To akurat mógłbyś rozwinąć skoro już napisałeś Marcin...Stforex pisze:Ja jednak zachęcam do zawierania znajomości i tworzenia grup.![]()
Pozdrawiam
Marcin
Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
"If music is dying musicians are killing it" - MP
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
No ale co tu rozwijać, wielu traderów rozmawia sobie na skypie czy gadu-gadu przesyłając wzajemne analizy, wymieniając się wiedzą i pomysłami. Forum to taki duży kolektyw, za duży, żeby był efektywny. Ale na forum można znaleźć bardzo fajnych ludzi. Przykład wątek kawowy niegdysiejszy - abstrahując od pewnych niesnasek była to jakaś grupa traderów. No więc masz ludzi z którymi gadasz na priv, masz jakąś grupę na forum czy swoje ukryte forum i wspólnie tradujecie. Dla mnie osobiście było to bezcenne, bo zobaczyłem różne podejścia do tematu, nierzadko koledzy traderzy wytykali mi bolesne błędy. Na forum zaraz się robi jatka, zresztą nikt nie lubi publicznej krytyki, prywatnie trzeba to przełknąć i szukać rozwiązań, zwłaszcza jeśli ten ktoś może i chce Ci pomóc.
-
- Gaduła
- Posty: 120
- Rejestracja: 26 kwie 2014, 13:24
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
Od dłuższego czasu szukam konkretnych odpowiedzi na pytanie w temacie. Bezskutecznie.
Moim zdaniem gra na walutach jest grą o sumie zerowej lub nawet ujemnej. Po pierwsze waluty cierpią na inflację, a więc utratek wartości. Trzymając walutę posiadacz jest zawsze "w plecy". Dodatkowo płaci odsetki (punkty swapowe) za zadłużenie, żeby ją kupić. Dodatkowo płaci prowizję lub spread za zakup i sprzedaż. Po drugie brokerzy stosują metody generujące koszty po stronie klienta, żeby zarobić na nim jak najwięcej, np. czesanie stopów, rekwotowania, rozrzerzanie spreadu, "pomyłki" w systemie lub podawanych kursach, blokowanie dostępu podczas wysokiego zaangażowania itd.
Brak rozeznania, znajomości tematyki, słaba psychika, przeinwestowanie (dźwignia) itp. występują tak samo podczas gry na innych rynkach (np. futuresy na GPW), więc nie wyjaśniają dlaczego na forexie udział stratnych inwestorów jest większy. To, co odróżnia forex i stanowi przyczynę wyższego odsetku stratnych są moim zdaniem: ujemna stopa zwrotu za walut i łupienie przez brokerów.
Moim zdaniem gra na walutach jest grą o sumie zerowej lub nawet ujemnej. Po pierwsze waluty cierpią na inflację, a więc utratek wartości. Trzymając walutę posiadacz jest zawsze "w plecy". Dodatkowo płaci odsetki (punkty swapowe) za zadłużenie, żeby ją kupić. Dodatkowo płaci prowizję lub spread za zakup i sprzedaż. Po drugie brokerzy stosują metody generujące koszty po stronie klienta, żeby zarobić na nim jak najwięcej, np. czesanie stopów, rekwotowania, rozrzerzanie spreadu, "pomyłki" w systemie lub podawanych kursach, blokowanie dostępu podczas wysokiego zaangażowania itd.
Brak rozeznania, znajomości tematyki, słaba psychika, przeinwestowanie (dźwignia) itp. występują tak samo podczas gry na innych rynkach (np. futuresy na GPW), więc nie wyjaśniają dlaczego na forexie udział stratnych inwestorów jest większy. To, co odróżnia forex i stanowi przyczynę wyższego odsetku stratnych są moim zdaniem: ujemna stopa zwrotu za walut i łupienie przez brokerów.
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
openinvestment pisze:Od dłuższego czasu szukam konkretnych odpowiedzi na pytanie w temacie. Bezskutecznie.
W lesie też masz problem ze znalezieniem drzew?2) Ignorancja,
3) Brak wiedzy,
4) Brak doświadczenia,
5) Strach,
6) Nadzieja
dlatego, ze wystarczy wypelnic formularz, zasilic rachunek i kliknac chociaz raz w kup lub sprzedaj aby zostac "inwestorem"
Do mnie od zawsze przemawiały proste przykłady i rachunek prawdopodobieństwa. Czy wydaje sie prawdopodobne aby mechanik z miesięcznym doświadczeniem potrafił zdiagnozować usterkę w samochodzie ? Czy mozliwe jest aby dokonał naprawy? Nie ma takiej opcji!!
Z tradingiem na rynku forex jest bardzo podobnie. Nie ma najmniejszych szans na sukces w żadnej dziedzienie jesli nie poświęcisz sie testom, zbudowaniu prototypów, doświadczeniom laboratoryjnym itp. Aby usiąc za sterem F1 trzeba przebyć długa drogę....a "większość wsiada prosto z ulicy"- rezultat oczywisty co potwierdzają statystyki.
