Szkolenia - Czy warto?

[nortonx]

To co niektórzy tu reklamujący się wypisują o szkoleniach pokazując jakieś swoje metody i jeszcze bezczelnie żądając za to pieniędzy było dobre przed kryzysem, kiedy ludzie mieli kasę i byli chciwi. Teraz zasadą powinno być bezpłatne szkolenie

Każdy kto daje się jeszcze nabierać na tzw. "szkolenia" o których napisałem w pierwszym zdaniu nic się po prostu nie nauczył. Mam nadzieję, że takich jest to niewielu

W końcu znalazłem wolna chwile aby odpisać, apropo bezczelnych żądań ja tu takowych nie widzę.

Bezpłatne szkolenie to jest myś l ale patrząc na rynek walutowy w Polsce to chyba takowych nie brakuje prawda ????
W zasadzie każdy licencjonowany broker organizuje szkolenia stacjonarne i on -line, za free tym bardziej na stacjonarnych to jeszcze w cenie biletu na autobus oferuje : Kawę herbatę i ciastko co jest w większości większym wabikiem niż informacje przekazywane na miejscu.

Ale spójrzmy na to od strony biznesowej czy podawana porcja wiedzy da nam przewagę na rynku gdy nauczymy się rozpoznawać pin bara lub autorską formacje składającą się z cyklu z trzech innych fal pro HWC kiedyś byłem na takim stacjonarnym szkoleniu polecam fajnie było bo dostałem smycz kartki i długopis grunt to nie przepłacać i nie wyjść z pustymi rękami.
Po takim czymś budujemy wrażenie że broker daje nam wiedzę z najwyższej pułki abyśmy zarabiali na tym rynku warto zadać sobie pytanie czy oby na pewno tak jest ????

Czy oby na pewno ten rynek został stworzony abyśmy wszyscy rozpoznawali pin bara i zarabiali???? aby móc kupować jachty i drogie samochody oraz domy w Hiszpanii która będzie z czasem stolicą najlepszych traderów

Jeśli ocenimy realnie przeciwko komu gramy czyli : przeciwko graczom którzy mają biura po kilka pięter oraz sztaby ludzi którzy im dostarczają informacje za które słono płacą oraz kolejne sztaby które te informacje analizują i zanoszą do traderów.

A według nas zapewne ta publika tez pracuje na podstawie formacji świecowej lub przecinających się średnich kroczących mając w swoim arsenale niezawodną platformę Mt4.

Tak naprawdę gdyby ktoś popatrzał na to z innej strony to jak określił mój znajomy to wygląda na walkę aborygena przeciwko czołgowi gdzie aborygen ma wiadomo jakie szanse prawda???? chyba że 5% szans przeciwko 95% daje spore pole do popisu

Podsumowując nikt nie jest zainteresowany abyśmy zarabiali oprócz nas samych a więc warto się zastanowić nad tym nie jakie szkolenie wybrać a co pozwoli nam zwiększyć nasze szanse na tym rynku i jaki kierunek obrać aby nie oszukiwać się.

Pozdrawiam.

[silveRbull]

Witam

Słusznie powiedziałeś. To nie bary, pinbary i inne tam dyrdymały jakich uczą na szkoleniach powinny nas interesować. Profesjonaliści nie grają setupów, formacji etc. tylko czystą cenę. Ba, giełda nawet nie składa się z interwałów czasowych. Na giełdzie jest tylko jeden czas, zlecenia i cena. Platforma którą dostarcza nam broker tylko konwertuje lepiej lub gorzej czystą informację na rozmaitego rodzaju wykresy. Czego zatem uczą nas na szkoleniach....? Odpowiedź jest banalna. Uczą nas jak być hieną cmentarną i handlować świeczki.

Pozdrawiam

[nortonx]

Profesjonaliści nie grają setupów, formacji etc. tylko czystą cenę

Witam, odnosząc się do kwestii nie grają formacji to nie jest dokońca prawda, graja formacje ale nie składające się z świec a z czystych układów na poziomie cenowym zleceń ASK&BID.
Świece tworzą własnie ci panowie którzy mają czym inwestować natomiast na dobrą sprawe można narysować absolutnie każdą świece. Np. większość zgodnie z zasadami czeka na zamknięcie świecy ale dość często zdarza się tak że już jest po fakcie!!! np. jak my w mt4 widzimy świece która własnie się zamyka to dość często jest tak że publika która utworzyła daną świece już wychodzi z rynku a my jako doświadczeni operatorzy formacji wchodzimy w rynek po fakcie i zachwilę witamy sl

Ci którzy grają intraday ale z taśmy i mają swoje charakterystyczne układy czytania tylko ceny i czasu ale aby mieć takie podstawowe informacje taśma i open book jest potrzeba czegoś więcej niż tylko mt4. Np uważam że mt4 jest to najlepsza platforma pod względem rysowania i dodawania masy wskaźniczków

Podsumowując pomimo ze niektórym z was może się wydawać że już umie wystarczająco na tym rynku to jesteście w błędzie, podobnie jak to ze wystarczy wam wasza wiedza aby czerpać z tego rynku takie korzyści jakie sobie wymarzyliście.

