Brak motywacji do gry...

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
luxtorpeda

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: luxtorpeda »

freakout pisze:jestem typowym indywidualistą, wszystko lubię robić sam i wiem że takie "zamieszanie" wprowadziłoby sporo złego do mojej gry
Bardzo dobre podejście. Większość to frajerzy, jeśli chcesz być od nich lepszy musisz sam wymyślić coś oryginalnego.
freakout pisze:bardzo, ale to bardzo istotnym problemem w moim przypadku jest właśnie ten cholerny perfekcjonizm
Druga dobra cecha - jeśli nie będziesz zadowalał się byle czym (jak większość bawiących się w giełdę, co ich podnieca 30% skuteczności), to zajdziesz bardzo daleko.
freakout pisze:generalnie jest jakiś wewnętrzny strach przed dużymi pieniędzmi, bo w większości to co łatwo przychodzi równie łatwo odchodzi, a jak się człowiek szybko wzbogaca to mu głupoty do głowy przychodzą i nie wiem, a raczej nie znam siebie na tyle żeby wiedzieć jak zareaguję na to jak mi się powiedzie
Jak będziesz gotowy na duże pieniądze to wtedy się one pojawią i nie będziesz miał problemów z nimi - po prostu droga do nich wykształci w Tobie odpowiednie cechy.

Xkr
Bywalec
Bywalec
Posty: 13
Rejestracja: 17 lip 2014, 20:07

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: Xkr »

michal_fun pisze:jeszcze chyba nie slyszalem o osobie ktora sie boi tego sie sie jej powiedzie :D
Z wielka kasa idzie wielka odpowiedzialnosc, jesli ktos nie mial stycznosci z takimi pieniedzmi wczesniej to mu moze odbic szajba a to juz wiaze sie z licznymi konsekwencjami, sporo zalezy tez od tego co, ktro przezyl wczesniej, jakie ma podejscie do siebie i do swiata, wszystko kryje sie w naszej psychice stety lub nie

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: freakout »

luxtorpeda pisze:
freakout pisze:bardzo, ale to bardzo istotnym problemem w moim przypadku jest właśnie ten cholerny perfekcjonizm
Druga dobra cecha - jeśli nie będziesz zadowalał się byle czym (jak większość bawiących się w giełdę, co ich podnieca 30% skuteczności), to zajdziesz bardzo daleko.
coś w tym jest, ale z drugiej strony wiem że gdy chce się mieć bardzo wysoką skuteczność i na każdym kroku dba się o to to wtedy zaczyna się popełniać głupie błędy :) nie wiem czy dzieje się to z tego powodu że za bardzo chcę, czy tak po prostu musi być...
luxtorpeda pisze:
freakout pisze:generalnie jest jakiś wewnętrzny strach przed dużymi pieniędzmi, bo w większości to co łatwo przychodzi równie łatwo odchodzi, a jak się człowiek szybko wzbogaca to mu głupoty do głowy przychodzą i nie wiem, a raczej nie znam siebie na tyle żeby wiedzieć jak zareaguję na to jak mi się powiedzie
Jak będziesz gotowy na duże pieniądze to wtedy się one pojawią i nie będziesz miał problemów z nimi - po prostu droga do nich wykształci w Tobie odpowiednie cechy.
dlatego postanowiłem że od dzisiaj znowu wracam do skalpowania :) gram w oparciu o ten sam system, zresztą mogę go stosować i w długim, i w krótkim terminie, ale chcę sprawdzić swoje obecne umiejętności, zbudować jakieś sensowne depo, podreperować psychę jeśli chodzi o fx i dopiero wtedy będę startować z EA które posiadam :) póki co nie czuję się na siłach, a obciążenie psychiczne zawsze destruktywnie działa na grającego, co już niejednokrotnie odczułem :) myślę że do zimy się z tym ogarnę, ale narazie poskubię coś na małym koncie, porobię te 20-30 trejdów dziennie (cel 100-200 pipsów dziennie) i jeżeli dobrze mi będzie szło to będę kombinować dalej ;) test zamierzam skończyć jakoś w końcówce sierpnia i dopiero wtedy będę wiedzieć na czym stoję :P


pozdrawiam :)

