Droga do zwycięstwa - part 2

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Marcin, a gdybyś miał inną strefę czasową, robiło by Ci to różnice?
Ostatnio wykorzystuje element budowania się świecy i drapie się po głowie, czy przypadkiem mając 2h różnicy między Londynem a moim brokiem, nie robię się trochę w bambuko :)
Kiedyś mi nie przeszkadzało bo grałem o samo SD+ZL, ale patrząc na budowanie się świecy dodatkowo...
W końcu 2h to już spora różnica,u jednego wyrobi się knot a u drugiego nic nie było, raz da mi to wcześniej info a drugi raz za wcześnie...
Co o tym myślisz?

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Ostatnie dwa dni bez gry :( brak czasu - zająłem się innymi - równie ważnymi sprawami. Cieszy mnie to, że mogę spokojnie zająć się czymś innym i nie myśleć o FX - pozwala to odetchnąć psychicznie. Ktoś może napisać, że gdzie tam - jak ja będę kosił grubą kasę to nie będę zachowywał się jak mięczak - nie dam się - tak pewnie myśli spora część graczy. Trzeba powiedzieć szczerze - tam gdzie idzie "zabawa" na pieniądze prędzej czy później można źle skończyć - i to zarówno psychicznie jak i fizycznie. Po prostu zostaje "rysa" na psychice - zarówno jak zarabiamy i jak i tracimy. Zresztą jest to skomplikowany proces - kiedyś może napiszę szczegółowo co się "działo" w mojej głowie przez te sześć lat... a działo się i to dużo....
Damfry pisze:Marcin, a gdybyś miał inną strefę czasową, robiło by Ci to różnice?
Ostatnio wykorzystuje element budowania się świecy i drapie się po głowie, czy przypadkiem mając 2h różnicy między Londynem a moim brokiem, nie robię się trochę w bambuko :)
Kiedyś mi nie przeszkadzało bo grałem o samo SD+ZL, ale patrząc na budowanie się świecy dodatkowo...
W końcu 2h to już spora różnica,u jednego wyrobi się knot a u drugiego nic nie było, raz da mi to wcześniej info a drugi raz za wcześnie...
Co o tym myślisz?
Myślę, że nie robi to bardzo dużej różnicy - choć na pewno ma jakiś wpływ. Przykład - kiedyś jak grałem na AM był tam czas londyński - potem przesiadka na FxSalt - głowie po to aby korzystać z takiej samej strefy czasowej. Jednak jakiś czas temu zmienili strefę czasową - i teraz jest dwie godziny różnicy pomiędzy czasem w Polsce a w Anglii - i jakoś gram dalej - nawet nad tym się zbytnio nie zastanawiam.

Bez wątpienia gdy wrzucimy wskaźniki typu custom candle na wykres w innej strefie czasowej to świece będą inaczej wyglądały - ale moja strategia nie odnosi się w jakikolwiek sposób do jakiegoś innego układu w przeszłości - dlatego też nie można robić takich porównań - bo po prostu nie ma takiego czegoś jak "ten dobry wykres".

pozdrawiam Marcin 8)
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

NIe no troszkę musisz się odnosić do przeszłości, skoro to na co patrzysz to już jest przeszłość...
Strefy które rysujesz, to również jest przeszłość.... ale nie generalizując.
Kiedyś pisałeś że patrzysz jak buduje się świeca/cena... zadałbym pytanie no i co z tego wynika? skoro to może być mało znaczące....
Strzeliłem parę testów na zasadzie świec D1 w custom cande na h1 i h1 m15.. mamy knot cena ładnie przechodzi przez open budować body trochę je wyrabia iiii wykręca się jeszcze raz pogłębić knot i z powrotem dzisiejsza sesja na edku i innych parach to kwintesencja o tym o czym mówię.
A może uważasz, że źle podchodzę do tematu budowania się świecy? W końcu kogo jak kogo, ale jak się radzić to tylko eksperta od tematu :)
Takich sesji jest przecież pełno, nie mogę zrozumieć jak sobie z tym radzisz..... a podziwiam CIę za to, że Tobie zawsze stały SL wystarczy, piszesz że dziś idziemy tam no i idą...
Na dodatek, strategia pozwala rozegrać każdą sesje, czy można chcieć lepiej? :D
Pozdr.

