SL (Stop-Loss): stosować czy nie?

[wiad]

Szaman - bardzo wątpię czy osoba kupująca walutę lub sprzedająca ma "wiedzę" na temat analiz, trendów itd. Zwykle sprowadza się to do tego, że jeśli np. $ jest poniżej 3,3 to należy uznać go za tani, a powyżej drogi. I tyle. Mam wrażenie, że forex to taki kantor dla ludzi z ADHD. Tu złapie parę pips, tam poleci, kilka (-naście, -dziesiąt) transakcji dziennie itd. Na kantorze to wszystko jest o wiele spokojniejsze.

Sęk w tym, że SL sensowny (bez ryzyka rozszerzonego spreadu brokera) dla wartości ujemnych jest gdzieś tam w kosmosie. Jak jeden z przedmówców sugerował: -18.000zł od lota eur/pln by ustawił.

A czy nie wydaje Wam się, że zamiast SL lepiej kupić pozycję przeciwstawną? Na przykład S biorę 4,30 dla eur/pln i zabezpieczam ją L 4,32. Jeśli poszło w dół, jak przewidywałem - L nie zostanie zrealizowana i OK. Jeśli w górę - strata -200zł/0,1 lota będzie "stała", czyli przy 4,35 także. Gdybym jednak zaczął piramidować z trendem to mogłoby się okazać, iż stosunek zyskownych do stratnych wynosi np. 3:1 i w pewnym momencie zamknąć wszystkie. Hedge - nic nowego, ale może jakaś alternatywa do SL. O tyle lepsza, iż raz zamknięty SL to strata nie do odrobienia.

[szaman1977]

Wiad
usdpln powinnien wg mnie poleciec do okolic 3,8
potem - albo 3,4-3,3 i 4+ albo lecimy na 3-

i powiedz mi jak bez wiedzy, ktore pivoty sa zlamane ,handlowac nawet w e-kantorze ?

nie zaprzeczyles ze brak Ci wiedzy, a chcesz stosowac hedge ?

daj spobie spokoj
naprawde
radze jako zyczliwy a nie zlosliwy

[wiad]

Za bardzo fetyszyzujesz ową "wiedzę". Jak handlować w kantorze? Zapytaj proszę kilka osób, które spotkasz w kantorze stacjonarnym czy wiedzą co to jest analiza fundamentalna, hedge czy PMI... Czy jednak gdy sprzedają funta po 5,50 kupionego za 5,2 to robią dobry interes czy nie?

Już raz postawiłem na słowa "znawcy", który widział dojście do 3,45 i korektę 3,3. Nawet SL użyłem ;-) Moim zdaniem scenariusz nakreślony przez Ciebie się nie sprawdzi i szybciej zobaczymy 3,4 niż 3,8.

8:15 Alior... Eur/pln rusza z 4,29 na >4,33 aktywując pewnie całkiem sporo SL (w tym rekomendowany przez poprzednika, choć zastrzegł, iż teraz by nie wchodził). Mija kilka minut i mamy 4,305. Kto nie miał SL - przetrwał. Dziś dzień pełen danych - zobaczymy jak będzie dalej.

Mój wniosek z doświadczeń laika - trudno zautomatyzować grę. Wydaje mi się niezbędnym siedzenie przy komputerze, analiza danych, wykresów, spreadów (czy cena jest wynikiem spreadu czy kursu) itd. Dla osób aktywnych zawodowo zostają wieczory i urlop na grę, bo tradycyjnie najgorętszy czas spędzają po prostu w pracy. Uświadomienie sobie tego być może odstraszyłoby wielu. Tu też kantor ma przewagę.

Absolutnie brak mi wiedzy - tego nie neguję. Być może forex nie dla mnie - tego staram się dowiedzieć pytając czy użycie foreksa do moich celów ma sens. Natomiast czasami wyjeżdżam na Zachód, więc jeśli mam dać sobie spokój z kantorami to trochę trudno mi będzie kupić, a potem niewykorzystane euro sprzedać, bo nie bardzo wiem gdzie to zrobić, jeśli nie w e-kantorze (mniejszy spread niż w "tradycyjnym").

[szaman1977]

[quote="wiad"]Za bardzo fetyszyzujesz ową "wiedzę". Jak handlować w kantorze? Zapytaj proszę kilka osób, które spotkasz w kantorze stacjonarnym czy wiedzą co to jest analiza fundamentalna, hedge czy PMI... Czy jednak gdy sprzedają funta po 5,50 kupionego za 5,2 to robią dobry interes czy nie?
quote]

nie rozumiesz ...

skad wiesz ze sprzedajac po 5,5 uda Ci sie odkupic nizej ?

[wiad]

Nie musi się udać. Pieniądze będą czekać na lokacie - być może miesiące czy lata. Jeśli z czasem okaże się, iż 5,50 to "tanio", bo bywało już o wiele wyżej - ryzykuje lub nie. Różnica polega na tym, iż dla kwoty 10.000zł czyli 1800 funtów zmiana ceny o 20gr to strata 360zł (3,6% kapitału). Na foreksie minimalny zakup to 10.000 gbp, a taka zmiana ceny to -2000.