JAREK67
Maniak
Maniak
Posty: 2143
Rejestracja: 13 lip 2006, 11:21

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: JAREK67 »

freakout pisze: chcę ..... podreperować psychę jeśli chodzi o fx ................ porobię te 20-30 trejdów dziennie (cel 100-200 pipsów dziennie)
Jasne, już to widzę. :roll:

luxtorpeda

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: luxtorpeda »

freakout pisze:coś w tym jest, ale z drugiej strony wiem że gdy chce się mieć bardzo wysoką skuteczność i na każdym kroku dba się o to to wtedy zaczyna się popełniać głupie błędy :) nie wiem czy dzieje się to z tego powodu że za bardzo chcę, czy tak po prostu musi być...
Wysoka skuteczność nie wynika z siedzenia przy wykresach przy zaciśniętych pośladkach. Jest on efektem doświadczenia, dobrej (i co najważniejsze popartej logiką) wiedzy i chęci poszukiwania czegoś nowego. Większość tutaj zatrzymała się na swoich "systemach" i będą tak orać przez najbliższe lata po parę procent rocznie.
freakout pisze:dlatego postanowiłem że od dzisiaj znowu wracam do skalpowania :)
Ja stanowczo odradzam skalpowanie. Czasy się bardzo zmieniły, wciąż można zarabiać tą metodą ale jest to bardzo trudne. W tej chwili rynki są opanowane przez maszyny, spready praktycznie już nie istnieją (dążą do zera) - rynki w skali mikro są praktycznie nie do opanowania przez człowieka, akcja dzieje się bardzo szybko i zanim się zorientujesz wszystko jest już w cenie. Jedyna szansa, to gra w perspektywie 1-3 miesięcy, tutaj automaty nie są w stanie pokonać człowieka.

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: freakout »

luxtorpeda pisze:Wysoka skuteczność nie wynika z siedzenia przy wykresach przy zaciśniętych pośladkach. Jest on efektem doświadczenia, dobrej (i co najważniejsze popartej logiką) wiedzy i chęci poszukiwania czegoś nowego. Większość tutaj zatrzymała się na swoich "systemach" i będą tak orać przez najbliższe lata po parę procent rocznie.
co prawda to prawda :) tutaj nikt nie łakomi się na zyski rzędu kilkudziesięciu procent dziennie, a zadowala ich góra 20-30 procent rocznie :) trochę to smutne bo widać że większość graczy jest mało ambitna i jak ktoś pokroju mojej osoby wyskakuje z niewyobrażalnym dla całej reszty zamiarem zbicia dużej sumy pieniędzy w krótkim czasie to od razu jest besztany z błotem, itd. :) osobiście mnie to śmieszy i zupełnie nie rusza, a to dlatego że wśród znajomych ze światka FX mam osoby które dokonywały i dokonują podobnych rzeczy, i co ciekawe - zachowują ciągłość i stabilność takich rezultatów :) nie są to sumy rzędu kilku milionów miesięcznie, ale w granicach 200-500 tysięcy złotych w skali miesiąca :) są wśród nich również tacy którzy po osiągnięciu zamierzonych celów odpuścili już sobie inwestowanie, bo zarobili na to co sobie zaplanowali, zabezpieczyli się na przyszłość i żyją sobie spokojnie, nie szastając przy tym sianem na lewo i prawo :) oczywiście miałem też styczność z takimi osobnikami którym po zbiciu fortuny odbiła palma i przewalili wszystko w dość krótkim czasie, rujnując sobie przy tym praktycznie całe życie :) jak widać są dwie strony tego medalu, ale mnie zyski rzędu kilku-kilkunastu procent miesięcznie zupełnie nie satysfakcjonują, a to dlatego że inwestowanie na giełdzie jest na tyle niesfornym zajęciem iż powinno ono odpłacać się nam godziwymi zarobkami :) takie jest moje zdanie ;)
luxtorpeda pisze:Ja stanowczo odradzam skalpowanie. Czasy się bardzo zmieniły, wciąż można zarabiać tą metodą ale jest to bardzo trudne. W tej chwili rynki są opanowane przez maszyny, spready praktycznie już nie istnieją (dążą do zera) - rynki w skali mikro są praktycznie nie do opanowania przez człowieka, akcja dzieje się bardzo szybko i zanim się zorientujesz wszystko jest już w cenie. Jedyna szansa, to gra w perspektywie 1-3 miesięcy, tutaj automaty nie są w stanie pokonać człowieka.
w moim przypadku jeśli chodzi o skalpowanie to większego problemu nie ma, jestem w stanie zebrać spokojnie kilkadziesiąt pips w ciągu godziny, inwestując na kilku parach i zbierając z każdego trejda po 5-10 pips :) jedynym minusem tego stylu gry jest to że szybko nuży i po dłuższym czasie po prostu wykańcza umysł :P dlatego też stale dopracowuję swój główny system który ma za zadanie wyłapać kilka dobrych okazji w ciągu dnia, zarobić te kilkadziesiąt procent depo i mieć spokój :)