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Bo patrzenie jak buduje się świeca to nie tylko kształt - to także inne elementy - takie jak ja to nazywam na swój użytek - tendencja do powrotu - lub tendencja do kontynuacji - to jest bardzo złożony proces - nie potrafię tego wytłumaczyć tego bez pokazywania na żywo w trakcie budowy świecy.
Damfry pisze:piszesz że dziś idziemy tam no i idą...
To jest właśnie reakcja na akcję.
Damfry pisze:Takich sesji jest przecież pełno, nie mogę zrozumieć jak sobie z tym radzisz..... a podziwiam CIę za to, że Tobie zawsze stały SL wystarczy,
Tak Ci się tylko wydaje - cena robi tylko KILKA różnych zachowań - obserwując zachowanie ceny wychwytujesz określony typ zachowania i już WIESZ jak - z bardzo dużym prawdopodobieństwem - zachowa się cena w reakcji i kontynuacji tego schematu zachowania.

To nie jest tak, że np. dzisiaj cena robi co innego a jutro co innego - owszem te schematy różnią się między sobą - ale są powtarzalne w swoim typie. Wymienię np. typ spadkowy - ten bardzo często występuje z dużą powtarzalnością w określonych godzinach określonego dnia tygodnia - i widząc ten typ zachowania już wiesz co robić :D Oczywiście nigdy nie ma pewności - ale wystarczy to, że jest to powtarzalny typ odkąd tylko pamiętam - mogę dodać, że na podstawie tego typu zachowania - i jego dwóch - trzech lekkich odmian - rozgrywam swoje longi....

Trzeba sobie uświadomić, że zachowanie ceny odzwierciedla zachowania ludzi - a te nie są losowe. Na określoną sytuacje - WIĘKSZOŚĆ ludzi reaguje bardzo podobnie - i nie chodzi mi tutaj akurat o FX. Ale dlaczego akurat inaczej miałoby być na FX ??? - dlaczego na np. typ spadkowy WIĘKSZOŚĆ ludzi miałaby akurat zareagować inaczej niż zwykle ??? Odpowiedz sobie na to pytanie a wiele stanie się jasne....

Widząc daną sytuację na wykresie często w myślach analizuję to tak: o ZNOWU znana sytuacja - a teraz (czyli w ciągu najbliższych kilku godzin) cena pójdzie tutaj i tutaj. Gdyby to się nie sprawdzało to pewnie wyniki w tym dzienniku byłyby nieco inne.

Wszystko inne służy do jeszcze lepszego rozpoznania danego typu zachowania - czyli moje potw. z m15 - czyli tendencje wspomniane na początku wpisu.

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ktoś to inaczej nazwał i opisał niż ja - ale każdy stara się zrozumieć FX swoimi słowami - ale powiedz - dlaczego ktoś (człowiek) miałby w danej sytuacji zachować się inaczej niż zwykle ??? co musiało by się stać aby zmienił swoje zachowanie w odpowiedzi na jakieś wydarzenie ???

Gdy dołożymy do tego,że wykres to wypadkowa zachowań WIĘKSZOŚCI - bardzo mało prawd. staje się, że ta WIĘKSZOŚĆ nagle zmieni swoje reakcje - czyli akcję i reakcję....

Po prostu trzeba nauczyć się rozpoznawać zachowania FX - tak jak uczysz się zachowania drugiego człowieka.... Po jakimś czasie już wiesz jak może się zachować w reakcji na daną sytuację.....

Proste ??? :D :D :D ....
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Dadas

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

klonmarcin pisze:Bo patrzenie jak buduje się świeca to nie tylko kształt - to także inne elementy - takie jak ja to nazywam na swój użytek - tendencja do powrotu - lub tendencja do kontynuacji - to jest bardzo złożony proces - nie potrafię tego wytłumaczyć tego bez pokazywania na żywo w trakcie budowy świecy.
Damfry pisze:piszesz że dziś idziemy tam no i idą...
To jest właśnie reakcja na akcję.
Damfry pisze:Takich sesji jest przecież pełno, nie mogę zrozumieć jak sobie z tym radzisz..... a podziwiam CIę za to, że Tobie zawsze stały SL wystarczy,
Tak Ci się tylko wydaje - cena robi tylko KILKA różnych zachowań - obserwując zachowanie ceny wychwytujesz określony typ zachowania i już WIESZ jak - z bardzo dużym prawdopodobieństwem - zachowa się cena w reakcji i kontynuacji tego schematu zachowania.

To nie jest tak, że np. dzisiaj cena robi co innego a jutro co innego - owszem te schematy różnią się między sobą - ale są powtarzalne w swoim typie. Wymienię np. typ spadkowy - ten bardzo często występuje z dużą powtarzalnością w określonych godzinach określonego dnia tygodnia - i widząc ten typ zachowania już wiesz co robić :D Oczywiście nigdy nie ma pewności - ale wystarczy to, że jest to powtarzalny typ odkąd tylko pamiętam - mogę dodać, że na podstawie tego typu zachowania - i jego dwóch - trzech lekkich odmian - rozgrywam swoje longi....

