SL (Stop-Loss): stosować czy nie?

[szaman1977]

https://www.mql5.com/en/charts/2833826/ ... rski-banku
to jest co po dzisiejszym ruchu skrobnalem dla e$ - nie jest to rysunek calkiem z dupy - tylko elliott + fibo (na chwile obecna nie ma jeszcze oznak korekty - tak mi po prostu z fibo wynika)

niebieski trojkat oznacza tylko min wymiar kary dla eur - od tego momentu powinno się czekac na oznaki zmiany trendu lub rozszerzenia ruchu

możesz to dostosować do Twojej wizji na temat usdpln

[Dadas]

https://www.mql5.com/en/charts/2833826/ ... rski-banku
to jest co po dzisiejszym ruchu skrobnalem dla e$ - nie jest to rysunek calkiem z dupy - tylko elliott + fibo (na chwile obecna nie ma jeszcze oznak korekty - tak mi po prostu z fibo wynika)

niebieski trojkat oznacza tylko min wymiar kary dla eur - od tego momentu powinno się czekac na oznaki zmiany trendu lub rozszerzenia ruchu

możesz to dostosować do Twojej wizji na temat usdpln

Z tym, że niekoniecznie musi potem tak wysoko odbić.
Może też pojechać dalej w dół.
Ja pisałem 1,0 w długim terminie, co może być np. 2 lata.

I dobrze mnie wiad zrozumiał, a ja nie miałem wątpliwości, że o USDPLN mówi, że L.
Z tym, że akurat to jeszcze nie jest ten sygnał.
Sygnałem będzie zamknięcie świecy D1 powyżej 3,60, i potem obrona tego wsparcia.

-- Dodano: pn 05-01-2015, 9:47 --

wiad, odnośnie tego modelu handlowania, który opisywałeś, kup-sprzedaj z spread 5 GR,
to nałożyłem na wykres siatkę właśnie co 5 GR:

USDPLNDaily.png

Jak widzisz, taki sposób handlowania nie jest zawsze możliwy.
To możesz zrobić jedynie, gdy cena jest w konsolidacji o odległości >= 5 GR.
Gdy cena jest w trendzie, nie cofa się zbyt często o 5 GR.

A zmniejszenie skali i zwiększenie dźwigni nie wchodzi w grę ze względu na spread.

-- Dodano: pn 05-01-2015, 9:55 --

Jeszcze wyskalowałem H1 co 1 GR:

USDPLNH1.png

Ale tu też nie za bardzo jest takich okazji, no i spread musi się trzymać odpowiedni.

-- Dodano: pn 05-01-2015, 10:43 --

wiad, i teraz widzisz, że nie istnieje żaden model kantorowy, o ile nie masz
możliwości zakupy waluty bezpośrednio od banku, taniej niż można ją w danym momencie sprzedać.
Handel detaliczny z wykresem, czy tylko na bazie ceny, niczym się nie różni.
Gdybyś kupił USD za 3,35 i sprzedał za 3,45, tobyś nie miał już szansy kupić ponownie za 3,40,
ani nawet za 3,45, bo cena poszła dalej w górę, cofając się dopiero po odbiciu od 3,60.

To, co ty nazywasz modelem kantorowym, jest bzdurą i jedynie fuksem, skoro nie możesz
przewidzieć gdzie cena się zatrzyma i dokąd wróci.

A "kupić tanio - sprzedać drogo" nie ma nic wspólnego z tym, że sprzedałeś za 3,45, to chcesz kupić za 3,40.
Możesz sobie chcieć, czy to na wykresie, czy to w ekantorze.
Jeżeli nikt ci nie sprzeda za 3,40, to nie kupisz za 3,40.

[highend]

A "kupić tanio - sprzedać drogo" nie ma nic wspólnego z tym, że sprzedałeś za 3,45, to chcesz kupić za 3,40.
Możesz sobie chcieć, czy to na wykresie, czy to w ekantorze.
Jeżeli nikt ci nie sprzeda za 3,40, to nie kupisz za 3,40.

