Tym kolesiom udawała sie manipulacja cena, potrzebna do tego byla KASA, wiec musieli sie zmawiać bo kazdy pojedynczo zostalby zjedzony z ta swoja kasa przez rynek. Ale jak oni sami przyznali, manipulacja udawała sie tylko na kilka minut, chwilowo udawalo im sie podbijac cene.
No właśnie potrzebna była kasa, czyli z mechanicznego punktu widzenia wszystko jest okej. Co za różnica dla nas, małych trejderów, czy 5 gości z 5 oddziałów banków się dogadało i ruszyło rynkiem o ileś pips, czy było to wynikiem przypadkowych zleceń jakichś innych 10 gości z 10 banków. Żadna.
O tyle tylko, że takie działanie jest nieetyczne i w tym sęk manipulacji - że ktoś się dogadał. Niech się martwią tym ludzie z różnych komisji i w danych instytucjach odpowiedzialnych za działanie swoich pracowników.
Konkluzja jest taka, że niech sobie "manipulują", najlepiej by było gdyby efekty tych manipulacji były widoczne w krótkich jednokierunkowych ruchach pips po pipsie... Może byłoby takich więcej
I trzeba wziąć pod uwage, ze oni manipulowali na rynku spot. Na rynku futures byłoby to wg mnie latwiejsze (bo jest lewarowany i mozna bez pokrycia w towarze cisnac cene w dol albo w gore - jak podobno dzieje się na zlocie, tzw. papierowe złoto).
Pod uwagę trzeba wziąć, że rynek futures jest regulowany i niekoniecznie mogłoby być łatwiej.