Ponieważ nie potrafią inwestować
Gra wymaga bardzo dobrego przygotowania merytorycznego, znajomości zagadnień makroekonomicznych, znajomości analizy technicznej, rygorystycznego zarządzania ryzykiem.
Dodam jeszcze , że większość ludzi którzy zaczynają na forexie jest nastawionych na szybki zysk , ci ludzie przeczytali gdzieś , albo dowiedzieli się o tym jak niesamowite wyniki można osiągnąć z reklam brokerów . Oczywiście po miesiącu gry na demo decydują się na "inwestycję" , i tu po krótkim czasie zerują konto . Oczywiście nawet świetne przygotowanie merytoryczne niewiele da , kiedy nie potrafi się kontrolować własnej psychiki , a to odgrywa w inwestowaniu kluczową rolę , większość ludzi myśli w ten sposób , że jeśli uda mu się kilka zagrań pod rząd , to już jestem dobry . Nic tylko wpłacać kasę i ją kosić z rynku , taką postawę rynek zweryfikuje błyskawicznie .
oczywiście dla tego większość traci bo nie ma pojęcia co robi
to tak jak by ktoś latał na symulatorze i twierdził że ma licencje na wszystkie samoloty i może latać
kurcze siedze w tym biznesie ponad 5 lat i nie mam sposobu na zarabianie a reklamy twierdzą że po miesiącu można
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
Ludzie tracą bo mają za małe pieniądze żeby w ten biznes wchodzić. Chcą z kilkuset złotych zarabiać tysiące miesięcznie. Marzy im się, że to będzie źródło stałego, znaczącego dochodu. Oczami wyobraźni już kopią szefa w d... już porzucają szkoły (bo szkoda czasu) już wsiadają do wypasionych bemek i pędzą nimi na słoneczne plaże...
A tu dupa. Nie da się grając za 0.01 lota odłożyć na nic sensownego. Najwyżej jakieś skromne wakacje. Oczywiście jeśli się ma podstawowe źródło dochodów.
Kiedy przychodzi refleksja, że "życia nie starczy na spełnienie tych marzeń" wtedy zaczyna się ostra gra. I to jest właśnie początek końca.
Wtedy trzeba wygrać nie tylko z rynkiem, ale przede wszystkim stanąć do walki z samym sobą. Z emocjonalnym rollercoasterem. Ze strachem przed kolejną stratą, nadzieją że może jednak będzie zysk, frustracją że nie tak miało być, że "beemka nie dla mnie" i że szef jednak kopa nie dostanie.
Całe gadanie o systemach, analizach takich czy owakich można do kibla wrzucić i spuścić wodę jeśli sam jest dla siebie największym zagrożeniem.
Nie da się zarabiać pieniędzy bez ich posiadania.
A tu dupa. Nie da się grając za 0.01 lota odłożyć na nic sensownego. Najwyżej jakieś skromne wakacje. Oczywiście jeśli się ma podstawowe źródło dochodów.
Kiedy przychodzi refleksja, że "życia nie starczy na spełnienie tych marzeń" wtedy zaczyna się ostra gra. I to jest właśnie początek końca.
Wtedy trzeba wygrać nie tylko z rynkiem, ale przede wszystkim stanąć do walki z samym sobą. Z emocjonalnym rollercoasterem. Ze strachem przed kolejną stratą, nadzieją że może jednak będzie zysk, frustracją że nie tak miało być, że "beemka nie dla mnie" i że szef jednak kopa nie dostanie.
Całe gadanie o systemach, analizach takich czy owakich można do kibla wrzucić i spuścić wodę jeśli sam jest dla siebie największym zagrożeniem.
Nie da się zarabiać pieniędzy bez ich posiadania.
- niemiaszek
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5097
- Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
ale pocisnąłeś na maxaJAREK67 pisze:Ludzie tracą bo mają za małe pieniądze żeby w ten biznes wchodzić. Chcą z kilkuset złotych zarabiać tysiące miesięcznie. Marzy im się, że to będzie źródło stałego, znaczącego dochodu. Oczami wyobraźni już kopią szefa w d... już porzucają szkoły (bo szkoda czasu) już wsiadają do wypasionych bemek i pędzą nimi na słoneczne plaże...
A tu dupa. Nie da się grając za 0.01 lota odłożyć na nic sensownego. Najwyżej jakieś skromne wakacje. Oczywiście jeśli się ma podstawowe źródło dochodów.
Kiedy przychodzi refleksja, że "życia nie starczy na spełnienie tych marzeń" wtedy zaczyna się ostra gra. I to jest właśnie początek końca.