Może mu jakiś marynarz w porcie sprzeda za 3.45

[wiad]

Być może po prostu trzeba poczekać rok czy dwa na spadki, by kupić w kantorze. Podobnie jak rok trzeba było czekać na wzrost. Niemniej OK - przekonaliście mnie, że forex to zupełnie co innego. Gdy tylko wygrzebię się z tych pozycji, które mam już otwarte to daję sobie z tym spokój ;-)

[xlusiv]

Zagadnienie bardziej pasuje do tego wątku, bo dotyczy SL.

http://forex-nawigator.biz/forum/od-100 ... ml#p730764
Rozumiem to, bo też przez frustracje spowodowane SL przechodziłem...
W twoim tradingu niepokoi mnie to, że kiedyś sytuacja cię zaskoczy, cena zrobi knota-szpilę, i
w rozliczeniu będziesz i tak utopiony, nawet jeżeli wcześniej wypłacałeś jakieś pieniądze.
I nie dlatego, żeby kogokolwiek pouczać, tylko dlatego, żeby zasugerować wymianę pomysłów.

Na koncie musi być tyle i tylko tyle kasy, ile możesz stracić i dlatego wypłacanie zysku jest takie ważne.
MC na małej kwocie to nie tragedia.
Dodatkowo raczej żaden broker nie płaci odsetek od nadmiarowej kasy na koncie, to dlaczego ją tam trzymać !?
Dla psychiki pomocna może być wymuszona przerwa, która jest spodowana oczekiwaniem na przelew z innego banku.
SL w przeciwieństwie do TP przed poważnymi szpilami nie broni, a często szkodzi.
Typowa sytuacja - ruch w obie strony podczas ogłaszania ważnych danych np. ostatni komunikat posiedzenia FED 17 grudzień 2014 godz 20.00:
Cena EURUSD o godz. 20.00 wynosi 1.2404 i skacze w górę o 70 pipsów do 1.2474, po czym spada w dół do 1.2320 (czyli od ceny początkowej 84 pipsy).
Jeżeli miałeś ustawiony w dowolną stronę TP powiedzmy 50 pipsów to zarobiłeś, a jak miałeś tylko SL tej samej wielkości to też się załapałeś, ale na stratę.
Tak samo będzie przy zalecanym stosunku TP do SL (np. 3:1) - SL się w podobnej sytuacji załapie, a TP nie ...
Po co zwiększać szansę na porażkę ?

[Dadas]

Zagadnienie bardziej pasuje do tego wątku, bo dotyczy SL.

http://forex-nawigator.biz/forum/od-100 ... ml#p730764
Rozumiem to, bo też przez frustracje spowodowane SL przechodziłem...
W twoim tradingu niepokoi mnie to, że kiedyś sytuacja cię zaskoczy, cena zrobi knota-szpilę, i
w rozliczeniu będziesz i tak utopiony, nawet jeżeli wcześniej wypłacałeś jakieś pieniądze.
I nie dlatego, żeby kogokolwiek pouczać, tylko dlatego, żeby zasugerować wymianę pomysłów.

Na koncie musi być tyle i tylko tyle kasy, ile możesz stracić i dlatego wypłacanie zysku jest takie ważne.
MC na małej kwocie to nie tragedia.
Dodatkowo raczej żaden broker nie płaci odsetek od nadmiarowej kasy na koncie, to dlaczego ją tam trzymać !?
Dla psychiki pomocna może być wymuszona przerwa, która jest spodowana oczekiwaniem na przelew z innego banku.
SL w przeciwieństwie do TP przed poważnymi szpilami nie broni, a często szkodzi.
Typowa sytuacja - ruch w obie strony podczas ogłaszania ważnych danych np. ostatni komunikat posiedzenia FED 17 grudzień 2014 godz 20.00:
Cena EURUSD o godz. 20.00 wynosi 1.2404 i skacze w górę o 70 pipsów do 1.2474, po czym spada w dół do 1.2320 (czyli od ceny początkowej 84 pipsy).
Jeżeli miałeś ustawiony w dowolną stronę TP powiedzmy 50 pipsów to zarobiłeś, a jak miałeś tylko SL tej samej wielkości to też się załapałeś, ale na stratę.
Tak samo będzie przy zalecanym stosunku TP do SL (np. 3:1) - SL się w podobnej sytuacji załapie, a TP nie ...
Po co zwiększać szansę na porażkę ?