Szkolenia czy warto ???? moja odpowiedź brzmi tak warto ponieważ warto poszerzać swój zakres wiedzy która pomoże nam w późniejszych etapach traderskiego rozwoju (ja osobiście pomimo swojej wiedzy na temat rynku itak dalej mam chęć wzięcia w nich udziału udziału w niektórych szkoleniach ponieważ wychodzę z założenia im więcej rozumuje tym więcej na rynku zainkasuje ) i nie mówie tu o takich szkoleniach typu nowe spojrzenie na świece japońskie z zastosowaniem linii trendu oraz zniesien fibo

Dajcie sobie minimum rok na naukę wypracujcie statystykę ale ciągle stawiajcie nacisk na rozwój swoich umiejętności.
Pozdrawiam.

[Pablo90]

Swoją drogą to śmieszne, że ktoś prowadzący szkolenia nie chce pokazać swoich prawdziwych wyników. Przecież co to za tajemnica? Jeśli ktoś nie chce pokazać jakimi pieniędzmi zarządza zawsze może założyć osobne konto testowe z jakąś mniejszą kwotą. Jeśli chcesz skorzystać z jakiegoś szkolenia - zawsze proś o wyniki na koncie rzeczywistym.

[bbq]

Jeśli chcesz skorzystać z jakiegoś szkolenia - zawsze proś o wyniki na koncie rzeczywistym.

To da się zrobić niewielkim kosztem, tylko trzeba trochę czasu. I nie mówię tu o paint-przeróbkach itd...
Klient patrzy na wyniki i już liczy wirtualną kasę, chwilę potem robi przelew za kurs i pozamiatane.

Po kursie siada do platformy. Chwilę po:
a) zaczyna się głowić w którym miejscu on sam robi błąd,
b)potem przychodzi czas na refleksje "...nabrali mnie? ale przecież pokazywali wyniki yyy..."

Sam byłem kiedyś u jednego z ex-guru tego forum.
Złego słowa powiedzieć nie mogę, bo od samego początku sprawa była jasno postawiona, bez zbędnego nawijania makaronu na uszy.
"Panowie na to trzeba czasu, czasu i jeszcze trochę czasu"

Gdybym dzisiaj miał zapłacić za "pewne" szkolenie to :
-wyniki wstecz a z rok jak najbardziej mile widziane,
-to samo w przód, czyli patrzenie komuś na ręce min rok (zwrot mniej więcej na tym samym poziomie)
Patrzenie komuś na ręce, czyli handel praktycznie dzień w dzień, bez jednorazowych strzałów, które pozwolą pokryć straty i wyjść na jakiś tam +.

Po spełnieniu tych warunków, mógłbym położyć na stół nawet 20k.

Ps. Andriej pozdrawiam, pamiętać nie możesz bo i jak. Prowadziłeś gościnnie szkolenie u Henia. Widzę dalej ten sam avatar, a i stopka się nie zmieniła
Pzdr.

[nortonx]

Ps. Andriej pozdrawiam, pamiętać nie możesz bo i jak. Prowadziłeś gościnnie szkolenie u Henia. Widzę dalej ten sam avatar, a i stopka się nie zmieniła
Pzdr.

Witam, no niestety nie kojarzę cię w końcu to dawne dzieje i parę dobrych lat temu było, zawsze możesz się odezwać na skype jak będziesz chciał, pozdrawiam.

Swoją drogą to śmieszne, że ktoś prowadzący szkolenia nie chce pokazać swoich prawdziwych wyników

No niestety jest to śmieszne ale realia są takie że opowiadając jak trzeba było zrobić na histori a zrobić to w rzeczywistości gdy w grę wchodzą czynniki takie jak rzeczywista strata pieniężna i towarzyszące emocje podczas handlu odróżniają teoretyka od praktyka.

Swoją drogą opowiadanie jak trzeba było zrobić jest bezpieczniejszym rodzajem działalności niż aktywny handel na rynkach.
Wracając do kwestii "że ktoś prowadzący szkolenia nie chce pokazać swoich prawdziwych wyników" warto zrozumieć jedno że ciężko jest połączyć rzeczywisty handel na rynku oraz jednoczesne tłumaczenie komuś co jak i dlaczego zrobił.
Pozatym często słyszałem opowieści typu wystarczy poświecić na ten biznes 1h dziennie dzięki czemu zbudujesz swoją niezależność finansową, totalna bzdura chyba że będę pracował na wysokich tf z zleceniami oczekującymi bez stopa z uśrednieniem ale na taką zabawę alaa gruba ryba jest potrzebna gruba kasa.
I skoro się tego nie posiada można o tym zapomnieć zanim ktoś powie że są przycież konta mikro!!! są podobnie jak i nano pytanie w które miejsce ma nas zaprowadzić handel takimi kontami ???? Na myśl, przychodzi mi tylko jedno oswojenie się z wielkościami pozycji w celu wybudowania komfortu psychicznego.