a skoro już jesteśmy przy tym temacie to chyba znalazłem powód który odbierał mi motywację do gry... mianowicie - najzwyczajniej w świecie wybrałem sobie zły interwał czasowy do analizy :P docelowo głównych sygnałów miałem szukać na H4, a potem na H1, M30 i M15 szukać potwierdzenia, i z M15 wchodzić z wąskim SL'em w główny trejd :) jednakże po obserwacji wykresów H4 z paru ostatnich dni zauważyłem że za bardzo mota mi się ten interwał z D1 i robi zbyt dużo zamieszania, dlatego postanowiłem że będę grać według trendu z D1, a sygnałów zgodnych z trendem szukać na wcześniej wspomnianym przedziale H1, z potwierdzeniem na M30 i M15 :) zobaczę jak to wyjdzie w praniu, ale po dzisiejszej nocy zauważyłem że na D1 zdecydowanie łatwiej jest mi zidentyfikować trend i przewidzieć następną świecę, aniżeli na H4 :) na H4 jest jednak zbyt dużo szumów, łatwo coś przeoczyć, a pamiętam że już kiedyś jak grywałem na D1 to takich problemów nie było :) cóż, pozostaje mi teraz posiedzieć trochę przy wykresach, poprzeglądać i porobić jakieś analizy, a potem już tylko przystąpić do testów :d


pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
sureshot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1155
Rejestracja: 15 mar 2012, 12:30

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: sureshot »

zarabiasz i zarabiasz i tyle zarabiasz , ze juz ci sie nawet nie chce zarabiac, mnozysz konto wielokrotnie na danych, potem po kilkadziesiat pipsow na godzine, kilkadziesiat procent dziennie :):):), z tym ze musisz podreperowac psychike i miec jakies sensowne konto to chyba zartowales z twoim skillem to tydzien chyba powinien wystarczyc, (przeciez chyba nie wydales wszystkiego na tego robota??), zal ci ludzi ktorzy nie zarabiaja jak ty po kilkadziesiat procent dziennie, a teraz dzien pozniej zmieniasz zdanie, ze to jednak nadal nie to, freakout mam nadzieje ze bedziesz kontynuowal ten watek jeszcze dlugo, bo minelo niewiele czasu juz zdazyles sie wzbogacic na piramidowaniu na danych, potem na skalpie (30 trejdiow dziennie, kilkadziesiat procent), teraz zmieniasz interwal czasowy , by poczuc sie lepiej, czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy, i nikt cie nie miesza z blotem, to bardziej podchodzi pod ten mistrzowski watek, ale jeszcze daleko zebys go pobil ;);), musialbys zaczac zarabiac procent kapitalu zysku

http://forex-nawigator.biz/forum/rachun ... 22132.html

adv

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: adv »