Czyli ty sobie wymyśliłeś, że twój bilans jest SL, no a dokładnie MC - można i tak.
Co do istotnych danych makro, to się w tym czasie nie zostawia pozycji z "normalnego" tradingu.
Ewentualnie stosuje się strategię pod dane, czyli nieco inną niż normalna strategia.

Reasumując, twoje podejście jest pewnym rozwiązaniem alternatywnym.
Zresztą, muszę się przyznać, że to mi od dłuższego czasu chodzi po głowie, w kontekscie all-in.

[szaman1977]

Zagadnienie bardziej pasuje do tego wątku, bo dotyczy SL.

http://forex-nawigator.biz/forum/od-100 ... ml#p730764
Rozumiem to, bo też przez frustracje spowodowane SL przechodziłem...
W twoim tradingu niepokoi mnie to, że kiedyś sytuacja cię zaskoczy, cena zrobi knota-szpilę, i
w rozliczeniu będziesz i tak utopiony, nawet jeżeli wcześniej wypłacałeś jakieś pieniądze.
I nie dlatego, żeby kogokolwiek pouczać, tylko dlatego, żeby zasugerować wymianę pomysłów.

Na koncie musi być tyle i tylko tyle kasy, ile możesz stracić i dlatego wypłacanie zysku jest takie ważne.
MC na małej kwocie to nie tragedia.
Dodatkowo raczej żaden broker nie płaci odsetek od nadmiarowej kasy na koncie, to dlaczego ją tam trzymać !?
Dla psychiki pomocna może być wymuszona przerwa, która jest spodowana oczekiwaniem na przelew z innego banku.
SL w przeciwieństwie do TP przed poważnymi szpilami nie broni, a często szkodzi.
Typowa sytuacja - ruch w obie strony podczas ogłaszania ważnych danych np. ostatni komunikat posiedzenia FED 17 grudzień 2014 godz 20.00:
Cena EURUSD o godz. 20.00 wynosi 1.2404 i skacze w górę o 70 pipsów do 1.2474, po czym spada w dół do 1.2320 (czyli od ceny początkowej 84 pipsy).
Jeżeli miałeś ustawiony w dowolną stronę TP powiedzmy 50 pipsów to zarobiłeś, a jak miałeś tylko SL tej samej wielkości to też się załapałeś, ale na stratę.
Tak samo będzie przy zalecanym stosunku TP do SL (np. 3:1) - SL się w podobnej sytuacji załapie, a TP nie ...
Po co zwiększać szansę na porażkę ?

z tego co napisales to po prostu nie wiesz gdzie stawiac SL - akurat przyklad ruchu ktory podales jest idealnie ksiazkowy

[Kazik]

Zagadnienie bardziej pasuje do tego wątku, bo dotyczy SL.

http://forex-nawigator.biz/forum/od-100 ... ml#p730764
Rozumiem to, bo też przez frustracje spowodowane SL przechodziłem...
W twoim tradingu niepokoi mnie to, że kiedyś sytuacja cię zaskoczy, cena zrobi knota-szpilę, i
w rozliczeniu będziesz i tak utopiony, nawet jeżeli wcześniej wypłacałeś jakieś pieniądze.
I nie dlatego, żeby kogokolwiek pouczać, tylko dlatego, żeby zasugerować wymianę pomysłów.

Na koncie musi być tyle i tylko tyle kasy, ile możesz stracić i dlatego wypłacanie zysku jest takie ważne.
MC na małej kwocie to nie tragedia.
Dodatkowo raczej żaden broker nie płaci odsetek od nadmiarowej kasy na koncie, to dlaczego ją tam trzymać !?
Dla psychiki pomocna może być wymuszona przerwa, która jest spodowana oczekiwaniem na przelew z innego banku.
SL w przeciwieństwie do TP przed poważnymi szpilami nie broni, a często szkodzi.
Typowa sytuacja - ruch w obie strony podczas ogłaszania ważnych danych np. ostatni komunikat posiedzenia FED 17 grudzień 2014 godz 20.00:
Cena EURUSD o godz. 20.00 wynosi 1.2404 i skacze w górę o 70 pipsów do 1.2474, po czym spada w dół do 1.2320 (czyli od ceny początkowej 84 pipsy).
Jeżeli miałeś ustawiony w dowolną stronę TP powiedzmy 50 pipsów to zarobiłeś, a jak miałeś tylko SL tej samej wielkości to też się załapałeś, ale na stratę.
Tak samo będzie przy zalecanym stosunku TP do SL (np. 3:1) - SL się w podobnej sytuacji załapie, a TP nie ...
Po co zwiększać szansę na porażkę ?

