rebeliator pisze:Do niczego nie dążę, a chodzi mi jedynie o to, że formalnie majątek spółki jest jednak odrębny od majątku wspólnika.
No bo jest, ale co Ci to daje? Wracając do Twojego przykładu z długiem, jak go nie spłacisz to Twój wierzyciel rozwiąże spółkę i już nie będzie "odrębny" a on sobie weźmie to co jego...
rebeliator pisze:Może jestem w błędzie, ale wydawało mi się, że jest jednak jakaś różnica kiedy obraca się swoim kapitałem a kapitałem spółki.
Tak, zazwyczaj kapitał spółki jest większy - więc jest "różnica". Natomiast wypadałoby określić się o jakiej spółce w ogóle mówimy bo w 3 postach zostały wymienione praktycznie wszystkie ich rodzaje poza sp. partnerską i cywilną... No i naturalnie nie możesz szkodzić spółce, w tym wydawać jej pieniędzy na swoje zachcianki - a w działalności robisz praktycznie co ci się podoba...
rebeliator pisze:Dotychczas wydawało mi się, że do własnej działalności nie wnosisz swojego kapitału - po prostu Twój majątek jest jednocześnie majątkiem, z którego korzystasz w wykonywanej działalności, a do spółki jednak formalnie majątek wnosisz.
Oczywiście, że wnosisz, ale nie zawsze jest to tak formalnie zorganizowane. Przykładowo swój prywatny samochód możesz wrzucić na środki trwałe w działalności i go amortyzować i odliczać w pełni paliwo ale możesz go również wykorzystywać bez wrzucania na środki trwałe - wówczas nie podlega on amortyzacji a paliwo odliczasz przez kilometrówkę. Do tego, jeśli twoje przychody przekroczą pewien poziom (1 200 000 euro) to będziesz musiał prowadzić pełną księgowość (nawet w jednoosobowej działalności gosp.) a to wymaga określenia aktywów i pasywów.
rebeliator pisze:Chciałem to podkreślić na przykładzie prowadzenia egzekucji. Nie odbieraj zatem tego, że "wychodzi, że chcesz uciec od odpowiedzialności za swoje prywatne długi alokując kapitał w spółce..." .To Był po prostu przykład ukazujący pewną odrębność majątku.
Ale to niczego nie zmienia. Co z tego, że Twój majątek jest "odrębny"? Co Ci to daje? Na czym ma polegać różnica w zarządzaniu kapitałem spółki a swoim własnym kapitałem? Gdzie ta przewaga?
rebeliator pisze:Swoją drogą zakładanie spółki jawnej nie jest dobrą drogą do takich rzeczy. Pisze to jedynie jako moją drobną dygresje bez podtekstów.
Ale do jakich rzeczy? Każdy rodzaj spółki ma swoje wady i zalety.
rebeliator pisze:Nie zastanawiałem się nigdy po co ludzie tworzą spółki ponieważ nigdy nie miałem takiej potrzeby. Wydaje mi się, że jednak pomimo treści cyt. przez Ciebie art.3 kod.sp. bardziej chodzi o kwestie odpowiedzialności i o kwestie podatkowe.
To jest akurat drugorzędne. Podstawowy cel zakładania spółek wynika właśnie z art. 3. Fakt, czasami zakłada się sp. z o.o. by ograniczyć swoją odpowiedzialność, ale też trzeba pamiętać o odpowiedzialności zarządu. Pomijam już fakt, że czasami ryzyko w działalności jest tak małe, że zakładanie sp. z o.o. jest po prostu bez sensu... Żeby to miało sens trzeba mieć sporo zobowiązań... Natomiast sp. akcyjne tworzy się przeważnie w tedy, gdy prawo wymaga takiej właśnie formy (np. banki, wejście na giełdę etc.) - w innym wypadku jest to zbyt kosztowna zabawa.
Natomiast odnośnie optymalizacji podatków to jest to naprawdę nieznaczny procent i raczej nie jest to w większości przypadków tak różowe jak w prezentacji zamieszczonej wcześniej - nie jestem akurat w tym temacie z byt mocny.
rebeliator pisze:Wracając do początku: Wojtek czy Twoim zdaniem w Polsce osoba fizyczna może założyć działalność gospodarczą polegającą na inwestowaniu swoich środków na giełdzie Forex lub np GPW?(Nie w formie spółki oraz nie wnikając w sens i kwestie płacenia podatku).
Osobiście nigdy się z taką działalnością nie spotkałem, ale póki co nie widzę żadnych przeciwwskazań. Oczywiście warunek jest taki, że inwestujesz swoje a nie cudze środki.