sureshot pisze:zarabiasz i zarabiasz i tyle zarabiasz , ze juz ci sie nawet nie chce zarabiac, mnozysz konto wielokrotnie na danych, potem po kilkadziesiat pipsow na godzine, kilkadziesiat procent dziennie :):):), z tym ze musisz podreperowac psychike i miec jakies sensowne konto to chyba zartowales z twoim skillem to tydzien chyba powinien wystarczyc, (przeciez chyba nie wydales wszystkiego na tego robota??), zal ci ludzi ktorzy nie zarabiaja jak ty po kilkadziesiat procent dziennie, a teraz dzien pozniej zmieniasz zdanie, ze to jednak nadal nie to, freakout mam nadzieje ze bedziesz kontynuowal ten watek jeszcze dlugo, bo minelo niewiele czasu juz zdazyles sie wzbogacic na piramidowaniu na danych, potem na skalpie (30 trejdiow dziennie, kilkadziesiat procent), teraz zmieniasz interwal czasowy , by poczuc sie lepiej, czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy, i nikt cie nie miesza z blotem, to bardziej podchodzi pod ten mistrzowski watek, ale jeszcze daleko zebys go pobil ;);), musialbys zaczac zarabiac procent kapitalu zysku

http://forex-nawigator.biz/forum/rachun ... 22132.html
bingo :564:

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: freakout »

sureshot pisze:zarabiasz i zarabiasz i tyle zarabiasz , ze juz ci sie nawet nie chce zarabiac, mnozysz konto wielokrotnie na danych, potem po kilkadziesiat pipsow na godzine, kilkadziesiat procent dziennie :):):), z tym ze musisz podreperowac psychike i miec jakies sensowne konto to chyba zartowales z twoim skillem to tydzien chyba powinien wystarczyc, (przeciez chyba nie wydales wszystkiego na tego robota??), zal ci ludzi ktorzy nie zarabiaja jak ty po kilkadziesiat procent dziennie, a teraz dzien pozniej zmieniasz zdanie, ze to jednak nadal nie to, freakout mam nadzieje ze bedziesz kontynuowal ten watek jeszcze dlugo, bo minelo niewiele czasu juz zdazyles sie wzbogacic na piramidowaniu na danych, potem na skalpie (30 trejdiow dziennie, kilkadziesiat procent), teraz zmieniasz interwal czasowy , by poczuc sie lepiej, czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy, i nikt cie nie miesza z blotem, to bardziej podchodzi pod ten mistrzowski watek, ale jeszcze daleko zebys go pobil ;);), musialbys zaczac zarabiac procent kapitalu zysku

http://forex-nawigator.biz/forum/rachun ... 22132.html
kurcze, jak ja uwielbiam takie posty :d już straciłem w pewnym momencie nadzieję że nikt tu nic głupiego nie napisze a tu niespodzianka :lol: po pierwsze - nie wiem gdzie wyczytałeś że piramiduję na danych (not sure if trolling or not), po drugie - na skalpie w moim przypadku nie zrobię więcej niż kilka procent dziennie bo zwyczajnie nie chce mi się dziobać po kilka pipsów cały dzień - godzina, góra dwie wystarczą, a po trzecie - w głównym systemie który bazuje na wcześniej omawianym w tym temacie EA zmieniłem interwał czasowy i wyszedłem na tym zdecydowanie lepiej, bo rynek dzisiaj był dla mnie o wiele bardziej czytelny aniżeli 2 dni temu :) widzisz, ja potrafię się do wszystkiego dostosować - a jak z tym jest u Ciebie? bo wyczuwam że chyba sobie nie radzisz, a stwierdzam to po tym że z Twojego postu bije jakaś dziwna zawiść, frustracja i niedowierzanie, ale na mnie nie licz bo nie mam zamiaru tutaj nikomu nic udowadniać ;) ten wątek został założony tylko i wyłącznie po to aby rozwiązać problem z którym nie potrafiłem sobie sam poradzić, a że wczoraj okazał się on być banalny to już nie ma większego znaczenia - tym bardziej się cieszę że w końcu wiem o co chodziło :)

a jeśli chodzi o dziennik 4expage to jak dla mnie słabe prowo - Twój post w odróżnieniu do mojego wątku pasuje tam zdecydowanie lepiej, także poćwicz ;)


pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Michał-fx
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 430
Rejestracja: 01 lut 2014, 19:10

Re: Brak motywacji do gry...

Nieprzeczytany post autor: Michał-fx »

no i w czym tkwil problem z ta motywacja ?
Myśleć i działać jak Goldman !

Zablokowany