Brick by brick

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Witam,

Forum obserwuję od dłuższego czasu, samo konto mam niedługo, ale zamiast się udzielać, to raczej chłonę wiedzę i nadszedł czas, aby teraz ją usystematyzować i przetestować trochę swoją strategię.

Forex czy też giełda w ogóle, interesowały mnie od dawna, nigdy jednak nie miałem czasu, aby bardziej się temu wszystkiemu przyjrzeć, oczywiście zdarzało się, że sobie poczytałem artykuły, czy poprzeglądałem cudze dzienniki, ale nie zagłębiałem się w temat.

Czasem w ogóle zapominałem o tym wszystkim i czasami przypominały mi reklamy czy też tematy powiązane z inwestowaniem na innych forach, nie poświęcałem temu uwagi, ale znałem podstawy.

Było to może 4 – 5 lat temu, przez ten czas, wiele się działo w moim życiu, jakoś na początku listopada zeszłego roku, może koniec października, postanowiłem przyjrzeć się forexowi, trochę poczytałem, z XTB dostałem książkę, za udział w zawodach i tak powoli zacząłem zdobywać informacje na temat rynków. Wiedziałem już wtedy, dzięki wcześniejszemu „liźnięciu” tematu, że jeżeli kiedykolwiek chciałbym przyjrzeć się temu bliżej, to skłaniałbym się ku analizie technicznej. I tak też się stało.

Wiadomo, pojawiła się jakaś początkowa ekscytacja, ale nie chodziło o możliwości zysków, tylko o sam rynek, który kojarzy mi się z osobnym organizmem, gwoli ścisłości, trzyma mnie to do dzisiaj, wykres w jakiś sposób mnie „przyciąga” i fascynuje.

Wracając do historii, pod koniec listopada założyłem micro konto, wpłaciłem tam 30$, tak żeby pobawić się platformą i przetestować jej działanie pod linuksem, bo z windowsa nie korzystam już jakieś 10 lat. I tak sobie to trwało, czytałem, bawiłem się platformą, oczywiście nie szło mi, bo po chwilowych zyskach, zaczęły się straty, potem małe zyski i znów straty, ale nie przejmowałem się, po pierwsze były to grosze, po drugie to konto służyło do poznawania różnych wskaźników, platformy itd.

Następnie natrafiłem na stronę poświęconą w całości informacjom na temat, dlaczego na forex nie da się zarobić i że jest on stratą czasu. Było to jakoś w grudniu, powinienem wtedy zwrócić uwagę, że jest ona przecież po polsku, a my jakoś narodowo lubimy narzekać. Niestety jakoś to do mnie trafiło i w styczniu już nie włączyłem platformy ani razu.

Zająłem się swoimi sprawami i jakoś pod koniec kwietnia, postanowiłem spróbować raz jeszcze, na poważnie. Od maja zacząłem gromadzić powoli książki, przeglądać zagraniczne fora i tematy, odkurzyłem notatnik, który zaczynałem zapisywać w listopadzie i rozpocząłem naukę. Nie miałem wiele czasu, ale powoli przyswajałem nowe informacje.

Łącznie wyjdzie przynajmniej z 30 dni nauki od maja do dziś, przerobiłem mnóstwo materiału i jestem pozytywnie nastawiony. Obecnie uregulowałem sobie wszystko tak, żeby móc całkowicie poświęcić się nauce i grze, mógłbym siedzieć 24/7 przed wykresem, ale oczywiście muszę mieć też czas wolny, aby móc zająć się innymi sprawami, ale ogólnie uwielbiam się uczyć, więc jest to czas wypełniony nauką i czytaniem książek ;)

Ewoluowałem, ale zostałem przy analizie technicznej, odrzuciłem za to wszystkie wskaźniki, aby mieć dobry pogląd na ten najważniejszy, cenę. Wrzucę może sobie ATR lub ADR, trochę mnie kusi tez zostawienie wolumenu, ale to jeszcze wszystko sobie dopracuję.