Trzeba sobie uświadomić, że zachowanie ceny odzwierciedla zachowania ludzi - a te nie są losowe. Na określoną sytuacje - WIĘKSZOŚĆ ludzi reaguje bardzo podobnie - i nie chodzi mi tutaj akurat o FX. Ale dlaczego akurat inaczej miałoby być na FX ??? - dlaczego na np. typ spadkowy WIĘKSZOŚĆ ludzi miałaby akurat zareagować inaczej niż zwykle ??? Odpowiedz sobie na to pytanie a wiele stanie się jasne....

Widząc daną sytuację na wykresie często w myślach analizuję to tak: o ZNOWU znana sytuacja - a teraz (czyli w ciągu najbliższych kilku godzin) cena pójdzie tutaj i tutaj. Gdyby to się nie sprawdzało to pewnie wyniki w tym dzienniku byłyby nieco inne.

Wszystko inne służy do jeszcze lepszego rozpoznania danego typu zachowania - czyli moje potw. z m15 - czyli tendencje wspomniane na początku wpisu.

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ktoś to inaczej nazwał i opisał niż ja - ale każdy stara się zrozumieć FX swoimi słowami - ale powiedz - dlaczego ktoś (człowiek) miałby w danej sytuacji zachować się inaczej niż zwykle ??? co musiało by się stać aby zmienił swoje zachowanie w odpowiedzi na jakieś wydarzenie ???

Gdy dołożymy do tego,że wykres to wypadkowa zachowań WIĘKSZOŚCI - bardzo mało prawd. staje się, że ta WIĘKSZOŚĆ nagle zmieni swoje reakcje - czyli akcję i reakcję....

Po prostu trzeba nauczyć się rozpoznawać zachowania FX - tak jak uczysz się zachowania drugiego człowieka.... Po jakimś czasie już wiesz jak może się zachować w reakcji na daną sytuację.....

Proste ??? :D :D :D ....
Fajnie to opisujesz i fajnie, że to dla ciebie działa.
Bo żeczywiście, z reakcji świecy bieżącej można wiele wyczytać.
Tylko, potrzeba wiele, wiele, wiele wykreso-godzin.

Mylisz się bardzo co do jednej rzeczy:
My nie tradujemy z innymi ludźmi.
My tradujemy z automatami, z programami komputerowymi.
Dzisiejszy rynek to nie krzyczący ludzie na parkiecie, tylko tysiące komputerów ustawionych
w regałach w ogromniej sali o obszarze kilku boisk piłkarskich na Wall Street, plus wszystkie inne w
największych bankach żądzących tym rynkiem i ustalających międzybankowe kursy walut.

A, że to jest technicznie przewidywalne, z tym się bardzo zgadzam.
Sam bazuję na technice, chociaż moja wersja jest zupełnie wyjątkowa.

Tak, czy owak, Marcinie, życzę stałych sukcesów.
Damfry, życzę wytrwałości i uporu w dążeniu do celu.
Droga jest długa, żmudna i cholernie pracowita!

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Lubie akademickie podejście/dyskusje, są zawsze rozwojowe...
Czemu ludzie reagują na daną sytuacje, a co musiało by się stać by przestali tak reagować? Jedyne co mi przychodzi do głowy to..... Musieli by przestać wierzyć, że to do czego są przyzwyczajeni nie dzieje się jak zwykle.... (to miałeś na myśli?)
Co do schematyczności zgadzam się w 100% na dziś dzień znam tylko jedno zachowanie ceny różnie wyglądającej ale znaczącej dokładnie to samo... co uświadamia mi że jeszcze wiele jest do wypatrzenia :)

Teraz zabiłeś mi ćwieka z tą tendencyjnością.... ale czy nie da się tego opisać słowami? Potrafimy kreować wyobraźnią wykres oczekiwań po zagraniu (co musi się stać by nas upewniło, że dzieje się dobrze) więc myślę że da się to opisać słowami czy scrinem....
Mówi się, że jeśli czegoś nie potrafimy wytłumaczyć, to tak na prawdę tego nie rozumiemy. Ja jednak myślę, że bardzo dobrze rozumiesz i analogicznie do tego powiedzenia, skłonny byłbym stwierdzić że umiałbyś to opisać, oczwiście jeśli miałbyś taką ochotę :)

Zastanawiam się teraz czy może sam nie rozgrywam tendencji do powrotu, bo zawsze wyczekuję schematu przeciwko momentum. Tylko że głownie rozgrywam wszystko na h1, mało co zerkając na inne TYfy.
I muszę się z Tobą zgodzić że im bardziej jesteśmy z czymś zaznajomienie tym bardziej wierzymy iż dane zachowanie się powtórzy. Ja swój schemat rozgrywam z oczekujących, zakładam iż to zaufanie do tego co wykres robi po takim schemacie pozwala mi spokojnie postawić zlecenie.

