FX jako działalność gospodarcza

[rebeliator]

Nie słyszałem nigdy aby ktoś założył działalność polegającą na grze na giełdzie na własny rachunek. Tak jakby założyć działalność polegającą na trzymaniu własnych pieniędzy na lokacie w banku. Działalność usługową polegającą na przyjmowaniu pieniędzy od kogoś w celu ich inwestycji prędzej, ale od samego siebie... Ale skoro Autor twierdzi, że można to przyjmuję to za fakt... dziennie człowiek może nauczyć się czegoś nowego.
Przede wszystkim w działalności gospodarczej w celu wykazania przychodu i kosztu uzyskania przychodu posługuje się pojęciem faktury. Nie wiem w jaki sposób fakturowało by się usługi polegające na wykonywaniu ich dla samego siebie. Dla tych, którzy mają wątpliwości po co zakładać działalność - można wiele rzeczy wpisywać w koszty w celu obniżenia podstawy uzyskania przychodu.
Abstrahując już od tego czy grając na giełdzie ma się działalność czy też nie (albo chce się ją właśnie założyć w jakiejkolwiek formie) może na początku należało by sobie przyswoić co to jest ten przychód a co jest kosztem jego uzyskania. Zysk /strata jest wynikiem finansowym. Przychód minus koszt uzyskania przychodu. Dla porównania: jak ktoś kupuje samochód to kwota wydana to koszt , a jak go później sprzedaje to kwota otrzymana to przychód. Jeżeli w myśl ww działania jest to kwota dodatnia to mamy do czynienia z zyskiem, a jak ujemna to ze stratą. Skąd pomysł aby depozyt zabezpieczający był przychodem?

[Janek Trader]

Powiedz mi jakie widzisz korzyści w prowadzeniu takiej działalności, nie w rozliczaniu się co roku 19%.

Bo sama firma i prowadzenie pobocznej działalności może być, z wyłączeniem tradingu bo ten łatwiej będzie rozliczyć co roku.

Jedno nie wyklucza drugiego.

Też nie widzę sensu tradingu na działalności...

[raposo]

http://www.parkiet.com/artykul/1300006, ... dera-.html

[andy11]

http://www.parkiet.com/artykul/1300006, ... dera-.html

Czy można założyć jednoosobową działalność związaną z inwestowaniem na GPW czy rynku forex i traktować ją jako zawód tradera?


Osoba fizyczna ma status przedsiębiorcy w rozumieniu prawa, jeżeli wykonuje we własnym imieniu działalność gospodarczą.

Definicja działalności gospodarczej pojawia się w wielu aktach prawnych. Kluczowe znaczenie ma definicja tego pojęcia zawarta w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Aby działalność przedsiębiorcy mogła być traktowana jako działalność gospodarcza, musi być przede wszystkim wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły, a także mieć charakter zarobkowy. Przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi podlegają wpisowi do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i mogą rozpocząć działalność gospodarczą w dniu złożenia wniosku o dokonanie tego wpisu. Trudność może sprawiać próba określenia omawianej działalności z punktu widzenia Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). W klasyfikacji tej nie ma wprost wymienionej działalności polegającej na kupnie lub sprzedaży papierów wartościowych oraz innych instrumentów finansowych lub osiąganiu dochodów z transakcji zawieranych na rynku walutowym. Wydaje się, że działalność taka może być zakwalifikowana jako „Pozostała działalność usługowa, gdzie indziej niesklasyfikowana, z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszów emerytalnych" (PKD 64.99. Z). Podklasa ta obejmuje pozostałe pośrednictwo finansowe związane głównie z dystrybucją środków finansowych w inny sposób niż udzielanie pożyczek. Nie obejmuje natomiast w szczególności działalności polegającej na obrocie papierami na zlecenie, sklasyfikowanej pod kodem PKD 66.12. Z. Działalność przedsiębiorcy w zakresie inwestowania w papiery wartościowe nie może naruszać przepisów prawa regulujących obrót papierami wartościowymi i innymi instrumentami finansowymi i obejmować tego rodzaju aktywność, która zgodnie z tymi regulacjami jest zastrzeżona dla profesjonalnych uczestników obrotu, jak np. domy maklerskie lub banki, i wymaga uzyskania stosownego zezwolenia. Jeżeli więc przedsiębiorca chciałby nabyć lub sprzedać w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej papiery wartościowe lub inne instrumenty finansowe notowane w obrocie zorganizowanym, powinien skorzystać z pośrednictwa uprawnionego podmiotu.