Widzisz - być może to jest problem. Większość traderów MUSI kupować/sprzedawać. Jak tylko sprzeda to już kombinuje co teraz kupi. Takie ADHD. Stąd stosowanie SL, by zamknąć jedno i już myśleć o kupnie kolejnego. W kantorze tak to nie działa - to tylko jedna z opcji. Był już tu wątek o hazardzie - czytałem. Nawiasem mówiąc wielu hazardzistów jest przekonanych, iż w lotto czy ruletce jest system. Testują kolejne w nadziei odszukania tego właściwego, podśmiewając się z okazjonalnych graczy, bo to leszcze, którzy nie posiedli stosownej wiedzy.

Aby jednak pokazać, jak bardzo traktuję serio to, co piszesz - kupiłem przy 3,57 0,1 lota usd/pln. Skoro ma dojść do 3,8 to gotów jestem nawet podzielić się z Tobą zyskiem. Chwilowo nie bardzo jest czym wprawdzie, ale śledzę nadal temat. Amator-ekspert 1:0 w ocenie sytuacji.

[szaman1977]

heh - to teraz napisz gdzie masz SL

widzisz - skoro liczysz sie z tym ze nietrafiony zakup to trzymanie owegu funta przez miesiace lub lata no to ok.
przynajmniej masz swiadomosc ze mozesz wtopic na dluuuugi czas

[wiad]

Nie stosuję SL. Dzięki temu polecona przez Ciebie pozycja mając już >100zł straty odbiła się nieco, a za kilka chwil przy prognozowanej cenie 3,8 dużo zarobi.

Tylko czy wtopić... Od biedy wykorzystam na wyjazdach. Jeszcze ciekawsza jest opcja euro, bo można płacić choćby w PL po kursie lepszym niż kantorowy (NBP). Pytanie też co to jest ten "dłuuuugi czas". Mam wrażenie, iż dla tradera to kilka tygodni ;-) Powszechnie kantorowcy trzymali rok USD, gdy kupowali po 3,20 i nie chciało wrócić.

Tymczasem w Aliorze eur 4,304, zaś rekomendowana na podstawie Twojej wiedzy pozycja -61zł.

[szaman1977]

no widzisz - i tak handluje sie bez wiedzy

to ze usdpln "leci na 3,8" nie znaczy ze:
1) to jest droga wprost bo moze zrobic "double correction" - nastepna noge w dol
2) to bylo dobre wejscie - wrecz jest do dupy

a SL dla twojej wiedzy powinien byc na 3,33
Twoj r/r jest 1:1

tak sie handluje bazujac na komentarzach

[wiad]

Przypomina mi to komentarze dot. gry naszej reprezentacji w piłce nożnej. Zawsze znajdzie się powód, by wytłumaczyć dlaczego tak słabo poszło. Podobno często jest opracowywany jeszcze przed pierwszym meczem

SL zakładający -24.000zł z lota???

Sęk w tym, że czas przekuć teorię na praktykę. Ja jednak stoję na stanowisku, iż jest tyle czynników wpływających na kurs, że w praktyce jest on nieprzewidywalny. Jednak gdyby wprost napisać, iż to rodzaj hazardu - mnóstwo osób by w ogóle w to nie weszło. Zatem straty tłumaczy się brakiem SL/brakiem wiedzy/nieumiejętnością analizy/brakiem szkoleń/złym brokerem/grą przeciw trendowi itp. itd. (niepotrzebne skreślić, w przypadku skreślenia wszystkiego zawsze coś się dołoży). Pozostawienie klienta z przekonaniem, iż wystarczy, że wróci z kasą, bo tym razem się uda to podstawa tego biznesu.

Plusem jest to, iż grając L na usd/pln gram z trendem i posiłkując się komentarzem człowieka z wiedzą. To już chyba i tak lepiej niż kompletna amatorszczyzna, jaką reprezentuję.

[szaman1977]

nie obraz sie za to co napisze

wygladasz mi na czlowieka, ktory przeczytal reklame: w pierwsza swoja noc zarobilem tyle i tyle eur
jak to pieknie wyglada

forex to nic innego jak hazard, tylko ze stosujac pewne wskazowki ktore daje cena, wskazniki i inne cuda wianki zwiekszamy prawdopodobienstwo wygranej o ilestam procent (z bazowych 50%)

nie ma sposobu, ktory daje 100% - wiec wszelkie placze i zale 'bo nie weszlo" swiadcza tylko o braku zrozumienia handlu na FX

-- Dodano: pt 02-01-2015, 11:02 --

SL zakładający -24.000zł z lota???

po pierwsze napisalem ze wejscie do dupy, poniewaz SL powinien byc ok 50% z tego
po drugie NO I CO ZE 24.000 Z LOTA? masz to dostosowac do swojego depo a nie pisac dyrdymaly
po trzecie - 2 powyzsze potwierdzaja tylko ze na chwile obecna powinienes sobie odpuscic handel na forex