z tego co napisales to po prostu nie wiesz gdzie stawiac SL - akurat przyklad ruchu ktory podales jest idealnie ksiazkowy

Muszę się z tym zgodzić. Z satysfakcją (że ktoś inny to zauważył)
bo jak to wszystko czytam to nie wiem o co ludziom chodzi.
Chyba 90% nie wie o czym rozmawia.

Wątek powinien mieć tytuł "jak poprawnie stosować SL" a nie czy stosować.
W dziale dla początkujących są artykuły na ten temat. Każdy powinien je przeczytać.
Może kilka razy.

[Dadas]

z tego co napisales to po prostu nie wiesz gdzie stawiac SL - akurat przyklad ruchu ktory podales jest idealnie ksiazkowy

Muszę się z tym zgodzić. Z satysfakcją (że ktoś inny to zauważył)
bo jak to wszystko czytam to nie wiem o co ludziom chodzi.
Chyba 90% nie wie o czym rozmawia.

Wątek powinien mieć tytuł "jak poprawnie stosować SL" a nie czy stosować.
W dziale dla początkujących są artykuły na ten temat. Każdy powinien je przeczytać.
Może kilka razy.

No bo to wlaśnie nie o teorię chodzi, tylko o praktykę.
A w tej praktyce, chodzi głównie o psychikę i emocje.
Frustracja - to chyba najczęstsza emocja związana z tradingiem.
Ludzie nie potrafią sobie radzić z swoimi negatywnymi emocjami.
Większość zamienia energię frustracji na energię libacji.
Uciekają od negatywnych emocji, tłumią je i próbują zagłuszyć czymś innym, lub
po prostu wybierają opcję odcięcia się od czynnika frustrogennego.
Niektórzy szukają "objazdów", metod takich jaką wymyślił sobie exclusiv.
Nieliczni potrafią zamienić energię frustracji na energię twórczości.
Emocja to nic innego jak energia w ruchu - zmiany energetyczne w naszym organiźmie,
czyli różnego rodzaju informacje z całego organizmu przekazywane do mózgu.
Człowiek nieświadomy nie wie co ma z nimi zrobić, i źle się czuje, np.
Człowiek świadomy przekierowuje energię na pozytywne działanie.
W związku z tym, zamiast się frustrować wykresem, lepiej twórczo podziałać i czegoś się nauczyć.

-- Dodano: sob 10-01-2015, 17:28 --

PS. A tak naprawdę, to nie istnieje złota metoda stosowania Stop Lossa.
Główny nurt mówi, że SL powinno wynosić nie więcej niż 1% - 3% bilansu.
A powinno się go stawić kilka pipsów powyżej poprzedniej górki lub poniżej dołka.
Ci, którzy próbują grać z sztywnym SL bardzo ciasnym, do 10 Pips,
na ogół przeżźywają ogromną frustrację, ponieważ ich ciągle wycina.
Jest tak, ponieważ rynek daje bardzo niewiele sytuacji do tak precyzyjnego wejścia.
Z drugiej strony, rynek daje taką okazję za każdym razem, gdy się zamyka świeca.
Ale wtedy wchodzą w rachubę te "nieuczciwe" czynniki, jak spread i obsuwy cenowe.
No i oczywiście, kwestia opanowania wszystkich elementów przez tradera.
W skrócie, mozolna, frustrująca praca, która może trwać kilka lat, lub więcej.

[mac]

dziwny ten temat naprawde, jesli podjemujemy sie wejscia na rynek jedno co wiem to ile strace, wszystko zalezy od tego jak gramy , co gramy, mozna zamiast sl bardzo ciasnym stosowac pozycje przeciwstana i na niej zarabiac , jest wiele technik, jak to pisze TRO niewazne co grasz ale jak to robisz

moze kogos zainteresuje
https://www.youtube.com/watch?v=_VpvgQBeShY