Wtedy trzeba wygrać nie tylko z rynkiem, ale przede wszystkim stanąć do walki z samym sobą. Z emocjonalnym rollercoasterem. Ze strachem przed kolejną stratą, nadzieją że może jednak będzie zysk, frustracją że nie tak miało być, że "beemka nie dla mnie" i że szef jednak kopa nie dostanie.
Całe gadanie o systemach, analizach takich czy owakich można do kibla wrzucić i spuścić wodę jeśli sam jest dla siebie największym zagrożeniem.
Nie da się zarabiać pieniędzy bez ich posiadania.


w ten o to piękny sposób zakończyłeś całą dyskusję...nic dodać nic ująć


największym kosztem w tym biznesie jest czas poświęcony na zrozumienie o co w tym naprawdę chodzi...
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
Znam tylko jednego człowieka, który grając SWOIM kapitałem doszedł do salda z sześcioma zerami. Tylko że osiągnął to otwierając pozycje za kilkaset tys. pln. To nie była rozgrywka typu "wszystko albo nic". Po prostu stać go było na to. Dzięki temu jego dążenie do milionów było jak najbardziej uprawnione. Zresztą nie były to pewnie jego największe pieniądze jakie zarobił w życiu.
Bez kapitału się nie da. Bez kapitału pozostają tylko marzenia.
Bez kapitału się nie da. Bez kapitału pozostają tylko marzenia.
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
da sieJAREK67 pisze:Znam tylko jednego człowieka, który grając SWOIM kapitałem doszedł do salda z sześcioma zerami. Tylko że osiągnął to otwierając pozycje za kilkaset tys. pln. To nie była rozgrywka typu "wszystko albo nic". Po prostu stać go było na to. Dzięki temu jego dążenie do milionów było jak najbardziej uprawnione. Zresztą nie były to pewnie jego największe pieniądze jakie zarobił w życiu.
Bez kapitału się nie da. Bez kapitału pozostają tylko marzenia.
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
Przykro miJAREK67 pisze:Znam tylko jednego człowieka, który grając SWOIM kapitałem doszedł do salda z sześcioma zerami. Tylko że osiągnął to otwierając pozycje za kilkaset tys. pln. To nie była rozgrywka typu "wszystko albo nic". Po prostu stać go było na to. Dzięki temu jego dążenie do milionów było jak najbardziej uprawnione. Zresztą nie były to pewnie jego największe pieniądze jakie zarobił w życiu.
Bez kapitału się nie da. Bez kapitału pozostają tylko marzenia.

No pain, no gain
Re: Dlaczego ponad 80% inwestorów traci
No i co czujesz się że by bawić się z nami czy wolisz odpaść ? Bo czytam te bolączki po raz setny raz i sam nie wiem po co to piszecie ?Najbardziej mnie rozwala ujemna stopa z walut... na FX ? kogo t obchodzi..? To FX a nie obligacje gdzie każda cyferka się liczy...openinvestment pisze:Od dłuższego czasu szukam konkretnych odpowiedzi na pytanie w temacie. Bezskutecznie.
Tak masz rację bez dwóch zdań... jako ujemną można potraktować spred brokaopeninvestment pisze:Moim zdaniem gra na walutach jest grą o sumie zerowej lub nawet ujemnej.
Tak w przypadku lokaty jak najbardziej masz rację. To nie od dzisiaj wiemy że finansjera wykorzystuje frajerów trzymających depozyty. Typowy Swap to wartość wyliczona sztucznie na podstawie wskaźników - w kategoriach FX liczone od utrzymywanej pozycji co śmiesznie aportuje do depo,openinvestment pisze:Po pierwsze waluty cierpią na inflację, a więc utratek wartości. Trzymając walutę posiadacz jest zawsze "w plecy". Dodatkowo płaci odsetki (punkty swapowe) za zadłużenie, żeby ją kupić.
Bolesna prawda a spróbuj jeszcze zarobić za dużo to broker Cię o tym poinformuje w pożegnalnym liście ...openinvestment pisze:Dodatkowo płaci prowizję lub spread za zakup i sprzedaż. Po drugie brokerzy stosują metody generujące koszty po stronie klienta, żeby zarobić na nim jak najwięcej, np. czesanie stopów, rekwotowania, rozrzerzanie spreadu, "pomyłki" w systemie lub podawanych kursach, blokowanie dostępu podczas wysokiego zaangażowania itd.
openinvestment pisze:Brak rozeznania, znajomości tematyki, słaba psychika, przeinwestowanie (dźwignia) itp. występują tak samo podczas gry na innych rynkach (np. futuresy na GPW), więc nie wyjaśniają dlaczego na forexie udział stratnych inwestorów jest większy. To, co odróżnia forex i stanowi przyczynę wyższego odsetku stratnych są moim zdaniem: ujemna stopa zwrotu za walut i łupienie przez brokerów.
"If music is dying musicians are killing it" - MP