You, FortFS, FXCM i MahiFX nie mialem pozycji na franku.

[Janek Trader]

Prawda jest taka, że debety na rachunkach są de facto nie do wyegzekwowania. To co jest na rachunku to broker może oczywiście bez problemu chapnąć, natomiast debet to już jest inna bajka, szczególnie w takim przypadku jak sytuacja na franusiu. Broker musiałby wykazać, że wartość debetu jest dokładnie taka a nie inna, co jest niewykonalne przy tym burdelu jaki był. Nawet najgłupszy adwokat doprowadzi do oddalenia pozwu. Dlatego cała ta zadyma skończy się wyzerowaniem debetów, a brokerzy też wynegocjują znaczną redukcję strat.

Wtedy może dowiemy się w jaki sposób naprawdę funkcjonują kwotowania u danego brokera

[MaRCHeW]

Witam

Wiesz jakie teraz będzie ciśnienie na odzyskanie tej kasy i dodatkowo pokrycie tych 10%. Wszystkie chwyty dozwolone, bo od tego będzie zależeć "być albo nie być". Na jakiś czas raczej wycofałbym się z FXCM, póki nie oddadzą tej kasy i nie będą na +.

Nie wiem jakie będzie ciśnienie, ale na pewno w ramach regulaminów będą chcieli odzyskać tyle ile się uda - to oczywiste.
Natomiast nie ma to wpływu na pozostałych traderów, bo windykować będą "krótkofrankowców".

Jak dobrze wiemy FXCM nie zawsze stosował się do "regulaminów", przez co spotykała go za to kara ze strony organów nadzorujących. Możemy mieć tylko nadzieję i trzymać Cię za słowo, że będzie tak jak mówisz.
I choć jesteście partnerem biznesowym FXCM, to zawsze wyróżnialiście się rzetelną wiedzą na ich temat, a także pełną informacją dla forumowiczów. Także mam nadzieję, że się mylę i będzie tak jak mówisz. Czas pokaże

Jako pracownik DM, dobrze wiesz, że jest różnica między utratą płynności, a naruszeniem wskaźników wymaganych przez regulatora (np. KNF)

Nie pracuję i nigdy nie pracowałem w DM.

Pozdrawiam
Karol Marchewka

[witus4]

Zaczynam zastanawiać się nad kontem w Lmax Exchange które mam. Czy ktoś może tutaj potwierdzić, że broker zamknął mu pozycje na krosach z CHF na stop loss wynoszącym np. 50 pipsów? Ja byłem bez pozycji, ale gdyby podobna sytuacja miała się powtórzyć w przyszłości a pewnie kiedyś to nastąpi to takiemu brokerowi dziękuje.

[nulka]

Miałam otwartą w ING niedużą krótką pozycję, 0,1 lota, na CHFPLN z bliskim stopem. W pewnym momencie kwotowania zniknęły, wszystko się zawiesiło. Po przywróceniu kwotowań po kilku minutach moje transakcje zostały zrealizowane ze stratą przekraczającą poziom wynikający ze stopa, zamiast w okolicach 3,6 to zamknięto transakcję po około 3,8. Strata była mała, jednak zadzwoniłam do biura, zgłosiłam reklamację. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie, transakcja została potraktowana tak, jakby została zamknięta na poziomie stopa.

[Przemo02]

W czwartek przed wydarzeniami na franku zleciłem wypłatę w xtb. Normalnie pieniądze znalazłyby się na moim koncie w czwartek do 15.30 (sesja elixir). Tymczasem nie ma ich w czwartek. W piątek także. Zadzwoniłem, zapytałem. Odpowiedź: w związku z zamieszaniem na franku... Tak, ale ja nie miałem pozycji na franku. Co to ma wspólnego ze mną, że xtb rozlicza pozycje na franku? Nie uzyskałem odpowiedzi. Na maila również nikt mi nie odpowiedział. W jakim świetle stawia to XTB?