nunxt pisze:Dadas pisze:GBPNZD H4.
Potencjalnie w każdej z tych stref można było wchodzić w pozycję Short.
GBPNZDH4.png
GBPNZD H1:
Na H1 jest nawet więcej takich potencjalnych stref:
GBPNZDH1.png
Mylisz pojęcia,
nie wiem na co ty chcesz wchodzić na tym drugim zdjęciu, jak dla mnie tam są max 2 wejścia, a nie 6.
Właśnie po to używam formacji harmonicznych żeby filtrować tą liczbę wejść.
Widzisz ty już byś stracił 5 razy (ja 1, góra 2) - to się nie dziwię że trudno ci odrobić straty
Ja nic nie chcę.
Ja tylko napisałem w moim pierwotnym poscie, że mało doświadczony trejder na podstawie
takich harmonicznych niczego nie wskóra i w efekcie zapisze się na płatny kurs, na ogół.
To kolega zareagował skrajnie emocjonalnie i dopisał sobie kontekst, gdzie takiego nie było.
Kolega nie ma bladego pojęcia o mojej aktualnej strategii, która jest prosta i nie wymaga
główkowania na temat tysięcy aspektów technicznych i fundamentalnych.
50% skuteczności danego układu harmonicznego to jest tak samo jakby rzucić monetą, albo po prostu
pójść za intuicją, z tą tylko różnicą, że oszczędzamy sobie całej tej filozofii, doymślania się i główkowania.
Do tradowania nie są potrzebne żadne zwierzaki, tylko rozumienie podstaw ekonomii i działania rynków finansowych.
Do tradowania potrzebne jest rozumienie trendu.
Pozatym, potrzebna jest odpowiednia psychika i wiele lat doświadczenia.
Ja podziwiam takich ludzi jak NEN, który stworzył ZUP.
Natomiast nie popieram tych, którzy biorą gotowce i tylko implementują w sprytne web-aplikacje w celach
ostatecznie zarobkowych, pokazując na obrazkach jakie to rewelacyjne i przewidujące narzędzie jest.
Komuś, kto poznał dobrze HT oraz wszystkie inne aspekty tradowania, nie potrzebna będzie taka dodatkowa
aplikacja webowa, ponieważ np. ZUP tej osobie w zupełności wystarczy.
Taka aplikacja webowa jest skierowana do tej większej grupy początkujących, którym w oczy rzuci się to,
że przecież to narzędzie tak idealnie pokazuje, że to jest właśnie to!
Taki początkujący lub mało wiedzący trader założy, że skoro ktoś stworzył coś takiego,
to musi być bardzo mądry i wie co robi.
Potem założy, że skoro on nie jest w stanie zarabiać stosując narzędzie, to najwyraźniej ma za mało wiedzy, i
zacznie tej wiedzy szukać, i ją znajdzie najpewniej zaraz na tej samej stronie www.
Są już takie serwisy, które otwarcie oferują usługę płatną i zawierają wszystkie te elementy, nad którymi
omawiane tutaj persony dopiero pracują, czy też starają się zaimplementować.
Bardzo rozbudowane, ładnie zaprezentowane, pełne listy wszelakich instrumentów, układów live, układów
dokonanych, układów rozwijających się, tylko najeżdża się kursorem, wyskakuje mini wykres, klikasz, masz większy,
klikasz i masz pełonowymiarowy. Cuda na kiju, jednym słowem.
nunxt pisze:ty jak idziesz do pracy to nie oczekujesz wypłaty, jesteś wolontariuszem - wątpię.
Od 1989 do pracy chodziłem sporadycznie.
Ostatnia moja przygoda z pracodawcą skończyła się w roku 1999.
Od tego czasu nie byłem "w pracy" ani razu.