Jeżeli chodzi o psychikę, nie mam z tym problemów, parę lat grałem w pokera, były okres, kiedy żyłem, tylko z tego, co ugrałem i nie mogłem narzekać, potem zaczęły się zawirowania najpierw z naszym rządem, potem zaczęły się ogólne kłopoty, padło FTP, rozdzielili graczy z europy z graczami z ameryki, doszły narzekania drugiej połowy i przestałem, aby zająć się czymś innym, bo i tak nie zamierzałem poświęcić życia kartom, ale doceniałem to, czego można było się dzięki grze w pokera nauczyć.

Widzę zależności pomiędzy pokerem a giełdą i postaram się wykorzystywać wiedzę, którą wtedy zdobyłem, na rynku forex.

Zdobyłem i zdobywam wiedzę, teraz potrzebuję praktyki. Nie mam strategii, mam plan działania, który sobie doprecyzuję ostatecznie w tym tygodniu, strategię odrzuciłem, ponieważ nie chcę wsadzić się pomiędzy określone z góry zasady.

Wolę plan i dostosowywanie się do tego, co dzieje się na rynku i granie tego, co widzę, strategią dla mnie jest codzienna analiza, takie przygotowanie przed „bitwą”. Rynek się zmienia, dlatego ja powinienem, za nim podążać.

Nie mam stałego SL, mam za to reżim, jeżeli chodzi o money management, ryzykuję 1% konta, jest to według mnie lepsze niż ustalanie sobie stałego SL.

R:R minimum 1:2, mniej, jeżeli wychodzę, bo sytuacja przestaje mi pasować, zwracam uwagę na profit margin, cena musi mieć miejsce, żeby zapewnić mi odpowiedni stosunek zysku do strat.

Gram intraday.

Założyłem dzisiaj dodatkowe konto, tym razem demo(okrągłe 10,000$), aby przetestować sobie moje teorie, podpiąłem je pod myfxbook, założenia są dwa, jak zbankrutuje, wracam do „deski kreślarskiej” jak dojdę do 100,000$ przechodzę na real, ale też bez szaleństw, raczej jakieś mirco i budowanie z tego kapitału.

Proszę o unikanie komentarzy, że demo to nie to samo, bo ja to wiem, tylko że dla mnie to, to jest to samo. Mentalnie, jestem na etapie, gdzie pieniądze są dla mnie bezwartościowe, nie zastanawiam się, co mogłem kupić, za to, co straciłem, dla mnie to tylko papierek lub cyferka na ekranie.

Po części to przez pokera, ale trochę w życiu przeszedłem i wykiełkowało we mnie takie podejście.

Dzisiaj miałem dwa zagrania, pierwsze -0,8%, za wcześnie wszedłem. Drugie już dobrze, ale nie ustrzegłem się błędu, nie zmieniłem lota i zamiast za 1 wszedłem za 0,5, a powinienem grać za 1 przy ryzyku 10 pipek, wyszedłem też, trochę wcześniej niż planowałem, ale nie jest źle, dwa zagrania i prawie 1% konta na plus :P

Najpierw -16p a potem +33,1, więc 17,1pips na plus, może być jak na początek, ale wiadomo, pips pipsowi nierówny, lepszy będzie zapis konta.

Obecnie : 10075,5$

Tyle chyba wystarczy na pierwszy wpis.
Obrazek

Awatar użytkownika
wenpow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 13 cze 2011, 21:01

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: wenpow »

renko masz ustawione na 5p ?

Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Tak 5p, nie wiem jeszcze czy renko się sprawdzi u mnie w 100%, ale doceniam to jak usuwa mi szumy z wykresu, a co za tym idzie, ułatwia dłuższe trzymanie pozycji i ustawianie lepszego SL, rozważałem jakiś P&F, ale zdecydowałem się na renko, jakoś milej dla oka :wink:.

Muszę wrzucić sobie dodatkową historię M1, bo obecnie renko mi się zaczyna na 13 września, tak żeby jutro mieć już lepsze rozeznanie w sytuacji, bo obecnie widzę że edek się odbił i znów powoli rośnie i nie wiem czy tylko konsoliduje sobie na noc, czy na coś natrafił, bo brakuje mi wykresu :lol: + do tego indyk, który będzie mi pokazywał na bieżąco aktualny spread, muszę go tylko odnaleźć na dysku.