Magdalena Lewandowska-Gładka, prawnik współpracujący z Noble Securities

[ksiadz]

Nie słyszałem nigdy aby ktoś założył działalność polegającą na grze na giełdzie na własny rachunek.

Firma proptradingowa

cyt...."Firmy proptradingowe powstały w celu osiągania zysków wynikających z obrotu kapitałem danej firmy. Firmy te obracają swoim kapitałem na giełdzie – poprzez zatrudnionych przez firmę traderów, którzy zarabiają pieniądze dla siebie oraz firmy.".......

Możesz ale nie musisz zatrudniać traderów (tradera) bo sam nim jesteś ........... proste a co najważniejsze legalne tutaj w Polsce.

[rebeliator]

Proszę Księdza ...czy mógłbyś rozwinąć temat?

Interesuje mnie to gdyż jak napisałem dziennie człek może nauczyć się czegoś nowego, a ja lubię poszerzać horyzonty.
Dotychczas wydawało mi się, że działalność typu proprietary trading organizują podmioty prawa handlowego co w rodziło oczywistą konsekwencję korzystania z usług/zatrudniania traderów. Powodowało to sytuację, w której firma udostępniała swój kapitał traderowi i dzieliła się z nim wypracowanym zyskiem bądź alternatywnie wypłacała mu wysoką prowizję od uzyskanego zysku. Wiele firm przyjmujących kasę klientów w celach inwestycji zatrudnia traderów, którzy właśnie za duże prowizje wykonują transakcje na rynkach wysokiej płynności.

BTW według mnie założenie działalności gospodarczej nie jest tym samym co zawiązanie spółki prawa handlowego.

[ksiadz]

Kilka lat temu nikt prawie nie slyszal o społce komandytowo-akcyjnej. Kazdy sie pytał "słuchaj, jak zoptymalizowales podatki z firmie ?" i zaczela sie nagonka. Obecnie jest za duzo takich spolek ze az zainteresowalo sie tym MF i co z tego wyszlo ? Wyszedl Rostowki .......
To samo dotyczy proptradingu. Jest malo a nawet bardzo malo takich firm. Za kilka lat bedzie podobna sytuacja co z s.k.a.
Nie pomogę ani Tobie ani nikomu innemu. Dałem (napisalem) kierunek jaki trzeba obrac. Oczywiste jest to ze trzeba zainwestowac w radce prawnego i podatkowego, reszta to już własna inicjatywa.

[rebeliator]

Nie , nie, Ksiądz zaszło małe nieporozumienie.
Nie potrzebuję Twojej pomocy gdyż temat spółek prawa handlowego znam dosyć dobrze. Poczytałem już jakiś czas temu prawo spółek jak i ustawę o podatku dochodowym od osób prawnych. Ja tylko chciałem, żebyś rozwinął temat osoby fizycznej, która ma założoną działalność polegającą na inwestowaniu swojej kasy na giełdzie.
To są dwie różne sprawy ponieważ w spółce z.o.o., z o.o. komand., komand-akc głównym podmiotem jest zawsze spółka, która działa przez swoje organy. Zatem to jej organy (tu: ludzie zatrudnieni w spółce) obracają kapitałem spółki w jej imieniu. Sama spółka tego nie robi ponieważ nie pozwala na to jej natura. Napisałem przecież, że z moich obserwacji wynikało, że działalność, o której mówimy prowadza podmioty prawa handlowego.
Natomiast osoba fizyczna działająca w ramach prowadzonej przez siebie dział. gosp. jak już wyżej napisano działa we własnym imieniu i na swoją odpowiedzialność.

Zgodzę się z Tobą, że w takie coś trzeba zainwestować ale nie tylko w radcę prawnego i doradcę podatkowego. Samo założenie spółki akcyjnej jest obostrzone wieloma rygorami co jest bardzo kosztowne. Obie spółki muszą być na pełnej księgowości, co powoduje prowadzenie księgowości dla dwóch spółek równocześnie co także do jest drogie. Ma to wielki sens ale tylko wtedy jak ktoś na naprawdę duży obrót generujący konkretny już zysk (czytaj: jest wytrawnym graczem, którego jest to zawód a nie sezonowy kaprys).

ps. osobiście wątpię aby z prop tradingiem było podobnie jak z opodatkowaniem spółek kom-s.a., a to dlatego, że prop trading jest przedmiotem działalności a nie formą organizacyjną przedsiębiorstwa.