Ale te powroty są dla mnie za rzadkie na kilku parach walutowych mam około 10 zleceniu miesięcznie....i szukam czegoś zgodnie z trendem, więc jak rozpoznać tendencje do kontynuacji?
Może mam zbyt wyśrubowane oczekiwania, bo tendencje powrotną rozgrywam zawsze przy knotach świec co cieszy niskim realnym ryzykiem i gdzieś podświadomie od dłuższego czasu szukam sposobu o niskim ryzyku, ale na kontynuacje i z tymi poszukiwaniami jestem w polu...
Stoję w tym polu i na horyzoncie widzę Twój dziennik, w którym jest rozwiązanie ale póki co go nie rozumiem- jeszcze :D

Teoretycznie teraz na edku jesteśmy w miejscu skąd założyłbym kontynuacje wzrostów, ale tego nie rozegram, bo.... nie znam schematu... albo zwyczajnie mu nie ufam, bo widziałem wiele razy jak rynek się w takim miejscu zatrzymał, zbudował świecę do kontynuacji i zanurkował niżej.... Po czym poznać, że rynek będzie chciał kontynuować, to jest pytanie?

Trochę się rozpisałem, wybacz- głośno myślę :)

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Dzisiaj też bez gry - jestem poza domem.
Damfry pisze:Ja jednak myślę, że bardzo dobrze rozumiesz i analogicznie do tego powiedzenia, skłonny byłbym stwierdzić że umiałbyś to opisać, oczwiście jeśli miałbyś taką ochotę
Wszystko można opisać językiem matematyki - ale ja nie jestem matematykiem. Np. bierzemy przedział czasu - niech będzie pierwsze piętnaście minut świecy h1 - i co tam można wypatrzeć ??? - nie mam teraz pod ręką mt4 - jedynie wykres z forexfactory - ale spróbuję - świeca spadkowa - dość krótka - patrząc na mniejsze TF na samym początku była niezdecydowana - dopiero w następne 5 minut - rozwinął się ruch w dół - a w kolejnych 5 minut wg mnie już potw. lekko spadek - i gdybym miał grać to grał bym S....

wieczorem cdn...
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

No i jak ??? - ktoś coś wycisnął z tego dzisiejszego ruchu DOWN ?? Dlaczego tak nagle cicho się zrobiło w tym dzienniku ??? :D

Gorąco zapraszam do dyskusji - ładnie zaczęła się rozwijać - a tutaj nagle STOP :D

Winny jestem małego wyjaśnienia - pisząc w poprzednich postach takie sformułowanie jak "tendencja spadkowa/wzrostowa" w żadnym razie nie mam na myśli ruchu ceny w dół lub w górę. Jest to sformułowanie wymyślone dla potrzeb mojej strategii - i przez niego rozumiem takie coś jak - określone i specyficzne zachowanie się ceny w wybranym odcinku czasowym - w moim przypadku odnosi się to do odcinka długości 15 minut - czyli jedna świeca M15. W tym zawierają się moje potwierdzenia. Być może po prostu mogłem to nazwać inaczej - ale mniejsza z tym. Tyle w temacie wyjaśnień.

Rano na podstawie analizy świecy aktualnej h1 - czyli w tym przypadku była to świeca z godziny 8 rano - a dokładnie do analizy posiadałem dwie zamknięte świece m15 - z godziny 8 i 8:15 - i na podstawie tej krótkiej analizy - tak tak przeszłości i aktualnego zachowania ceny napisałem to co cytuję poniżej:
klonmarcin pisze:Dzisiaj też bez gry - jestem poza domem.