Awatar użytkownika
wenpow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 13 cze 2011, 21:01

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: wenpow »


Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Dzięki za link, przydał się :D
Dzisiaj miałem jedno zagranie, skromne 6,50$ na plus, wszedłem, poczekałem trochę, ale cena się ustabilizowała, więc wyszedłem i czekam żeby wejść po lepszej cenie, miałem zajętą noc, więc przespałem Londyn, a teraz muszę wyjść, więc zostawiam oczekujące z wygaśnięciem na 23:00. Mimo wszystko, dzisiaj spokojnie na eur/usd, jak na wtorek.

Obecnie: 10082$
Mogło być lepiej, ale przespałem dwa wejścia 40p i 26p, w drugim bym się jeszcze załapał na trochę ponad połowę, ale profit margin był już paskudny.
Wolę poczekać i mieć większe prawdopodobieństwo oraz lepszy stosunek zysku do starty, trzymam się tego co zapisałem sobie na kartce i przylepiłem do monitora. "Ucinaj straty, bierz profit, ale pozwól zyskom rosnąć!" Rynek mi nigdzie nie ucieknie.

Tak to widzę:
SL:6p TP:30p R/R 1:5, więc zacnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Sesja azjatycka w pełni D: Zaraz trzeba się położyć.

Ustawiłem oczekujące. R/R 1:2
Obrazek

Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Pierwszy tydzień za mną, kończę na -5,83%, było chwilami -8%, a to wszystko dzięki wiadomością z USA o dodruku dolara :P zostawiłem oczekujące, pootwierały się i zamknęły zaraz na stopach bo wykres sobie szybował, a siedziałem w innym mieszkaniu, gdzie nie mam sieci i tylko sobie słuchałem wiadomości z piwem w ręce i się uśmiechałem :P .

Dzisiaj też wybiło mi stopa w oczekującym na USD/CAD, a miałem już odrobioną część strat i miałem jedynie -4% konta, a przez jakiś czas pozycja była na plus, ale byłem daleko w trasie i dopiero wróciłem teraz do domu.

Ogólnie jestem zadowolony, grałem mało, więcej czytałem, ucinam straty, ale w nadchodzącym tygodniu spróbuję chyba wyłączyć renko i przetestować strategię na świecowym, bo tak jak pisałem, nie jestem pewien czy zostanę przy renko, co do minusa, 3-4 transakcje powinny pozwolić mi wyjść na +2%, ale wiadomo, rynek potrafi się nagle zabujać i wybija stopa :D

Dodatkowo muszę się ograć, teoretycznie i strategicznie jestem przygotowany, psychicznie również, ale brakuje mi ogrania, więc tak jak pisałem na początku, nie jest źle i jestem szczerze zadowolony, szczególnie, że gdybym dzisiaj siedział przy komputerze, to wyciągnąłbym według mojego planu jeszcze 91 pipek, więc byłoby ok. 205$ na plus i zakończyłbym tydzień na ~ -3%, -3,5%.

Chyba że coś dzisiaj jeszcze zagram, w końcu prawie 2h :P

Edit:
Kończę na -6,56%, ale i tak jestem szczęśliwy, jedna transakcja, było na plus, oczekiwałem żeby sobie dobrze zamknąć, ale nagle skoczyło do góry i już zostawiłem, żeby się samo zamknęło na plus lub minus. Teraz zostaje uczyć się dalej przez weekend.

Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Witam po dłuższej przerwie D:

Mało od ostatniego wpisu w moim życiu forexu, w większości (niemal wyłącznie)przez problemy ze zdrowiem, ale poszerzam powoli wiedzę i zaglądam na rynek co jakiś czas, nadeszła jednak pora na powrót do systematyczności.

Co do obecnego konta, miałem obsunięcie kapitału niemal 25%, wiem, że brakuje mi ogrania, staram się wprowadzać ostatnio zmiany do mojej gry zgodnie z rosnącą wiedzą więc obecne obsunięcie to 15,13%.