[WojtexWay]

Ja tylko chciałem, żebyś rozwinął temat osoby fizycznej, która ma założoną działalność polegającą na inwestowaniu swojej kasy na giełdzie.
To są dwie różne sprawy ponieważ w spółce z.o.o., z o.o. komand., komand-akc głównym podmiotem jest zawsze spółka, która działa przez swoje organy. Zatem to jej organy (tu: ludzie zatrudnieni w spółce) obracają kapitałem spółki w jej imieniu. Sama spółka tego nie robi ponieważ nie pozwala na to jej natura. Napisałem przecież, że z moich obserwacji wynikało, że działalność, o której mówimy prowadza podmioty prawa handlowego.
Natomiast osoba fizyczna działająca w ramach prowadzonej przez siebie dział. gosp. jak już wyżej napisano działa we własnym imieniu i na swoją odpowiedzialność.

Zacznijmy może od tego, że S.K. oraz S.K.A. to spółki osobowe i jest im raczej bliżej do zwykłej jednoosobowej działalności gosp. niż do spółki kapitałowej, która posiada własną osobowość prawną. Nie ma w nich zarządu jako takiego. Przykładowo w S.K.A. każdy komplementariusz ma prawo i obowiązek reprezentowania spraw spółki chyba, że statut przydzieli te uprawnienia tylko wybranym komplementariuszom.
A jaka jest różnica? Raczej niewielka... Wcześniej wypadałoby odpowiedzieć sobie na pytanie czym w ogóle jest spółka - po co się ją tworzy? Pomijam kwestie optymalizacji podatków czy odpowiedzialności za zobowiązania etc. Zgodnie z art. 3 K.S.H. "przez umowę spółki handlowej wspólnicy albo akcjonariusze zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów oraz, jeżeli umowa albo statut spółki tak stanowi, przez współdziałanie w inny określony sposób". Więc nie ma znaczenia czy prowadzisz własną działalność i podejmujesz decyzje samodzielnie czy robisz to wspólnie z innymi osobami - jeśli masz odpowiednią wiedzę i środki to różnica jest nieznacząca.

Zgodzę się z Tobą, że w takie coś trzeba zainwestować ale nie tylko w radcę prawnego i doradcę podatkowego. Samo założenie spółki akcyjnej jest obostrzone wieloma rygorami co jest bardzo kosztowne. Obie spółki muszą być na pełnej księgowości, co powoduje prowadzenie księgowości dla dwóch spółek równocześnie co także do jest drogie.

Nie wiem o jakich "rygorach" mówisz ale odnośnie sp. akcyjnej dodatkowo dochodzą koszty badania sprawozdań przez biegłego rewidenta - a to przy niewielkich spółkach może przekraczać koszty samej księgowości ;]

Ma to wielki sens ale tylko wtedy jak ktoś na naprawdę duży obrót generujący konkretny już zysk (czytaj: jest wytrawnym graczem, którego jest to zawód a nie sezonowy kaprys).

Jeśli mowa o S.A. to do obrotu tylko własnymi środkami nie ma to praktycznie żadnego sensu...

[rebeliator]

Wojtek pisząc rygory miałem na myśli przede wszystkim kapitał zakładowy, rewizje papierów (co zresztą sam napisałeś) konieczność spisania aktu notarialnego (i opłacenie oczywiście taksy), rejestrację i ogłoszenie rejestracji.
Pisząc o sensie takiego przedsięwzięcia myślałem wyłącznie o tym, że na te wszystkie koszty bądź co bądź wysokie należało by zarobić. Tylko tyle.

Natomiast co do tego co napisałeś na początku Nie chodziło mi o to kto może reprezentować spółkę lub o zapisy cyt.art.3 kodeksu spółek. Oczywiście zgodzę się z Tobą. Efekt jest ten sam niezależnie czy jedna osoba prowadzi działalność gospodarczą czy ta sama osoba stosuje właśnie "sztuczki" związane z rejestracją wspomnianych spółek. Osobiście podobają mi się takie kombinacje. Co do reprezentacji także się zgodzę .
Natomiast bardziej chodziło mi nie o sposób reprezentacji a o to, że kapitał wniesiony do takiej spółki jako wkład przez wspólników staje się majątkiem spółki, a wspólnicy reprezentują spółkę. Pomimo tego, że wniesiony kapitał stanowi ich własność to jednak staje się majątkiem spółki..czyż nie? Czy wspólnik mający uprawnienia podejmuje decyzje w swoim imieniu czy w imieniu spółki?

btw: wydaje mi się nawet, że właśnie ze względu na to gdyby któryś ze wspólników posiadał jakiś dług to nie można by zająć np.konta i środków na nim zgromadzonych założonego dla spółki jawnej