Dzis chcialbym poruszyc dosc wazny temat z mojego punktu widzenia a mianowicie
Zafiksowanie sie na zaslyszanym pogladzie
Oc tu chodzi? Juz wyjasniam na swoim przykladzie.
Kazdy z nas ma inne wyobrazenie dlugosci okresow jakimi handluje. Dla jednych tydzien czasu trzymania otwartej pozycji bedzie sredni termin a dla kogos juz moze byc to termin dlugi. Ktos inny jeszcze moze powiedziec ze dla niego sytuacja jak zamyka pozycje w przeciagu tygodnia to bedzie intraday a inny z kolei ze to jest scalping bo on trzyma pozycje po kilka tygodni. Ile ludzi tyle wariacji na temat definicji "krotkiego, dlugiego, czy sredniego terminu"
No dobra ale gdzie tu problem koles widzisz?
Ano tu ze czlowiek czytajac, slyszac czy ogladajac wiadomosci ekonomiczne slyszy takie teksty ze np dolar jest w trendzie wzrostowym, ze jen sie oslabia, a audi jest za drogie. Takie informacje wchodza do naszej podswiadomosci czy tego chcemy czy nie i tam zostaja a nastepnie powoduja zamet w podejmowaniu decyzji o zajeciu przez nas pozycji.
Wiem, wiem nie kazdy ma z tym problem lub potrafil sie juz z tym uporac ale ja pisze jak to wyglada u mnie
Czytajac rozne komentarze ekonomiczne informacje te siedza mi w glowie i mieszaja w pionie decyzyjnym
Rozne opinie

miedzy soba wprowadzajac jeszcze wiekszy zamet. Zwlaszcza gdy opinia z portali informacyjnych jest w opozycji do sygnalu ktory daje mi moj system. I co zauwazylem to juz coraz wiecej razy te opinie zaslyszane sa czesto bledne lub mijaja sie z rzeczywistoscia. Cena mowi jedno a opinie drugie. I tu mam dla siebie zadanie domowe. Sluchac opini, brac je pod rozwage ale sluchac sie przede wszystkim swojego systemu i ceny. Jesli trabia ze dlugoterminowo dolar jest up a ty jestes krotkoterminowy i cena rowniez idzie w dol to sluchamy sie tego co widzimy. Kazdy musi sobie zdac sprawe co dla niego jest krotko czy dlugoterminowo i grac zgodnie ze swoimi zasadami. Musze popracowac jeszcze nad tym.
Wierze w swoj system i teraz musze jeszcze bardziej mu tylko zaufac i sobie rowniez. To co widac na ekranie jest wazniejsze od tego co mowia inni. Cena jest priorytetem. Musze byc bardziej elastyczny. Nie z zasadami lecz odbiorem rynku. Opinie oglupiaja mnie. (Ciekawe czy to nie celowe dzialanie spiskowcow

)