Damfry pisze:Ja jednak myślę, że bardzo dobrze rozumiesz i analogicznie do tego powiedzenia, skłonny byłbym stwierdzić że umiałbyś to opisać, oczwiście jeśli miałbyś taką ochotę



Wszystko można opisać językiem matematyki - ale ja nie jestem matematykiem. Np. bierzemy przedział czasu - niech będzie pierwsze piętnaście minut świecy h1 - i co tam można wypatrzeć ??? - nie mam teraz pod ręką mt4 - jedynie wykres z forexfactory - ale spróbuję - świeca spadkowa - dość krótka - patrząc na mniejsze TF na samym początku była niezdecydowana - dopiero w następne 5 minut - rozwinął się ruch w dół - a w kolejnych 5 minut wg mnie już potw. lekko spadek - i gdybym miał grać to grał bym S....

wieczorem cdn...
Czyż to nie piękne - wykres mówi nam co robi i co z dużym prawdopodobieństwem będzie robił w ciągu najbliższych godzin.
Wystarczy tylko albo aż nauczyć się jego języka - nauczyć się go rozumieć - a do tego potrzeba czasu - dużo czasu - bardzo dużo czasu i co najważniejsze chęci - ktoś kto się do tego zmusza - on nigdy nie będzie profitował. Ja lubię to co robię - ktoś może się nie zgadzać z tym co piszę - ale ja to wszystko staram się opisywać prostym - swoim językiem - wszystkiego tego wcześniej nie wiedziałem. Jak już pisałem - byłem kompletnym zerem w kwestii FX. Na początku nawet bałem się grać na demo - bo myślałem, że gdzieś, ktoś każe mi coś płacić :oops: Ale całą tą "zabawę" polubiłem dość szybko - nawet mimo braku zysków. I lubiłem - byłem z FX w dobrych i złych chwilach - także rozstawaliśmy się kilka razy - raz nawet na pół roku - ale po tych trudnych chwilach wracaliśmy do siebie - bogatszy o nowe doświadczenia i wiedzę. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że z FX będę już do samego końca... To jest to co lubię i kocham robić. I pewnie będę robił za 5, 10, 20, 40 lat - jeśli tylko dane mi będzie dożyć tak sędziwych lat.

Ciekawy jestem jak FX zmieni się w ciągu tych kilkudziesięciu lat.

Trochę się znowu rozpisałem - a miało być konkretnie.
Damfry pisze:Czemu ludzie reagują na daną sytuacje, a co musiało by się stać by przestali tak reagować? Jedyne co mi przychodzi do głowy to..... Musieli by przestać wierzyć, że to do czego są przyzwyczajeni nie dzieje się jak zwykle.... (to miałeś na myśli?)
Tak - to miałem na myśli.
Damfry pisze:Teoretycznie teraz na edku jesteśmy w miejscu skąd założyłbym kontynuacje wzrostów, ale tego nie rozegram, bo.... nie znam schematu... albo zwyczajnie mu nie ufam, bo widziałem wiele razy jak rynek się w takim miejscu zatrzymał, zbudował świecę do kontynuacji i zanurkował niżej.... Po czym poznać, że rynek będzie chciał kontynuować, to jest pytanie?
Piszesz, że nie znasz schematu - nie znasz klucza. Ale teraz napisz co Cię skłoniło do tedy aby konkretnie w tym miejscu i czasie liczyłeś na kontynuację wzrostu ???
Dadas pisze:Mylisz się bardzo co do jednej rzeczy:
My nie tradujemy z innymi ludźmi.
My tradujemy z automatami, z programami komputerowymi.
Dzisiejszy rynek to nie krzyczący ludzie na parkiecie, tylko tysiące komputerów ustawionych
w regałach w ogromniej sali o obszarze kilku boisk piłkarskich na Wall Street, plus wszystkie inne w
największych bankach żądzących tym rynkiem i ustalających międzybankowe kursy walut.
Ale kto tworzy programy ??? na jakiej podstawie tworzone są algorytmy postępowania ??? Tak się składa, że trochę się znam na temacie i co z tego, że gramy z programami ?? programy są stworzone na "obraz i podobieństwo" do ludzi - mają taki sam tok myślenia - nie wdając się w szczegóły. To nie jest tak, że program tworzy jakiś OBCY z innej galaktyki o całkowicie nieznanym i niezrozumiałym dla człowieka toku myślenia.

cdn... na razie pozdrawiam i życzę miłego weekendu - czas na odpoczynek - ten tydzień skończony na +203,2p = +13,46%.

:564: 8) 8) 8)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Dadas

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Co byś grał w tych sytuacjach?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
mosek
Gaduła
Gaduła
Posty: 107
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:13

Re: Droga do zwycięstwa - part 2

Nieprzeczytany post autor: mosek »

Co byś grał w tych sytuacjach?
stawiam na shorta 8)
'Chwytamy trend za jaja i wykręcamy tak, że się zesra pipsami. Nasz plan to trzymać się planu. Przejdziemy przez sesję jak gówno przez rurę.'

ODPOWIEDZ