
Tak czy inaczej krzywa rachunku wygląda fantastycznie, tak trzymać!




Ale to i tak moja wina. Przecież dobrze wiem, że w założeniach jest pewna doza czegoś, czego jak na razie komputery, systemy nie są w stanie ująćNemsik pisze:Tak, widać to w statemencie. To jest pozycja "największa strata względna (8,92%)". Widać też, że wygenerowały ją praktycznie tylko 4 transakcje - pozycja "największa strata z transakcji stratnych pod rząd (liczba)". Po takich statystykach decyzja o odpuszczeniu automatyzacji strategii jest jedyną słuszną
Tak czy inaczej krzywa rachunku wygląda fantastycznie, tak trzymać!
 Szkoda. Miałbym dzięki temu o wiele więcej czasu dla swoich dzieci i żony. Moja rodzina nie rozumie (prócz dzieci i żony), że to co robią to ciężka i wyczerpująca praca. Dla nich hasło, że kasę zarabiam przez internet oznacza, że leże z ...mi do góry.
 Szkoda. Miałbym dzięki temu o wiele więcej czasu dla swoich dzieci i żony. Moja rodzina nie rozumie (prócz dzieci i żony), że to co robią to ciężka i wyczerpująca praca. Dla nich hasło, że kasę zarabiam przez internet oznacza, że leże z ...mi do góry.   A teraz czas na imprezkę rodzinną. Będzie sporo wróżenia. Może coś o FOREX będzie, jakieś prognozy.
 A teraz czas na imprezkę rodzinną. Będzie sporo wróżenia. Może coś o FOREX będzie, jakieś prognozy.  
   
  


mike_05 pisze:Coś mi się wydaje, że szukasz czegoś co mniej więcej tak wygląda. Podoba mi się to co robisz. Jeżeli to jest ALL manualnie, bez skryptów i innych pomocników, to szacun.
pozdrawiam
ps.
może już się kiedyś spotkaliśmy, tylko po drugiej stronie "lady".
 Screen w 100% odzwierciedla to co robię.
 Screen w 100% odzwierciedla to co robię.  Z uwagi na wiek i wcześniejsze doznania życiowe nie było dane mi zżyć się z komputerami i programowaniem. Wszystko robię z palucha. Całe szczęście, że sa już tablety, komórki i laptopy. Coś zawsze mam przy sobie i w trasie, albo poza domem co nie co porobię. Niestety z uwagi na mało wolnego czasu, a właściwie nierównomierne rozproszenie go w ciągu doby trejdy są albo za szybko kończone, albo ciut przestrzelone.
 Z uwagi na wiek i wcześniejsze doznania życiowe nie było dane mi zżyć się z komputerami i programowaniem. Wszystko robię z palucha. Całe szczęście, że sa już tablety, komórki i laptopy. Coś zawsze mam przy sobie i w trasie, albo poza domem co nie co porobię. Niestety z uwagi na mało wolnego czasu, a właściwie nierównomierne rozproszenie go w ciągu doby trejdy są albo za szybko kończone, albo ciut przestrzelone. 





 Robi wrażenie. "Kontraktorem" na "konikach" nigdy nie byłem. A niewiele brakowało. Już byłem przygotowany do wejścia, już miałem system na D1 ale na GPW wybuchła afera tych słynnych 60 czy 90 sekund. I sobie odpuściłem. Do tego wtedy płynność dawała wiele do życzenia.
 Robi wrażenie. "Kontraktorem" na "konikach" nigdy nie byłem. A niewiele brakowało. Już byłem przygotowany do wejścia, już miałem system na D1 ale na GPW wybuchła afera tych słynnych 60 czy 90 sekund. I sobie odpuściłem. Do tego wtedy płynność dawała wiele do życzenia.  
  
   
   Ja to tutaj świeżak jestem. Siostrzeniec mnie namówił.
 Ja to tutaj świeżak jestem. Siostrzeniec mnie namówił.

Adrianoforex pisze: A jeden z oskarżonych w tej sprawie jest teraz prawą ręką Korwina Mikke.
 Bo aktualnie szukam "swojego miejsca" i nie chciałbym znowu postawić na złodzieja
 Bo aktualnie szukam "swojego miejsca" i nie chciałbym znowu postawić na złodzieja 