Wkleję potem wszystkie moje zagrania z komentarzem, od ostatniego wpisu, dzisiaj wrzucam tylko parę ostatnich.

Parę zagrań na przełomie koniec września / początek października, zrobiłem niemal kompletnie bez planu, z tego powodu, że zauważyłem, iż myfxbook przestał mi rejestrować akcje na koncie i sprawdzałem czy działa, w końcu przerzuciłem się na ich wtyczkę aktualizującą konto, bo FTP przestało działać i nie działa dla mnie na tym rachunku do tej pory.

Muszę nadrobić trochę „stracony” czas i wyznaczyć więcej dla nauki i ćwiczenia strategii na wykresie, więc obecnym celem krótkoterminowym jest zniwelowanie obecnego obsunięcia do 0, miło byłoby do grudnia, ale nic na siłę.

Ogólnie staram się mieć małe starty, duże zyski, problemem jest jeszcze SL, nie jest on stały, dopasowuje go do lota etc. ale o tym już pisałem, chodzi mi o to że miewam problemy z dobrym określeniem gdzie go ustawić, ponieważ mam zagrania, że wycina mi zlecenie na SL i następuje odbicie.

Może staram się trochę być zbyt perfekcyjny w tym przypadku, bo chcąc „zaoszczędzić” parę pipsów na SL tracę potencjalny zysk, dlatego muszę położyć nacisk na ten aspekt, potrafię jednak wyciągnąć naukę z takich zagrań, gdzie wycina mi zlecenie na SL i widzę poprawę w kolejnych zagraniach, najważniejsze jest zadanie sobie pytania "dlaczego rynek doszedł tutaj i nastąpiło odbicie".

Linki do zagrań:

Ogólne - http://img513.imageshack.us/img513/5888/tdzc.png

USD - CHF - http://img24.imageshack.us/img24/5884/d6lz.png

AUD - USD - http://img29.imageshack.us/img29/3188/l8m0.png

GBP - USD - http://img706.imageshack.us/img706/9509/9u68.png

EUR - USD - http://img534.imageshack.us/img534/2110/n4r6.png

Awatar użytkownika
Wel3s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2013, 15:35

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: Wel3s »

Wrzucam mały wykaz zagrań od początku grudnia, plus zrzut wczorajszego zagrania na USD/JPY, nie gram jeszcze tyle ile bym chciał, ostatnio mam mało czasu, muszę nadrobić pewne zaległości w harmonogramie, ale za to się edukuje, widzę też poprawę im więcej siedzę przy wykresie, tym lepiej mi się pracuje.

Zabrakło mi wczoraj 5p, żeby zabrać się na wycieczkę na EUR/USD po 130p, ale nie ma co żałować, jutro tez jest dzień D:

Od ostatniego wpisu miałem 6 transakcji, które przyniosły największe starty, bo przekraczały 100$, nie powinienem na nie pozwolić, ogólnie wejścia były trochę za wcześnie, tylko kilka z nich wycinało mi na sl i szło dalej, reszta łapała sl i szła tak jak powinna, a ostatnia część nie załapała TP i wróciła po SL, ale wszystko jest do opanowania ;D

Więc poprzednio było -15,13%, potem spadłem do -23,94% obecnie jest -18,99%

Miałem 20 stratnych transakcji i 15 zyskownych, do wyjścia na 0 pozostało mi 193pipsy :P

Screen - http://imageshack.us/a/img163/6585/2una.jpg

benio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 71
Rejestracja: 06 lip 2011, 21:23

Re: Brick by brick

Nieprzeczytany post autor: benio »

Witaj :) milo wspominam czas pokera i tez wiazalem z tym nadzieje.a był taki okres,ze szlo bardzo dobrze zarabiać.pamietam pierwsze turnieje DoNy za 10 i 20 $ :) u mnie przygoda zakonczyla się wraz z wyplata.gdy,wplacilem ponownie - gra już tak nie szla ;)

ODPOWIEDZ