Jako podsumowanie napisze że nie spotkałem się w Polsce ze szkoleniowcami posiadającymi wyniki powód dlaczego ich nie posiadają jest oczywisty. Pragnienia typu chciałbym mieć wyniki a mieć to zupełne różne rzeczy.

Warto sobie zadać pytanie cóż takiego wyróżnia was lub forex guru od 95% chętnych znaleźć się w 5% zarabiających.
Jeżeli nic oprócz marzeń to warto dać sobie spokój, ale jeżeli jesteście gotowi na dłuższy dystans i macie stalowe nerwy potraficie się uczyć na swoich porażkach i błędach innych, jesteście gotowi wykonywać te same czynności systematycznie na przełomie lat nie otrzymując od rynku nic, to może jeśli wytrwacie coś z was będzie.

I pamiętajcie że niema tu żadnych magicznych systemów jak by nie były one promowane w necie. Jedynym dobrym systemem jest praca z systematycznością działania oraz statystyką RR3:1 70% strat 30% zysk = miesiąc zamykacie na plus!!!! z bardzo dobrym wynikiem

Na zakończenie apropo wyników to że np. szkoleniowiec lub trader ma wyniki np.30%strat 70% zysk wcale nie oznacza że wy po szkoleniu będziecie je mogli wygenerować!!!!! Ponieważ to będzie już zależało tylko i wyłącznie od was.

Pozdrawiam.

[balwi]

Ja byłem na jednorazowym szkoleniu i mogę powiedzieć, że sporo z niego wyniosłem. Dziś mi to pomaga.

[SpartanTrade]

Witam.

Ostatnio na rynku obecne są dwa żółwiowe projekty szkoleniowe:

- związany z Rafałem Glinickim i metodą VSA oraz

- związany z Maxem Idzikiem - Traders Center

obaj Panowie są aktywnymi traderami. Znacie ich może oraz skuteczność ich szkoleń ???

Będę wdzięczny za wszelkie informacje.

[for-ex]

Czytam watek i przepraszam jezeli sie powtorze .

Szkolenia u brokera to tuczenie przed zarznieciem twojego portfela.
Szkolenie faktycznie powinno zawierac elementy analityczne i informacje z kad brac informacje .
Oraz przed szkoleniem indormacje dla nauczyciela gdzie masz konto aby pierwszy punkt szkolenia
przedstawil jak twoj broker chce cie ograbic i jak masz sie bronic .
- nie uczciwe bonusy
- robione wykresy
i cala masa drobnych akcji jak mrozenie platform przerwy w handlu itp.

tu pojawia sie temat czystej ceny - kazdy jest podatny na to widzi jak idzie fajna laska to wielu z nas zerknie przez chwile
a co dopiero jak gapimy sie godzinami w wykres .

dalej spread dzwignia money managment - to ma wiecej sensu jak sie wydaje wszyscy wiedza o co chodzi ale zawsze mozna sie dowiedziec czgos nowego od kogos kto na tym rynku siedzi kilka lat wiecej od innych .

kwestie systemow formacji swiecowych mozna wyslac mailem jak ktos tego nie rozumie szkoda czasu na szkolenie to trzeba opanowac tylo po co jak wykresy nie sa adekwatne i w wielu wypadkach ida tylem do przodu formujac formacje np. spadkowe po to by odbijac w gore takie fajne techniki brokerow .

wiec szkolenie to nauka jak przetrwac nie cukierkowe wizje willi samochodow - to moze sie ziscic jak masz kilka mln usd nie inwestuj zostan brokerem

Szkolenie powinno wyjasnic takze ze konto u brokera to twoja umowa z brokerem nie z rynkiem - to lekka roznica .
Dlatego warto wiedziec ja k sia zabezpieczyc jak mozna zarabiac w sposob bezpieczny i ile mozna zarobic .
Bo nie mozna zarobic wiece niz nie okresli inaczej wchodzi sie w hazard - a szkolenie powinno zawierac takze informacje jak zrobic hazadr bezpiecznym - zadnemu brokerowi takie szkolenie nie bedzie sie podobalo wiec jak oni moga je organizowac

Reasumujac szkolic mozna i trzeba ale szkolmy jak zarabiac bronic sie chronic kapital .
Jezeliszkolenie ma byc fachowe nie bedzie tanie bo specjalista ma co robic.
i ewentualnie moze przeszkolic kilka osob w miesiacu - otwarte szkolenia z dlugopisami uwazam za strate czasu .

[Michał-fx]

a co sadzicie o szkoleniach jakie robia Kozak, Investio, FxFlamer, Panowie z ForexTrader, ForexUniversity itp
Glownie to ich szkolenia posiadam, ponad 10 GB wszystkiego i na tym sie szkole. Jest sens czy szkoda czasu ?